[ Swobodny opis, bez wprowadzenia do misji (da się je odsłuchać i później, więc skupiłem się na tym co można zauważyć tylko w czasie gry). ]
Powstałe dzięki spustoszeniu Alkmaaru Nieumarłe Hordy rosły w siłę, szerząc śmierć i cierpienie na ziemiach żywych; w końcu Mortis uznała, że nadszedł czas, aby zemścić się za śmierć Galleana. Rozkazała swym sługom, aby zabiły strażnika górskiego przejścia, Umbolga, otwierając tym samym drogę do reszty Nevendaaru.
Nieumarli wyruszyli z Alzonii, miasta-nekropolii. Kierując się do górskiej przełęczy, trupie wojska przedzierały się przez elfickie tereny, podbijając jedno z miast leśnego ludu, Gallamyr. Co ciekawe, elfy z tego miasta określiły Górskie Klany jako swych „przyjaciół”.
Hordy spustoszyły też graniczne miasteczko Venusia, znajdujące się na brzegu rzeki przecinającej te tereny. Venusia była Imperialnym przyczółkiem nieopodal terenów Klanów i ziem zamieszkanych przez elfy.
Na południowy-zachód od Alzonii, za łańcuchem górskim znajdowała się twierdza Otzwall, znajdująca się na brzegu jednej z odnóg przecinającej tę krainę rzeki. Otzwall było ważnym punktem strategicznym na tych ziemiach: to z tego właśnie miasta krasnoludy prowadziły działania wojenne, których celem było powstrzymanie Nieumarłych, strzegło też drogi do Twierdzy Moderic - głównej warowni Klanów po tej stronie gór (stolica).
Po długiej bitwie skalny gigant Umbolg padł, a nad jego truchłem przemaszerowały tysiące ożywionych Alkmaarskich zwłok; droga w głąb Nevendaaru została otwarta.
Odprawa
„Alkmaarowie zamieszkiwali pustynie na południowych krańcach świata; tam od wieków powstawała i prosperowała ich cywilizacja. Jednym z kanonów ich religii była cześć dla zmarłych przodków, tak więc przechowywali ich ciała, zasięgali rad przy podejmowaniu ważnych decyzji, a nawet posilali się w ich towarzystwie. Pewnego dnia Mortis bezlitośnie zniszczyła całą tę cywilizację swym jadowitym oddechem: tysiące istnień, młodych i starych, zostało zabitych jednego dnia przez potworną plagę. Chociaż martwi, ich ciała nie miały zaznać spoczynku, lecz ich ciała musiały wypełnić mroczne przeznaczenie; Nieumarłe Hordy rozpoczęły wędrówkę po krainach należących do żywych, szerząc wszędzie śmierć i zniszczenie, na chwałę swej mrocznej bogini. Mortis wreszcie zyskała moc pozwalającą jej pomścić męża, który zginął niegdyś z ręki Wotana, boga Górskich Klanów. Jej pierwszym rozkazem było oczyszczenie przejścia przez góry tak, by Hordy mogły zalać świat. Aby rozkaz ten został spełniony, należy zniszczyć strażnika przejścia.”
Po misji
„Makabryczne szczątki Alkmaarów mogłyby być przyczyną śmiertelnego zainteresowania Mortis, a być może też jedynymi istotami zdolnymi ją pomścić… Nieumarli wykonali swe zadanie bez litości i zgodnie z rozkazami.”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum