Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 52 Skąd: Magistrat
Wysłany: 2009-04-17, 01:01
Cytat:
A cos mi się przypomniało, te nagi w drzewku wojowników koncepcji Mordimera to są faceci, tak? Bo jakoś nie widzę opcji, żeby z jednej jednostki dwie płcie wyprowadzać...
Nie to kobiety taki sam przypadek jak u Imperium w leczących i u Legionów w magach
Sorry że tak późno odpisałem
_________________ I`ll let the wind blow out the light
cuz it gets more painfull every time I die.
Według mnie rasa Morludzi byłaby strasznie poblematyczna do wdrożenia w ramy Disciples mana na wodzie byłaby dla innych ras nie do zajęcia, niby na co Morludzie przekształcaliby ląd? na wodę? I jak w takim razie inne rasy przekształcałyby tereny Morludzi?
Ale to mają być takie potężne smoki jak niebieski itp
Czy taka ich trochę słabsza wersja jak ta z Hord?
a) para to atakował niebieski jeśli miała by to być jakaś jego wersja to błekitny smok lub fioletowy który akurat by sie zgadzał bo mieszajac czerwonego smoka z ognistym atakiem (tu mają być tylko oparzenia ale zawsze) z niebieskim smokiem z atakiem parą to niebieski + czerwony=fiolet lub bardziej hardkorowo róż
b)granatowy smok w końcu zarówno niebo jak i morze w czasie sztormu są granatowego koloru, mógłby być jeszcze burzowy,powietrzny, błyszczący, huraganowy ale to z kolorem ładnie go utożsamia go z innymi smokami
c)lodowy lub kryształowy smok, a jeśli by chcieć mieć smoka kolorowego to dobrze by pasował srebrny smok, lub błekitny
Mi najbardziej pasowałoby żeby smoki miały barwne nazwy tak jak do tej pory wiec
a)fioletowy
b)granatowy
c)błękitny w ostateczności srebrny ale wtedy wypadałoby zrobić jakiegoś złotego jako neutrala może z atakiem kwaśnym albo jako najpotężniejszego z 1000 PŻ i z atakiem o źródle życie
Ja dziękuję za takie kolorowe smoki. Od razu dać tęczowego, też kolorystycznie będzie się zgadzało ;P
No i można pójść jeszcze po odcieniach, seledynowy, lazurowy, akwamaryna...
Niby koncepcja z kolorami ok, ale co za dużo to nie zdrowo.
Proponowałbym nowego np. Leśnego który zadawałby obrażenia od ziemi, a dodatkowo może mieć skamienienie. (neutrala)
Dla tego ze sztormem proponuję nazwę np. Morski i połączenie obrażeń od wody i powietrza. Jeśli możecie dodajcie np. porażenie od żywiołu powietrza, które wywoływałoby pominięcie tury w 40% i zadawało 10-20dmg.
P.S. Nie musicie się skupiać tylko na jednym celu jak konie z klapkami na oczach ;)
Ostatnio zmieniony przez Czapa 2009-06-29, 19:57, w całości zmieniany 1 raz
Lewiatan? Wiem, że oklepane i niekoniecznie pasowałoby jako smok, ale byłaby to taka Nevendaarska interpretacja tej kreatury. Choć bardziej nadawałby się na bossa/neutrala.
Megalodon to był wielki, prehistoryczny rekin rekin. Może jedna z nazw morskich, prehistorycznych gadów by pasowała?
Po prostu dać 5 Strażnik Głębin a 3 Morski Smok i byłoby ok, ale z to 2 pierwsze mi nie pasują Hydra żyła raczej na ziemi/bagnach a nie w morzu i niby jak z wielogłowej i posiadającej odnóża istoty ma powstać waż czyli jednogłowy nieposiadajacy członków stwór? Już chyba lepiej by było przenieść węża do 1 a 2 nazwać Wijem, który to był w mitologi słowiańskiej inna nazwą smoka. I dalej to już jakoś widzę tę przemianę węża czy wija w smoki tylko musiały by to być specyficzne smoki bez odnóży za to ze skrzydło/płetwami do tego te smoki morludzi musiały by być słabsze od tych neutralnych tak samo jak wskrzeszone smoki hord też są słabsze żeby to miało jakiś senswę ale czy będzie miało wygląd?
Należało by dodać, ze przy projekcie współpracowałem z Vozu.
Narazie tylko nazwy... no i krotki opis specjalizacji drzewek.
Thorin zbytnio przywiazujesz sie do pierwotnego znaczenia nazwy.
Morskie Smoki maja mniej HP jednak większe INI i zadają dość duże obrażenia. Swietnym uzupelnieniem dla tych jednostek i jedna z silniejszych strategi rozwoju armii jest dodatnie Jednostki Specjalnej tj. Smoczej Opiekunki której uzdrowienie działa tylko na smoki (jest odpowiednio wyższe), a na wyższym poziomie nadaje smokowi ochrony przed żywiołami.
P.S Wiekszosc wyjasnien co do nazw znajdziecie na wikipedi. Prosze sie powstrzymac od pytan typu: Kim byl Aojda, lub skad sie wział.
Według mnie jednak należałoby zachować przynajmniej w jakimś stopniu pierwotne znaczenie nazw w końcu do tej poru Disciples trzymał się przy jednostkach ogólnie przyjętego kanonu. Dlatego według mnie zamiast hydry lepszy byłby Wij nawet z przymiotnikiem. choć większosc nazw 1pozimowych nazw jest jednoczłonowych to jest jednak Górski Olbrzym to moje propozycje zamiast Hydry: Morski Wij, Koralowy Wij, Lazurowy Wij, Głębinowy Wij.
Mam też zastrzeżenia do Hoplity wiem że to morski amonit ale większości będzie się kojarzyć ze spartańskim wojownikiem, może leszy byłby Obrońca Atlantydy, albo Tryton z jakimś przymiotnikiem w stylu Kapitan Trytonów, to by się nawet dobrze kojarzyło z morzem bo są kapitanowie statków?
A tak poza tym o dobrą robotę zrobiliście tylko co z innymi problemami związanymi z morska rasą.
Jeśli mnie ktoś by o zdanie pytał (mimo, że nie pyta i tak coś napiszę :P ), to powiedziałbym, że o ile do większości nazw nie miałbym większych zastrzeżeń, to ten hoplita i całe drzewko muzyków mi się nie podoba. Jeśli chodzi o nazwę Wija, to ona raczej słabo pasuje jako nazwa wodnego smoka, bo w mitologii to było stworzenie bardziej lądowo - powietrzne. Ale przecież w Disie nie raz mamy wykorzystywano nazwy wbrew obiegowym informacjom i opiniom (wspomnę tu berserkera czy też templariusza).
Większość kojarzy się z Grecją ale to pierwsze greckie skojarzenie będzie w miarę trafne, a z tym hoplitą to będzie zupełnie co innego.
A macie pomysł na fabułę jakąś, powiązanie historyczne z innymi rasami, powód dlaczego Mormoni postanowili walczyć z tym może być trudno bo co ich obchodzą pokraki z lądu.
Sam wymyśliłem fabułę dla orków która zamieściłem odpowiednim w temacie i nawiązałem do mormonów nawet w niej ale ciekaw jestem jak wy sobie to wyobrażacie.
Z tym nie kanonicznym templariuszem to się zgodzę ale berzeker?
Fabuła powstaje. Caly projekt ma juz w sumie dwa miesiace.. Calosc nawiazywac bedzie do wczesniej prezentowanej w tematach DRPG rasy Mrocznych ELfow, a historia miala byc kontynuacja tamtych wydarzen (kampania dla Mrocznych Elfow tez zreszt nie zostala na tym forum pokazana - dopracujemy to zobaczycie) Wszystko kreci sie w okol powrotu Solloniele (ktora jest straznikiem Stolicy Morskich Ludow)
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2009-06-30, 08:55
Nagash ep Shogu napisał/a:
Wij brzmi dziwnie. Może miast tego zastosować Żmija?
Tuszę, że to ironia. Obydwie nazwy występują w Hordach - poza tym nijak się mają do morskości rasy, gdyż:
Są to wytwory mitologii rosyjskiej i słowiańskiej, gdzie Wij to upiorny sługa Czarnoboga, który żyje pod ziemią, Żmij natomiast to uskrzydlony smok, u Słowian zaś jest życzliwy ludziom, opiekuje się zasiewem i toczy walki z smokami powietrznymi - kojarzy się go z znakami na niebie, jak płonące komety i pioruny kuliste. Upiornyj Żmij Gorynycza to postać z legend kijowskich, zabijany przez bohatera Dobrynię Nikitycza; w literaturze grozy istnieje opowiadanie "Żmij" gdzie tytułowy anty-bohater to przywódca demonów i diabelstwa pogańskiego, któremu powieki słudzy podtrzymują widłami, bo są tak ciężkie i duże. Bodaj wzrokiem z resztą zabija.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum