Wiek: 37 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 7 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-04-21, 16:28 Góral - czy warto?
Zawsze się zastanawiałem czy górskimi klanami warto inwestować w ścieżkę rozwoju górala. Niby ma ten obszarowy atak, ale nie lepiej w te miejsce zainwestować w miotacz ognia, a wojowników pozostawić klasycznymi wojownikami? (czyt. duże obrażenia w pojedyńczego wroga + dużo HP). Gdyby górala i weterana dzieliło 10/20 zadawanych obrażeń na korzyść tego drugiego to można by się jeszcze zastanowić, ale mówimy tutaj o różnicy 30 do 80. Wydaje mi się, że góralska opcja ma rację bytu jedynie wówczas gdy mamy w drużynie jakiegoś olbrzyma (ktoś jednak musi ten większy dmg wykręcić). Jeżeli gramy samymi krasnalami to tych obrażeń może jednak trochę brakować. Macie jakieś porady odnośnie tej podklasy? Warto po niego sięgnąć?
Warto się zastanawiać nad tą ścieżką jak masz w perspektywie pustelnika. Ja nawet wtedy zazwyczaj biorę do składu i tak normalnych wojowników, ale z pustelnikiem też fajnie bawić się można, a skład mędrca z więcej niż jednym pustelnikiem ładną masakrę robi.
Zawsze możesz też przy wyborze ścieżki góralskej zablokować w pierwszym szeregu wojownika, ma 200 hp, to dość sporo jak na jednostke 2 poziomu, wymaga 600expa do awansu, a co każdy kolejny będzie dostawał +20hp i 6dmg. Ja tak zrobiłem jak grałem ostatnią misje z sagi klanów, żeby umilić dodatkowo sobie życie nie brałem żadnego olbrzyma, tak więc był mój mędzrec w pierwszej lini, dwóch wojowników zablokowanych, a z tyłu arcydruidka i dwóch pustelników. Wojownicy byli bardzo żywotni, a pustelnicy wraz z mędrcem wspierani druidką dokonywali dzieła zniszczenia :P
Ponadto nigdy nie inwestuje w miotacza ognia, on konkurencje ze strażnikiem kuźni przegrywa sromotnie, zdeycydowanie bardziej niż góralska ścieżka. dlatego jak chce mieć maga w teamie to nie mam innego wyboru jak górala a potem pustelnika
_________________ I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
Wiek: 37 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 7 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-04-21, 17:25
Jest w tym jakaś logika ;) ja akurat gram najczęściej mędrcem więc tym bardziej. Zablokowanie jednostki ma jeszcze ten mały dodatkowy plus, że jej leczenie/wskrzeszanie jest tańsze w mieście bo wojownik jest wskrzeszany za 200 złota, jednostka kolejnego poziomu już za 400. Przy awansie cena wzrasta? Co do mędrca jeszcze - nie wiem czy pakowanie go do pierwszego szeregu to dobry pomysł... Z poziomem może ma to większy sens bo hp jest więcej, ale generalnie i tak wolałbym stawiać go na tyłach..
Każdy dowódca trafia koniec końców do pierwszej linii, sp,ojrz jak wygląda mędrzec po przejściu sagi ;)
Pewnie podrasowany na kodach...
_________________ I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
Ostatnio zmieniony przez Vogel 2015-04-21, 19:41, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli chcesz mieć w drużynie Górala to w pierwszej linii powinieneś posiadać przynajmniej 2 wojowników zadających konkretne obrażenia jednemu celowi. Mogą to być: Strażnik królewski i Górski olbrzym (rozwijamy drzewko Syna Ymira) a jeśli chcemy zadawać jeszcze większe obrażenia pojedynczemu wrogowi to wybierając dowodzenie dodajemy do drużyny Strażnika kuźni, który również konkretnie skupia się na jednym celu. Taki skład rekompensuje nam obszarowe obrażenia u Górala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum