Tylko, że nie mamy grafików żeby nam takie zabawki wykonali :P Jakbyś miał jakieś gotowe grafiki albo umiał skręcić kogoś do ich wykonania to daj znać ;]
A wierzby płaczące są swoją drogą ciekawym pomysłem.
Skały to nie byłby taki wielki problem, można by wziąć np te z terenów górskich klanów, które pojawiają się czasem zamiast drzew i śnieg przerobić na zielony mech. Co do grzybków to wydaje mi się, że w HoMM III coś takiego było ale mogę się mylić.
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
Czy ja wiem, czy takim małym... Ale co do nazwy, to chyba długo nad nią nie myśleliście I ma ona tak poza tym jakieś uzasadnienie fabularne lub logiczne czy też inne?
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-10-06, 10:02
A kogo nazywali sekciarzami w Disciplesach? Inkwizycję Crowleya, niektóre sługi demonów i bezcielesnej. nie wiem jak elfy odnoszą się do swoich półmartwych krewniaków, ale bym się nie zdziwiła jakby mówili na nich "sekta".
Wiem, że pamięć o moim "Disciples under fire" zamiera i zostało niemalże całkowicie pożarte przez robactwo historii, że nawet mechanizmy i propozycja organizacji pracy ogólnej nad projektem zostały odrzucone na rzecz impulsywności działań, lecz tam planowałam zrobić z "jaszczurowych" coś na kształt ludów prekolumbijskich - dobrze rozwiniętych tam, gdzie większość jest słabo rozwiniętych a zacofani tam, gdzie inni przodują. Nazwa zaproponowana przez SF jest niefortunna, lecz to coście sami zaproponowali złym nie jest. Jeżeli jednak naprawdę gryzie was ta nazwa to raczej walnijcie coś z klasyki historii. Dar bagien (od Daru Nilu) na przykład, wiem że brzmi zbyt patetycznie i ustawiać ich może poprzez nazwę na zbyt wysoko w rozwoju, ale określanie sektą kogoś, kto nie ma nic wspólnego z "Wielką Czwórką" jest dla mnie po prostu śmieszne.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Hm, Lud Moczar jest nieomal dokładnym tłumaczeniem nazwy Marshdwellers, bo "dwell" to m. in. "zamieszkiwać". Ja uważam że obecna nazwa spełnia swoje zadanie całkiem dobrze, bo opisuje w jakiś sposób kim są a nie uderza w żadne podniosłe tony. Moczarnicy nie są rasą domyślnie kojarzoną ze złem, więc nie ma też potrzeby nadawania im "liczebnościowej" nazwy (bo w Disie tak się jak trafiło, że "źli" mają nazwy sugerujące, iż jest ich wiele: Hordy, Legiony, w DH doszły Zastępy).
@Machak
Po prostu robienie z tego projektu społecznego okazało się najgorszym z możliwych błędem, na forum nie da się w żaden sposób skoordynować prac. Musiałabyś chyba sama to robić, albo ktoś robić to sam, bo innej opcji na wykonanie planu nie ma.
Nawiasem, przeglądałaś do końca te opisy mojego światka? Bo mówiłaś, że jak coś się pojawi ważnego z błędów itp. to dasz znać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum