Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 

Poprzedni temat «» Następny temat
Rzeczy, które potrafia zdenerwować w czasie gry w DII
Autor Wiadomość
Wisz 
Weteran


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 732
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-02-14, 18:05   Rzeczy, które potrafia zdenerwować w czasie gry w DII

Wiadomo, że DII jest grą genialną, wspaniałą itd., ale zakładam, że i w niej znajdą się rzeczy, które potrafią popsuć nastrój i grę. Mi ogólnie przeszkadzają dwie rzeczy. Pierwsza to inicjatywa, a mianowicie jednostki z ini np: 35. Często mi się w czasie gry zdarza, że przykładowo smok śmierci zaatakuje przed kusznikami, zabijając ich itp. Podobnie rzeczy się mają z czarami, które zwiększają lub zmniejszają ini. Nie zawsze one działają. Być może było to zaplanowane działanie twórców gry, by nadal rozgrywkę czasem niespodziewany obrót, ale wolałbym, by jednostki atakowały w odpowiedniej kolejności.
Druga rzeczą jest zabieranie ruchu na atak. Mając nawet 80 ruchu można wykonać tyko dwa ataki... Jest to szczególnie denerwujące pod koniec kampanii, gdy dobijamy przeciwników dla poziomu i wtedy, gdy gramy Klanami.
Co wy o tym sądzicie?
Ostatnio zmieniony przez Wisz 2009-12-20, 11:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mongward 
Wojownik
Sługa uniżony...



Wiek: 33
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 32
Skąd: Or-tench
Wysłany: 2009-02-14, 18:12   

E, względem ruchu, to Klany maja chyba najwygodniej. Grajac Mistrzem Magów, możemy rzucić dwukrotnie Pieśń Pośpiechu, co daje nam w sumie sześć potyczek. Jakby dodać do tego "Pomyślne wiatry", to ni z tąd ni z owąd mamy najbardziej mobilne oddziały ;p
_________________
-"Dobro wygrywa tylko wtedy,kiedy ma szczęście, by służyły mu takie skurwysyny jak ja." -Mordimer Madderdin
 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2009-02-14, 18:34   

Zabieranie pkt na rzecz ataku jest normalne - przecież, gdy dochodzi do bitwy, to wojska muszą zmarnować nieco ruchu, prawda?
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
Allemon 
Obrońca Wiary
były inkwizytor



Wiek: 32
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 549
Skąd: Temperance-Zdrój
Wysłany: 2009-02-14, 19:17   

W czasie gry nie ma nic bardziej denerwującego jak Fatal Error :-)
_________________
Allemon
(-) Z Łaski Wszechojca, Wysoki Komisarz ds. Administracji, Porządku, i Konserwacji Jedynego Słusznego Forum
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-02-14, 20:46   

Disciples ma trzy bardzo denerwujące elementy:
Pudło w walce w której by wygrać bez strat każda z jednostek musi trafić.
Margines przy inicjatywie gdy jednostka z 45 INI zaatakuje jako pierwsza naszą mająca 50INI
Paraliż Meduzy która przy 60% szans powodzenia nigdy nie chybia.
I te trzy elementy sprawiają, iż Disciples w porównaniu do Heroes wypada ... O NIEBO LEPIEJ.
Choć dziś zemściłem gdy podczas sparingu miałem 3/4 pudła na walkę.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Teemonek 
Giermek


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 26
Wysłany: 2009-02-17, 13:38   

Mnie trochę irytuje jak gram na najwyższym poziomie trudności, że komputer co turę wypuszcza nowego bohatera... Skąd on bierze tyle kasy?? A poza tym jeszcze ma zawsze dużo jednostek 3 poziomu, ale to jestem w stanie zrozumieć.
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-02-17, 13:59   

Teemonek napisał/a:
Skąd on bierze tyle kasy??

I to jest urok gry na najwyższym poziomie. Komp dostaje XP i złoto za free, dzięki czemu zabijając mu rozwinięte oddziały nie wyrządzamy aż takich poważnych strat.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Paweł H.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-17, 23:04   

A mnie wkurza konieczność ciągłego latania z rózgami. Ci strażnicy to jak dla mnie dobry pomysł .dat.
 
 
Pete 
Inkwizytor



Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 704
Wysłany: 2009-02-18, 15:21   

A mnie pływanie jak np. gram dowódcą gildi to powiedzmy ma ok. 45pkt ruchu a na wodzie to jest kwestia pięciu chorąngiewek :evil: :-x
 
 
 
MachaK 
Barbarzyńca
Mojra Nevendaaru



Wiek: 111
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 936
Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2009-02-18, 15:31   

Altair napisał/a:
na wodzie to jest kwestia pięciu chorąngiewek


Dlatego ja uwielbiam scenariusze na wyspach. Gra znacznie spowalnia a tobie trudniej jest walczyć. A jak ma się doświadczenie to w grach przez sieć łatwo rozbijać nowicjuszy - więcej tracą na transporcie niż na samych potyczkach.

Co do tematu - gałęzie alternatywne niekiedy nie są realną alternatywą. Słabe jednostki dodatkowe i w ogóle jednostki neutralne nie są tak super mocne. No, na very hard jest lepiej, ale tak to nie świecą siłą.
_________________
Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
 
 
Mongward 
Wojownik
Sługa uniżony...



Wiek: 33
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 32
Skąd: Or-tench
Wysłany: 2009-02-18, 17:38   

Hehe, dlatego lubię Klany. Czary na poruszanie sie po lesie i wodzie plus pieśń pośpiechu czynią ich manożerną, ale diabelnie mobilną nację, wbrew pozorom ;p
_________________
-"Dobro wygrywa tylko wtedy,kiedy ma szczęście, by służyły mu takie skurwysyny jak ja." -Mordimer Madderdin
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-02-18, 19:02   

Mongward napisał/a:
czynią ich manożerną

Poruszanie po lesie 25 many runicznej, poruszanie po wodzie 50 many runicznej, odzyskanie 100% ruchu 75 runicznej i 75 śmierci.
W sumie 150 many runicznej i 75 many śmierci i mamy 200% ruchu bez kar za teren.
Przykładowo Imperium przywraca 50% ruchu za 200 many życia.

W tej kwestii na pewno nie można powiedzieć że Klany są manożerne
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Einar 
Adept
Elficki książę



Wiek: 33
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 41
Wysłany: 2009-02-21, 10:02   

Takie pytanie co do inicjatywy

Czy sprawdzał ktoś czy dla komputera ma znaczenie, czy mamy (na przykład) 31 czy 39 ini?
I czy to, czy w takim wypadku zostaniemy zaklasyfikowani jako jednostka z 30 czy 40 ini, jest ustalane raz, na początku walki, czy na początku każdej tury?
_________________
excellence is a state of mind
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-02-21, 10:05   

Na początku każdej tury dla wszystkich jednostek kolejność jest generowana na nowo. Niestety w DIII już tego nie będzie.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2009-02-21, 10:08   

Jest perfekcyjnie losowe. Z tego co pamiętam jednostka 45 INI była częściej dopuszczana na prawach takiej z 50 niż taka z 41 dla przykładu. Więc to raczej znaczenie ma...

Vogel Serapel napisał/a:
Na początku każdej tury dla wszystkich jednostek kolejność jest generowana na nowo. Niestety w DIII już tego nie będzie.


Ciekawe czy będzie tak jak w HoMM5: walka w tej samej turze zawsze będzie rozlosowana w ten sam sposób? Miałem kiedyś ubaw, bo wczytywałem wiele razy i mogłem dokładnie ustalić, ile obrażeń zadam konkretnym jednostkom, które zaatakować żeby dostać morale/szczęście itd...
_________________
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-02-21, 10:34   

.
Różnica będzie taka że w DIII nie będzie sytuacji że jakaś jednostka zaatakuje dwa razy podczas gdy inna jeszcze się nie ruszy (przynajmniej tak mówią).

Denerwuje mnie chyba nie do końca szczery wskaźnik skuteczności złodzieja, bo kiedy kradnę eliksir zdrowia jego rzeczywista skuteczność zdaje się znacznie większa niż podczas rabunku tego od wskrzeszania.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Theleba K'aarn 
Opętany



Wiek: 38
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 26
Skąd: Rilauven
Wysłany: 2009-03-02, 01:05   

co do inicjatywy to zrobiłem swego czasu (to jest jakieś 2 lata temu, kiedy byłem moderatorem pierwszego forum) dokladne badania w tej kwesti. eksperymentowalem z inicjatywa i wyniki przedstawaly sie mniej wiecej w taki sposob: komputer dopuszcza do losowania pierwszenstwa ataku jednostki ktorych roznica inicjatywy wynosi do 5. czyli np jezeli jednostka A ma 45 a jednostka B 50 inicjatywy - to obie maja szanse na zadanie pierwszego ataku przy czym szansa ta nie rozklada sie po 50/50 procent a 10% dla A z 45 inicjatywy i 90% dla B z 50 inicjatywy (kazdy punkt inicjatywy przechyla szale o ok 10% na poszczegolna strone stad tez jezeli obie jednostki maja po 45 inicjatywy to maja 50/50 szans ataku, jezeli natomiast jedna bedzie miala 47 a druga 50 inicjatywy to szansa wyniesie odpowiednio ok 30% do 70% - nie ma praktycznie zadnej roznicy pomiedzy jednostkami ktore maja roznice inicjatywy rowna 1). co ciekawe robilem eksperymentu z celnoscia i tu np zaskoczyla mnie skutecznosc elfickiego Grabiezcy - po primo jego celnosc nie wzrasta wraz z poziomami co jest bez sensu a po drugie to chociaz teoretycznie celnosc wynosi 80% to w praktyce juz tylko jakies 65%-70%. oczywiscie w Disciples bylo sporo denerwujacych momentow - zwlaszcza w przegranych walkach :-P jako ciekawostke moge podac pewien paradoks ktory mnie zawsze smieszyl - straznik nieuarlych Ashgan ma atak o nazwie Wicher Śmierci, paradoksalnie jednak zrodlo tego ataku to ni mniej ni wiecej a Życie :-D
_________________
...the children of the Empire sing death songs and Empire without a heir could only portend of chaos...
 
 
Ebenezer Meshullam 
Wiedźmiarz
T.o.Y.



Wiek: 36
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 680
Skąd: Ferlan
Wysłany: 2009-03-02, 07:37   

Ciekawe to badanie - odnośnie pierwszeństwa w ataku.
Co do celności Grabieżcy to bym polemizował, bo w buncie Elfów ogólnie jednostki mają gorzej z szansami trafienia w porównaniu do poprzednich odsłon. Dało mi się to we znaki już przy przy pierwszych odpaleniach scenariuszy RotE.

Dziwnym nie jest. Jeśli chodzi o atak Ashgana to cóż - takie polskie tłumaczenie, a jak to wygląda w wersji angielskiej? Na http://www.nndq.com/d2/ nie da się sprawdzić statystyk jednostek, a tutaj http://disciples2.strateg...y.com/index.htm z kolei nie ma strażników.
_________________
Deal with it.
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2009-03-02, 11:00   

Theleba przeklęty Elfie co Cie znów przygnało w nasze strony :?:

Co do źródła ataku to wytłumaczenie jest akurat banalnie proste bo przecież gdyby miał jako źródło śmierć to do jego pokonania wystarczyłby jeden Zombi. Poza Tym jest to jednostka częściowo boska ma dysponuje wiec takową mocą.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Theleba K'aarn 
Opętany



Wiek: 38
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 26
Skąd: Rilauven
Wysłany: 2009-03-02, 11:15   

po primo to juz nie elfie a jak slusznie zauwazyles w pierwszej czesci - przeklety z elfa zostalo mi juz tylko cialo :mrgreen: a co do tego co piszesz to oczywiscie zgadzam sie w 100% ze wystarczylby jeden zombi. z drugiej strony zwroc jednak uwage ze to wlasnie nieumarli maja tylko jednostki odporne na smierc (co w praktyce sprawia ze odpornosc na nia niewiele im daje - jedynie odpornosc na trucizne i nic poza tym bo zadna inna rasa nie atakuje smiercia poza paroma jednostkami neutralnymi). innym niedociagnieciem co do ashgana uwazam brak jego odpornosci na smierc jako jednostke typowa nieumarla. wogole uwazam ze straznicy sa troszke ze tak powiem monotonni - bo przeciez poza innym wygladem w zasadzie niczym sie nie roznia od siebie - wszyscy maja dokladnie takie same statystyki, a szkoda ze kazdy nie jest unikatowy dla swej rasy. a jeszcze co do samego zrodla ataku guardianow to wydaje mi sie ze chodzi o to zeby nie znalazla sie zadna jednostka odporna na niego (jako ze zadna nie jest odporna na zycie). a do powrotu na forum sklonilo mnie wrocenie do gry w discpiles - znowu katuje i jest dobrze!!! 8-)
_________________
...the children of the Empire sing death songs and Empire without a heir could only portend of chaos...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Podobne Tematy
 
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum