9 takes place in a post apocalyptic world where humanity has been destroyed by machines. All that’s left are 9 fully animated rag dolls created by a scientist before the downfall of the humans. Sort of like Terminator meets LittleBigPlanet.
''Nowy, trzeci album Editors zatytułowany "In This Light And On This Evening" ukaże się 21 września.
Wiele zmian zaszło w życiu Editors, odkąd "An End Has A Start" zrobił z nich międzynarodowe gwiazdy i umocnił pozycję jednego z najważniejszych brytyjskich zespołów ostatnich czasów. Basista Russell Leech i gitarzysta Chris Urbanowicz mieszkają teraz w Nowym Jorku, podczas gdy wokalista Tom Smith został ojcem. Wspólne spotkanie w Londynie i nagranie "In This Light And On This Evening" z producentem Floodem na początku 2009 roku otworzyło nowy rozdział. Podczas gdy wszystkich czterech muzyków zgodnie interesowało nagranie bardziej elektronicznej płyty, byli zdecydowani również "nadać maszynom ludzkiego ducha", jak mówi Tom.
Londyn dominuje na całej płycie zarówno tekstowo, jak i muzycznie. Według Toma, od czterech lat mieszkającego w stolicy: "W zasadzie jest w każdej piosence. We właściwym czasie i miejscu, we właściwym świetle i właściwego wieczoru coś, co widziałeś wcześniej tysiąc razy, wciąż może wstrzymać Twój oddech". A kryjące się w tle wielu piosenek elektroniczne świsty i szumy mają naśladować nieustanny zgiełk miasta".
Cenieni za swoje koncerty, wraz z nową płytą pojawią się w Europie w listopadzie i grudniu tego roku. Daty zostaną ogłoszone wkrótce. Przed koncertami klubowymi pojawią się na kilku europejskich festiwalach. W tym w Jarocinie.''
DARZAMAT
''Zespół Darzamat podpisał nowy kontrakt z niemiecką wytwórnią Massacre Records. Firma znana jest ze współpracy z takimi zespołami jak: King Diamond, Atrocity, Crematory, Darkane, Legion of the Damned, Solitude Aeturnus, Theatre of Tragedy, Das Ich czy Disbelief.
Pierwszym owocem współpracy pomiędzy zespołem a wytwórnią będzie wydanie nowego albumu Darzamat zatytułowanego "Solfernus' Path". Data premiery została ustalona na 28 sierpnia tego roku. "Solfernus Path" doczeka się także japońskiej wersji albumu za sprawą licencji dla Spiritual Beasts, wytwórni z Tokio. Azjatycka premiera nowego albumu Darzamat będzie miała miejsce tego samego dnia, co europejskie wydanie. W Polsce dystrybucją albumu zajmie się firma Mystic Productions.
- Mamy nadzieję, że doświadczenie ludzi z Massacre Records przyczyni się do tego, że po płyty Darzamat będzie miało okazję sięgnąć znacznie więcej ludzi niż miało to miejsce dotychczas. Wiążemy spore nadzieje z promocją i dystrybucją "Solfernus' Path", a także jesteśmy bardzo ciekawi owoców naszej współpracy przy kolejnych wydawnictwach Darzamat. Jesteśmy też niezwykle zadowoleni z tego, że album ukaże się też w Azji. To będzie nasz debiut na tym rynku - podkreśla wokalista zespołu, Flauros.
Nowy album został nagrany w Polsce przy udziale realizatora Jarosława Tofilla, z którym Darzamat pracował już podczas nagrywania ostatniego albumu. Miks płyty został natomiast zrealizowany przy udziale producenta Jonasa Kjellgrena, na co dzień gitarzysty zespołu Scar Symmetry w jego studio Black Lounge Studio w miejscowości Avesta w Szwecji. Na płycie znaleźli się tacy goście, jak Andy La Rocque (solo gitarowe w utworze "King of the Burning Anthems") oraz Roy Mayorga (intro otwierające).
"Solfernus' Path" zawiera następujące utwory:
False Sleepwalker
Vote for Heresy
I Devium
Pain Collector
Final Conjuration
II Fumus
Gloria Inferni
III Venenum
Solfernus Path
Lunar Silhouette
King of the Burning Anthems
IV Spectaculum
Chimera
Mesmeric Seance''
SALA KONCERTOWA w ŁODZI
''W Łodzi zostanie otwarta arena, bez której w Polsce nie byłoby szansy na występy wielu artystów.
Sytuacja stawała się krytyczna. Na całym świecie koncerty poza stadionami odbywają się w wielofunkcyjnych halach o zmiennej geometrii i architekturze wnętrz, przeznaczonych dla 15 – 17 tysięcy widzów.
Właśnie w takich obiektach goszczą najważniejsze imprezy muzyczne w naszej części Europy – w Berlinie, Pradze, Wiedniu, a także w Budapeszcie.
– Skończyły się czasy, gdy organizacja koncertów ograniczała się do ustawienia sceny, świateł i nagłośnienia – mówi Sławek Pakos z TicketPro Polska. – Największe współczesne gwiazdy przygotowują widowiska, które są skomplikowaną produkcją i można je pokazać tylko w nowoczesnych arenach. Współtworzą je bowiem najnowsze multimedialne technologie, gigantyczne ekrany, a nagłośnienie, oświetlenie i elementy scenografii instalowane są pod sklepieniem.
Z powodu braku takiej hali nie odbył się w Polsce m.in. koncert Phila Collinsa, który używał obrotowej sceny montowanej pośrodku parkietu.
Z kolei Peter Gabriel korzystał z obrotówki podwieszonej pod stropem, na której śpiewał wraz z zespołem „do góry nogami” piosenkę „Downside up”. Polacy zobaczyli zubożoną wersję widowiska na tradycyjnej estradzie.
– Niektóre oferty koncertowe w ogóle do nas nie docierały, bo wiadomo było, że nie dysponowaliśmy halami do ich realizacji – mówi Marta Wnuczyńska z Live Nation, światowego lidera na rynku koncertowym, producenta występów Madonny i U2. – Na przeszkodzie stały koszty. Wiadomo, że występ większości uznanych artystów w Spodku się nie kalkuje, bo jest tam zbyt mało miejsc i bilety musiałyby być za drogie. Takie problemy mielibyśmy z Coldplay, w katowickiej hali mieściło się bowiem ostatnio 6 tysięcy widzów. Z kolei scena, oświetlenie i scenografia Pink nie zmieściłaby się na Torwarze, do którego wchodzi około 4 tysięcy ludzi.
Miejska Arena Kultury i Sportu w Łodzi powinna rozwiązać problem. Zmieni się koncertowa mapa Polski, bo atutem łódzkiego obiektu jest położenie w samym centrum Polski, gdzie można dojechać w miarę szybko z Poznania, Katowic, Krakowa czy Warszawy, skąd podróż trwa półtorej godziny.
– Szkoda, że inwestorzy nie byli ciekawi, co sądzimy o przydatności hali do organizowania koncertów – mówi Sławomir Raczek z Live Nation, odpowiadający za logistykę. – Wciąż nie mogę otrzymać odpowiedzi na pytanie, czy strop udźwignie podwieszony sprzęt o ciężarze 20 – 30 ton, co jest dziś standardem, i czy nie będzie problemów z zasilaniem. Kiedy pytałem architekta, jakie jest jego doświadczenie w budowie hal i czy zna wzorcowe obiekty w Europie, odpowiedział, że i bez tego wie, co ma robić. Niestety, parkingów nie ma.
– To są uwagi fachowca odpowiedzialnego za produkcję, generalnie jednak jesteśmy zadowoleni, bo nareszcie powstał obiekt mogący pomieścić 15 tysięcy widzów – mówi Hubert Stajniak z Live Nation. – Nasz szef Steven Todd, gdy zobaczył halę, wykrzyknął, że to jest to, na co czekaliśmy od kilkunastu lat. Trzeba dokonać pewnych poprawek, ale już teraz zarezerwowaliśmy w Łodzi terminy i liczymy na owocną współpracę. Mamy nadzieję, że Polacy zobaczą tam wspaniałe koncerty.
– Na razie studzimy nasz optymizm – mówi Marina Cydzik z Makrokoncertu. – Nie dostaliśmy jeszcze wszystkich danych technicznych. Nie wiemy też do końca, ilu ludzi może wejść do areny. Wydaje mi się jednak, że o kilka tysięcy mniej niż w Pradze czy w Berlinie, a to już w znaczący sposób podnosi koszty biletów na największe gwiazdy. Pożyjemy, zobaczymy.
– Musimy obejrzeć tę halę – zapowiada Mikołaj Ziółkowski z Alter Art, organizator festiwali Open’er i Selektor.
– To prawda, że nie przygotowaliśmy jeszcze parkingów, ale nie mogliśmy wszystkiego zrobić od razu – mówi Dariusz Gałązka, prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu. – Obiecuję jednak, że jesienią będą gotowe 3 tysiące miejsc. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że nasza hala cieszy się ogromnym zainteresowaniem organizatorów koncertów w kraju. Poza Live Nation rezerwacje zrobiły u nas Makrokoncert, Festiwal Vena. Firm cały cały czas przybywa.
Sławomir Raczek zwraca uwagę na to, że polscy inwestorzy zbyt często, zamiast skorzystać ze światowych doświadczeń, niepotrzebnie starają się eksperymentować.
– Teraz jest problem w Gdańsku, gdzie z powodu błędów konstrukcyjnych dachu odbiór hali opóźnił się o rok – mówi. – Tylko projektanci Stadionu Narodowego, już na etapie prac przygotowawczych, zapytali nas o wskazówki i rady. Litwini i Łotysze oszczędzili sobie podobnych komplikacji, budując w Rydze i w Wilnie hale według projektu Siemensa – mieszczące po kilkanaście tysięcy widzów, przygotowane na transmisje telewizyjne i wjazd tirów. Co ważne, zbudowali je taniej, za równowartość 90 mln zł.Koszt budowy łódzkiej areny szacowany jest na 290 mln zł.
Teraz organizatorzy imprez czekają na informacje z Chorzowa, gdzie po koncercie U2 miała się rozpocząć modernizacja. Nie wiadomo jednak, jak będzie, ponieważ w Chorzowie nie odbędą się piłkarskie mistrzostwa Europy i budowanie zadaszenia za 300 mln może się co najmniej opóźnić.
– Warto zadbać o chorzowski obiekt, bo tak jak wszyscy organizatorzy tras narzekają na brak hal i autostrad w Polsce, a śląski stadion jest uważany za jeden z najlepszych na kontynencie – mówi Sławomir Raczek.''
''Christian Bale oraz reżyser McG nie rozmawiali jeszcze w sprawie potencjalnego sequela filmu "Terminator: Ocalenie".
Odtwórca głównej roli w superprodukcji wyjawił, iż nie podpisał kontraktu na udział w kolejnym filmie o zbuntowanych maszynach. Nie zmienia to faktu, iż bardzo chętnie ponownie wcieliłby się w Johna Connora, jeśli tylko McG byłby w stanie przenieść na duży ekran atrakcyjny scenariusz.
- Nie rozmawialiśmy o sequelu - zdradził Christian Bale. - Wszystko zależy od scenariusza.
McG już wcześniej oświadczył, iż w planach ma dwa kolejne filmy o Terminatorze. Pierwszy z projektów miałby rozgrywać się współcześnie.
Tymczasem na ekranach kin gości obraz "Terminator: Ocalenie", który na razie na świecie zarobił ponad 320 milionów dolarów.''
(o tym występie wiedziałem już kawał czasu, ale może ktoś jeszcze się zainteresuje)
PŁOCK COVER FESTIVAL
Blind Guardian
Acid Drinkers
Hunter
''Grupa Blind Guardian zagra 12 września na Płock Cover Festival. Będzie to pierwszy występ formacji w Polsce.
Koncert Blind Guardian odbędzie się w ramach corocznej imprezy Płock Cover Festival na plaży miejskiej nad Wisłą, w samym sercu Płocka. Przed występem gwiazdy, publiczność rozgrzeją weterani polskiej sceny rockowo-metalowej: grupa Acid Drinkers oraz Hunter.
Początek koncertu zaplanowano na godz. 18:30. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.''
''Formacja Chainsaw dołączyła do zmodyfikowanego składu trasy Blitzkrieg V.
W związku z tym zespół już na początku września przemierzy wraz z Vader, Marduk, Esqaria cały kraj docierając kolejno do Warszawy, Olsztyna, Gdańska, Szczecina, Poznania, Łodzi, Katowic, Opola, Wrocławia, Krakowa, Rzeszowa, Radomia, Lublina, Białegostoku i Torunia.
"Udział w tej trasie jest dla nas bardzo prestiżowym wyróżnieniem oraz okazją do dotarcia do miast, których nie odwiedziliśmy wiosną w ramach promocji płyty »Evilution«. Do zobaczenia zatem na Wojnie Błyskawicznej" - napisał zespół w oświadczeniu.
W związku z trasą koncertową Chainsaw został zmuszony odwołać koncerty w Zielonej Górze (przed zespołem Sabaton) oraz w Nysie (w ramach festiwalu Metalowa Twierdza).
Termin koncertów trasy Blitzkrieg V:
29.08.2009 Warszawa/ Progresja
30.08.2009 Olsztyn/ Amfiteatr
01.09.2009 Gdańsk/ Parlament
02.09.2009 Szczecin/ Słowianin
03.09.2009 Poznań/ Eskulap
04.09.2009 Łódź/ Dekompresja
05.09.2009 Katowice/ Mega Club
06.09.2009 Opole/ MOK
07.09.2009 Wrocław/ WZ
08.09.2009 Kraków/ Studio
09.09.2009 Rzeszów/ Pod Palmą
10.09.2009 Radom/ Strefa G2
11.09.2009 Lublin/ Graffiti
12.09.2009 Białystok/ Gwint
13.09.2009 Toruń/ Od Nowa''
Na Twitterze o Polsce
''Duża część gwiazd, które przyjeżdżają do Polski prowadzi swoje blogi na Twitterze i to dosyć regularnie. W ten sposób można na bieżąco śledzić nie tylko reakcje fanów na różnych forach i blogach, ale również to, jak muzycy odbierają nasz kraj i publiczność.
Nie trzeba szukać daleko - wystarczy sprawdzić profil Trenta Reznora, który wczoraj zagrał z Nine Inch Nails w Poznaniu. Informacje nie są zbyt wylewne, ale przynajmniej na Twitterze pozostał ślad z pobytu artysty w Polsce:
http://twitter.com/trent_reznor
"Ponura nocna jazda przez Polskę. Trzy koncerty z rzędu, każdy z całonocną, wyboistą drogą i bez prysznica. Wybornie."
Na Twitterze Nine Inch Nails są linki do zdjęć z koncertu robionych ze sceny. Trent Reznor cieszy się jeszcze z możliwości obejrzenia supportu, czyli Alec Empire - ten nie pozostaje mu dłużny.
"Słyszę "Terrible Lie" na żywo, niesamowita publiczność, wielki uśmiech na mojej twarzy. Widziałem NIN już wielokrotnie, bo graliśmy już razem, ale dzisiejszy występ podoba mi się najbardziej."
http://twitter.com/nineinchnails http://twitter.com/ALEC_EMPIRE
Również na bieżąco informuje o swoich poczynaniach Fred Durst z Limp Bizkit:
"Właśnie zameldowałem się w hotelu w Polsce. Miasto (Szczecin - dop.red.) wygląda na trochę stare i zniszczone, ale oczywiście mają KFC i McDonalds'. To dziwne."
http://twitter.com/freddursT
Z Twittera można się dowiedzieć, że zespół ma dwa dni wolnego i spędzie je właśnie w Polsce, a także zobaczyć zdjęcia z polskiej restauracji.
Ślady z Polski zostawiły też niedawne gwiazdy Selector Festival - Casey Spooner z Fischerspoonera i Erol Alkan:
''Kraków był NIESAMOWITY, ale męczący. Wciąż regeneruję siły (Casey Spooner).''
''Dziękuję Kraków. Znalazłem nawet czas na zobaczenie miasta po raz pierwszy. Specjalne pozdrowienia dla Fischerspoonera i Franz Ferdinand za rozniesienie sceny głównej! (Erol Alkan).''
Na razie czekamy na następne wrażenia z naszego kraju - choćby od Chrisa Cornella, który już jutro wystąpi w Szczecinie. Ta forma bloga pozwala na szybką reakcję "na gorąco", która często jest po prostu emocjonalna. Pamiętajcie też, że mając konto na tym serwisie możecie napisać wiadomość bezpośrednio do artysty i istnieje realna szansa, że on Wam odpowie - przekonali się o tym choćby fani Faith No More, gdy zespół "delikatnie" zapowiadał swój koncert nad Wisłą - "Adam & Poland! be VERY fucking prepared...""
''Liam Gallagher zadebiutuje na szerokim ekranie.
Wokalista Oasis wystąpi w ekranizacji książki Kevina Sampsona "Powder". Artysta pojawi się w filmie obok DJ-a Guru Josha.
- Kevin Sampson poprosił Guru, żeby zagrał w adaptacji "Powder" - czytamy na stronie Josha. - Oprócz Guru w filmie zobaczymy Liama Gallaghera.
Liam zacznie przygotowania do roli w sierpniu, gdy skończy koncertować z Oasis.”
BLUR
''Basista Blur, Alex James, zdradził, że przygotowania do reaktywacji zespołu są "niczym wakacje" dla wszystkich jego członków.
Muzycy odbywają obecnie próby przed występami w londyńskim Hyde Parku, które odbędą się 2 i 3 lipca.
- Wszystko idzie niebywale gładko - tłumaczy James. - Wygląda na to, że po prostu musieliśmy na jakiś czas od siebie odpocząć. Teraz jest dobra chwila na powrót. Gdy zaczynasz grać w kapeli, świetnie się bawisz. 10 lat później nadal jest fajnie, ale to już tylko praca. Dzisiaj na szczęście mamy wrażenie, że to nie praca, a wakacje. Tak właśnie się czujemy, jak na urlopie.”
''W wieku 62 lat zmarła aktorka Farrah Fawcett. Gwiazda "Aniołków Charliego" przegrała dramatyczną walkę z nowotworem. Trzy dni temu została pilnie przewieziona do szpitala w Kalifornii, jednak lekarzom nie dało się jej uratować.'' http://wiadomosci.onet.pl..._zyje,item.html
"Farrah Fawcett była jedną z najbardziej pracowitych aktorek"
Reżyser Robert Greenwald, który pracował z Farrah Fawcett przy filmie "Płonące łóżko", dołączył do osób oddających hołd zmarłej aktorce, nazywając ją "nieustraszoną ryzykantką". http://wiadomosci.onet.pl...torek,item.html
TRANSFORMERS
''"Transformers: Zemsta upadłych" szturmem zdobył w środę amerykański box-office, zarabiając w jeden dzień ponad 60 milionów dolarów. W historii filmu to wynik gorszy tylko od "Mrocznego rycerza".
"Mroczny rycerz", który do kin wchodził w zeszłym roku, zarobił w jeden dzień (piątek) 67,2 miliona dolarów.
"Transformers: Zemsta upadłych" swoją premierę miał w środę, 24 czerwca. Na samych pokazach o północy obraz zarobił 16 milionów dolarów. Film może się pochwalić największym wynikiem, jeśli chodzi o środę. Wcześniejszy rekord z tego dnia należał do "Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa" (44,2 miliony dolarów, w tym 12 milionów z pokazów o północy).
"Transformers: Zemsta upadłych" to sequel filmu z 2007 roku, który zarobił 700 milionów dolarów na całym świecie. Hollywood ma nadzieję, że nowy film pozwoli przemysłowi filmowemu odbić się po stosunkowo małej sprzedaży biletów.''
OLDBOY
''Steven Spielberg i Will Smith nie rezygnują z prac nad amerykańskim remakiem filmu "Oldboy", chociaż producenci i wydawcy z Japonii, Korei i USA prowadzą batalię w sprawie praw autorskich.
Wydawca oryginalnej mangi, na podstawie której Park Chan-wook oparł swój film, wnieśli do sądu sprawę przeciwko producentom z Seulu. Twierdzą, iż nie mieli oni praw do negocjowania z Amerykanami realizacji remake'u.
Bohaterem oryginału z 2003 roku jest Oh Dae-su, mężczyzna, który zostaje porwany i uwięziony na piętnaście lat. Nie mając pojęcia, komu się naraził, robi rachunek sumienia i sporządza listę potencjalnych wrogów. Kiedy odzyskuje wolność jego oprawca proponuje mu grę. W ciągu pięciu dni Oh Dae-su musi dowiedzieć się, dlaczego został zamknięty i kto jest odpowiedzialny za jego wieloletni koszmar.
Remake ma wyreżyserować Steven Spielberg. Do głównej roli zaangażował Willa Smitha.''
300
''Zack Snyder oświadczył, iż nie pożegnał się jeszcze całkowicie z bohaterami filmowej adaptacji komiksu "300".
- Frank Miller pisze kontynuację - wyjaśnia amerykański reżyser. Jak twórca komiksu skończy historię na potrzeby powieści graficznej, rozpoczną się rozmowy odnośnie przeniesienia jej na duży ekran.
Zack Snyder zdradził, iż w sequelu znajdzie się więcej scen batalistycznych. - Wszystkie kontynuacje wydają się być powtórzeniem oryginału, ale na szalonych steroidach - zażartował, podkreślając, iż w sequelu po prostu wszystkiego będzie więcej.”
Pierwszy dzień Szczecin Rock Festival za nami
''Kilka tysięcy fanów rocka do północy oglądało wczoraj w Szczecinie występy trzech polskich i dwóch zagranicznych gwiazd. Infomuzyka w warunkach polowych przygotowała krótkie i może nieco chaotyczne omówienie pierwszego dnia festiwalu.
Umówmy się - festiwal, który zaplanowany na środę i czwartek nie może przyciągnąć wielu chętnych spoza miejsca, w którym się odbywa. Ubolewał nad tym nawet taksówkarz, który wiózł mnie na stadion Pogoni. W tym miejscu wypada zaznaczyć, że przyjezdni pozostawieni byli w Szczecinie sami sobie. Zbrakło nawet wskazówek, jak z dworca dojechać na miejsce. Cóż, może organizatorzy przewidywali, że na obecność wielu fanów rocka spoza Szczecina nie mogą liczyć przez to, że festiwal odbywa się w środku tygodnia. Zdarzali się co prawda zapaleńcy, którzy tuż po pracy przyjeżdżali do Szczecina, by w nocy wsiąść w pociąg i rano być już w biurze. Zapaleńców tych nie było jednak na tyle wielu, żeby zapełnić stadion, na którym z powodzeniem zmieściłoby się ok. 20 tys. ludzi. I na tym w zasadzie najpoważniejsze minusy festiwalu się kończą.
Co ciekawe, wśród publiczności znajdowało się zaskakująco wiele dzieci. I nie mówię tutaj złośliwie o gimnazjalistach. Chodzi o autentyczne kilkulatki. Dolna granica wieku zarysowała się na szczecińskim festiwalu nietypowo nisko. Rzadko zdarza się, że na na takich imprezach widzimy pięcioletnie dzieci trzymane przez rodziców na rękach albo podrygujące w rytm utworów Kaiser Chiefs.
Jeszcze długo po rozpoczęciu koncertu płyta stadionu świeciła pustkami, a za bramą przy ul. Karłowicza ciągnęła się długa kolejka osób, które na festiwal chciałyby się dostać. Podobne kolejki w dalszej części festiwalu było widać w miejscach, w których można było kupić piwo. Całe szczęście przynajmniej na toalety nie było trzeba długo czekać. Pierwszy dzień festiwalu otworzył występ młodego zespołu metalowego Devil Inside, którego perkusista ma zaledwie czternaście lat. Po nich na scenę - nadal przed niemalże pustą płytą - wszedł zespół Happysad. Mimo problemów technicznych (Kuba grał na pożyczonej od Heya gitarze), zespołowi udało się rozgrzać sporą część publiczności. Mistrzem jednak został młody mężczyzna w koszulce Metalliki, który położył się przed samą sceną i najnormalniej w świecie spał. Nie obudził się nawet, kiedy grupa fanów Limp Bizkit zaczęła go przeskakiwać.
Coma, która zagrała po Happysad, sądząc po koszulkach, widocznych w niewielkiej wciąż grupie pod sceną, ściągnęła sporo fanów. Najwięcej wśród publiczności było jednak widać koszulek Limp Bizkit. Po ponad godzinnym secie Coma opuściła scenę, a jej miejsce zajął wspomniany już Hey, którego członkowie zapewniali po koncercie, że występ w rodzinnym Szczecinie był dla nich wielkim przeżyciem. Na koncercie zresztą obecne były mama i ciocia Nosowskiej, które najwyraźniej doskonale bawiły się podczas występu Kaiser Chiefs. Bo na scenę zaraz po Heyu wyszła właśnie pierwsza zagraniczna gwiazda. Zaskakujące było to, że występ Kaiser Chiefs nie ściągnął zbyt wielu słuchaczy. Część z nich zapewne utknęła na długo w kolejkach po piwo, ale nie przesadzę, jeżeli napiszę, że grupa grała dla płyty zapełnionej w nieco ponad połowie i niemal pustych trybun. Nie przeszkodziło jej to jednak w rozruszaniu publiczności. Sporo sympatii zyskali, kiedy Ricky Wilson krzyknął "Jesteśmy Kaiser Chiefs!" i - w odpowiedzi na brawa - "Jękuję!".
Tak naprawdę tłok na płycie stadionu zrobił się dopiero podczas koncertu Limp Bizkit. Na scenie pojawiła się polska flaga, grupa wykonała swoje największe przeboje, a Fred Durst nie tylko wszedł (siedząc na ramionach ochroniarza) w tłum, ale i na swój sposób zażartował z poprzedzających go Kaiser Chiefs. Przed "Rollin'" kilka razy śpiewał: "Ruby, Ruby, Ruby, Ruby", na co publiczność śpiewnie odpowiadała: "Aaaaaaa". Był to jedyny występ tego dnia, który zakończył się dość niespodziewanie - może dlatego, że długie odstępy między kawałkami utrudniały odgadnięcie, kiedy skończyła się "część właściwa" koncertu, a zaczął bis.
Katarzyna Nosowska w czasie wczorajszej konferencji prasowej powiedziała: "Największym szczęściem jest chodzić do pracy". Infomuzyka doskonale to wie i już szykuje się na drugi dzień Szczecin Rock Festival. Dzisiaj na stadionie wystąpią Izrael, Lipali i Myslovitz, a gwiazdami wieczoru będą Manic Street Preachers i Chris Cornell.''
Heineken Open'er 2009: praktyczne informacje
Do Open'era pozostał już tylko tydzień. Nadszedł czas ostatnich przygotowań do 4-dniowej edycji festiwalu. Oto kilka niezbędnych i praktycznych informacji. http://wiadomosci.onet.pl...macje,item.html
BLUR
''Nieśmiało pisaliśmy o tym już w maju, właśnie pojawiły się kolejne informacje potwierdzające ten fakt: Blur jesienią zagra w Łodzi na stadionie Widzewa.
Tym razem tekst pojawił się w łódzkiej "Gazecie Wyborczej". Według dziennika na razie nie są jeszcze znane żadne szczegóły koncertu poza tym, że ma odbyć się na stadionie Widzewa, gdzie zmieści się ok.5 tys. fanów. Ściągnięcie zespołu do Polski będzie kosztować 5 mln zł. 90 proc. tej sumy wyłożą biznesmeni Sylwester Cacek, właściciel Widzewa, i Tomasz Morawski ze Sfinksa, a resztę miasto.
Już w najbliższy weekend Blur zagra na festiwalu Glastonbury. Panowie mają już za sobą koncerty "na rozgrzewkę" w znacznie mniejszych lokalizacjach - m.in. na swoim uniwersytecie, czy w pierwszym klubie, w którym wspólnie zagrali. Wszystkie recenzje ich wspólnych występów są entuzjastyczne:'
http://www.youtube.com/wa...player_embedded http://www.youtube.com/wa...player_embedded
ARCADE FIRE
''Zespół Arcade Fire szykuje się do prac nad nowym albumem. Efekty fani powinni poznać szybciej niż się spodziewają.
- Nie chcemy zwlekać trzy lata z wydaniem płyty - zdradził wokalista, Win Butler. - Niewykluczone, że wkrótce wyruszymy w trasę, a potem szybko zajmiemy się nowym materiałem. Już teraz piszemy nowe kawałki.”
''Madonna jest najlepiej zarabiającą gwiazdą muzyki.
Zestawienia dokonał magazyn "Forbes". Królowa popu zarobiła przez ostatnie 12 miesięcy aż 120 milionów dolarów, dzięki czemu bez problemów zdobyła pierwsze miejsce. Zysk piosenkarki pochodzi głównie z trasy koncertowej "Sticky and Sweet".
Céline Dion, która zajęła drugą pozycję, może się poszczycić zarobkiem w wysokości 107 milionów dolarów. Trzecia pozycja przypadła Beyoncé Knowles, która zarobiła 94 miliony dolarów na dwóch filmach i trasie opiewającej na 110 występów.
Oto lista 10 najlepiej zarabiających gwiazd muzyki:
1. Madonna - 120 milionów dolarów
2. Celine Dion - 107 milionów dolarów
3. Beyoncé Knowles - 94 miliony dolarów
4. Bruce Springsteen - 75 milionów dolarów
5. Kenny Chesney - 70 milionów dolarów
6. Coldplay - 65 milionów dolarów
7. Rascal Flatts - 65 milionów dolarów
8. AC/DC - 65 milionów dolarów
9. The Eagles - 59 milionów dolarów
10. Toby Keith - 55 milionów dolarów''
''Znamy pierwsze szczegóły dotyczące prac na planie ekranizacji powieści "Hobbit" J.R.R. Tolkiena. Za kamerą stoi Guillermo del Toro.
- Zaczniemy zdjęcia w marcu 2010 roku i będziemy kręcić przez około 730 dni - zdradził reżyser w rozmowie z pracownikiem wydziału turystyki w Nowej Zelandii.
Filmowiec dodał, że postprodukcja potrwa kilka miesięcy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwszej części doczekamy się w grudniu 2011 roku, a drugiej rok później.
Sceneria kręcona w Nowej Zelandii ma przypominać tę znaną z serii "Władca Pierścieni" Petera Jacksona.”
ANTYCHRYST
''Jak informuje firma IFC, amerykański dystrybutor najnowszego filmu Larsa von Triera, "Antychryst” zadebiutuje w Ameryce 23 października.
Na początku będą to pokazy w kinach w Nowym Jorku i Los Angeles.
Co ciekawe, już dwa dni wcześniej film twórcy "Tańcząc w ciemnościach” i "Dogville” zadebiutuje w systemie video on-demand i będzie dostępny na stronie internetowej dystrybutora.
Polska była jednym z pierwszych krajów na świecie, w których "Antychryst" trafił już na ekrany. Swoją premierę miał zaledwie kilka dni po pierwszym światowym pokazie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes.
Obraz wywołał falę kontrowersji i podzielił widzów. Niektórych zachwycił, innych oburzył, a nawet obrzydził.
Światowej sławy psychiatra (Willem Dafoe) i jego młoda żona (Charlotte Gainsbourg), badająca historie czarownic w średniowieczu, wyjeżdżają do domu na odludziu, by zaszyć się przed światem i zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami. Zamiast ukojenia znajdą tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata. Będą musieli stawić czoła potężnej i przerażającej sile, z której istnienia nie zdawali sobie sprawy.''
''Organizatorzy gdyńskiego Open'era ujawnili, w jakiej kolejności będą odbywały się koncerty na tegorocznym festiwalu.
Oto szczegółowy rozkład wykonawców tegorocznej edycji festiwalu:
17:00 Lucky People Center International
19:00 Mass Kotki
20:30 Open’er 2008 (film)
22:30 Contemporary Noise Sextet
0:00 Berlin Calling
2:00 Lady Aarp
Heineken Open'er Festival 2009
Miejsce: Gdynia, Lotnisko Babie Doły (Kosakowo)
Ceny Karnetów:
Karnet 3 dni (3,4,5.07.2009) – 280 PLN
Karnet 4 dni (2,3,4,5.07.2009) – 320 PLN
Bilety jednodniowe: 2.07.2009 – 100 PLN, bilety jednodniowe na pozostałe dni – 140 PLN
Bilety do nabycia: http://www.opener.pl oraz w punktach sprzedaży sieci http://www.ticketpro.pl i http://www.eventim.pl
ORGANIZATOR: Alter Art
Więcej informacji na stronach http://www.opener.pl oraz http://www.heineken.pl ''
''Robert De Niro i Michelle Rodriguez wystąpią w filmie "Machete", za reżyserię którego odpowiadają Robert Rodriguez i Ethan Maniquis.
Projekt jest historią meksykańskiego antybohatera o pseudonimie Machete, niepozornego robotnika, który w rzeczywistości perfekcyjnie włada mieczem. Gdy Machete zostaje oszukany przez skorumpowanego senatora, postanawia się zemścić.
Postać Machete pojawiła się wcześniej w filmie "Grindhouse" Rodrigueza i Quentina Tarantino, a dokładnie w fałszywym zwiastunie produkcji, która nie powstała.
Robert De Niro miałby się wcielić w postać senatora McLaughlina, a znana z serialu "Zagubieni" Michelle Rodriguez w Luz. Tytułowego bohatera zagra Danny Trejo.''
Darren Aronofsky
''Darren Aronofsky stanął przed trudnym wyborem: nakręcić thriller "Black Swan" z Natalie Portman czy nową wersję "RoboCopa".
Mimo iż reżyser już dawno zgodził się na nakręcenie remake'u historii policjanta-cyborga, wciąż ociąga się z decyzją kiedy konkretnie rozpocznie zdjęcia. Tymczasem wytwórnia MGM ustaliła już datę premiery na 2011 rok. Jeśli Darren Aronofsky przystąpi wcześniej do realizacji thrillera "Black Swan", z całą pewnością nie dotrzyma wcześniej wspomnianej daty. W związku z tym MGM rozpoczęło poszukiwania nowego kandydata na reżysera "RoboCopa".
Przypomnijmy, iż w thrillerze "Black Swan" Natalie Portman wcieli się w rolę odnoszącej sukcesy baletnicy, której współzawodnictwo z inną tancerką przeradza się w ryzykowną walkę. Z czasem bohaterka zaczyna mieć wątpliwości, czy jej rywalka jest rzeczywistą osobą, czy zaledwie produktem jej własnej wyobraźni.
Natomiast "RoboCop" będzie remakiem kultowego filmu z 1987 roku. Bohaterem opowieści jest policjant, który zostaje poturbowany podczas starcia z przestępcami. Mózg śmiertelnie rannego stróża prawa zostaje wykorzystany do zbudowania robota mającego za zadanie strzec sprawiedliwości w gnębionym zbrodnią mieście. Stylistyka nowego dzieła nawiązywać będzie do kina noir.
Ostatnim w dorobku Aronofsky'ego filmem pozostaje "Zapaśnik" z Mickeyem Rourke w roli tytułowej.''
PAN I WLADCA: NA KRANCU SWIATA 2
''Russell Crowe po raz kolejny oświadczył, iż jest chętny i gotowy do udziału w kontynuacji marynistycznego filmu przygodowego "Pan i władca: Na krańcu świata".
- Jeszcze wiele musimy zrobić - przyznał Russell Crowe, potwierdzając jednocześnie, iż bardzo chętnie ponownie wcieliłby się w postać kapitana Jacka Aubreya.
Pierwszym krokiem jest zakupienie prawa do ekranizacji kolejnej z marynistycznych powieści Patricka O'Briana "The Reverse of the Medal". To jedna z 20 książek o losach przebiegłego i upartego wilka morskiego.
Przypomnijmy, iż "Pan i władca: Na krańcu świata" zdobył 10 nominacji do Oscara i zarobił ponad 200 milionów dolarów na całym świecie. Za kamerą stanął Peter Weir, który na razie nie zadeklarował chęci nakręcenia sequela.
Crowe obecnie pracuje na planie filmu kostiumowego "Nottingham".''
EDIT
HARDKOR 44
FRAGMENT SCENARIUSZA:
Schyłek lata 1944. Warszawa jest częściowo opanowana przez Powstańców, Niemcy przegrupowują się. Na rozkaz najwyższych władz do miasta skierowany zostaje doborowy, eksperymentalny oddział słynącego z okrucieństwa Wagnera. Oszpecony SS-man ma za zadanie nie tylko zgnieść opór Polaków, ale przede wszystkim uczynić z zagłady Stolicy przykład dla innych okupowanych przez Rzeszę krajów. Tymczasem w ogarniętym chaosem mieście pojawia się Arnold – były żołnierz, który w niejasnych okolicznościach zniknął po kampanii wrześniowej. Kompletuje on ekipę nietypowych specjalistów- są to przestępcy
i outsiderzy, a nawet kolaboranci. Razem z nimi planuje brawurową akcję, w której stawką są łupy wojenne należące do samego Wangera.
W rzeczywistości gra idzie o najwyższą stawkę, a niebezpieczeństwo jest ogromne. Wanger sprowadził do Warszawy eksperymentalny oddział cyborgów bojowych, osławione wunderwaffe zdolne do zmiażdżenia Warszawy i odwrócenia losów wojny. Morderczo precyzyjne maszyny inicjują nierówną grę z powstańcami. Cel Wangera jest prosty: zrównać miasto z ziemią.
Ludzie Arnolda nie spodziewają się starcia z takim przeciwnikiem, zarazem - są jedynymi, którzy są w stanie takie starcie przetrzymać i przejąć inicjatywę. Pod gradem kul, podczas starcia z nieludzkim wrogiem zweryfikują prawdę o sobie…
„Himmler przysłał mnie tu, żebym stworzył symbol. Wypalę to miasto do fundamentów i każę zaorać, jak Rzymianie Kartaginę. Wyrosną tu drzewa, ptaki uwiją gniazda, wrócą stada jeleni. I wilki.”
Oskar Wanger
Oberfuehrer SS
KILKA SŁÓW O PRODUKCJI:
Tomek Bagiński, reżyser:
Powstanie Warszawskie to temat przez filmowców niedotykany od lat, choć rozmaite projekty również od dawna były wielokrotnie zapowiadane. Potencjał filmowy tego wydarzenia jest ogromny, i szkoda, że ciągle niewykorzystany. Liczę na to, że wcześniej czy później produkcja podnosząca temat Powstania dojdzie do skutku, ale w międzyczasie chciałem się podzielić projektem, który też o ten temat zahacza, jednak w sposób nieco nietypowy.
Od wielu lat chodzę z myślą o zupełnie innym niż te tradycyjnie przyjęte, sposobie filmowania i opowiadania ważnych wydarzeń z historii Polski. W szczególności Powstania Warszawskiego. Sposobie mogącym zainteresować nie tylko widza polskiego, ale spokojnie „broniącego się” też w skali świata. To jest polskie lądowanie w Normandii, nalot Drezna
i Pearl Harbor w jednym. Fantastyczne, filmowe historie mające szanse uwieść widza
z każdego miejsca na ziemi.
Mam gdzieś przekonanie, że współczesna widownia jest otwarta na nowe pomysły i ostatnie lata przyniosły nam na to parę dowodów. Chciałbym podejść do opowieści z Powstania Warszawskiego zupełnie inaczej niż zostaliśmy przyzwyczajeni. Nie na kolanach, chyląc głowę przed ofiarami i smutnym polskim losem. Nie w brudzie, pokazując beznadzieję zrywu
i ponure śmierci młodych Polaków w kanałach i wypalonych piwnicach. Chciałbym podejść do tego tak jakbym opowiadał pewną mitologię, trochę odrealniony świat archetypów. Chciałbym przybliżyć tamten świat dzisiejszym rówieśnikom Powstańców. Chłopakom
i dziewczynom wychowanym na prostych filmach o superbohaterach, komiksach
i rozbudowanych grach komputerowych. Prosto. Komiksowo. Niczym z gry komputerowej.
Jarosław Sawko, prezes Platige Image:
Produkcja tego filmu to ogromne wyzwanie dla naszego studia, jednak nasze dwunastoletnie doświadczenie w realizacji efektów specjalnych zarówno na potrzeby produkcji reklamowych jak i fabularnych oraz wyprodukowanie niemałej liczby filmów animowanych pozwala nam na śmiałe zmierzenie się z tego rodzaju przedsięwzięciem. Cieszy nas to, iż film realizowany jest wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego, których otwartość oraz wsparcie gwarantuje powodzenie temu projektowi.
Marcin Kobylecki, producent wykonawczy w studiu Platige Image:
W ciągu najbliższych miesięcy planujemy ukończenie scenariusza oraz zamkniecie warstwy wizualnej projektu, nad którą czuwa Jakub Jabłoński. Planujemy ukończenie filmu na rok 2012.
Jakub Jabłoński, art director:
„HARDKOR 44” to specyficzny popkulturowy melanż. Mieszając naszą własną historię ze stylistyką mocnego komiksu, posypując szczyptą wizji znanych z nowoczesnych gier komputerowych i wkładając do garnka zwanego filmem akcji chcemy ugotować bohaterski mit. Mit o Powstaniu Warszawskim, jakiego jeszcze nie było, taki, który zawładnie wyobraźnią widzów nie tylko w kraju i sprowokuje do własnych historycznych poszukiwań.
Chciałbym podejść do opowieści z Powstania Warszawskiego zupełnie inaczej niż zostaliśmy przyzwyczajeni. Nie na kolanach, chyląc głowę przed ofiarami i smutnym polskim losem. Nie w brudzie, pokazując beznadzieję zrywu
i ponure śmierci młodych Polaków w kanałach i wypalonych piwnicach. Chciałbym podejść do tego tak jakbym opowiadał pewną mitologię, trochę odrealniony świat archetypów.
Za te słowa wystawiłbym Bagińskiemu pomnik. Trzymam kciuki za powodzenie projektu! Wreszcie ktoś z jajem i pomysłem zabiera za opowiadanie historii, a nie jakieś pieprzone Chochlewy. Dzięki Eben za info, bo bym pewnie przegapił
A Machete to obejrzeć koniecznie muszę, choćby ze względu na fałszywy zwiastun
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Ja raczej jestem nieco rozczarowany. Doceniam chęć przedstawienia IIWŚ w innej perspektywie niż przeważnie nasi twórcy ją pokazują, ale nie cierpię tego komiksowo-gierkowo-mangowego-startrekowego kiczowatego przedstawienia wojny i nazistów.
Ech żeby tak kiedyś twórcy polscy i czescy zebrali się i stworzyli filmy lub serię o alternatywnych wydarzeniach po monachium .
A co z Gwiazdami w Czerni? To bym chcial zobaczyć.
Ja wolałbym jednak by dokończyli poprzedni projekt.
I żeby z IIWŚ ruszyli cos innego jak alternatywna historia bez takich bzdur jak hitler i jego głópi jetpack.
"Ridley Scott stanie za kamerą prequela kinowej serii "Obcy".
Szefowie studia Twentieth Century Fox najwyraźniej dopięli swego - jakiś czas temu media poinformowały, że wytwórnia sfinansuje produkcję dzieła pod warunkiem, iż reżyserią zajmie się Ridley Scott. Twórca pierwszego filmu z serii postanowił przystać na propozycję i wskrzesić postać Obcego.
Scenariusz wyjdzie spod pióra Jona Spaihtsa."
BATMAN
"Christian Bale powróci do kostiumu Batmana w przyszłym roku, kiedy rozpoczną się zdjęcia do sequelu filmu "Mroczny rycerz".
Gwiazdor potwierdził, że powróci do roli Bruce'a Wayne'a po raz trzeci w nowym filmie w reżyserii Christophera Nolana, chociaż plan produkcji nie został jeszcze sprecyzowany. Informację o powrocie Batmana podał podczas konwencji Comic-Con w San Diego (24 lipca) Gary Oldman, który wciela się w postać Komisarza Gordona.
- Produkcja następnego Batmana rozpocznie się w przyszłym roku, więc do premiery filmu miną co najmniej 2 lata, ale nie słyszeliście tego ode mnie! - powiedział aktor."
KING KONG
"King Kong już niebawem powróci na duży ekran.
Studio Spirit Pictures zakupiło prawa do książki "Kong: King of Skull Island" autorstwa Joe DeVito i Brada Stricklanda, prequela historii o gigantycznym gorylu. Akcja powieści rozgrywa się na Wyspie Czaszki. Z książki dowiadujemy się, jak Kong został królem Wyspy, a także poznajemy inne wielkie goryle i dinozaury.
W filmie ma zostać wykorzystana technologia motion-capture, przy pomocy której Robert Zemeckis zrealizował dzieła "Beowulf" i "Ekspres Polarny".
Autorem scenariusza jest Andy Briggs."
PIŁA
"Horrory i animacje najchętniej korzystają z powrotu mody na filmy 3D. Poniższa informacja nie powinna zatem dziwić. Otóż według niepotwierdzonych wiadomości Lionsgate zamierza wyprodukować "Piłę VII" właśnie w trzech wymiarach.
Przypomnijmy, iż film wyreżyseruje David Hackl, który był już autorem jednego odcinka – "Piły V". Hackl jest drugim reżyserem po Darrenie Lynnie Bousmanie, który zrealizuje więcej niż jeden film serii.
Fabuła siódmego odcinka nie jest na razie znana. Część szósta pojawi się w Polsce pod koniec października. "
PIRACI Z KARAIBÓW
"Studio Walta Disneya i producent Jerry Bruckheimer mają już kandydata na stanowisko reżysera czwartej części megahitu "Piraci z Karaibów". Jest nim Rob Marshall, były choreograf, reżyser musicali "Chicago" i "Dziewięć" oraz filmu "Wyznania gejszy".
Poprzednie trzy części "Piratów" wyreżyserował Gore Verbinski. W kwietniu tego roku jednak oficjalnie zrezygnował on z kontynuacji projektu woląc zająć się pracami nad "BioShock". Jednak kiedy kilka tygodni później okazało się, że adaptacja gry nie powstanie w najbliższym czasie, niektórzy fani zaczęli mieć nadzieję, że Verbinski powróci do serii.
Disney chciałby zacząć zdjęcia do "Piratów z Karaibów 4" jeszcze w przyszłym roku. Nie wszyscy aktorzy znani z trylogii powrócą, ale Johnny Depp najprawdopodobniej jeszcze raz włoży kostium Jacka Sparrowa. "
Edit:
MAD MAX 4
"Aktor znany między innymi z dramatu wojennego "The Hurt Locker" przyznaje, że brał udział w castingu do czwartej części przygód australijskiego superpolicjanta.
- Staram się o rolę w "Mad Maxie" – mówi Jeremy Renner. – Spotykam się z reżyserem George’em Millerem. Rozmawiamy i kręcimy próbne zdjęcia.
George Miller jest reżyserem wszystkich dotychczasowych części kultowej serii science-fiction. Najnowsza produkcja jest na razie owiana tajemnicą. Nie wiadomo, czy powstanie film aktorski, czy też wersja anime."
"Znamy kolejne szczegóły dotyczące czwartej części serii "Mission: Impossible". Właśnie rozpoczęły się prace nad scenariuszem.
Producenci Tom Cruise i J.J. Abrams wybrali Josha Applebauma i Andre Nemeca, by zajęli się napisaniem dalszych przygód Ethana Hunta. Twórcy nie mają jeszcze szczególnych dokonań w dorobku, niemniej spędzili z Abramsem 4 sezony jako współproducenci serialu "Agentka o stu twarzach".
Planowana premiera "M:I 4" to 2011 rok."
HALO: THE FALL OF REACH
"Steven Spielberg zajmie się produkcją filmu "Halo: The Fall of Reach".
Obraz będzie adaptacją popularnej gry komputerowej "Halo". W trylogii science fiction gracze mogą kierować losami superżołnierza zwanego Master Chief, zawdzięczającego nadludzkie możliwości cybernetyce. Chiefowi towarzyszy Cortana, maszyna obdarzona sztuczną inteligencją. Wspólnie bohaterowie pomagają ludzkości w walce z teokratyczną organizacją kosmitów zwaną The Covenant.
Scenariusz do filmu przygotował Stuart Beattie, wzorując się na będącej prequelem gry powieści Erica Nylunda."
UNDERWORLD 4
"Filmowa trylogia "Underworld" doczeka się kontynuacji.
Przebojowy cykl przedstawia historię odwiecznego konfliktu pomiędzy skłóconymi rodami Wampirów i Lykanów. Wśród obsady obrazów znaleźli się Kate Beckinsale, Michael Sheen, Bill Nighy i Rhona Mitra.
Producenci serii potwierdzili rozpoczęcie pracy nad jej czwartą odsłoną.
Film powstanie w technologii 3D, a jego premiera planowana jest na styczeń 2011 roku. Do tej pory nie uzgodniono, kto stanie za kamerą dzieła oraz którzy aktorzy powrócą do głównych ról."
"Quentin Tarantino ma na głowie nie tylko zbliżającą się premierę kinową "Bękartów wojny", ale również dwa swoje starsze filmy, które przerabia w studiu montażowym. Wygląda na to, że już wkrótce na rynek Blu-ray mogą trafić nowe wersje "Kill Billa" i "Grindhouse'a".
Tarantino nakręcił całą nową sekwencję anime, która połączy obie części historii zemsty Czarnej Mamby na swoim zabójczym ukochanym. Pełna wersja "Kill Billa" może pojawić się w sklepach na Gwiazdkę.
Dużo wolniej przebiegają prace nad "Grindhouse'em", ale Tarantino obiecuje, że i ten film (współtworzony z Robertem Rodriguezem) będzie można w końcu obejrzeć w wersji reżyserskiej. "
KRZYK 4
"Podczas rozmowy z dziennikarzami SciFi Wire aktorka Courteney Cox zdradziła kilka informacji dotyczących granej przez nią reporterki Gale Weathers w czwartej części "Krzyku". Autorem scenariusza filmu jest Kevin Williamson.
W 'czwórce' Weathers jest szczęśliwą matką i żoną - twierdzi Cox, która zajmuje się aktualnie promocją serialu "Cougar Town" w ABC.
Według gwiazdy "Przyjaciół", "Krzyk 4" ma być początkiem nowej trylogii. Aktorka nie zobowiązała się jednak do zagrania w jej kolejnych częściach. "
""The Aryan Papers" – planowany przez Stanleya Kubricka film o Holokauście – może w końcu zostać zrealizowany. Prawa do filmu wciąż posiada Warner Bros., a Jan Harlan, szwagier Kubricka i dyspozytor kulturowego dziedzictwa reżysera, jest bardzo zainteresowany jego produkcją.
"The Aryan Papers" miało być adaptacją powieści Louisa Begleya "Wojenne kłamstwa". Wraz z wybuchem II wojny światowej beztroskie dzieciństwo Maćka dramatycznie dobiega końca. Chłopiec jest polskim Żydem i wkrótce jego rodzina pada ofiarą hitlerowskiego terroru. Rozpoczyna się koszmar nieustannej ucieczki, ciągły strach i szukanie nowych kryjówek. Przez całą wojnę Maciek i jego ciotka Tania trzymają się razem, za pomocą różnych wybiegów próbując omijać śmiertelne niebezpieczeństwa, lecz ich "wojenne kłamstwa" w każdej chwili mogą wyjść na jaw. Akcja rozgrywała się m.in. we Lwowie i Warszawie. [źródło: ksiazki.wp.pl]
Produkcja filmu miała ruszyć w pierwszej połowie lat 90. W roli ciotki obsadzono Johannę ter Steege ("Wieczna miłość"), zaś Maćka miał zagrać Joseph Mazzello ("Park Jurajski"). Warszawę udawać miało czeskie Brno. Kubrick niemal w ostatnim momencie zrezygnował z filmu uznając, że realizacja filmu tuż po "Liście Schindlera" nie ma sensu. W końcu doszedł do wniosku, że wiarygodny film o Holokauście jest w ogóle poza zasięgiem możliwości współczesnej kinematografii i w 1995 roku porzucił projekt kierując swoją uwagę w stronę "A.I".
"A.I." to oczywiście film, którego Kubrick również nie zrealizował. Jednak Jan Harlan doprowadził do jego powstania jako "A.I. Sztuczna inteligencja", którego reżyserem był nomen omen Steven Spielberg. "The Aryan Papers" miałoby powstać w podobny sposób. A pierwszy kandydatem na reżysera jest podobno Ang Lee. "
Edit:
ARCANA
"Kevin Tancharoen zajmie się reżyserią filmu science fiction "Arcana".
Fabuła obrazu pozostaje owiana tajemnicą, wiadomo jednak, że dzieło czerpać będzie ze stylistyki powieści graficznych. Jedną z głównych inspiracji będzie film "Łowca androidów" z 1982 roku. W postprodukcji wykorzystane zostaną techniki podobne do tych, które mogliśmy podziwiać w przeboju "300" Zacka Snydera.
Tancharoen reżyserował będzie według scenariusza Johna Ridleya. Za produkcję odpowiedzialni będą Brett Ratner i Jay Stern.”
Edit 2:
THE VIRGIN OF LAS VEGAS
"Lider zespołu U2, Bono, zajmie się produkcją obrazu o fenomenie irlandzkich zespołów coverowych z lat 50.
Artysta będzie pracował nad filmem zatytułowanym "The Virgin of Las Vegas" wspólnie z koproducentem Alanem Moloney. Scenariusz natomiast przygotuje Barry Devlin.
Obraz przedstawi historie zespołów coverowych, które cieszyły się wielką popularnością na początku ery rock and rolla. Bono przypomni czasy, kiedy to "show bands" podróżowały po Irlandii, grając na koncertach utwory najbardziej znanych muzyków.
W główną rolę wcieli się Liam Neeson. Aktor zagra starzejącego się lidera jednego z coverowych zespołów, który od wielu lat mieszka w Las Vegas. Muzyk nie stroni od alkoholu. Jego sytuacja diametralnie się zmieni, gdy do jego drzwi zapuka niespodziewany gość."
Edit 3:
RAMBO 5
"Znane są szczegóły scenariusza kolejnego filmu o Johnie Rambo.
Obraz "Rambo 5: The Savage Hunt" będzie swobodną adaptacją powieści "Hunter" Jamesa Byrona Hugginsa. Książka przedstawia historię Nathaniela Huntera, śmiałka, który wyrusza z wojskową misją na północne koło podbiegunowe. Zadaniem bohatera jest pokonanie bestii dziesiątkujących pracujących na Arktyce badaczy i strażników. Wkrótce okazuje się, że krwiożercze monstrum nie tylko łączy ludzką inteligencję z dzikością drapieżcy, ale również jest nieśmiertelne.
W nowym filmie postać Huntera zastąpi nieustraszony John Rambo, któremu podczas misji towarzyszyć będzie młodzik imieniem Beau Brady.
W roli głównej podziwiać będziemy mogli Sylvestra Stallone, który zajmie się również reżyserią obrazu. Za produkcję odpowiadać będą Avi Lerner, Kevin King Templeton oraz John Thompson."
DZIECI KUKURYDZY
"Ehren Kruger napisze scenariusz do remake'u horroru "Dzieci kukurydzy".
Oryginalne dzieło z 1984 roku powstało na kanwie opowiadania Stephena Kinga. Film przedstawia historię małżeństwa, która przybywa do małego, opuszczonego miasteczka w Nebrasce. Bohaterowie napotykają grupę dzieci mordujących dorosłych w hołdzie piekielnemu demonowi.
Do tej pory powstało sześć sequeli obrazu "Dzieci kukurydzy". Ostatni z filmów, "Dzieci kukurydzy VII: Objawienie", ujrzał światło dzienne w roku 2001."
Edit 4:
Guy Ritchie ożywi Lobo
Jeden z najbardziej obrazoburczych charakterów w historii komiksu - Lobo - trafi na kinowy ekran za sprawą Guya Ritchie, twórcy równie niepoprawnych gangsterskich komedii Przekręt i Porachunki. Film dla Warner Bros. wyprodukują Joel Silver, Akiva Goldsman i Andrew Rona.
Lobo po raz pierwszy pojawił się na kartach komiksu w 1983 roku, jako jeden z bohaterów spin-offu Green Latern - Omega Men autorstwa Rogera Slifera i Keitha Giffena. Ten kosmiczny łowca głów z planety Czarnia w 1990 roku doczekał się własnego albumu, który następnie przemienił się w serię pełnych czarnego humoru opowieści o jego przygodach.
Na fali popularności Lobo doczekał się gry komputerowej, serialu animowanego oraz krótkometrażowego filmu aktorskiego The Lobo Paramilitary Christmas Special, w którym w postać Lobo wcielił się Andrew Bryniarski.
Zdjęcia do obrazu Guya Ritchie miałyby ruszyć z początkiem przyszłego roku. Scenariusz filmu napisał Don Payne. Warner Bros. dedykuje swoją produkcję do grupy wiekowej PG-13 (dozwolone od 13 roku życia pod opieką dorosłych).
Edit 5:
AKIRA
"Powstanie film na podstawie kultowego komiksu "Akira"
Mark Fergus i Hawk Ostby napiszą scenariusz do obrazu "Akira".
Film będzie ekranizacją kultowej powieści graficznej Katsuhiro Otomo. Akcja dzieła rozgrywać będzie w odbudowanym po kompletnej zagładzie mieście New Manhattan, a jego bohaterami będą dwaj bracia i członkowie motocyklowego gangu.
Według dotychczasowych doniesień za kamerą obrazu stanąć ma Ruairi Robinson. Za produkcję odpowiadać mają Otomo, Andrew Lazar, Leonardo DiCaprio oraz Jennifer Davisson."
HOBBIT
"Osoby zarządzające majątkiem J.R.R. Tolkiena osiągnęły porozumienie ze studiem zainteresowanym realizacją filmu "Hobbit". Produkcja ma teraz zielone światło.
"Hobbit, czyli tam i z powrotem" to powieść wydana w 1937 roku. Opowiada o losach Bilba Bagginsa, trzynastu krasnoludów i czarodzieja Gandalfa, którzy podjęli się wyprawy w celu odnalezieniu skarbu. Aby to im się udało, muszą pokonać smoka Smauga. Książka ta uznawana jest za prolog "Władcy pierścieni", trzytomowej trylogii.
Ekranizacja najsłynniejszego dokonania Tolkiena okazała się ogromnym sukcesem. Trzy adaptacje, które trafiły do kin między 2001 a 2003 rokiem, zrealizowane zostały w studiu New Line. Filmy zarobiły niemal 3 miliardy dolarów na całym świecie. Nie dziwi więc, że twórcy "Hobbita" liczą na ogromne zainteresowanie widzów filmem, a co za tym idzie - na proporcjonalne do owego zainteresowania zarobki.
W lutym 2008 firma New Line musiała jednak wstrzymać projekt. Osoby zarządzające majątkiem Tolkiena pozwały firmę, domagając się 150 milionów wypłaty za zyski z filmów "Władca pierścieni". W pozwie był także postulat o zatrzymanie produkcji dwuczęściowej wersji "Hobbita" - czego podjął się Guillermo del Toro (znany między innymi z "Hellboya" i "Labiryntu Fauna"). Po ponad roku spadkobiercy słynnego pisarza i filmowcy w końcu doszli do porozumienia.
Nieznane są jeszcze ostateczne wyniki ugody, ale syn Tolkiena, Christopher, wydał oświadczenie: "W wyniku naszej umowy zgadzamy się, aby New Line zrealizowało zaproponowaną przez nich adaptację książki".
Wciąż nie jest pewne więc, kto wyreżyseruje "Hobbita" oraz ile części filmu zaplanowano. Fani powieści mogą jednak teraz mieć większą pewność, że dzieło w ogóle powstanie."
Edit 6:
ALICJA W KRAINIE CZARÓW
""Alicja w Krainie Czarów" Tima Burtona odpowiednia dla dzieci
Reżyser zapewnia że jego filmowa adaptacja powieści będzie odpowiednia dla dziecięcej widowni.
Tim Burton przyznał niedawno, że frustrują go rodzice chroniący dzieci przed mrocznymi elementami jego filmów. Teraz zapewnił jednak w wywiadzie dla AMC News, że jego nowy film będzie odpowiedni dla widzów ze wszystkich kategorii wiekowych.
- To jest produkcja Disneya! Pewne rzeczy lepiej zostawić interpretacji widzów. Właśnie to podoba mi się w opowieściach Roalda Dahla - mówi reżyser. - Zresztą cała literatura dla dzieci jest w pewnym sensie niepoprawna politycznie. Nie zrobimy niczego, co byłoby mocniejsze, niż fabuła "Alicji w Krainie Czarów" dodaje filmowiec, którego najnowszy film wejdzie na ekrany kin 5 marca 2010 roku."
Najnowszy film Terry'ego Gilliama, w którym swoją ostatnią (niedokończoną) rolę zagrał Heath Ledger. W związku ze śmiercią Heath'a, w Jego rolę - Tony'ego wcielili się: Johnny Depp, Jude Law oraz Colin Farrell. W pozostałych rolach występują m.in. Christopher Plummer oraz Tom Waits.
Oficjalna premiera filmu zapowiadana jest na 25 grudnia 2009.
Edit 7:
THE PASSAGE
"Ridley Scott stanie za kamerą filmu "The Passage".
Film będzie adaptacją powieści Jordana Ainsleya. Książka przedstawia historię rządowego eksperymentu mającego na celu znalezienie panaceum na śmiertelne choroby. Badając efekty ugryzienia przez pewien gatunek południowoamerykańskiego nietoperza, naukowcy powołują do życia drużynę żądnych krwi wampirów.
Autorem scenariusza jest John Logan."
BATMAN
"Pierwsze odcinki filmu "Batman: Odważni i bezwględni" na DVD już od 18 września.
Po entuzjastycznie przyjętym przez widzów i krytyków rysunkowym cyklu "Batman: The Animated Series" (w Polsce emitowanym pt. "Batman") Mroczny Rycerz powraca w nowym serialu "Batman: Odważni i bezwzględni". U jego boku pojawiają się najsłynniejsi bohaterowie uniwersum DC Comics: Zielona Strzała, Niebieski Żuk, Aquaman, mówiący wierszem demon Etrigan, Deadman, Zielona Latarnia, Strach na wróble, Dwie Twarze oraz, oczywiście, Kobieta-Kot.
Wydanie DVD pierwszych odcinków telewizyjnego cyklu, którego premiera odbyła się 14 listopada 2008 roku na antenie telewizji Cartoon Network, zadebiutuje w sklepach już 18 września. Nakładem Galapagos Film ukażą się wszystkie 27 odcinków pierwszego sezonu serialu.
"Batman: Odważni i bezwzględni" inspirowany jest serią komiksową "The Brave and the Bold", która ukazywała się w latach 1955-1983, później w formie miniserii w latach 1991-1999, by wrócić na rynek ponownie w 2007 roku. Na łamach cyklu spotykali i spotykają się różnorodni bohaterowie komiksowego uniwersum wydawnictwa DC Comics, czego efektem było powstanie m.in. Ligi Sprawiedliwych – organizacji superbohaterów, w której ramię w ramię ze złem walczą m.in. Batman, Superman, Flash, Zielona Latarnia i Aquaman.
Serial nawiązuje do tego pomysłu, aczkolwiek jego głównym bohaterem pozostaje Mroczny Rycerz, którego w potyczkach ze złoczyńcami w każdym odcinku wspiera inny z superbohaterów.
W przeciwieństwie do wspomnianego już "Batman: The Animated Series", "Odważni i bezwzględni" są serialem dużo lżejszym i zabawniejszym, pełnym nawiązań do kultowego serialu aktorskiego o przygodach Batmana z lat 60. z Adamem Westem w roli głównej.
Jednak nie zabrakło w nim również scen prawdziwie wzruszających, jak choćby opowieści o tragicznej śmierci rodziców Bruce'a Wayne'a czy ofiarnej postawie jednego z superbohaterów, który poświęcił własne by ocalić świat przed zagładą.
Serial liczy 27 odcinków, z których ostatni zatytułowany "Chill of the Night" zostanie wyemitowany na antenie amerykańskiego kanału Cartoon Network 9 października."
SILENT HILL 2
"Scenarzysta Roger Avary i producent Samuel Hadida planują realizację kolejnej odsłony "Silent Hill".
Pierwsza część filmu to historia Rose, matki umierającej Shanon. Jedyna szansa na uratowanie córki to wyprawa do tajemniczego miasteczka Silent Hill, gdzie mieszka znany uzdrowiciel. Gdy kobieta dociera na miejsce, jej dziecko zostaje porwane przez siły zła. Rose, wraz z pomocą policjantki, musi stawić czoła nieznanemu wrogowi.
"Silent Hill", adaptacja popularnej gry komputerowej, w samych Stanach Zjednoczonych zarobiła 47 milionów dolarów. Firma kierowana przez Samuela Hadidę, Davis Films, zamierza nakręcić sequel "Silent Hill" po zrealizowaniu "Resident Evil 4".
Roger Avary znany jest przede wszystkim ze współpracy z Quentinem Tarantino nad scenariuszem do "Pulp Fiction". Avary pracuje obecnie nad adaptacją innej gry, "Return to Castle Wolfenstein"."
THE GREEN HORNET
"Christoph Waltz, który zbiera pochlebne recenzje za rolę w "Bękartach wojny", zastąpi Nicolasa Cage'a w obrazie "The Green Hornet".
Waltz wcieli się w rolę Chudnofskiego, bossa mafii z Los Angeles, który stara się zjednoczyć różne gangi w mieście, by stworzyć wielką supermafię.
Początkowo postać tę miał zagrać Nicolas Cage, ale wycofał się z projektu, gdy dowiedział się, że kontrakt nie może być sfinalizowany.
Tytułową rolę w "The Green Hornet" - dziennikarza, który w nocy zamienia się w zamaskowanego bohatera walczącego ze zbrodniarzami - zagra Seth Rogen. Jay Chou będzie jego towarzyszem, specjalistą od sztuk walki, natomiast Cameron Diaz wcieli się w ukochaną głównego bohatera.
Christoph Waltz zdobył wyróżnienie dla najlepszego aktora na festiwalu filmowym w Cannes za rolę w "Bękartach wojny". W Polsce znany jest między innymi dzięki udanej kreacji w filmie Zanussiego z 1990 roku, "Życie za życie. Maksymilian Kolbe".
"The Green Hornet" to adaptacja słuchowiska radiowego o tym samym tytule. Obraz reżyseruje Michel Gondry. Scenariusz napisali Seth Rogen i Evan Goldberg. Amerykańska premiera dzieła odbędzie się w grudniu 2010 roku."
SPIDER-MAN 4
"Bruce Campbell ogłosił, że zdjęcia do czwartej części przygód Spider-Mana rozpoczną się w styczniu przyszłego roku.
Scenariusz do nowego filmu, którego autorami byli James Vanderbilt i David Lindsay-Abaire, został powierzony do przeróbki Gary'emu Rossowi ("Niepokonany Seabiscuit"). Campbell, który współpracuje z reżyserem Samem Raimi od pierwszego filmu "Martwe zło", wyjawił w wywiadzie dla Access Hollywood, że odegra ważną rolę w nowym Spider-Manie, chociaż na razie nie jest jeszcze pewien, jaka to będzie postać. Z kolei Raimi powiedział niedawno, że rozpoczął pracę nad scenariuszem do filmu "Martwe zło 4", ale nie wie jeszcze, czy w jego obsadzie pojawi się 51-letni Campbell.
Najnowszy "Spider-Man" wejdzie na ekrany kin 6 maja 2011 roku."
"Australijska aktorka Toni Collette została uhonorowana nagrodą Emmy Amerykańskiej Akademii Sztuki Telewizyjnej za pierwszoplanową rolę w komediowym serialu telewizyjnym sieci Showtime "United States of Tara". Collette gra tam kobietę o wielu obliczach cierpiącą na kryzys tożsamości.
Podczas gali, która odbyła się w Nokia Theatre w Los Angeles, nagrodę Emmy dla najlepszego aktora zdobył Alec Baldwin za rolę zarozumiałego szefa w serialu telewizji NBC, będącym w istocie satyrą na świat telewizji zatytułowanym "Rockefeller Plaza 30" (30 Rock).
W kategorii utworów dramatycznych zwyciężył (już po raz drugi) Bryan Cranston, tym razem za rolę w serialu "Breaking Bad) emitowanym w sieci AMC. Gra on tam śmiertelnie chorego na raka płuc nauczyciela w szkole średniej, który mimo choroby wciąż jest aktywny.
Najlepszą aktorką w tej kategorii została, po raz drugi z rzędu, Glenn Close za serial "Układy" (Damages) telewizji FX.
Nagrodę Emmy, będącą odpowiednikiem filmowego Oskara w dziedzinie produkcji telewizyjnych, dla najlepszego aktora drugoplanowego zdobył Jon Cryer za rolę w serialu telewizji CBS "Dwóch i pół" (Two and a Half Men).
Za najlepszą aktorkę drugoplanową jury uznało Kristin Chenoweth, która zagrała w serialu "Gdzie pachną stokrotki"(Pushing Daisies) telewizji ABC.
W kategorii najlepszego reżysera zwyciężył Jeff Blitz, który wyreżyserował komediowy serial "The Office: Stress Relief" dla telewizji NBC.
Matt Hubbard zdobył nagrodę Emmy za scenariusz serialu "Rockefeller Plaza 30: Powrót"(30 Rock:Reunion) sieci NBC.
W kategorii utworów dramatycznych za najlepszy uznany został serial telewizji AMC "Mad Men" o bezlitośnie ze sobą konkurujących pracownikach agencji reklamowej.
Zgodnie z oczekiwaniami, za najlepszy serial komediowy uznano serial NBC "Rockefeller Plaza 30" (30 Rock)."
Edit 9:
SUROGATES
"„Surogaci” są rzadkim przypadkiem kina akcji, w którym Bruce Willis nie sprawdza się w roli bohatera ratującego świat
Przywilej bycia herosem, który może ocalić tysiące ludzkich istnień, jest w Hollywood zarezerwowany jedynie dla największych gwiazd. Tylko one potrafią ściągnąć widzów do kin, uwieść ich charyzmą i poczuciem humoru.
Willisowi zwykle świetnie to wychodziło. Zwłaszcza w cyklu „Szklana pułapka”, gdzie znakomicie połączył emploi twardziela i komediowy talent. Gwiazdor pokonywał wrogów nie tyle siłą i determinacją, ile błyskotliwymi odzywkami, z których kilka przeszło do historii kina.
Niestety, zdarzają się filmy, w których Willis zbytnio wierzy, że umie wszystko. Próbuje być aktorem dramatycznym. Na przemian robi marsową lub zbolałą minę. Groźnie łypie na przeciwników, by za chwilę cierpieć za miliony.
Takiego Willisa, który został przez twórców pozbawiony okazji, żeby trochę się wyluzować, oglądamy w „Surogatach” - thrillerze science fiction w reżyserii Jonathana Mostowa.
Pomysł na fabułę - zaczerpnięty z popularnego komiksu - był obiecujący. W niedalekiej przyszłości wszystko urządzone jest tak, jakby ktoś przeniósł zasady gry „Second Life” do realnego świata. Tam gracz mógł stworzyć sobie awatara - swój wirtualny odpowiednik, dzięki któremu egzystował w Sieci. Tutaj ludzie siedzą w domach. Komunikują się miedzy sobą tylko za pomocą tytułowych surogatów, czyli robotów, które są udoskonaloną wersją ich samych. Zachowują młodzieńczy wygląd, nie chorują, a gdy się zepsują zawsze można wymienić felernego robota na lepszy model.
Surogaci doskonale zastępują swoich użytkowników w różnych sytuacjach: chodzą za nich do pracy, klubów, dyskotek, uprawiają seks. Właściciele nie muszą się przemęczać, sterując poczynaniami androidów przy pomocy własnych myśli. W tym nowym, wspaniałym świecie przestępczość spadła niemal do zera. Przeciwnicy wprowadzenia maszyn zostali zamknięci w rezerwatach.
Ale idylla się kończy, gdy ktoś zabija dwóch surogatów a wraz z nimi ich właścicieli. Wśród ofiar jest syn naukowca, który kiedyś zaprojektował genialne roboty.
Do akcji wkracza FBI. Śledztwo prowadzi agent Greer (Bruce Willis), a właściwie jego surogat. Willis jako elektroniczny replikant ma doklejony tupecik i wygładzone zmarszczki, jakby przeszedł obróbkę w photoshopie. Rozumiem, że w ten sposób twórcy chcieli podkreślić sztuczność przedstawionego świata. Ale powinni mieć świadomość, że gładziutki Willis w blond peruczce wypada karykaturalnie.
Trochę lepiej jest, gdy surogat ginie, a Greer musi wyjść z mieszkania i kontynuuje śledztwo. Łysa głowa, efektownie przystrzyżona bródka i wytarta, skórzana kurtka - taki wizerunek bardziej pasuje do gwiazdora po 50-tce. Jednak podstawowym problemem „Surogatów” nie jest wygląd Willisa, ale jego gra - pozbawiona dystansu, ironii.
Dialogi są drętwe, intryga została poprowadzona niechlujnie. A refleksje o świecie przyszłości, w którym ludzie mają możliwość kreowania fałszywych tożsamości - okazują się banalne. Maszyny dehumanizują nasze życie. Wirtualna rzeczywistość uzależnia jak narkotyk.
Takie mądrości można znaleźć w co drugim filmie science fiction."
MGM
"Sytuacja finansowa studia MGM okazała się wręcz dramatyczna. Tym samym pod znakiem zapytania stanęła realizacja "Hobbita" Guillermo del Toro czy kolejnej części przygód Jamesa Bonda z Danielem Craigiem w roli głównej.
Firma potrzebuje natychmiastowego zastrzyku 20 milionów dolarów oraz kolejnych 150, by rozpocząć zdjęcia do "Hobbita". Studio MGM obawia się, że straci prawa do serii o Jamesie Bondzie, które odzyskało od Sony po realizacji "Quantum Of Solace".
Informacja wypłynęła podczas konferencji wytwórni, podczas której pojawiły się spekulacje, że grozi jej bankructwo."
SIN CITY 2
"Dobre wieści dla fanów komiksowej ekranizacji "Sin City". Niewykluczone, ze w 2010 roku rozpoczną się prace nad sequelem. * *
- Słyszałem, że ruszamy w przyszłym roku - wyjawił jednak z gwiazdorów pierwszej części, Clive Owen. - Słyszałem to z dobrego, sprawdzonego źródła.
Aktor dał do zrozumienia, że owo tajemnicze źródło to albo twórca komiksu Frank Miller albo reżyser Robert Rodriguez, jednoznacznej odpowiedzi nie chciał jednak udzielić.
Scenariusz "Sin City 2" powstaje na podstawie drugiej części komiksowego cyklu, "Sin City: A Dame To Kill For". W rolach głównych ponownie powinniśmy zobaczyć także Rosario Dawson, Jessicę Albę, Brittany Murphy, Mickeya Rourke czy Michaela Clarke'a Duncana."
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2009-08-11, 21:44
Imaginarium of doctor Parnassus
Tytułowe imaginarium to widowisko, w trakcie którego publiczność wybiera między radością a smutkiem, światłem a mrokiem. Z nim to właśnie jeździ po świecie Dr Parnassus (Christopher Plummer), który zawarł pakt z diabłem (Tom Waits): w zamian za nieśmiertelność musi oddać mu swoje pierworodne dziecko: 16-letnią córkę Valentinę (Lily Cole). Nie zamierza jednak tego zrobić...
W filmie występuje min. sławny z roli Jokera w Mrocznym Rycerzu Heath Ledger, Johnny Deep i Jude Law.
"Znane są szczegóły dotyczące fabuły obrazu "Predators" Nimróda Antala.
Kontynuacja kultowego thrillera "Predator" z 1987 roku przedstawi losy grupy ośmiu osób porwanych przez okrutnych kosmitów. Uzbrojeni po zęby bohaterowie walczą o przetrwanie na planecie Predatorów, stawiając czoła nie tylko nieprzyjaznym gospodarzom, ale również ich straszliwym pupilom - predatorom-psom i predatorom-sokołom. Największe niebezpieczeństwo stanowi jednak istota zwana Czarnym Superpredatorem.
Wśród obsady dzieła znajdzie się Danny Trejo, a także - w epizodycznej roli - Arnold Schwarzenegger.
Za produkcję filmu "Predators" odpowiedzialny będzie Robert Rodriguez. Premiera planowana jest na lato 2010 roku"
DUCH
"Roman Polański musi poczekać z ukończeniem swojego najnowszego filmu "Duch". Reżyser pracował nad nim kilka miesięcy, zanim jeszcze rozpoczął się polityczny thriller, rozgrywający się od chwili, odkąd filmowiec został zatrzymany w Szwajcarii.
Agent reżysera, Jeff Berg, powiedział, że montaż do filmu został został ukończony, ale inne kwestie postprodukcyjne, jak muzyka, dźwięk wymagają jeszcze sporo pracy.
"Duch" oparty jest na powieści Roberta Harrisa. Psychologiczna i polityczna intryga ma miejsce na jednej z wysp u wybrzeży USA, jednak z oczywistych powodów film nie mógł być kręcony w Stanach Zjednoczonych. Plan zdjęciowy zorganizowano w Niemczech.
Główną rolę fikcyjnego byłego premiera brytyjskiego Adama Langa zagra Pierce Brosnan. Ewan McGregor pojawi się jako jego ghostwriter, którego zadaniem jest napisanie wspomnień swojego przełożonego. W obrazie zagrają też: Kim Cattrall, Tom Wilkinson, Olivia Williams i James Belushi.
Berg wierzy, że sprawa Polańskiego zakończy się szczęśliwie i reżyser ukończy wkrótce swój nowy film: – Jestem zawsze dobrej myśli, jeśli chodzi o Romana – jest silny i przeszedł już wiele w swoim życiu."
THE COLORADO KID
"Scott Shepherd, Lloyd Segan i Shawn Piller odpowiedzialni za serial "Martwa strefa" przygotują telewizyjną adaptację noweli Stephena Kinga "The Colorado Kid". Nowy serial będzie nosił tytuł "Haven" i zostanie wyprodukowany przez E1 Entertaiment, która realizuje "Wyposażonego" dla HBO.
Akcja serialu rozgrywać się będzie w małym miasteczku w stanie Maine będącym przystanią dla wszystkich tych, których ścigają mroczne klątwy. Tylko tu mogą żyć w miarę normalnie. W końcu jednak klątwy zaczynają dopadać i tu. Do walki z mrocznymi siłami staje agent FBI Audrey Parker.
Scenariusz odcinka pilotowego napiszą Sam Ernst i Jim Dunn, którzy także pracowali przy "Martwej strefie". Produkcja pierwszych 13 odcinków ma ruszyć w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy."
"Książka George'a Romero ukaże się na rynku w przyszłym roku.
Mistrz opowieści o zombie George Romero dostał 300 000 dolarów od swojego wydawcy za napisanie debiutanckiej powieści. Książka będzie miała tytuł "The Living Dead".
- Nie ma drugiej tak kompetentnej osoby do napisania powieści o ataku zombie, jak George - twierdzi jego wydawca, Vicky Mellor. - Wystarczy zajrzeć do internetu, żeby potwierdzić fakt, że ludzie podchodzą entuzjastycznie do twórczości Romero. Myślę, że książka ma wielu potencjalnych czytelników.
Horror to bardzo popularny gatunek, ale Mellor zapewnia, że debiut literacki reżysera będzie się wyróżniał na rynku literackim.
- Jestesmy świadomi eksplozji książek o zombie na rynku wydawniczym, ale jesteśmy też pewni, że powieść sławnego reżysera będzie chciał przeczytać każdy fan gatunku - mówi Mellor."
THE BLAIR WITCH PROJECT
"Reżyserzy Eduardo Sanchez i Daniel Myrick wyjawili plany dotyczące trzeciego z serii filmu "The Blair Witch Project". Obraz, roboczo zatytułowałby "The Blair Witch 3", stanowić będzie raczej sequel a nie jak wcześniej spekulowano prequel. Choć i ten kiedyś powinien powstać.
- To będzie zupełnie inny film, ale utrzymany w klimacie oryginalnego dzieła - zapewnia Sanchez. Każdy z kim rozmawiałem chciałby zobaczyć prequel. Wcześniejszą historię wiedźmy. Ten projekt nadal mamy w planach, ale na pewno jeszcze nie teraz. Jak uda się z sequelem i zarobimy jakieś pieniądze, wtedy może dokręcimy prequel."
TRANSFORMERS 3
"Wytwórnia Paramount Pictures oficjalnie poinformowała, iż trzecia część serii "Transformers" wejdzie na ekrany kin 11 lipca 2011 roku.
Za kamerą ponownie staje Michael Bay. Scenariuszem zajmuje się Ehren Kruger. Jak na razie niewiele wiadomo o fabule filmu. Reżyser nie zdradził również, czy na planie spotka się ponownie z gwiazdami serii, czyli Shią LeBoufem i Megan Fox."
KILL BILL 3
"W czasie włoskiego talk show, "Parla con Me", Quentin Tarantino ogłosił, iż zamierza nakręcić film "Kill Bill Vol.3".
Kontynuacja opowieści o mszczącej się pannie młodej nie powstanie jednak wcześniej niż w 2014 roku. Quentin Tarantino wyznał, iż zaplanował dziesięcioletnią przerwę między drugą a trzecią odsłoną "Kill Billa". - Panna Młoda znów stanie do walki - zapewnił amerykański reżyser."
"Witajcie w mroku w reżyserii Henryka Dederki to długo oczekiwany dokument wyprodukowany dla HBO Polska. Obraz przedstawia tajemniczy świat polskich gotów. Premiera telewizyjna filmu odbędzie się w piątek, 30 października o godz. 23:00 w HBO.
Najnowszy dokument Henryka Dederki opowiada o subkulturze gotów w Polsce. Bohaterami filmu są ludzie, których fascynują mroczne sfery ludzkiej osobowości. To, co prezentują na zewnątrz, budzi lęk, niezrozumienie i społeczną dezaprobatę. Wspólne zainteresowania odzwierciedlają ich sposób rozumienia świata. Ta społeczność złożona jest z barwnych indywidualności. Takich właśnie gotów pokazuje Dederko.
Po głośnym filmie "Witajcie w życiu" Henryk Dederko po raz kolejny pokazuje kontrowersyjny wycinek rzeczywistości. Jak sam mówi, jego nowa produkcja "przedstawia świat, w którym funkcjonuje umysł odrzucający racjonalność, ignorujący tradycyjne kategorie moralne. Umysł kontaktujący się z subtelnymi energiami i nieprzerwanie ewoluujący".
Premiera dokumentu "Witajcie w mroku" ("Black Scene") odbędzie się w piątek, 30 października o godz. 23:00 w HBO. Powtórka zostanie wyemitowana w środę, 11 listopada o godz. 22:00 w paśmie Bez cenzury w HBO2."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
