Ogólnie nie jestem zwolennikiem takiego rozdrabniania się przy przedmiotach. Dzielenie ich nie tylko pod kątem klas ale jeszcze ras prowadzi do zalegania ogromnej ilości złomu, z którego nikt nie bedzie miał pożytku.
Opis "Modlitewnika" nie jest do końca jawny. On zawiera te wszystkie psalmy czy tylko jeden z nich?
Przydałaby się jakaś rozpiska odnośnie tego ile i w zamian za jakie przedmioty można je zakładać.
Przedmioty klasowe zostały wprowadzone w celu zapewnienia graczowi większego wpływu na rozwój bohatera. Musiałem ten rozwój dość poważnie uprościć z racji ukierunkowania projektu (stricte planszowka). Bohaterzy maja trzy poziomy rozwoju, nie ma wyboru umiejętności. Dostajemy dwie na pierwszym poziomie i po jednej po każdym awansie. Także ze wszystkich możemy w czasie gry korzystać. Ekwipunek jest praktycznie jedynym elementem przez który wpływamy na bohatera.
Dowódca ma cztery sloty na ekwipunek. Zostawiłem jedynie te najważniejsze, rozdrabnianie się nie ma sensu. Chciałem uniknąć nadmiaru tych dodatkowych właściwości. Wydaje mi się tez, ze im mniej tych właściwości, tym bardziej każda kombinacja staje się wyjątkowa.
Oręż – tutaj znajdują się wszystkie przedmioty wpływające na podstawowy atak postaci.
Artefakt – przedmiot zapewniający wszelakie magiczne właściwości lub wpływający na statystyki poza atakiem. (HP, AP, Pancerz, Ochrony)
Sztandar – za pomocą tego przedmiotu wpływamy na nasze jednostki.
Przedmiot Klasowy – czyli wyjątkowy dla każdego dowódcy przedmiot wpływający na umiejętności lub zapewniający dodatkowa mechanikę.
Oręż, Artefakt i Sztandar można zdobyć w sposób znany nam z gry. Znaleźć na mapie, czy w splądrowanych ruinach lub też przejąć w momencie pokonania wroga. Dla przedmiotów klasowych szukam innej, alternatywnej drogi. Wszystko powinno się kręcić bardziej wokół samych dowódców. Ich historii, rzemiosła. Na przykład, Seneszal może sam „napisać” Psalm i głosić go na polu bitwy, ale Relikt zdobędzie dopiero w momencie awansu na najwyższy poziom. Nie musi go szukać, tak wiec nie zaśmiecamy podstawowych mechanik, a jedynie dodajemy nowa. Tych przedmiotów jest średnio 5 na dowódcę. Te które umieściłem zostaną jeszcze dopracowane i będę chciał razem z wami wybrać najlepsze opcje.
Vogel ten Modlitewnik to rzeczywiście trochę chaotycznie opisałem. Myślałem wcześniej nad jakimś specjalnym sposobem na zrobienie tego. Jednak niesie to ze sobą za dużo problemow z balansem. W ten sposób doszedłem do wniosku, ze psalm traktujemy jak zwykły przedmiot. Można posiadać jeden.
- Można atakować Doradcę dopiero w momencie gdy ten wykona ruch ofensywny (Marionetka Władców nie jest ruchem ofensywnym chyba ze nie trafi, wtedy Doradca zostaje zdemaskowany)
- Gracz musi zdecydować czy obrażenia obszarowe zostaną zadane reszcie jednostek w zasięgu czy jedynie Doradcy.
- Doradca nie może wykonywac zadnych czysto ofensywnych akcji (Wielokrotny Strzał, Podstawowy atak, Sąd nie zada obrażen), ale nie może zostac w ogole zaatakowany.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2011-11-27, 14:25
Dopiero dzisiaj dorwałam pliki które mi przesłałeś Athelle i powiem szczerze - pomysł super. Mam wrażenie, że miejscami tylko aż nazbyt rozbudowany - nie będzie problemu z ogarnięciem tego wszystkiego?
A co do nazw, to oprócz "Artefaktów Śmierci" (powtórzenie, już wcześniej gdzieś były Artefakty) i "Piekielnej Kaplicy" którą zmieniłabym na "Piekielny Ołtarz" nie mam się do czego szczególnie przyczepić
Myslisz, ze nazwanie przedmiotów zwiazanych z Lisza Królowa "Regaliami Smierci" nie bedzie budzilo niepotrzebnych skojarzen? Pytam, bo ostatnio chcialem nazwac jeden czar Elfów "Wilgoc" i Nagash go odrzucil bo mial skojarzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum