[Książę Bythazar]

Przykro mi to pisać, ale jestem zmuszony odejść z forum.Przeprowadzam się na stałe do Niemiec i tam będę odcięty od komputera dopóki nie nauczę się perfekcyjnie języka niemieckiego.Spędziłem tutaj z wami wiele pięknych chwil i żałuję, że musi się tak stać, ale nie ma rady, jeszcze pobędę tu kilka dni w tym tygodniu a potem wyjeżdżam, obywatelstwa polskiego już się zrzekłem.
Żegnajcie.

[Athelle]

Gdzie do niemiec ??

[Vozu]

Skoro "dopóki nie nauczę się perfekcyjnie języka niemieckiego", to znaczy że wcale nie jest powiedziane że nas opuszczasz...
Także tymczasem, jako iż pewien jestem. że się jeszcze zobaczymy...

[mozora]

Nie rozumiem po co masz być odłączony od internetu ucząc się niemieckiego, chyba że chcesz zapomnieć jak mówic po polsku. Mój kuzyn mieszkał w Irlandi i nauczył się tam tamtejszych tych języków, teraz mieszka w Hiszpani, i nie przeszkadza mu uczyć się języka, serfowanie po necie i w rozmowa z rodziną.

[Książę Bythazar]

[Vozu]

Brawa dla rodziców.... to znaczy że ja tez nie umiem tych języków które umiem ponieważ mam styczność z polskim?

[Pete]

Nie dramatyzujmy ;] powiesz rodzicą żę interent pomaga bo to w sumie racja... sieć pomoże ci w nie których przypadkach tam... wiadomo że będzie trudno ale dasz radę;]
Ps.chcę zobaczyć że piszesz posty na forum za parę tygodni;]

[Cethu]

[Athelle]

Mi jak wyjezdzalem nikt zrzekniecia sie Obywatelstwa Polskiego mi nie kazal ;/ to robi jakas roznice ??

[Axhezer]

Sandro, internet można mieć w komórce ja w sieci heyah zamówiłem sobie pakiet 5zł -5MB transferu wystarczy by odwiedzić forum i napisać post

[Allemon]

A na jakim poziomie już jesteś?

Dziwny pomysł, na początku myślałem, że to jako szlaban, za nieznajomość "dojcza", a tu takie dziwne. Języka to ty się najlepiej nauczysz na ulicy z Niemcami, komputer przecież nie przeszkadza...

[Vogel]

[Athelle]

[mozora]

Sandro może kiedyś tego żałować, mógł mieć podwójne obywatelstwo, jak mój sąsiad i jego dzieciaki.

[Saemiel]

No tu się zgodzę. Jak można odciąć kogoś od jego języka ojczystego? Nie dość, że taki wyjazd do innego kraju to raczej nic ciekawego nie jest, to już niemal całkowite odcięciem od języka ojczystego? Jak mu odcięli jeszcze polskie piosenki i książki to wtedy było by to już na prawdę chore. A jeśli odcinają dostęp do internetu to wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że tak właśnie jest.

[Vozu]

Serio: to naprawdę podejrzanie wygląda, zrzekanie się obywatelstwa, odcięcie dostępu do net (nie wiem jak wy, ale ja zauważyłem że Sandro miał wiele kontaktów przez neta, bo dużo w nim siedział, więc odcinają go w ten sposób tez od kumpli)... to jest dziwne... jakaś patologia nawet bym się odważył powiedzieć... mam wrażenie że szanowni rodziciele imć Sandra chcą go po prostu odciąć od kraju, na wszelkie dostępne sposoby...

Twój post został zmodyfikowany, a sprzeczne z regulaminem wypowiedzi zostały usunięte. Po więcej informacji zapraszam do regulaminu, lub w razie wątpliwości, bezpośrednio do interweniującego moda/j.admina. R'edoa.

[Hasisz]

Można na to mówić różnie, ale sens jest taki sam, odcięcie osoby od przeszłości, rozpocząć życie na nowo lub postawa, że Polska to dno, Polacy to świnie, wszystko co polskie to najgorsze etc. Niestety, ostatnio coraz częściej spotyka się Polaków, którzy na zagranicy mówią, że są z Rosji, Bułgarii, Czech czy Rumunii aniżeli z Polski. I to jest przykre ;_(

[Gaderic]

Znowu nagonka na polskość, z tym że w skali mikro? I po co my Wiednia broniliśmy. Mogli sobie tu Turcy hasać, nikt nie miał by pretensji, nikt by się nie wstydził że jest polakiem, spokój by był

Swoją drogą to dziwne, zrzekać się obywatelstwa i odcinać od neta... Coś tu jest nie tak! Coś mi tu śmierdzi! *Kurde, muszę się wykąpać* Sandro, buntu się!