Widzielismy arty przedstawiajace Bethrezena, Wszechojca, Wotana i Mortis. Na zadnym nie bylo jednak Galleana. Pytanie do Elfow (i nie tylko) jak sobie Galleana wyobrazacie :P? Wierze, ze szybko zarysuja sie pewne roznice w pogladach.
Gallean ma ludzki wygląd bez żadnych spiczastych uszu i nie nosi błyszczącej zbroi.
Nosi długi okrywający go płaszcz a jego twarz nosi oznaki wyczerpania i szaleństwa.
Gallean kocha elfy i chce ich bronić jednocześnie nie zawaha się ich wszystkich poświecić dla własnych zachcianek
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2009-01-29, 15:08
A skąd możemy wiedzieć jak wyglądał Gallean skoro szybko został zabity przez Wotana? Od tamtego okresu minęło cho cho cho a może nawet więcej, a to znaczy że ryty o Galleanie rozpadły się. W PG wrócił on jako Bestia, nie jest to odzwierciedlenie prawdziwego Galleana, ale jego zmieniona, zniekształcona postać.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Ale Millu widziała go, nawet w dwóch wersjach: świetlistej i mrocznej. Wniosek jest taki, że ma obecnie jakąś humanoidalną formę, ale trudno orzec jaką...
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2009-01-29, 15:14
Ale chyba chodzi o jego formę pierwotną lub formę po powrocie.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
No właśnie Elle zapomniał powiedzieć, o który okres chodzi. Jedyna znana forma to Bestia, ale była ona wypaczeniem natury, co skłoniło Galleana do ukrycia się na pewien czas. Że aż zacytuję: "Zniesmaczony własnymi postępkami wycofał się i ukrył, podobnie też postąpiły Elfy..."
Zapewne w tamtym okresie postradał (częściowo czy też całkowicie) zmysły, stąd też rozdwojenie jaźni...
Ale to offtop był mały. Skądś kojarzę arcik o którym R`ed mówi, ale wogóle sobie przypomnieć nie mogę skąd... Chodzi mi o wizję brodatego, z różnym leśnym tałatajstwem w to zaplątanym itd.
Ja Galeana wyobrażałem sobie zawsze jako wysokiego, postawnego faceta o długich siwiejących już włosach i takiejże brodzie. Na głowie powinien mieć jakiś wieniec z liści czy czegoś w tym guście. Ubrany powinien być w zwykły płaszcz najlepiej brązowy lub ciemnozielony a w ręku trzymać kostur ozdobiony motywami natury.
To moje osobiste zdanie na temat wyglądu tego bóstwa
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
Mnie się podobał opis Galleana wymyślony przez użytkownika starego forum. Nie pamiętam jaki miał nick ale to ten co miał zdjęcie gościa pokazującego środkowy palec :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum