Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2010-01-07, 21:27
O ja mam propozycje! ja jaaa! Co powiecie na "Kupa lasu" A drzewko klanów nie mniejszym oficjalnie aprobuję...
PS: Alchemiczka- hmm ciekawie czy jakaś pani nam tu coś uwarzy ^^'
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Trzeba by coś z tym zrobić, by nie dochodziło do sytuacji jak w wypadku Pete. Owszem, forum powinno być odpowiednio przyjazne dla użytkowników, ale co za dużo to niezdrowo. Tylko ode mnie czegoś konkretnego, to tego, no dziś już nie. X)
Cóż,ja bym powiedział, że ustalamy limit zmian grup, np. dozwolona jest jedna albo dwie dla każdego usera, a w momencie kiedy chce zmienić po raz kolejny, to sprawę stawiamy jasno; informujemy go, że albo zostaje tu gdzie jest teraz, albo zostaje dożywotnio zaliczony do neutralnych. Grupy to nie jest sposób wyrażania tego, że się chwilowo więcej gra jakąś rasą i ona się podoba - to miało wspomagać kreowanie własnego, forumowego alter-ego oraz wyrażać trwałe przywiązanie do jednej z potęg Nevendaaru, dlatego takie rotacje są wręcz zaprzeczeniem tej idei i jeszcze bardziej deklasują grupy.
Swoją drogą wypadałoby zrobić któregoś razu walne zebranie, a przynajmniej takie na zasadzie GTW + chętni, aby przedyskutować w większym gronie pomysły na poprawę znaczenia grup oraz załatwienie problemu rang (który i tak z racji braku informacji i nadzoru JA działa teraz niczym D3 w wersji 1.0).Oczywiście można to też zrobić na forum, poprzez jakiś nowy temat który posłuży takiej dyskusji.
Nie, ściśle określony limit i restrykcje bardzo źle się kojarzą, sprawiają, że użytkownik myśli, że musi dokonać od razu wyboru a jakakolwiek zmiana jest bardzo niemile widziana. A nam chyba nie chodzi o "jakąkolwiek" zmianę, lecz zmiany w stylu Pete'a :P
Dlatego proponuję zamiast tego uzależnić zmiany grup w większym stopniu od przywódców grup (to znaczy na przykład, że Vogel teraz może po prostu nie zgodzić się na przyjęcie Pete'a do Imperium, więc ten pozostanie neutralem, przynajmniej przez pewien czas). Oprócz tego ująć w regulaminie, że swoje prawo przynależności do danej grupy należy odpowiednio udowodnić, pisząc, dlaczego właśnie z tą grupą chcemy się utożsamiać (i chodzi mi tu o rozbudowaną wypowiedź, a nie tekst w stylu "bo nimi najwięcej grałem i ich lubiłem najbardziej"). Dowód ten powinien być szczególnie rozbudowany w przypadku przejścia grup z jednej do drugiej i ma "zadowolić" przywódcę grupy wysoką wartością merytoryczną ;D
Ja proponuje tak:
Każdy może bez problemu wybrać daną grupę , choć powinno być tak że jeśli ktoś nie ma aktywności na forum w ogóle (zero postów) to powinien z niej wylatywać.
Może zmienić grupę jeden raz, bo w końcu każdy może się mylić, ale powinien to uzasadnić, właśnie coś więcej niż te "bo teraz nimi lubie grać"
Jeśli nie bedzie mógł uzasadnić to powinien lądować u neutrali.
Ewentualnie taki user może wrócić do swojej pierwszej grupy, ale też musi to uzasadnić.
Ale zaraz po jakiejkolwiek zmianie to powinien wywalić lub zedytować swojego posta w Bramie
Dalsze zabawy w zmiany grupy to już tylko wywalenie z grupy i neutrale do końca lub przez dlugi czas (po którym musiał by się wybłagać o możliwość dojścia do jakiejś grupy" i oczywiście zakaz pisania w Bramie lub Wojnach Rasowych.
Chcesz zrobić z tego zasady jak z systemu totalitarnego? To, że jesteś pewien swojej grupy nie znaczy, że wszyscy pozostali muszą pod przymusem też być pewnymi lub ich udawać. Nie chodzi o to, by ktoś źle się czuł w danej grupie ale w niej pozostawał, bojąc się konsekwencji zmiany. UZASADNIONE zmiany to nic złego after all.
_________________ Masz trochę niespożytkowanego czasu? Myślisz, że małe dziewczynki i chomiki z zasady nie są niebezpieczne? Chcesz osiągnąć wyższy stopień nerdostwa? Zagraj z nami w LoLa!
http://signup.leagueofleg...ea06b8464041734
Pomyśl: nowy użytkownik przyłączył się do forum i od razu wybrał sobie, że chce zasilić szeregi Górskich Klanów. Potem dochodzi do wniosku, że jednak lubi sexy Inkuba i chce zostać jednym z Potępionych. Po jakimś czasie dowiaduje się, że Inkub jest facetem i już go nie lubi. Co w takiej sytuacji? Ma spróbować zmiany i skończyć jako neutral czy zostać na pastwę czyhającego na schylenie się po topór Inkuba? xD
No ale spokojnie, dwie zmiany to jeszcze nie tragedia. Może spróbujmy łopatologicznie: niech w regulaminie stoi, że w przypadku gdy ktoś w sposób wyraźny ma problemy z umiejętnością utożsamiania się z rasą, to przy kolejnej próbie zmiany zostaje "zneutralniony" na stałe. Przykładem może być Pete, który był w 3 grupach już i za każdym razem ta rasa do której szedł okazywała się "jednak najlepsza, najwspanialsza itp" a tą drugą np "jednak słabo mu się grało". A to nie o to chodzi.
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-08-08, 18:37
A nie lepiej by mistrzowie ras zaczęli myśleć?
Jak ktoś idzie z rasy X do Y to niechaj moderator rasy wie, że ten gość jest niepewny i za dwa tygodnie pójdzie do innych. Powinno to pozostać w formie prawa niepisanego a nie jako ostre i ścisłe przepisy jak to jest proponowane.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
No tak, ci zawiadujący grupami tez powinni wiedzieć komu dają przydział do grupy, a nie tylko akceptować nowych członków. I np Gaderic nie powinien przyjmować Pete.
He he, Vozu, widzę z Ciebie wielki optymista, skoro zakładasz, że nowi czytają regulamin Ciekawe, ilu starych użytkowników go czytało i go zna. Jeśli chodzi o te rangi i grupy. Wystarczy, że moderatorzy grup będą wiedzieć, o co chodzić i umieć to wyjaśnić, gdyby ktoś tego nie rozumiał. Nie potrzeba zaraz tworzyć dokładnych przepisów, wystarczy, jeśli ustanowimy między sobą prawo niepisane i to powinno naszej małej społeczności wystarczyć.
Jakby na to nie spojrzeć moderatorzy sa od tego, by przyjmować do grupy userów i tylko oni podejmują w tej kwestii decyzję. Jak ktoś jest niepewny, to moderator zwyczajnie ma prawo negatywnie rozpatrzyć jego aplikację. Polega to na tym, że obowiązkiem moderatora jest zgodzić się na odejście, ale przyjęcie zależy już tylko od jego dobrej woli (w granicach przyzwoitości oczywiście, abstrahuje od sytuacji, gdy mod odmawia przyjęcia, bo tak mu się podoba).
Czyli dokładnie to, o czym pisze Wiszu - taka niepisana zasada istnieje, tylko trzeba jeszcze chcieć ją zauważyć. Regulowanie wszystkich dziedzin życia forumowego za pomocą Regulaminu jest ani sensowne, ani potrzebne.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum