[Saemiel]

Może to co tutaj napiszę niektórych nie zszokuje i już wcześniej to zauważyli, ale ten problem chyba nie był wcześniej omawiany.

Ostatnio gdy po raz wtóry żaliłem się kumplowi jak Disciples III jest skopane i dla przeciwstawienia pokazywałem genialność wcześniejszych części odkryłem pewne ciekawe podobieństwo. Otóż streszczałem mu fabułę i przy okazji omawiania sprawy Uthera dostrzegłem analogię między Disciples, a... Diablo.

Dodatkowe szybkie śledztwo wykazało, że pierwsza część Diaboła została wydana jakieś 2 lata przed wyjściem pierwszej odsłony Apostołów, co jest nie bez znaczenia, chociaż jeszcze ważniejsze jest to, że Diablo wyszło przed drugą odsłoną.

Historie Uthera, syna cesarza, w zasadzie nie trzeba omawiać. Dlatego pokrótce podobieństwa.

W Diablo przybywamy do Tristram i dowiadujemy się, że syn króla, Uther, został porwany przez demony. - Tutaj występuje tylko zbieżność imion, no i jeszcze fakt porwania przez demony. W Disciples, o ile się nie mylę, akurat kwestia czy Uther został bezpośrednio porwany przez potępionych nie był wyjaśniony, choć taka możliwość istniała.

Dużo ciekawiej jest gdy dowiadujemy się, że w Diablo syn Uthera został wykorzystany jako naczynia dla tytułowego Diablo. Zaś coś takiego chyba skądś znamy...

Fakt, faktem, że w Disciples sprawa opętania Uthera przez Bethrezena jest bardziej skomplikowana, ale trudno jest nie zauważyć podobieństw.

Jeśli o mnie chodzi to trochę się zawiodłem, choć z drugiej strony długo żyłem w błogiej nieświadomości, pomimo, że fabułę Diablo znam w zasadzie od dłuższego czasu niż fabułę Disciples.

[XenXimilionXX]

Faktycznie, bardzo duże podobieństwo, widocznie twórcy Disciplesa II, lubili sobie pograć w starego dobrego "Diabolo"
Chociaż może to być tylko przypadkowa zbieżność imion, i przypadkowe podobieństwo fabuły, ale w to akurat wątpię. No i niestety żałuję że musiałem zaspokoić swoją ciekawość i przeczytać nowy temat w którym był fragment fabuły, ale to nic

[Waskos]

Może twórcy wprowadzili to jako easter egg. Nie jest to też jedyny przypadek, w którym twórcy nie grzeszyli oryginalnością.

[Vozu]

Ano, zbyt dosłowne zapożyczenia/inspiracje się zdarzają (nawet wśród wielkich rynku gier; polecam przeanalizować podobieństwa Starcrafta i Wh40k np. skafandry marines, zergi zalatujące tyranidami, protossi bardzo mocno niekiedy pokrewni eldarom a na koniec dodać do tego, że SC powstał, gdy GamesWorkshop nie dał Blizzowi licencji na robienie gry z 40-stki) i osobiście ja jestem w stanie z tym żyć.
Zwłaszcza, że różnice w ogólnej koncepcji są (Uther jest wybranym naczyniem od narodzin, przeciwstawia się Beciowi i zaczyna zdobywać wpływy w piekle etc.), dlatego na razie podchodziłbym do tego jak do celowej aluzji.

[Waskos]

Tak dla sprostowania, mi również nie przeszkadzają zapożyczenia które sa obecna w disie.

[Saemiel]

Jeśli o mnie chodzi to podejrzewam, że imię syna cesarza, Uther, było wprowadzone przypadkowo, akurat tak się złożyło, że są takie same. Ale gdy zaczęli brać się za fabułę drugiej części i zauważyli to podobieństwo to postanowiono dodać tych podobieństw ciut więcej.

No i jakby nie patrzeć to różnice faktycznie są, więc raczej inspiracja, niźli zerżnięcie. W Diablo wątek Uthera jest znacznie prostszy, tam nie było żadnego powrotu opętanego który powrócił by siać zamęt jeszcze w ludzkiej postaci itp.

[Nagash ep Shogu]

Jeśli stricte o imię chodzi to Uthera wszyscy solidarnie zerżnęli od niejakiego Uthera Pendragona, ojca takiego jednego, co zasłynął zamiłowaniem do okrągłych mebli.

[Raven]

Uther pojawia się też jako paladyn w Warcrafcie III. Kiedyś było to dość popularne imię w grach.

[Saemiel]

Uther, proszę pana, to pochodzi z WarCrafta, ale 2, bowiem Uther Lightbringer to postać z tej właśnie gry, później to następnej częsci przeniesiony. Podobnie zresztą jak Grom Hellscream (Ech, czemu mu nie zostawili piskliwego głosu?).

Poza tym to jest całkowicie normalne imię średniowieczne, wedle różnych teorii pochodzące z legend, wedle innych teorii to legendy wzięły to imię z realiów życia codziennego.

[Raven]

Nie pamiętam zbyt dobrze Warcrafta2. Gdzieś w dalszych zakątkach pamięci pamiętam tylko Zul Jina i jakiegoś ogrzego magusa