Przeczytałem i wyłysiałem od tych Waszych herezji. Nie chce mi się każdego z osobna cytować, tedy sięgnę do źródła i każdy skonfrontuje swoje cuda-na-kiju-nie-widy nt. Alkmaaru z rzeczywistością Nevendaar. :]
"Alkmaarowie zamieszkiwali pustynie położone na POŁUDNIOWYCH krańcach ŚWIATA. Tam od wieków powstawała i prosperowała ich cywilizacja. JEDNYM Z KANONÓW ich RELIGII była cześć dla zmarłych przodków, tak więc przechowywali ich ciała, zasięgali rad przed podjęciem ważnych decyzji, a nawet posilali się w ich towarzystwie.
Pewnego dnia Mortis bezlitośnie zniszczyła CAŁĄ TĘ cywilizację swym jadowitym oddechem. Tysiące istnień - młodych i starych - zostało zabitych jednego dnia przez potworną plagę. Chociaż martwi, jednak ich ciała miały nie zaznać spoczynku, lecz musiały wypełnić mroczne przeznaczenie.
Nieumarłe Hordy rozpoczęły swą wędrówkę po krainach należących do żywych, szerząc śmierć i zniszczenie - na chwałę swej mrocznej bogini. (...)"
Źródło: Apostołowie - Święte Ziemie, Kampania Nieumarłych Hord, Wprowadzenie do "Rozdział 1: Przebudzenie"
" [Alkmaarowie] Był to tajemniczy i starożytny lud zamieszkujący południowe regiony, znany z zamiłowania
do sztuk magicznych. Mortis rzuciła nań złe zaklęcie, a straszliwa plaga szybko wygubiła
całe plemię.
Na domiar złego bogini przeklęła ziemię, by martwi Alkmaarowie nie mogli zaznać spokoju.
Stworzyła armię nieumarłych, którzy bezwolnie poddali się jej rozkazom. Armia ta nawiedziła
ziemie należące do żywych, wykonując polecenia podłej bogini."
Źródło: Fragment Instrukcji, ibidem.
Przepisane wszystko słowo w słowo.
1. Twierdzenie, że Alkmaarczycy zostali wygnani z Nevendaar to bzdura. Nic nie wiadomo na temat tego, czy oni w ogóle studiowali coś takiego jak "Magia Śmierci".
2. Alkmaarczycy nie wyznawali wiary w Wszechojca! I żaden Kościół nie miał nic do nich. Skąd wy takie bajki bierzecie?
3. Alkmaar leżał na południu, jak widać. Nie uderzałbym w żadne wschodnie religie, jeśli o nich idzie, to najzwyklejsze oddawanie czci przodkom, takie jak u np. amerykańskich Indian. I to tylko w jednym z aspektów ich religii.
4. Fabularyzacji Nygraela dokonałem w DRPG jako białego czarodzieja-renegata, który uciekł do Alkmaaru. Nic mi Vozu nie rzekłeś na to, że zamierzasz to zmieniać... Że tak tylko przypomnę dla zainteresowanych:
"Niedługo po Nawróceniu (dzień, w którym Mortis zesłała na Alkmaar zarazę) Nygraal, skazany przez Inkwizycję na banicję za występki przeciwko Kościołowi i prawom Wszechojca, zwiedzał Alkmaar, zafascynowany przemianami, jakich tam dokonała szalona bogini. Ów Biały Czarodziej-renegat początkowo tylko zafascynowany możliwościami, jakie dawało nie-życie szybko stał się gorącym orędownikiem porzucenia życia, które widział jako wątłe, nijakie, niedoskonałe. W trupiej nieśmiertelności upatrywał czegoś o wiele lepszego – długowieczność, wolność od chorób, bólu, nieograniczona siła fizyczna, magiczna, to było coś, co w zupełności opętało jego genialny umysł. Grób znajdował jako kołyskę, jako przejście do lepszego „bytu”.
Wraz z poznawaniem tajników kultu śmierci i pogłębianiem wpierw podziwu dla mocy niegdysiejszej Solonielle, a potem bezgranicznego uwielbienia dla niej, stawał się coraz bardziej podobny Wyższym Kapłanom Mortis, choć sam wciąż pozostawał żywy. W końcu złożył w Kala Wafa, najwyższej świątyni Mortis, sercu jej imperium bijącym w samym środku Ras al Kaimah, śluby. Ofiarował się szerzyć jej kult w ziemiach żywych, od górskich szczytów, poprzez kwieciste niziny i leśne ostępy. W ten sposób z Alkmaaru, na kontynent wrócił całkowicie odmieniony.
Nygraal wpierw powołał do życia Klasztor Mortis, w którym poczęto werbować żywych. Mortis w zamian za wierną służbę obiecywała przedłużenie życia i inne profity. Szybko ustalona została organizacja Klasztoru: nowo przyjęci odbywali wpierw inicjację, potem mogli stać się Templariuszami, a na samym końcu Mrocznymi Władcami. Mortis spodobał się zapał Nygraala oraz jego pomysł, szybko przeniosła Kapitułę Klasztoru z kontynentu do piaszczystych terenów Alkmaaru. W ten sposób na ziemiach żywych ostawiła utajnione filie Klasztoru, które mogły działać w jej imieniu nie narażając się na dekonspirację, tak jak to by miało miejsce w przypadku „czystych” Nieumarłych.
Nygraal widząc, iż Klasztor począł radzić sobie doskonale bez jego przewodnictwa, założył nowy kult śmierci, szkoląc Mistrzów Okultystów i samych Okultystów. Zajmowano się tam przywołaniami Nieumarłych wyzutych z świadomości oraz opracowywano nowe zaklęcia opierające się na manie śmierci. Tak powstała np. słynna Klątwa Nygraala. "
5. Nie można powiedzieć, że Alkmaarczycy byli bezbożni. Cześć dla przodków była li tylko jednym z kanonów. (Chyba się powtarzam )
6. I najważniejszy problem - co z uzasadnieniem istnienia rodowitych Alkmaarczyków, skoro Mortis wybiła ich do nogi i w jakim okresie ich umieścić? Przed szaleństwem Solonielle (to akurat najprostsza sprawa, tylko, że wówczas nie ma mowy o Mortis i Hordach), czy po (to już hardcore...)?
To chyba tyle na gorąco
Dziękuję za uwagę :]
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nassirze, o Nygraelu rozmawiałem z Elledanem i byłem przekonany, że wizja którą ze mna omawiał była konsultowana z tobą... chyba będzie tutaj p[potrzebna konferencja dla sprostowania wszystkich zakrętów myślowych...
Pewnego dnia Mortis bezlitośnie zniszczyła CAŁĄ TĘ cywilizację swym jadowitym oddechem. Tysiące istnień - młodych i starych - zostało zabitych jednego dnia przez potworną plagę.
Skąd wytrzasnąłeś ten JEDEN DZIEŃ? Niech ja kurna tylko dorwę mój podrzecznik do Disca to tez Ci kilka zdań zacytuje. Chociaż Biały Czarodziej renegat przewyższa ta bzdurę.
Konferencja jest tu potrzebna.
BTW Nagash prosiłem kilka razy byś zablokował możliwość pisania postów dla gosci w moich działach.
Elledan, mam Ci wysłać mój egzemplarz Apostołów, żebyś to przesłuchał? Przeczytałeś skąd pochodzą te moje "rewelacje"?
Nie Vozu, Elle mnie nie raczył o niczym poinformować.
Nie Elle, czarodziej renegat nawet w ćwierci nie jest taką brednią jak Twoje wizje nt. Alkmaaru A jeśli wspomniany "jeden dzień" kole Cię w oko, tedy proponuję pisać protesty do SFI :] Nie pamiętam byś protestował przeciwko takiemu Nygraelowi, gdy moja fabularyzacja pojawiła się w dziale DRPG?
Elledan napisał/a:
Nagash prosiłem kilka razy byś zablokował możliwość pisania postów dla gosci w moich działach.
Już raz wspominałem, że może to zrobić tylko Ancalagon... Ja takich możliwości nie mam. Może Vog ma coś więcej.
Czy osoba odpowiedzialna za tą część projektu (Elledan?) może mi podać odpowiedź na pkt. 6? Nie chcę się wychylać przed szereg, jeśli rozwiązanie tego problemu istnieje.
Dopiero teraz zauważyłem, że strażnikiem Alkmaarczyków jest Nygraal. Nie pasuje mi to. A to z racji tego, że:
1. Pojawia się w księdze zaklęć Hord Nieumarłych, ergo do nich bardziej należy, niźli do Alkmaarczyków.
2. Był twórcą kultu zmarłych. Jego akolici pojawiają się dopiero w D2. Czyli Alkmaarem nie był. Alkmaarowie z racji na oddawanie czci zmarłym chyba nie warzyliby się na coś takiego, jak przerywanie im spokoju po to, by im służyli? (vide: okultyści).
A konfa faktycznie jest potrzebna. Bardzo potrzebna
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nassirze, pozwól, że zacytuję Instrukcję do Disciples II: Mroczne Proroctwo, strona 7 (Hordy Nieumarłych), akapit drugi, linijki 2, 3 i 4:
Cytat:
Mortis jednym skinieniem bezcielesnej dłoni zesłała na niczego nie podejrzewających ludzi straszliwą zarazę. W ciągu kilku tygodni tysiące z nich umarło lub znalazło się o krok od śmierci
Twój jeden dzień zakrawa zatem na brednie. Podobnie jak niejaka Solonielle u Morskich Ludów, której do tej pory nie miałem okazji skrytykować konstruktywnie, mimo, że obiecano m taką możliwość...
Drogi Vozu, komu jak komu, ale chyba Tobie nie powinienem był zwracać na to uwagi:
Cytat:
Źródło: Apostołowie - Święte Ziemie, Kampania Nieumarłych Hord, Wprowadzenie do "Rozdział 1: Przebudzenie"
Już nadmieniałem, że to nie mój wymysł. Zresztą mi to tam w sumie rybka - jeden dzień, dwa, tydzień. Jak już napisałem - zostało to słowo w słowo przepisane. I bynajmniej nie jest to dla mnie najważniejsza informacja o Alkmaarach.
Elle twierdzi, że w jego angielskiej wersji nie ma nic o jednym dniu. Może wina tłumaczenia.
Z tą Solonielle to do mnie?
EDIT
Tak sobie myślę. To, że tysiące istnień zostało zabitych jednego dnia, wcale nie oznacza, że jednego dnia została zabita cała cywilizacja. Chyba tylko tak można wytłumaczyć tą rozbieżność pomiędzy dwoma polskimi wersjami Disciplesów. Pierwszych i Drugich .
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Rozsądna uwaga ;] Cywilizacja na pewno konała bardzo długo, na dobra sprawę nigdy nie powiedziano kiedy nastąpił jej całkowity upadek i wymarcie. Może nawet go nie było....
A o Solonielle było do ciebie i Ellego, bo zdaje się że to wy wymyśliliście to coś o czym mówię
Zbędny? Alkmaar to kawałek ładny historii Nevendaaru, równie dobrze moglibyśmy wyrzucić z planszówki dowolną inną nację, nawet z podstawowej czwórki. Zresztą rozwiń proszę te dwa zarzuty, bo na razie są na tyle niekonkretne, że post prosi się o kasację ;]
Zbędną bo jej w grze nie ma nie było i nie będzie. A nie pasująca bo teraz będzie połowa nieumarłych w opisie będzie miała wpisane że to alkmarczycy. Tej nacji już nie ma przekształciła się w Hordę.
Było jasno tłumaczone, że Alkmaar jest tworzony głównie do potyczek fabularyzowanych/kampanii. Poza tym, jest ciekawą odmianą, dodatkowym stronnictwem które za robione taśmowo uznać zostana nie może.
Argumentu o jakichś wydumanych wpisach u Nieumarłych jest dla mnie niezrozumiały.
Vogel Serapel napisał/a:
Zbędną bo jej w grze nie ma nie było i nie będzie.
Nie ma i nie było, ale będzie. U nas. Poza tym, nie rozumiem twojego stanowiska. Narzekanie na to, że czegoś nie robimy jest jeszcze jako tako zrozumiałe, ale wytykanie nam że robimy więcej niż musimy jest cokolwiek dziwaczne.
Nie napiszę, że robienie ten nacji jest niepotrzebne, bo to nieprawda. Tak samo można by napisać zresztą o Morludziach, którzy bardzo ładnie się zapowiadają. Problem Alkmaarów jest taki, że ciężko ich będzie wpleść obok innych nacji znanych z Disów. Kampanie z ich udziałem będą musiały być pozbawione Hord i Mortis, historii Nevendaaru znanej z serii gier. To zaś daje pole do popisu dla wyobraźni, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieje Zielonoskórych i Morludzi :]
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Czy wiadomo coś na temat reszty jednostek Alkmaaru? Umieszczenie Korsarza wśród jednostek atakujących na odległość uważam za błąd - merytoryczny z dwóch powodów:
1. Bo to pirat na żołdzie królewskim
2. Bo skoro Alkmaar jest pustynią, to skąd tam okręty wojenne i korsarze...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nazwy wymyślał sobie roboczo Elledan (nie licząc niektórych), dokładne, intensywne i zapewne niezbyt spokojne prace nad alkmaarczykami i zielonymi zaczniemy, gdy tylko uporamy się z balansowaniem Morludzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum