Znalezionych wyników: 833

Airmech
Jest to Action Real Time Strategy.
Gra się podobnie jak w MOBY. Są dwie pary walczące o zniszczenie przeciwnego HQ. Na mapie jest kilka neutralnych baz do przejęcia.
Co jakiś czas z HQ wychodzą creepy (słaba piechota) jednak główną różnicą w porównaniu z typową MOBą jest fakt że gracz posiada własny zestaw 8 jednostek które może zakupywać z użyciem pieniędzy zbieranych w trakcie rozgrywki.

Sterujemy Airmechem (obecnie jest 6 dostępnych). Są to po prostu transformersy z formą samolotu bądź mecha.
Jak w lolu, co grę wbijamy poziomy od 1 do 15, choć gra z reguły kończy się przed 30 minutą.

Jeżeli chodzi o system płatności to jest on chyba najuczciwszym modelem jaki mógł się trafić. Technicznie to samo co w Lolu, wszystko kupujemy albo za pieniądze z gier albo za realną gotówkę (gdzie skiny są dostępne tylko za $).

Miejcie jednak na uwadze że tytuł jest wciąż w becie.
Nie ma jeszcze opcji zakładania drużyn rankingowych a niektóre typy gry (Capture the flag, survival) są dostępne tylko w formie custom.

Jedyny problem jaki mam obecnie z grą to lagi. Netcode jest źle skonstruowany i jedna osoba z pingiem 200+ psuje grę wszystkim.
http://carbongames.com/
Gra dostępna poprzez Chrome lub jako klient .exe (cała gra jest w jednym pliku).

Cytat:

World of Tanks

Powiedz mi Vogel jak się ma tutaj teraz item shop?
Kiedyś jak to oglądałem to niesławna "złota amunicja" nieco psuła rozgrywkę.
(dawała największą możliwą siłę ognia).
Co prawda niewielu graczy wydawało całe pieniądze na jakieś złote kulki jednak wciąż nie jestem fanem takiego rozwiązania.

Powinno zadziałać:
http://support.microsoft.com/kb/910466

Cytat:

Nigdy sie z czymś takim nie spotkałem. Kiedyś przy końcówce instalacji wywalało mi błąd, który wystarczyło zignorować i szło dalej.
Jedynym efektem ubocznym były wady animacji ataku wielkiego zieleńca i tancerki słońca. Ale to raczej wina tego, że to był pirat.

Wina tego, że źle się pobrał. To tak jakby instalować z porysowanej płyty. Zwyczajnie niektóre pliki były uszkodzone, ale aplikacja wciąż mogła funkcjonować.

osobiście myślę że chodzi mu o stary dobry "kontakt"
http://www.filmweb.pl/film/Kontakt-1997-531/descs
najbardziej pasuje mi to do sceny "przelotu" kapsuły (a właściwie kuli).

Co do posta Qumiego

Cytat:

<!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Frameset//EN"
"http://www.w3.org/TR/REC-html40/frameset.dtd">
<html>
<head>
<title>lol-reward.pl</title>
</head>
<frameset>
<frame name="strona" src="http://starstakeagifts.republika.pl/lolreward.html" frameborder="0" />
<noframes>
<body>
<div>
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek.<br>
Przejdź na adres: <a href="http://starstakeagifts.republika.pl/lolreward.html">http://starstakeagifts.republika.pl/lolreward.html</a>
<hr>
<h6>www.nazwa.pl</h6>
</div>
</body>
</noframes>
</frameset>

<script type="text/javascript">
var gaJsHost = (("https:" == document.location.protocol) ? "https://ssl." : "http://www.");
document.write(unescape("%3Cscript src='" + gaJsHost + "google-analytics.com/ga.js' type='text/javascript'%3E%3C/script%3E"));
</script>
<script type="text/javascript">
try {
var pageTracker = _gat._getTracker("UA-11186383-8");
pageTracker._trackPageview();
} catch(err) {}</script>

</html>

Po hoście wyraźnie widać że mail to jakaś ściema. Wyślij info do riotu z screanem e-maila i linkiem, to szybko coś zaradzą.

W temacie wampirów, ostatnio czytałem dosyć znany "Wywiad z wampirem", początkowo wydaje się być dobre, nawet jeśli w miarę proste jak na powieść o wampirach, jednak samo w sobie później staje się 'mętne'.

Prędzej czy później tekst niczym już nie zaskakuje. Przez wiele stronic nic się nie dzieje, a sam tekst to bez końca kopiuj-wklej opisu uczuć i doznań przy wampirzych zmysłach.

Średnio się przy tym bawiłem, nie znam dalszych ksiąg z serii i raczej po nie sięgać nie będę. Nie jestem też pewien czy jest komu ją polecić. Na pewno nie jest to całkiem zła książka miała kilka lepszych motywów które ciekawiły, jednak było ich dosyć mało.

Brak dostępu do buntu elfów moim zdaniem nie wchodzi w grę. Za mocno uszczupli to możliwości, nie mówiąc o tym, że wszyscy musieliby od instalować dodatek, aby móc składać mapy.
Nie byłoby źle jakbyś się "jakoś" w kopię dodatku zaopatrzył i przyjmijmy, że nic tu nie sugeruję.

Również nie popieram koncepcji Asudy, coś w nich po prostu nie gra. Chociażby pomysł, aby sama Mortis zmordowana zmaganiami w poprzednich częściach próbowała znaleźć jeszcze dość siły, aby stać się śmiertelną, czy też ingerencja wszech papy, który zwykle od takich akcji nie pała.

W wątku Waskosa nie do końca podobają mi się tylko dwie rzeczy - powrót "samozwańczego dziedzica tronu", który budzi we mnie wrażenie powtórki oraz nieco zbyt duże skupienie na militarystyce. Nie jestem pewien czy w tej kampanii działoby się coś zasadniczo rozwiniętego oprócz serii potyczek.
Jednak obecnie to najbardziej rozwinięta myśl, więc jeśli nie ma lepszych idei można ją spokojnie dopracować.

Co do kampanii Mortis - myślę że lepiej jakoś ją uprościć i dać mortis odpocząć. Bogini powinna chwilowo pójść na spoczynek dając nieumarłym tą "chwilę na zabawę". Równie dobrze może to być jakaś historia wampira z większymi wpływami czy nekromanty o dużych ambicjach.
Zacytuję streszczenie epilogu z buntu elfów
!!Uwaga Spojler!!

Cytat:

Millu sat in the corner of her room, drenched in sweat. As she dug her
fingernails into her palms, the presence spoke through her in a forceful
whisper. This is only the beginning ... this is only the beginning ...

Jeśli wybrany przez nas bohater znałby w jakiś sposób tą ostatnią wizję, mógłby sporo namieszać.

Czy tylko mi to przypomina...

Champ może być ciekawy.
Też gram teraz na wschodzie, obecnie mam prawie 30 (jednej wygranej mi brakuje, ale jakoś nie mam czasu dobić) grywam głównie w soboty.
Nick: 7Ravy czyli bez zmian.

Zastanówmy się, co trzeba po kolei zrobić. Moim zdaniem organizacja powinna być w miarę prosta do ustalenia i rutynowa, aby ciągle było wiadomo, co chce się robić, jak i kiedy.

1. Fabuła
1.1 Zdecydować, które rasy byłby grywalne, nie wszystkim da się znaleźć cel po upadku. Chociażby nie widzę, co mogą zrobić demony po zaprzepaszczeniu ostatniej szansy. Nie musimy zaczynać od 4 jednocześnie. Najlepiej zrobić coś z jedną najprostszą, i stwierdzić czy chce się komukolwiek bawić dalej. Jeśli fabułę ustawiamy zaraz po 2jce, dużo będzie takich problemów, i faktycznie otrzymamy dążenie do "odrodzenia". Ciężko, aby ta ruina sama twardo stała.
1.2 Ustalić ich główne cele, jako same motywy.
Później je opracować, najwyżej dążąc do ustalonego zakończenia. Tylko bez rozmyślania, co się będzie działo "potem" w fabule. Nie da się tego napisać od tyłu.
1.3 Stworzyć koncept z opisem tego, co i gdzie się dzieje, oraz jak.
Nie ma sensu opisywać "ciąg dalszy" fabuły w formie opowiadań i historyjek jak to miało miejsce do tej pory. Coś takiego jest wtedy przyjemnym fanfickiem, ale nie nadaje się do przerobienia na czystą grę.
1.4 Spisać scenariusz w formie dialogów, oraz oddzielnie wprowadzenia do misji, aby wszystko było poukładane.
1.5 Dopracować technicznie aktorów, przypisując awatary i niektóre modele, aby mapperzy mieli jasno wyznaczone kto ma być kim, nie musząc co moment pytać i tworzyć samodzielnie.

2.Scenariusze
Powinny być układane po zatwierdzeniu fabuły na dany rozdział. Gdy wiadomo, jakie wydarzenia będą na mapie można je rozstawiać. Po ustaleniu dialogów wystarczy wkleić je w zdarzenia, w ten sposób ich budowa idzie szybko. O dziwo edytor disciplesa nie wymaga zbyt gorączkowej roboty, z racji, że zasoby są już gotowe i nic nie trzeba uzupełniać.

Aby z mapami się szybko pracowało wystarczy kilka osób, 2 do 3. I tak najmniej bałaganu jest wtedy, gdy mapper może sam sobie pracować i wiedzieć gdzie co ma. Najpewniej jedna osoba będzie siedziała jednocześnie nad jednym scenariuszem, gdy tekst pod niego będzie uporządkowany. Osobiście pod to również i ja mógłbym podlegać, z Autorem tematu i Elledanem to już 3 osoby. Starczy. Jak wypali poprawnie można w takiej ekipie robić historię nawet dla 2 ras jednocześnie.

Do fabuły również nie powinni się pchać wszyscy. Jak zwykle to bywa zostaje wtedy pełen czat i kłótnia idei, a jak idzie o zatwierdzenie tego, nikt się nie rwie z decyzją ostateczną.

Nad fabułą jednej rasy nie powinno czuwać więcej jak 5 osób, z tego 2 odpowiedzialne za dialogi, i zatwierdzające prace za opinią większości.
Choć oczywiście, przyda się, aby grupa podejmowała się konsultacji z resztą forum i oczywiście grupami od innych ras, (jeśli będzie trwała praca nad więcej niż jedną jednocześnie), aby uniknąć narodzenia się kolejnego "rusendaaru", o którym nikt nie będzie nawet chciał dyskutować z sensem.

----

Po odzewie na temat projekt wsparcia mieć pewnie nie będzie, a obecnie to prezentuje się niemrawo. I znacznie mniej sensownie niż poprzednie. Mimo wszystko chyba podzielam zdanie Voza. Wykolei się na pierwszym zakręcie.

Obecny proponowany skład od założenia tematu:

Lider/Organizator - Asuda
Fabuła - Redoa, Asuda.
Mapy - Elledan, Asuda, Reyned.

3 osoby, które mają czas, aby coś popróbować i chęci na kolejną próbę samobójstwa?
Zajmie wieki i umrze śmiercią naturalną.

Dodawanie nowych grafik technicznie jest możliwe, nie ma jednak do tego porządnych narzędzi. Nawet gdyby za coś takiego się zabrać najpewniej na zmianę jednego zestawu potrzebna byłaby masa czasu. Nie mówiąc że sam zestaw spritów należałoby stworzyć.

Gdy okazało się że D2 nie korzysta z grafiki 3d sens w jej edycji zniknął. Różnica w potrzebnej ilości czasu jest ogromna, i sam projekt zajmie dużo mniej po prostu oszczędzając na zasobach już w edytorze.

byli bogowie-smoki w HV? Wydawało mi się że tylko Asha, ale jeśli się pomyliłem to przepraszam za błąd.

VI nieco poukładała świat gry, co prawda tylko chwilowo (w końcu jest przed V) ale nie tak źle.

Co do bogów smoków, w V nie istnieją, więc na końcu VI wyginą. W takim razie nie są jako-tako bogami, a raczej bóstwami wyznawanymi przez mieszkańców Ashan.

Dłuższa gra budzi odczucie braku balansu. Ludzie są bezwartościowi, Sanktuarium na wszystko ma swój sposób, a takie demony to istna apokalipsa...

Hmm~

Cytat:

Co do rozwiązań, które mnie mierżą w H6:
- mała odczuwalność umiejętności bohatera

Zagraj sobie na pvp, umiejętności są kluczowe, ich wykorzystanie zmienia często przebieg bitwy, a wysoki poziom herosa który daje wyłącznie w umiejętności pasywne jak dyplomacja czy logistyka sprawiają że często przegrywa z poziomowo słabszymi.

Cytat:

- brak zmian wyglądzie bohatera mimo zakładania innego sprzętu (wyjątek stanowi broń)

Też mnie to zawiodło, gdy zobaczyłem rozbudowany ekwipunek liczyłem na coś więcej

Cytat:

- MASAKRYCZNIE uproszczone animacje zdolności i czarów....brak słów

Kwestia sporna, jak już mówiono powyżej, znacznie wpływa to na tempo rozgrywki. W porównaniu z piątą częścią dla mnie duży plus. Nigdy nie lubiłem półgodzinnych potyczek z komputerem.

Cytat:

- TRAGICZNIE naiwna fabuła i postacie

Sto razy lepsza niż w piątce i nawet ładnie przedstawiona. Nie zaszedłem daleko w kampanii, ale chociażby taka historia sanktuarium lekko mi przypomina Shoguna. Jest lepiej niż w HV, słabiej niż w HIII, ale dobrze na obecne standardy.

Cytat:

- zbyt małe rozróżnienie w jakości jednostek (wszystko rozwala się hordami nasjłabszych jednostek podobnie jak w innym produkcie Black Hole, Mark of Chaos)

Umm, wybacz? Najsłabsze jednostki są zdecydowanie najsłabsze. Giną szybko i wcale tak wiele nie potrafią, umiejętności pozostałych często robią je bezużytecznymi. Jeśli coś mogę powiedzieć o HVI do tej pory, to na pewno że jest najbardziej taktyczną częścią w serii.
Nie ma bałaganu na polu walki jak w HIV, nie ma jednostronności jak w HIII/V, i zawsze można coś wymyślić lub coś zmienić.

Cytat:

- bardzo niski poziom trudności

Sprawdź jaki ustawiłeś. Na normalu faktycznie gra się nudnawo, ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że pierwszy path do gry osłabiał AI komputera, z powodu skarg graczy. Zresztą u mnie w domu ojciec też płakał że komputer go oszukuje xd

Cytat:

do tych minusów dodałbym jeszcze ( i tu większość może się ze mną nie zgodzić) zabity klimat serii, ale to zdaje się miało już miejsce w części piątej. Ja jakoś nie czuję tego HoMMa.

Jeśli mam być szczery, to heroes było serią właśnie pozbawioną głębszego klimatu. Dlatego wolałem Disciplesy, zwyczajnie seria heroes szybko się dla mnie wypaliła.
Choć fakt, najoryginalniejszy klimat miała część III. W IV było to trochę namieszane a w V całość stanęła na głowie.

Cytat:

Heroes zawsze niestety pokutował większym znaczeniem ilości nad jakością jednostek, to charakterystyka tej marki.

Przeczytaj zdolności twoich jednostek i rozplanuj umiejętności herosa. Jeśli się postarać, można wygrywać z trzy razy mniejszą armią. No chyba że jestem jakimś geniuszem i to działa tylko u mnie x]

Ta ^w^ najprawdopodobniej się nim zainteresuję. Pytanie tylko kim on będzie? Pachołkiem Doktorka czy samym doktorkiem?

Prosiłbym o podanie rozpiski w bardziej popularnym formacie.
Najlepiej formę tekstową .doc lub graficzną .bmp/.tiff/.png

Kukłomanta (tutaj Sawassas) namówił mnie na obejrzenie i szczerze mówiąc, boomu nie rozumiem.
stereotypowe postaci (femboy, modnisia, plotkara, dziewucha ze wsi (aka femboy nr.2), kujon never alone i nieśmiała empatka), proste tematy odcinków, drobne i mało specjalne żarty oraz okazjonalne nie tak złe parodie (pościg w stylu bennego hilla w 3cim epizodzie był mocny.)
Dosyć dobre na zabicie czasu, choć nie wiem co w tym specjalnego.

Hm...po grze w demo wiem jedno - tak powinna była wyglądać V
mapa 3d jest wygodna w odróżnieniu od irytującej kamery z HV, mamy w opcjach suwaki do przyśpieszenia animacji więc walki nie dłużą się zbędnie, ilość zamków nie jest zła (i tak by kilka odcięli dla dodatków).
O fabule nie da się za wiele powiedzieć z marnym toturialem w rękach, ale cut-scenki są dobrze wykonane.

Poczekam aż stanieje i najpewniej kupię. To będzie dobra gra, zmniejszenia surowców za specjalnie się nie odczuwa a brak zmiany wyglądu zamku w podglądzie po zakupieniu budynków mogę wybaczyć.

Lektor...za bardzo przejął się rolą...
"On nie żyje! Ona zabiła! Jestem królem! Jestem emo! Epic Battle! Boss! Spartaaa! Waaaar!"
To jest na swój sposób pompatyczne, tak jakby stwierdzili wszystko musiało brzmieć tragicznie lub podniośle aby było interesujące.
W zamian za to dostaliśmy świetny kawałek animacji, filmik jest zaskakująco płynny i ma dosyć interesująco przedstawione postaci. Pytanie tylko ile przerywników było robione z taką dokładnością.

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
<lold>
rembember, rembember, the fifth of november.

Dane Bety: http://gamesystemrequirem...mes.php?id=1393
Choć na oko to powinna być zbliżona do HV z wymaganiami...jeśli nie będzie źle zoptymalizowana od strony silnika, to i 2-core proc. nie powinien być wymagany.

Są dokładnie takie jakie powinny być. Pasują do obecnego obrazu gry, specjalnie nie zaskakują...Sylanna ma w miarę oryginalny kształt a u Malassy podobają mi się skrzydła, przyjazny nieład.

Cytat:

światła - będzie się sparklił!

Spójrz na świetlisty wygląd świetlistych żołnierzy świetlistego światła światłości dobra i pokoju walczących dla świetlistego królestwa...Nie potrafię sobie wyobrazić tego smoka inaczej.

Z tego co wnioskuję smok powietrza będzie wyznawany przez magów a ciemności najwyraźniej nie jest podpisany. Jednak w takim razie co z fortecą barbarzyńców? W pełni scalili ten zamek z elfami?