Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Nagash ep Shogu
2010-06-24, 23:12
Nowe rasy w Nevendaar

Czy w dodatkch do DIII ujrzymy calkowicie nowe rasy ??
Tak. Beda to Zielonoskórzy.
41%
 41%  [ 36 ]
Tak. Beda to Mroczne Elfy.
16%
 16%  [ 14 ]
Tak jednak nie wiem jaka to bedzie rasa.
17%
 17%  [ 15 ]
Nie. Nevendaar nie potrzebuje nowych ras :).
24%
 24%  [ 21 ]
Głosowań: 86
Wszystkich Głosów: 86

Autor Wiadomość
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2010-10-23, 10:10   

Mhm, jasne, Imperium i ludzie to w dużej mierze ludzie, zresztą Hordy też są głównie na ludziach pokazywane, a podobieństwo jest dosłownie szalone :-P na jednostki wpływa bóstwo, charakter rasy, jej filozofia i masa różnych rzeczy, nie można powiedzieć, że jednostki ME musiałyby wyglądać jak elfickie dlatego, że to wszystko elfy, bo to nie jest żadna zasada, zwłaszcza patrząc na podany przeze mnie przykład ludzi, których jest masa tak grywalnych jak i niegrywalnych, a jakoś sporo się różnią.
_________________
 
 
Eroperor 
Wtajemniczony



Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 10
Skąd: Alkmaar
Wysłany: 2010-10-23, 12:17   

Jak zrobią mroczne elfy z jednostkami kompletnie innymi niż u zwykłych(np pająki) z innym kompletnie klimatem to nie mam nic przeciwko ale i tak jestem bardziej za zielonoskórymi.
 
 
Michal787 
Adept
Łowca...



Wiek: 29
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 124
Wysłany: 2010-10-23, 17:14   

Według mnie to jest dość nierealne bo ME mają już boginie i jest to Mortis, władczyni nieumarłych. Zresztą Mr. Elfy to też nieumarli tylko, że w przeciwnieństwie do innych posiadają ciało. Tak więc z jednej strony tak jak mówicie mają inną historie od zwykłych sług bezcielesnej bogini, charakteryzują się innymi cechami ale z drugiej strony to co mówiłem uniemożliwia moim zdaniem im bycie grywalną rasą.
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-23, 18:01   

Michal787 napisał/a:
Zresztą Mr. Elfy to też nieumarli tylko, że w przeciwnieństwie do innych posiadają ciało.


Pierwszy błąd - niektóre Mroczne Elfy to spaczone elfy. Po drugie - mam rozumieć, że Upiorny Żmij, Smoczy Licz, Wampiry i szkielety ciał nie mają?


Do tej chwili było tak, że jak ktoś ma żywe i realne bóstwo za patrona ten jest grywalny. Zatem rzecz winna być aktualna dalej. Najbliżsi byciem bóstwa był Uther, elfia królowa i może ktoś jeszcze, kogo nie pamiętam. Może rzekomy bóg zielonych też jest jakimś wytworem dążącym do boskości? A może nikt nie może zdobyć boskości, zatem wszystkie próby poszły w popiół? Nieważne - dopóki ktoś nie będzie miał prawdziwego bóstwa za patrona to ten ktoś nie nadaje się na rasę grywalną.

Zresztą, temat powinien być chyba zamknięty.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
Michal787 
Adept
Łowca...



Wiek: 29
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 124
Wysłany: 2010-10-23, 19:15   

MachaK napisał/a:

Pierwszy błąd - niektóre Mroczne Elfy to spaczone elfy. Po drugie - mam rozumieć, że Upiorny Żmij, Smoczy Licz, Wampiry i szkielety ciał nie mają?

Jak dla mnie cos co składa się z kości to nie ciało tylko resztki po nim. Od razu zaznaczam, że nie chodzi tu o Upiorne Żmije i tym podobne bo co do nich to nie da się czepić tylko wampiry i wsparcie to mniejszość w tej rasie. Poza tym nie zmienia to faktu iż Mr. Elfy oraz Hordy kontroluje ta sama bogini, czego nie można od tak sobie zmienić bo nagle jakiś tam bóg nagle zszedł do Nevendaaru i przejął kontrole nad nimi.
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2010-10-23, 20:25   

MachaK napisał/a:
Nieważne - dopóki ktoś nie będzie miał prawdziwego bóstwa za patrona to ten ktoś nie nadaje się na rasę grywalną.
Mroczne Elfy mają Galleana, Zielonoskórzy Gromdoka a Lud Bagien swoją wężową boginię.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Santus Westil 
Wojownik
Kapłan Runów



Wiek: 113
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 52
Skąd: Klan Kuźni Zimy
Wysłany: 2010-10-23, 20:59   

Michal787 napisał/a:
Według mnie to jest dość nierealne bo ME mają już boginie i jest to Mortis, władczyni nieumarłych. Zresztą Mr. Elfy to też nieumarli tylko, że w przeciwnieństwie do innych posiadają ciało. Tak więc z jednej strony tak jak mówicie mają inną historie od zwykłych sług bezcielesnej bogini, charakteryzują się innymi cechami ale z drugiej strony to co mówiłem uniemożliwia moim zdaniem im bycie grywalną rasą.

Ta, po co robić Mroczne Elfy, które są tylko jedną z wielu odmian truposza, który zasila armię umrzyków? Równie dobrze można by wpaść na genialny pomysł zrobienia Mrocznych Krasnoludów, Mrocznych Zielonoskórych, Mrocznych Legionów (Pewnie co jakiś czas też zdarzają się wskrzeszenia trupów demonów), Mrocznych Ludzi (Tacy już są odrazu, zombie, lol :O) i innych Mrocznych Istot. To, że mają tego swojego Galleana jeszcze nie robi z nich grywalnej rasy, która z mojej perspektywy była by bardzo schematyczna i upodobniona do Hord Nieumarłych, które są już dość długo. Poza tym stwierdzeniem śmiem napisać, że to było by dziwne, że nagle banda truposzów wymyka się spod władzy bogini, która ma władzę nad wszystkimi truposzami. Ktoś wspomniał, że wodne istoty czy ktoś tam inny ma swoją wężową boginię, ale to nie robi z nich jeszcze grywalnej rasy, a nawet gdyby mieli więcej jednostek, jak Barbarzyńcy czy Zielonoskórzy, to i tak by to ich nie czyniło grywalną rasą. Jak dla mnie cała ta propozycja z Mrocznymi Elfami to nieuzasadniona próba niepotrzebnego wepchania kolejnej rasy do tych grywalnych. Jedyne na co zasługują to może odrobinę bardziej rozwinięty neutral.

MachaK napisał/a:
Zresztą, temat powinien być chyba zamknięty.

W pełni się zgadzam, chyba te 29 stron tego tematu starczą na stwierdzenie, przynajmniej teoretyczne, która z ras najbardziej nadaje się na "ugrywalnienie" jej. ;>
_________________
Ryje w ciężkim kamieniu,
Grzebie w gęstym cieniu,
Magią swoistą napełnia,
Runem ognistym, swe żniwo, uzupełnia.
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2010-10-23, 21:10   

Santus Westil napisał/a:
dobniona do Hord Nieumarłych, które są już dość długo. Poza tym stwierdzeniem śmiem napisać, że to było by dziwne, że nagle banda truposzów wymyka się spod władzy bogini, która ma władzę nad wszystkimi truposzami. Ktoś wspomniał, że wodne istoty czy ktoś tam inny ma swoją wężową boginię,

I tu wychodzi brak obeznania ze światem. Wodne istoty miały swoją boginię i była nią Solonielle, która po walce z Wotanem utraciła kochanka i cielesność przekształcając się w Mortis. Wspomniane przeze mnie lud moczar to odmienna rasa.
Z mrocznymi elfami jest tak że one w grze oddzieliły się od Hord, a nawet pod władzą Mortis działały na własną rękę próbując wskrzesić Bestię Galleana uważając ja za swego boga. Ostatecznie jednak sam Gallean opuścił przymierze i zajął się swymi mrocznymi dziećmi.

Wszystko ww niech nie wprowadza ludzi w błąd jak dla mnie jedyna rasa zasługująca na zaistnienie wśród grywalnych są Zielonoskórzy :!:
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-24, 09:20   

Vogel Serapel napisał/a:
Mroczne Elfy mają Galleana, Zielonoskórzy Gromdoka a Lud Bagien swoją wężową boginię.


Co do Galleana - właśnie dlatego elfy klasyczne powinny być rasą niegrywalną w D3.
Co do Zielonych i Bagnistych - widziałeś jakąś manifestację tych rzekomych bóstw? Ślad obecności, działalności czy jakiegoś awatara? Zatem te bóstwa są albo bytami dążącymi do boskości, albo jest to wytwór czyjejś wyobraźni.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2010-10-24, 09:56   

Tak widziałem, przeciwko bogini bagniaków toczy się walkę na jednym z neutralnych scenariuszy, obecność przymierza bez Galleana została uzasadniona w DII Gold, Syn Gromdoka prowadził Zielonoskórych do walki z elfami i sam zabił ich kilka tysięcy nim zginął, poza tym stworzył wilki i samych zielonych więc zaprzeczać jego istnieniu nie można.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-24, 17:03   

Vogel Serapel napisał/a:
Syn Gromdoka prowadził Zielonoskórych do walki z elfami i sam zabił ich kilka tysięcy nim zginął,
Cytat:
Tak widziałem, przeciwko bogini bagniaków toczy się walkę na jednym z neutralnych scenariuszy,


Kiedy Gallean zginął to potrzebne były potężne siły, by go na nowo wskrzesić. Wątpię, by znalazł się ktoś tak ofiarny by chciał wskrzesić Gromdoka.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
Athelle 
Pan Lasu
Upadły Władca



Wiek: 33
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2124
Skąd: Ognisty Gaj
Wysłany: 2010-10-24, 17:16   

Zawsze można uznać reinkarnacje XD
_________________

 
 
 
Wisz 
Weteran


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 732
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-10-24, 18:40   

Tyle, że Gallean jest dla mnie bez porównania silniejszą istotą niż syn Gromdoka. Więc i moc do jego wskrzeszenia (syna) powinna być odpowiednio mniejsza.
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-24, 20:15   

Na wskrzeszenie Galleana potrzebna była krew cudownego, wręcz boskiego dzieciaka - Uthera. Potrzebna była też potężna magia z królestwa elfów i odprawiony został wielki rytuał. Oczywiście wszystko w oparciu o wiedzę Mortis z zakresu magii śmierci.

Zatem do wskrzeszenia Gromdoka potrzebny będzie chochlik i dwóch imperialnych szarlatanów, wyrzuconych za debilizm wtórny.

Naprawdę, jakoś nie widzę by poskutkowała ta, lub jakakolwiek inna opcja, gdzie nie ma bezpośredniego i świadomego działania Mortis.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
superwojtek 
Wtajemniczony
Pogromca Zła



Wiek: 30
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 77
Skąd: Danków
Wysłany: 2010-10-24, 21:04   

Ja bym chciał albo Mroczne Elfy albo jakąś jeszcze inną nową rasę.
 
 
 
Wisz 
Weteran


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 732
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-10-24, 21:38   

Przy wskrzeszaniu syna Moroka Mortis nie brała udziału, a "prawie" się udało. Więc nie przeceniajmy jej za bardzo :-P
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
Verthiss 
Wiedźmiarz
The Nameless One



Wiek: 32
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 329
Skąd: Alzonia
Wysłany: 2010-10-26, 19:57   

Uważam, że argument opuszczenia rasy przez bóstwo nie jest jeszcze sam w sobie wystarczający, wszakże Wotan do karasi nie odezwał się od wieków, ni widu i słychu też o patronacie Wszechtatusia nad ludźmi, którzy zresztą i tak nie są przecież jego wytworem. Przyjęcie założenia "posiada bóstwo = nadaje się na rasę grywalną" jest dużym uproszczeniem i nie powinno być stosowane, przynajmniej po pierwszych Wielkich Wojnach. Znacznie bardziej warte rozpatrzenia jest więc, jaki udział w historii Nevendaar ma dana rasa i jaki jest potencjalny powód ich "uaktywnienia". Nasuwa się wniosek, że na grywalną rasę nadają się co najmniej zarówno Zieloni jak i Mroczniaki (co nie zmienia faktu, że jestem zdecydowanie przeciwny tym drugim i najpewniej nie interesowałaby mnie gra jako Zielonoskórzy).
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2010-10-26, 21:07   

Verthiss napisał/a:
szakże Wotan do karasi nie odezwał się od wieków, ni widu i słychu też o patronacie Wszechtatusia nad ludźmi, którzy zresztą i tak nie są przecież jego wytworem

Walkirie i Anioły to bezpośrednie łączniki z tymi bogami, do tego jeszcze Upiorne wilki zesłane tez przez Wotana.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-27, 16:10   

Verthiss napisał/a:
i nie powinno być stosowane, przynajmniej po pierwszych Wielkich Wojnach


Dlaczego? Co się stało w Pierwszych Wojnach Rasowych, że ktoś, kto nie posiada prawdziwego, istniejącego (żywe jakoś mi nie pasuje) bóstwa, nadaje się na rasę grywalną?

Verthiss napisał/a:
Znacznie bardziej warte rozpatrzenia jest więc, jaki udział w historii Nevendaar ma dana rasa i jaki jest potencjalny powód ich "uaktywnienia"


Do tej pory udział w historii Nevendaaru ma ta rasa, która ma prawdziwe, istniejące bóstwo.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
Verthiss 
Wiedźmiarz
The Nameless One



Wiek: 32
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 329
Skąd: Alzonia
Wysłany: 2010-10-28, 21:33   

Cytat:
Co się stało w Pierwszych Wojnach Rasowych, że ktoś, kto nie posiada prawdziwego, istniejącego (żywe jakoś mi nie pasuje) bóstwa, nadaje się na rasę grywalną?


Mam na myśli raczej spojrzenie na historię Nevendaar po Pierwszych W W.
W drugiej części Disciplesa znacznie większy jest udział ras niegrywalnych w wydarzeniach z kampanii. Przyznanie prawa do bycia rasą grywalną przyjmując kryterium bóstwa sprawdzało się, z drugiej jednak strony w DII dostaliśmy podwaliny pod tło fabularne dla neutralnych, owo kryterium nie powinno więc ograniczać.
Ujmując innymi słowy, w DI rasy neutralne były tak przedstawiane, iż wydawały się absolutnie niesamodzielne i nic nieznaczące bez bóstw, w DII natomiast spojrzeć można na to inaczej - dlatego zakaz grywalności dla nich jawi mi się jako zupełnie niepotrzebne ograniczenie. Jest to oczywiście jedynie moja opinia.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Podobne Tematy
 
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum