Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-05-28, 15:23
Pyriel napisał/a:
Sprawdziłóem i potwierdzam w DI u Hord złodziejem jest kobieta co wyraźnie widać na obrazku postaci, w DII jednak raczej nie
a mi się wydaje, że to jednak panna. Cytaty z polskiej wersji językowej "Mój Paaaanie" to typowy damski głos. A spróbujcie go przetrzymać trochę czasu na planszy bez ruchu, to dopiero jakim tekstem was poczęstuje.
Cholera, nie dziala opcja scalenia postow... Nie pisz postow jeden pod drugim tylko uzywaj opcji edit. P@wel
Ostatnio zmieniony przez P@weł 2007-05-29, 23:14, w całości zmieniany 1 raz
Chłopaki mieli fajny pomysł to walnęli concepta, nie wiadomo czy dokładnie tak bedzie wyglądała wersja finalna. Najprawdopodobniej nie, bo te skrzydła troszę się w oczy rzucają. Pożyjemy zobaczymy...
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-05-28, 15:44
No właśnie o to mi chodzi. Złodziej z reguły ma się nie rzucać w oczy... i taki żart: czy nieumarły złodziej (wiadomo, rozkłada się, śmierdzi) nie jest czasem zbyt łatwy do wytropienia?
Już o tym było, dla demonów i hord złodzieje powinni być bardzie w formie wyznawców, opętanych ludzi, a nie robic z nich pełnoprawnych członków armii z rogam bądź odpadającymi częściami ciała.
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-05-28, 17:22
W d2 złodzieje ludzi, legionów i hord byli ludźmi...
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
Nie ma możliwości przeklejenia postów z jednego tematu do innego więc zrobiłem to tak.
Gallean napisał/a:
W klasyfikacji złodziejów ten z Legionów jest u mnie na pierwszym miejscu. Fajne skrzydła i ubiór. Jedynie czego mógłbym się uczepić to jego broń
_________________
P@weł napisał/a:
Eee no, bron jest zajawkowa i oryginalna , idealanie stworzona do brutalnego chlastania z zaskoczenia Mam nadzieje ze te skrzydla to tylko kosmetyczny dodatek i zlodziej legionow nie bedzie latal ( byloby to nie fair w stosunku do zlodziejow z innych ras)
Gallean napisał/a:
No to co. Może inni też będą mieli coś przydatnego?
R'edoa napisał/a:
Ale złodziej ze skrzydłami to pomysł absolutnie nie do przyjęcia! Z resztą był o tym temat, gdzieś na tym forum...
P@weł napisał/a:
Zlodziej /zwiadowca ze skrzydlami to chyba najlepsze co moze byc. Najlepszy sposob na udany zwiad, to oblukanie wroga z lotu ptaka Tak wiec zlodziej u Legionow powinien rzadzic...( wsrod innych zlodzei ofkoz)
Kazgah napisał/a:
Rozwiń swą wypowiedź, bo nie rozumiem. :> W czym ci tak przeszkadzają te skrzydła?
Według mnie to fajnie, że dali mu to. Ciekawiej wygląda.
W D2 u Imperium, Nieumarłych i Legionów złodzieje różnili się tylko kolorem, sposobem umierania i inne statki.
R'edoa napisał/a:
A wyobraź sobie, jakby taki złodziej wlazłby ci do sklepu i starał się być niezauważonym. Trzeba być ślepym i głuchym, żeby to nie spostrzec.
Ok, to moze ja zaczne- nie bardzo podoba mi sie nowa koncepcja zlodziei w DIII. Skoro nie bedzie mozna wykorzystywac ich umiejetnosci, kiedy bedzie dowodzil druzyna, to po jakiego mamy inwestowac w zlodzieja?Mysle ze jak nie dostanie konkretnych bonusow czy umiejetnosci, to ludzie po prostu beda go uzywac jak dawniej ( bez teamu, ma umiejetnosci jak w d2). Reasumujac - rozbudowanie zlodzieja bedzie bezsensowne...
P@wle to jest logiczne i szczerze mówiąc to jak usłyszałem, że złodzieje będą mogli służyć jako dowódcy miałem nadziej, że będzie takie ograniczenie.
Jaki sens Złodziej będzie miał zawyżoną inicjatywę i to już jest plus. Kto będzie takich rozwijał jakiś zapaleniec chcąc utrudnienia, mi np.: marzy się przejście kampanii Klanów mając jako głównego bohatera różdżkarza .
P@wle nikt nie zmusza Cię to używania złodzieja jako dowódcy, jest to tylko dodatkowa opcja.
Może, w jakiś sposób będzie mógł się oddzielać od swojej drużyny. A drużyna zawsze zwiększa żywotność bohatera i daje szanse za zdobycie więcej doświadczenia.
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
.dat jednak widziało, zresztą oni wykazują się jak narazie dużą ilością dziwnych pomysłów, a nam przychodzi znosić ich pomysły i kombinować jak będą działać
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-07-05, 11:48
Coraz większa ilość ich pomysłów, zamiast wzbudzić u mnie chęć koczowania pod ołtarzykiem Disciples, wywołuje raczej wzrastający niepokój.
Jeśli jeden złodziej ma na przykład skrzydła - to niech reszta też ma jakieś unikalne zdolności wynikające z przynależności do rasy (większa wytrzymałość u nieumarłych na oręż, zwiększona prędkość przy podróży w lesie u elfów, itp.)
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2007-07-05, 12:20
Hmm, jakby to napisać. Wprowadzanie zmian dla samych zmian, nie jest tym co Gaderic lubi najbardziej.
I tak, złodziej to nie bohater, to specjalna jednostka liniowa. Której specjalnością i celem samym w sobie jest dywersja.
W D3 będziemy mieli bohatera z całą gama przynależności wynikających z tego tytułu. To i dobrze i źle.
Bo czemu złodziej nie ma awansować i stawać się coraz lepszy w tym co robi? Taki uber-ninja fajna rzecz.
Ale, dodawanie dowództwa takim jednostkom to lekka pomyłka. Why? Bo skoro złodziej z drożyną nie będzie mógł pełnić funkcji złodzieja, a w walce będzie sie sprawował gorzej od innych bohaterów... Będziecie z tego korzystać? Nie? To po co to?
Podobnie jak z zdolnościami specjalnymi w poruszaniu się. Bo skrzydła dla złodzieja jak to było już wspomniane wcześniej (np. R'edoa, ) to pomyłka. Nasz złodziej będzie teraz miał na czole- jestem demon. Niby nic takiego, ale jednak trochę kuje w naszą inteligencje. A i dochodzi problem bo złodzieje innych ras też będą musieli mieć jakieś atuty.
Dalej ekwipunek, złodziej będzie mógł go używać? Bo jeśli nie, to po co dawać mu inne cechy bohatera, a tej akurat nie? A jeśli będzie mógł jej używać to znów pojawiają się problemy z wyglądem... i bonusami jakie nasz skrytobójca będzie otrzymywać.
Podsumowując: Dużo bezużytecznych bajerów, lepiej by fabułę dla klanów wymyślili, zamiast pracować nad bzdetami
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
-Wolnego z tym - wtedy ta jednostka zamiast do dzialan szpiegowskich, bedzie prawdziwym terminatorem bohaterow-wojownikow/zwiadowcow ( pamietajmy ze zlodziej ma opcje - pojedynek)
O ile sie zgodze z tym ze kolejne czesci z serii musza isc na przod i ewoluowac, to czasami powiedzenie "jak sie nie psuje, to nie naprawiaj" w takich przypadkach sie sprawdza. Dlatego final bedzie taki - wszyscy beda uzywac zlodziej jak dawniej, a zapalency ( hi Pyriel) beda przechodzic zlodziejem kampanie. Dla kazdego cos milego...
Boję się, że przekombinują, zresztą mogli by doładnie powiedzieć jak to będzie ze złodziejami wszystkich ras i jak dokladnie bedzie można ich uzywać. Dla mnie dawanie wojsk złodziejowi jest zbędne!
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Podzielam Twoje obawy Cethu, tym bardziej. Dodawanie armii do złodzieja to czysty bezsens, skoro jest jednostka dywersyjna, to wiadomo, że tak delikatne spektrum zadan, jakie jej przynalezy, powinno byc wykonywane przez jedna osobę, to raz. A dwa - skoro mają złodzieja wyposażyć w atrybuty bohatera, to może lepiej by było w ogóle go zlikwidowac, zaś złodziejskie zdolności przekazać rangersowi?
Mroczno to widzę...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
No wlasnie, bo od kiedy to sabotazysta, korzysta z wojska i do tego morale w armii( juz widze jak by zolnierze szanowali przywodce, ktory slynie z zadawania ciosu w plecy,czy podtruwania studni w miastach). Czysty absurd...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum