No to lecim
zasłały->zesłały (literówka, ale jak naprawisz to się lepiej czytać będzie)
Zmieniłbym "dziwne krzyki" na nienaturalne, potworne, makabryczne etc. żeby do stylu tekstu pasowały.
"zaczęliśmy uciekaliśmy"- zapewne miało być "zaczęliśmy uciekać" ale i tak można by zamienić na coś bardziej pod stylistykę.
"łzami i potem" wqiem, że się czepiam, ale wolałbym "potem i łzami" xD lepiej mi brzmi
"tatuaż ciągnący się wzdłuż jej lewego biodra mówiły mu, że to anioł"- a może "świadczył o tym, że to anioł"?
"lud"-"lód', na miłość Mortis
Ogółem za często używałeś "David". Pomyśl nad zamiennikami, poprawiają znacznie wrażenia z czytania. Staraj sie też kilka razy przeczytać tekst, zamienić słowa i wyrażenia na jak najbardziej wyszukane. Patos wymaga też długich, wielokrotnie złożonych zdań.
Ale przyznać muszę, że pierwsza część tej partii tekstu przyprawiła mnie nawet o lekki dreszczyk A lepszego wyznacznika mojego uznania nie ma
Hmm... No coś się już przynajmniej dzieje, dalej uderzasz w ten sam patetyczno-melancholijny ton - dla mnie to minus. Pomysł jest nawet ok, ale można go było przedstawić ciekawiej, bardziej dynamicznie (chodzi o narrację).
Dawaj więcej tekstu, w sumie to tylko prolog, zobaczymy jak dalej się to-to potoczy.
O literówkach nie będę pisał, o tym to już Vozu się wyraził. Popieram go, jeśli chodzi o skończenie tekstu, odczekanie z dwóch godzin i ponowne go przeczytanie w celu wyłapania nieścisłości, powtórzeń i literówek.
Opis zamarzających fal jest gites :]
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Będę go zmieniał praktycznie codziennie więc urośnie.
Można to było napisać lepiej wiem... ale to brak doświadczenia. Może na studiach wreszcie nauczę się pożądanie pisać.
Literówki i inne błędy poprawię w najbliższym czasie.
Pisania trzeba się uczyć przez ciągłą praktykę, a na wypracowanie swojego stylu i warsztatu trzeba ponoć 10 lat (tak twierdza uczeni psychologowie zajmujący się talentami) - studia nie sprawią, że będziesz pisał lepiej, ale ciągła praktyka już tak.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Ehh... jak to tak czytam zaczyna mi się wydawać, że zawaliłam sprawę na całej linii... ten prolog nie powinien mieć jednej strony tylko dziesięć. Za szybko się wszystko rozwinęło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum