Do Smasha- tez na poczatku slyszalem takie pogloski ze "ruch" mial ograniczac sie do podbiegniecia do wroga i zadania ciosu. Ale jak widac pomysl odszedl w zapomnienie. Dalej bedzie mozna przeciez utrzymac szyk oddzialu - czyli magowie i lucznicy na tylach, kawaleria i piechota na szpicy. teraz bedzie nawet lepiej ,bo samemu bedziemy wymyslac szyki i ustawienia. Bardzo bym tez chcial aby wprowadzili wieloplaszczyznowe pole walki ( zaglebienia, wzniesienia) i mozna by to wykozystac w bitwie ( oslona, lucznicy powiedzmy mieliby lepsza widocznosc i zasieg etc.) Taka walka w DIII by mi odpowiadala.
PS. Moze nawet poszedlbym z tym dalej i zrobil walki jak w serii Total War. Pomyslcie tylko, te najazdy na miasta, walki bohaterow. Mysle ze byloby super.
Przypominam że kwestia ruchu podczas walki jest już przesądzona, a tu należy umieszcać swoje odczucia i poglady na ten temat. Mile widziane jakieś argumenty.
Widac Aston ze przeczytales wszystkie wczesniejsze posty w tym temacie :)
W kazdym razie poruszanie sie napewno bedzie.
Ostatnio nawet ten pomysl mnie troche przekonal. W koncu bitwy stana sie naprawde ciekawe (jezeli jeszcze takie nie byly) Grom nowych taktyk i mozliwosci dla Graczy tylko urozmaici i utrudni i tak juz trudna gre :P. Graficznie tez zyskamy :)
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-04-12, 17:17
Jestem bardzo ciekaw jak to rozwiążą, w Age of Wonder był ciekawy motyw, mianowicie jak jednostka wymijała jakąś wrogą to dostawała od niej cios, dzięki temu jeden wojownik nie mógł bezkarnie ominąć wrogiego wojownika i zaatakować stojących z tyłu jednostek wsparcia. Jeżeli czegoś nie wymyślą to łucznicy bedą wyżynani w pierwszej kolejności z łatwościa...
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
Jezeli wprowadza tylko ruch, to z ta liczba roznych taktyk bedzie troszke lipa ( wojownicy, szarza pod oslona jednostek atakujacych z dystansu - ot cala taktyka ) Ale jak wprowadza wykozystywanie terenu - to tu juz bardziej sie mozna popisac ( np. jednostki imperialnych zabojcow pod oslona wzniesien podchodza wroga od flanki lub od tylu). Cos mi jednak wydaje ze tak nie bedzie...szkoda.
W kazdym razie walki chyba nie zwala
Hmm a ja mam nadzieje ze video pokaze Elfy (walczace Elfy zeby nie bylo offtopu) :P Z drugiej strony jezeli chodzi o ten aspekt Gry to mysle ze Akella juz niczym nas nie zaskoczy :P
A powinna, bo TYLKO mozliwosc przemieszczania jednostek na innym polu walki niz kwadrat - to zadna rewolucja i wtedy mogliby spokojnie zostac przy starym stylu prowadzenia walki. No, ale mozemy sobie tylko tak gadac, zobaczymy efekt finalny
A mi wydawalo sie ze sprawa pola walki jest juz w pewnym sensie przesadzona. Wiadomo juz ze nie bede to kwadraty i na arenie beda specjalne miejsca w ktorych otrzymamy bonusy.
Przypominam sobie ze istotnie byla taka informacja, pewnie na danym polu jednostka bedzie miala podniesione parametry lub obnizone. Na tym malym screenie, gdzie widac walke wydaje mi sie ze widzialem pofaldowane pole walki...albo mam jakies przewidzenia
Wydaje mi się, że ruch na polu walki taki jak w HoM&M to jest taka lipa, że szkoda gadać. W drugiej części to prawda, że walki ze słabym przeciwnikiem były monotonne ale przecież istniał przycisk taki jak "szybka walka". Czy może się mylę? Natomiast jeśli rozumiem chcecie imponującej walki obrońcy wiary z chłopem lub goblinem? Panowie bez przesady... System walki w drugiej trzeciej części powinien wyglądać tak jak w drugiej... Dlaczego? Ponieważ bieganie za przeciwnikiem po polu nawet jeśli to będzie zamknięta klitka dwa na dwa metry na której będzie kilku rycerzy demony i jeszcze przywódcy to jest dla mnie bezsens. Walki w poprzednich częściach musiały być starannie przemyślane, zwłaszcza te trudniejsze i na wyższych poziomach. Jeden ruch mógł zaważyć nad porażką. Trzeba było naprawdę myśleć! Np. aby ratować jedną trzeba było włączać obronę innej i stracić jedną czy dwie postacie, ale zabiło sie wilkołaka odpornego na oręż. Ruch spowoduje, że seria Disciples straci swoją oryginalność i zbytnio upodobni się do swojego największego wroga - Heroesów - co będzie świadczyło o tym, że uznaje jego przewagę nad sobą, co jest wierutną bzdurą!!! Pozdrawiam!
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-05-01, 20:59
O co wam biega z tym ganianiem się po polu walki w h3? Ja nic takiego nie zauważyłem. Jedyne bieganie jakie jest w tej grze to za bohaterami wroga co bywa irytujące szczególnie gdy wiadomo kto ma najsilniejszego hero. Szczególnie mam namyśli komputera który nie znał słowa "surrender" i rozłaził się wszędzie niczym robactwo. W połowie gry wiadomo było kto wygra ale przez drugą połowę wyłapywało się niedobitki wroga. W d2 było znacznie prościej utrzymać kontrole nad rejonem niż w h3.
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
No dobra to jest jasne, że jak masz mocnego bohatera i pokonasz tych najlepszych bohaterów przeciwnika, to tylko szukałeś tych słabych... To nie podlega dyskusji. Natomiast chodzi nam o samą walkę, czyli moment kiedy stajesz z przeciwnikiem twarzą w twarz i masz zamiar dać mu łupnia! Bieganie i chodzenie na mapce walki jest do kitu. Oczywiście nie mam nic przeciwko animacją, dzięki którym będziemy widzieli dokładnie uderzanego przeciwnika, a nie jak juz określił któryś z poprzedników "uderzane powietrze" ale sam ruch jednostek będzie moim zdaniem złym pomysłem....
Wygladalo by to wrecz idiotycznie kiedy pojedynczo jednostki wybiegalyby do siebie - cios i powrot do szeregu. Ruch w czasie walki to element ktory musial byc dodany do serii. To po prostu jej ewolucja.A ze w innych grach jednostki biegaja w czasie walki...to z Disciples nie zrobi od razu klona tych gier.
tak..wybiegac do siebie cios i z powrotem, cos mi tu smierdzi seria Final Fantasy;p
a co do biegnia po mapie,fajnie by bylo gdyby np. niektore jednostki sie "nie nawidzily" np łowca czarownic i sama czarownic, ale nie jak w homm, ze tam zadaje 50% obrazen czy cos, tylko po prostu same z siebie by podeszly do siebie i tak az jedna z nich zginie, tylko nie wiem czy to nie byloby za latwo, bo wtedy mozna by przewidziec wynik walki z gory, np pare łowcow, jakies czarownice i np paladyn i jakis niewierny bądz demon.
dodam jeszcze, ze skoro maja sie poruszac jednostki, to w sytuacji jak jakis kozak zajdzie demona z boku i to tamten nie musi sie do niego odwracać i bić swoim śmiercionośnym i wypakowanym ostrzem, tylko moze ten sam efekt uzyskac pociągając z kopyta w bok.
Tak samo przy samych atakach, np wyskok i cięcie z góry, innym razem ta sama jednostka tnie dwa razy,tudzież z boku jakos, po prostu takie zróżnicowanie, bo jak w D2 animacje po prostu zapierały dech w piersiach...to po któryms razie robiły sie i tak nudne.
Nic do samej rozgrywki to nie w niesie, ale popatrzeć też na cos trzeba';]
Jako że wiele osób tu na forum uwielbia porównywać nowinki w DIII z tym, co widzieli w innych grach to i ja tak zrobię. Inne uderzenia w zależności jak jednostki są do siebie ustawione takie coś jest, w Tekken 3 gdzie w zależności jak się ustawia przeciwnicy inaczej wyglądają „łapanki”. Nie popieram takiego pomysłu, choć jest całkiem ciekawy. Pamiętaj, że jednostka atakująca ustawiają się przodem do ofiary. Pomysł z nienawiścią jest OK. mogłoby to dawać jakieś bonusy, lub dać niektórym jednostką zdolność oddziaływania na całą grupę własną lub przeciwnika. Pewnie zaraz ktoś krzyknie, że tak było w H i jeżeli dodadzą di DII to będzie klon tej gry, ale jak już ktoś przed mną napisał:
P@weł napisał/a:
.A ze w innych grach jednostki biegaja w czasie walki...to z Disciples nie zrobi od razu klona tych gier.
_________________
Disciples ma mocniejszy klimat niż Heroes i sądząc po wyglądzie jednostek z DIII ten klimat utrzymano a nawet uczyniono jeszcze mroczniejszym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum