Obniżenie trochę pod Legiony podpada ale ok w sumie.
Wyssanie poziomu-zbyt hardcorowe, jedna jednostka to ma tylko w grze, bo jest dość potężne.
Obniżenie maksymalnych punktów życia? Przecież to jest potężne jak nie wiem. Imperium nie wyrobiłoby długo w walce z takimi spryciarzami...
Strach-bardziej przeszkadza używającemu niż użytkownikowi.
Paraliż-sam se odpowiedziałeś.
A trucizna oryginalna nie jest...
Wiek: 29 Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Tarnowskie Góry :)
Wysłany: 2009-03-20, 20:17
Nagash ep Shogu napisał/a:
Max 3 lvl łuczników? A bo ja wiem, że niby nieumarli? Jakoś Upiory i Śmierć nie ma problemów z celowaniem :]
Alexij Septimus napisał/a:
ponieważ raczej broń tradycyjna u nich jest z tego co widziałem czyli w tym wypadku łuk, a jak jest się zabitym i wskrzeszonym to trochę trudno celować
Chodziło mi w wypadku broni tradycyjnych, ale w wypadku magii to jest inaczej.
Zapomniałem o Tiamathcie. Hmm... Choć akurat to jedyna taka jednostka, która wykorzystuje tego skilla, Mroczne by go rozwinęły. Dawanie im paraliżu byłoby kopiowaniem Strzelców z Hord...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2009-03-23, 18:38
Duże pająki to domena goblinów.
Spaczone gryfy może? Albo coś na kształt harpii?
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Ja tam jestem przeciwny rasie Mrocznych Elfów. Wychodzi ona na Przymierze Elfów po Ciemnej Stronie Mocy.
Elfy skrzyżowne częsciowo z Nieumarłymi.
Orkowie tutaj sa jedynym wyjściem.
A co do pająków to one są domeną Goblinów ale nie tylko ich.
Wystarczy popatrzeć na pierwszego Mrocznego Elfa jaki się pojawia w Disach i jakie jednostki przywoływał.
Chyba że jak Heroesie III ta rasa będzie wymieszana z ogrami, behemotami itp.
Bo Orki w klimacie disa powinny zostać jako bezmózgie bydlaki do zabijania...
Orkowie to najdurniejszy pomysł moim zdaniem. Elfy przynajmniej posiadają jakaś inteligencje, a rasa głupkowatych Orków nie pasuje mi na grywalna.
To właśnie mroczne elfy to najdurniejszy pomysł. Zielonoskórzy nie muszą być tacy tępi (na pewno znajdzie się paru mądrzejszych od przeciętnego dzikiego elfa :P)
A mroczki nie pasują na grywalną rasę z wielu powodów.
Już pisałem że to była by powtórka tego co widzieliśmy w Hordach i w Przymierzu.
No i co z bogiem, jeśli oni mają mieć Galleana to co z resztą elfów? Albo jedni albo drudzy. Czyli jeśli ,ają być Mroczne Elfy to Przymierze odpada jako grywalna strona, w tedy bym się jakoś zgodził.
Cytat:
Chyba że jak Heroesie III ta rasa będzie wymieszana z ogrami, behemotami itp.
Bo Orki w klimacie disa powinny zostać jako bezmózgie bydlaki do zabijania.
Przeciesz jak mowa o Orkach z Disów to mowa wszystkich Zielonoskórych.
No i tutaj nei ma żadnych garnbatych goryli :P
Podałem tyko przykład jakby mogła by wyglądac rasa w całokształcie bo na samych okrów niebyłoby co liczyć
Po za tym w klimacie Disa nie pasują aby była rasą grywalną bo każda rasa ma swój charakter a Zieloni jakoś go niemają...
Orkowie to najdurniejszy pomysł moim zdaniem. Elfy przynajmniej posiadają jakaś inteligencje, a rasa głupkowatych Orków nie pasuje mi na grywalna.
Mroczniaki to tylko żywe trupy nie posiadające kultury hierarchii ani inteligencji, Zielonoskórzy natomiast maja podział klasowy i jakaś tam tradycje, jedyne czego im brakuje to zjednoczenia.
DeathCloud napisał/a:
No i co z bogiem, jeśli oni mają mieć Galleana to co z resztą elfów? Albo jedni albo drudzy
I tu jest zostawiona furtka. Raz, że Gallean odszedł do mrocznych wiec już boga mają a dwa ze skażony krwią syna Bethrezena posiada on dwie osobowości tym samym jest w pełni zdolny do obskoczenia dwóch nacji. Taki stan rzeczy jednocześnie dawałby wszystkim kłapouchym (żywym i niemartwym) niezły powód do bitki. Oo i jeszcze lepiej pomysł na fabułę ot drzazga jaka do tej pory wzbudzała gniew Galleana zaczęła rosnąć a jego czyny stawały się co raz to bardziej okrutne. Lecz czy to nadal był Gallean, a może krew która go wskrzesiła okazała się większym przekleństwem niż niebyt z jakiego wyciągnęła go Mortis. Wkrótce ziemie Nevendaaru ponownie spopieli pożoga gdy odrodzi się syn pierwszego z aniołów Uther.
Zielonoskórzy natomiast maja podział klasowy i jakaś tamtradycje, jedyne czego im brakuje to zjednoczenia.
Zjednoczenie nie jest takie trudne, zwłaszcza jakby pojawił się ich bóg.
Cytat:
I tu jest zostawiona furtka. Raz, że Gallean odszedł do mrocznych wiec już boga mają a dwa ze skażony krwią syna Bethrezena posiada on dwie osobowości tym samym jest w pełni zdolny do obskoczenia dwóch nacji. Taki stan rzeczy jednocześnie dawałby wszystkim kłapouchym (żywym i niemartwym) niezły powód do bitki. Oo i jeszcze lepiej pomysł na fabułę ot drzazga jaka do tej pory wzbudzała gniew Galleana zaczęła rosnąć a jego czyny stawały się co raz to bardziej okrutne.
To pasuje na fabułe dla Elfów ale nei jako tło dla nowej rasy.
Orki absolutnie nie są w Disie głupawymi maszynkami do mięsa, jak to sugeruje Pete. Król orków chyba miał gdzieś kwestię w miarę inteligentną, a nie można zapominać o goblińskiej starszyźnie, dość inteligentnej by parać się magią. Orkowie stoją na niższym poziomie cywilizacyjnym niż reszta ras, ale system plemion jest dość podobny do krasnoludzkich Klanów. Nie zapominając już o tym, że ten posmak pierwotności byłby atrakcyjnym dodatkiem do palety kultur Nevendaarskich.
Elledan napisał/a:
Orkowie to najdurniejszy pomysł moim zdaniem. Elfy przynajmniej posiadają jakaś inteligencje, a rasa głupkowatych Orków nie pasuje mi na grywalna.
Jesteś ostatnio strasznie nerwowy, co chwila ci coś nie pasuje. W D2 były tony informacji dotyczących orków, podejrzewam, że było to zaplanowane działanie SF aby w przyszłej, trzeciej części (której niestety nie robią) oddać nam komendę nad orkami i resztą zielonej bandy. Podczas gdy Mroczne elfy były tylko smaczkiem do kampanii....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum