Proponowane 5 drzewko, przy czym jedynki to są strasznie słabe jednostki, których jedyną zaletą jest szybki awans oraz to, że potem przemieniają się w coś ciekawszego.
Dwójka to normalnie atakująca jednostka z niskim ini (coś koło 40), z nieco podwyższoną ilością hp oraz ze znacznie, ale to na prawdę ze znacznie większą ilością zadawanych obrażeń względem wojowników na tym samym poziomie, przy czym po ataku jednostka byłaby ogłuszona, czyli ni mniej ni więcej po zadanym ataku rzuca na siebie paraliż, czyli atakuje co dwie kolejki.
Trójka atakuję w całą pierwszą linię, pod warunkiem, że też stoi w pierwszej linii, czyli takim do końca magiem nie jest, po zdmuchnięciu pierwszej linii oczywiście atakuje następną. Ini jak u wojownika lub nawet nieco więcej, obrażenia nieco wyższe niż u demonologa, źródło ataku ogień.
Czwórka to strzelec atakujący umysłem ale też zarazem posiadający na umysł odporność. Jeśli kogoś zabije dostaje za każdego własnoręcznie ubitego denata premię do obrażeń na czas bitwy. Zaś gdy ktoś zabije nam tę jednostkę zadaje ona jeszcze jeden jakby pośmiertny atak.
A moze bys tak przynajmniej opisal czym to cos jest? Poza tym cholernie niespójne drzewko... starasz się osiągnąć jakaś opcjonalność (co tez jest przesadne.. nazwał bym to drzewkiem wypełniającym.. ma wszystko czego nie ma w pozostałych drzewkach) całkowicie kichając na klimat i logikę. Jednostka jak nie zamieni się w maga to na następnym lvl. będzie mogła awansować na Strzelca. Tym bardziej, ze tych jednostek nie da się ze sobą w jakikolwiek sposób powiązać. Silny Woj, jakiś mag z atakiem od ognia i umysłowy strzelec, dodatkowo jakby było za mało jakieś trzy jednostki które są tylko mięsem żeby moc wprowadzić resztę. Nie na tym to polega.
Tamte "jedynki" są to jakby "bramy" dla tych demonów do tego świata, są to ludzie którzy poświęcają siebie by przywołać coraz to potężniejsze demony. Klimat jak najbardziej jest, zresztą nie wiem jak oceniałeś klimat tego jeśli fabularnie tego jeszcze w tamtym poście nie wytłumaczyłem (ździebko mało czasu miałem wieczorem).
No i nie wiem co nie podoba się w jednostkach które są w zasadzie tylko po to by w końcu awansowały na coś innego. Jak dla mnie jest to cholernie ciekawa sprawa, taktycznie fajna sprawa. Na prawdę nie rozumiem co w czymś takim Ci się nie podoba, gdy ja podobnie narzekałem były narzekania na to, że to są żadne argumenty. Ale wiadomo "Co wolno wojewodzie to nie tobie..." ;P
Moim zdaniem każda jednostka w grze musi być na jakiś sposób specjalna... nie chodzi mi tu bezpośrednio o atak. Ale każda ma swoja historie i nie jest wepchnięta do kupy tylko po to zęby awansować na coś z historia, na cos ciekawego.
Poza tym jest jeszcze kwestia blokady rozwoju jednostek ktora ogranicza mozliwosci tego akurat drzewka bardziej niz innych. Przy blokadzie przykladowej do 2lvl. nie ma juz mozliwosci wybrania sposrod dwoch taktycznie silnych drog (przyklad; Mysliwy (duze DMG, wiecej HP) czy Straznik (Atak od Powietrza, Mniej HP za to wieksza celnosc) mamy jedna jedyna droge. Ktora do tego jest jeszcze cholernie "niezbalansowana" (choc oczywiscie nie wiemy co dokladnie masz na mysli mowiac wieksze DMG od Wojow)
Jako przeciętność brałem Imperium, zresztą 3 rasy mają wojowników na danym poziomie ma dokładnie taki sam atak, filozofa nie trzeba, żeby do tego dojść.
Co do historii dokładnie jej nie spisałem, bo najpierw mechanicznie musi się podobać, ale akurat o to bym się nie martwił, to spokojnie spiszę. Poza tym widzisz Elledan jak ja się czuję widząc wasze innowacje, przynajmniej masz jakąś nauczkę na przyszłość :P
Sama idea jednostek-portalów to cud, miód i orzeszki.
Zawodzi wykonanie (problem z misjami o ograniczonym poziomie rozwoju) oraz jednak spory bałagan pod względem opcji ataku. Będę musiał nad tym przysiąść i się zastanowić.
Jak widzicie doszło tam kilka nowych nazw (które na ta chwile maja status roboczych) Klucznik i Strażnik Bram to jednostki otwierające portale i przyzwajace w ten sposób Demony na pole bitwy. Moim zdaniem nazwy świetnie oddają ich role, jednak wiem, ze Vozu nie do końca jest z nich zadowolony, będziemy wdzięczni za wszystkie propozycje i opinie.
Nadal mamy problemy z "mutacjami" Czarta, wrzucam propozycję która wynika z tego co jest w grze z uwzględnieniem przebąkiwań Ellego, co sądzicie?
Czart
PŻ: 24
PD: 300
Pancerz: 0
Ochrony: brak
Odporności: brak
Atak: Samoprzemiana*
Źródło: życie
INI: max (atakuje jak sobowtór, poza kolejnością)
Zasięg: sam
Cele: 1
*Nadaje Czartowi jedną z wybranych właściwości:
-zatrute pazury; DMG: 6/2, 80%/50%, oręż/śmierć, INI 5, sąsiednie, cele: 1
-macki: DMG: 4, 80%, oręż, INI 2, wszystkie, cele: 8
-dodatkowe ramiona: DMG: 2 x 4(+1), 80%, oręż, INI 5, sąsiednie, cele: 1
Co do tych macek to już pisałem jaką mam do nich opinię. Tych macek starczy w Legionach, limit macek na Legiony wykorzystał Zwierz i Tiamath :P Zwłaszcza, że z tego co widzę to czart wtedy przemienia się w nieco gorszą wersję wspomnianego Zwierza. Sam jeszcze coś pokombinuje w tym kierunku, żeby te macki wywalić.
Poza tym tak jak pisałem wcześniej, pomysł jest jak najbardziej dobry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum