Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2008-03-23, 21:57
Cytat:
DXX
XXX?! Bez podtekstów proszę ;)
Puki co mamy fabularnie odgrzewanego kotleta z upadłym aniołkiem w roli głównej :P=
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Ostatnio zmieniony przez Gaderic 2008-03-23, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
Wszechojciec sam z siebie nic mu nie zrobil... tzn owszem wygnal go ze swego krolestwa jednak winne za to ponasza glownie Gallean Solloniele (mortis) oraz Wotan :P
chodzi o to że on zrobi wszechojcu a nie na odwrót
a co do bałaganu to zrobili go: "Zazdrośni i niechętni aniołowie"
więc może zemsta raczej na tych aniołach
Down:Może więc źle przeczytałem
Cytat:
owszem wygnal go ze swego krolestwa jednak winne za to ponasza glownie Gallean Solloniele (mortis) oraz Wotan :P
Ostatnio zmieniony przez Habab 2008-03-23, 22:50, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2008-05-01, 10:03
Mortis nadal kocha się w Galleanie i zaczyna myśleć, dlaczego on ją porzucił. Uznała, po części słusznie, że to przez jej twór -> nieumarłych. Więc odchodzi od nieumarłych i zaczyna się opiekować mrocznymi elfami. Uważa, że dzięki mrocznym elfom zbliży się bardziej do byłego kochanka. Mroczne elfy rosną w siłę. Tutaj Wszechojciec wysyła swą anielicę, która ma na celu zmasakrowanie mrocznych elfów, ew. wywołanie wojny elfów zwykłych z mrocznymi. Lecz anielica staje w konflikcie z Imperatorem, który nie chce słyszeć o żadnej nowej wojnie. Anielica chcąc wykonać rozkaz Wszechojca zbiera garstkę ludzi i idzie pooglądać Nevendaar. Widzi pałętających się nieumarłych, którzy nie mają żadnej opieki i są pozbawieni wielu mocy. Anielica zamierza się nimi zaopiekować i ich wykorzystać przeciwko mrocznym elfom. Wywiad elficki (zwykłe elfy) się o tym dowiaduje i uznaje ten akt, za sojusz Imperium z nieumarłymi. Aby się wzmocnić bratają się z legionami, które mają na celu zniszczenie Imperium. Anielica prowadzi Hordy na stolicę mrocznych elfów, ale po drodze spotyka siły Elficko-demoniczne i zostaje pokonana. Przychodzi z płaczem do Imperatora, któremu wciska kit. On się zbroi i zamierza zaatakować Elfów i Demonów. Mortis w tym czasie bawi się w swoje plany jak odzyskać kochanka.
Jak wam się podoba?
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Osobiście wizualnie gra coraz bardziej przypada mi do gustu jednak towarzyszy temu troska o fabułę. Osobiście wolę grę bez grafiki z dobrą fabułą niż piękne widoki bez żadnej historii.
Ciężko gdybać o kampanii dla Elfów nie znając zakończenia ich losów z DII.
Ostatni post w tym temacie był w maju 2008 roku, ale zawsze można wtrącić swoje trzy grosze :)
Jak dla mnie Lambert będzie kiedyś nowym cesarzem Imperium, który doprowadzi do odrodzenia Imperium i co całkiem możliwe mógłby pomóc wyjść klanom z zamknięcia.
Wszyscy tutaj pisali o tym ze Emery zakochał się w Innoel, a Emery już nie jest cesarzem, ponieważ teraz jest jakiś Meredor.
Podoba mi się że nareszcie każda ma swojego bohatera, przez całą kampanie.
Sęk w tym, że Akella sama puściła w świat newsa, że fabuła będzie LUŹNO powiązana z tą z D2, stąd też takie kwiatki jak brak Emry'ego, jakiś Modor na tronie etc., etc.
Nie wziąłeś tego Alexander pod uwagę, że jak dotąd mogłeś kampanie przechodzić jednym z 4 bohaterów, tak teraz będziesz mógł tylko tym chędożonym Lambertem, zatem grywalność sag znana z D2 glebła na twarz.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nie wziąłeś tego Alexander pod uwagę, że jak dotąd mogłeś kampanie przechodzić jednym z 4 bohaterów, tak teraz będziesz mógł tylko tym chędożonym Lambertem, zatem grywalność sag znana z D2 glebła na twarz.
Chyba, że będzie można przenosić kilku bohaterów między misjami, a zgadnijcie w jakiej grze to było..?
Wiek: 29 Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Tarnowskie Góry :)
Wysłany: 2009-03-14, 20:12
Nikt też nie powiedział że nie będzie zwykłego bohatera przechodzącego z misji do misji :P Bohater główny nie może zginąć, więc jest to pewne utrudnienie, ale nieznaczne, ponieważ w BE był Uther, Asteroth, Milu itepe.
Śmierć bohatera fabularnego kończyła rozgrywkę - ale nie śmierć bohatera grywalnego. Grając Lambertem, to tak, jakbyś przechodził kampanię Utherem - i to jest durne. Lambert musi przeżyć, żeby pchnąć fabułę do przodu i tylko nim będziesz mógł przechodzić kampanie, bo z jego postacią jest związana fabuła - bez Lamberta się nie potoczy, było to opisanie gdzieś na forum, chyba mozora to wrzucił w newsach. W D2 Twój wypieszczony Rycerz Pegazów nie musiał przeżyć, byś skończył misję (choć i tak strata wysokopoziomowego bohatera oznaczała koniec gry) - i to było piękne, dawało pewną wolność. W D3 wolność się kończy i następuje takie same przywiązanie do postaci jak w serii HoMM...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nie demonizują Alexander, to są wszystko wiadomości z .dat połączone z oczywistymi wnioskami Ale jak komu pasuje, mi takie rozwiązanie zdaje się wtórne z HoMM.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 29 Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Tarnowskie Góry :)
Wysłany: 2009-03-14, 20:39
Nagash ep Shogu napisał/a:
połączone z oczywistymi wnioskami
Jak to okropnie brzmi.
Te twoje "oczywiste wnioski" nie są takie oczywiste wszystko zależy od punktu widzenia. z takimi ocenami lepiej się wstrzymać do premiery,a teraz rozmawiamy o znanej nam części fabuły.
W DII takie postacie jak Uther przewijały się przez dwie/trzy misje i były dodatkiem. Nawet jeśli będzie można eksportować tez innego dowódcę (coś pisali nawet o jednostkach a to już chory pomysł) to i tak będziesz musiał grac tym, którego Ci przydzielili bo bez niego nie będą działały wyzwalacze zdarzeń. NA fabułę można marudzić bo twórcy już przedstawili przebieg wydarzeń jaki będzie miał miejsce.
Takie rozwiązania zawsze mnie denerwowały w grze lecz w HoM&M to jakim graliśmy miało znikome znaczenie bo każdym grało się tak samo. W Disciples inaczej gra się Rycerzem pegazów inaczej Arcymagiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum