Odcienie szarości to za mała skala A tak szczerze Legiony, Hordy - zło Imperium, część Elfów - dobro, Krasnale, część Elfów neutralne podejscie. I tak to by wyglądało na papierze, a że wojna własne scenariusze pisze, to wszystko się miesza jak w bigosie
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-05-28, 16:36
Powiedz mi od kiedy martwy może być dobry albo zły? On jest martwy, nie ma sumienia więc nie umie odróżniać dobra od zła (jak zwierzyna, a nie mówimy, że świnia jest dobra bo dobrze czyni a dlatego, że dobrze smakuje) a sama Mortis działa w afekcie (zabili jej męża, ta działając w afekcie jest zdolna do wszystkiego, nawet puścić z dymem cały świat) podczas gdy inne rasy działają już świadomie (musimy ich zabić bo oni zabiją nas, wiem że jest to złe, ale lepiej chyba by my ich zabili niż by oni zabili nas etc.) Więc martwych tutaj nie mieszaj. Zresztą jak mortis odeszła przez Galeana to martwi umarli.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Czy ja ci napisałem że Hordy sie okazują zbawcami?? Napisałem, że wojna może zmusic imperium do przelania rzeki krwii, krasnoludów do masakry na sąsiadach, elfy do bratobójstwa. A może sie tez okazac, że ktoś zły (zły może być każdy nie tylko legiony i hordy) zmieni swoje podejscie!
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-05-28, 16:46
Ale masz napisane, że na papierku wygląda to tak, że ci są tacy, ci owacy.
Co do ludzi i demonów to tak, oni prowadzą otwartą wojnę, co do krasnoludów i elfów tak samo, oni są neutralni, ale umieściłeś martwych pod złych, a to mi wydaje się dziwne.
Zresztą napisałeś, że w wojnie robi się bigoś i nici z planów na papierze (toaletowym ?) więc nie ma co gadać, napisałam to tak dla jaj by była rozmowa.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
W Disciples większość nacji jest sła,nie ma dobrej prędzej neutralna jest.
Demony - tu nie ma o czym mówić,zło w czystej postaci.
Nieumarli - To mortis jest zła,oni jej tylko muszą służyć,ale w końcu się do tego przyzwyczaili.
Krasnoludy - Tutaj jakoś nie umiam dobrać słowa.
Imperium - Jacy my jesteśmy dobrzy ! Blablabla ! Reszta wierzy w fałszywych bogów ! Blablabla ! A potem wiadomo co imperium narobiło , dobrzy to oni raczej nie są.
Elfy - Czysty neutral normalnie.
_________________ Mściciel,działający dla Mortis, zabijący przez swoje cierpienie , ujeżdżający najpotężniejszego lorda smoczych liszy - eldehast...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum