Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 

Poprzedni temat «» Następny temat
Księga zażaleń
Autor Wiadomość
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-19, 15:49   Księga zażaleń

Jak w opisie tematu :-P
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

Ostatnio zmieniony przez Nagash ep Shogu 2007-12-20, 11:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-12-19, 16:40   

Oj, tego się właśnie spodziewałam. Trudno się mówi, myślałam, że może wreszcie zostawisz w spokoju swojego wampirzego bacę i jego ochotę na panowanie nad wszystkim co żyje (i co nie też.). Trochę się zawiodłam, bo opisy ładne i ciekawe, ale tematyka dość oklepana i jak zwykle zły wampir wychodzi na swoje kosztem karasi/elfów i ich doczesnych namiętności - pieniądze, rodzina i tym podobne. W sumie rzecz fajna, godna zawieszenia na niej oczka, ale jednak stać cię na więcej.

Wszystko dlatego, że pisałeś to na trzeźwo!
_________________

 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-19, 17:07   

Postaram sie następnym razem nigdy nie pisać na trzeźwo :-P
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-12-19, 20:20   

A ja postaram się poprawić, co zepsułeś:

Imiona: "Lituhanienn" i "Ordulf" są imionami które stworzyłam ja. Wbrew pozorom postacie o tych imionach są wymysłem Nagasha, w mojej tfu-rczości istoty obdarzone tymi samymi imionami są zupełnie inne i pochodzą z zupełnie innego uniwersum. Dziękuję za uwagę i polecam się na przyszłość.

R'ed.
_________________

 
 
 
Gaderic 
Wilczy Władca
Wilk stepowy...



Wiek: 36
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 598
Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2007-12-19, 21:44   

Gaderic się nie obraził :lol: Uśmiechał się z politowaniem nad Nagashową megalomanią :mrgreen:
Uwagi dotyczące tekstu:
Krasnoludy- lubią zimę, jest to ostatni typ pogody na jaki by narzekali :-P Choć narzekanie wyszło fajnie, to jednak o taką chciwość nie posądzał bym żadnego karasia (nigdy nie stawiamy pieniędzy ponad życie). Krasnoludy nawet do kibla idą z planem (a gdy nie mogą czegoś wyciągnąć, po prostu odcinają łapki nieboszczyka :mrgreen: ). Brak pracy zespołowej- to najbardziej mnie raziło.
Elfica- znowu chodzenie po śniegu, ile razy można ten motyw z Tolkiena powielać? Może choć raz zadziałała by na długouchych grawitacja? (Tak wiem czepiam się :-> ).
Wampir- typowy nudny megaloman, ileż można, to nie wojny rasowe ;-)

Ogółem do poczytania, choć nic szczególnego. Mogłeś się odrobinę bardziej wysilić! :-P
_________________
Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-19, 22:04   

Tak, wiem, zrobiłem to troszkę na odlew, ale musiałem się wprawić po dość sporej przerwie w pisaniu ;-)

A czy karasie nie miały planu? Miały, tylko, że w łeb wziął ;-) Nie staraj sie Gaderic wybielać własnej rasy, bez przesady :-P Chciwość to wszak atrybut karasi, że nie wspomnę o krasnoludzkich złodziejach krzyczących w niebogłosy "złoto, moje złoto!", gdy giną :-P

No dobra, motyw z Tolkiena to delikatne nadużycie, ale tylko delikatne ;-)

Ogólnie przyznaje sie do porażki, nie bedę więcej nic pisał :-P

Żartuje, jeszcze sie zrehabilituje :-P
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2007-12-19, 23:01   

No i wyszła zazdrosna natura wampira. Cos ostatnio się Gaderic za dobrze dogadywał z R’ed, więc go Shogu uśmiercił :admin:

Czy z tego tekstu mam wnioskować, iż projekt: „Fan Fiction. Nawet bardzo fan fiction :]” został porzucony :?:


PS.: Też uważam, że każdy szanujący się Krasnolud udziabał by wompierzowi łapy zamiast się z nim siłować
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Gaderic 
Wilczy Władca
Wilk stepowy...



Wiek: 36
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 598
Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2007-12-19, 23:07   

Cytat:
No i wyszła zazdrosna natura wampira. Cos ostatnio się Gaderic za dobrze dogadywał z R’ed, więc go Shogu uśmiercił

Ha ha! :lol: przyznam że tez o tym pomyślałem :-P
Cytat:
PS.: Też uważam, że każdy szanujący się Krasnolud udziabał by wompierzowi łapy zamiast się z nim siłować

O, właśnie! I za to masz piwko (a nawet kilka, coś ostatnio hojny jestem, wiec korzystać! ;-) ) z mojej dużej piwniczki! :beer:
_________________
Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
 
 
 
Allemon 
Obrońca Wiary
były inkwizytor



Wiek: 32
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 549
Skąd: Temperance-Zdrój
Wysłany: 2007-12-19, 23:19   

Vogel napisał/a:
Czy z tego tekstu mam wnioskować, iż projekt: „Fan Fiction. Nawet bardzo fan fiction :]” został porzucony

Nagash ep Shogu napisał/a:
Ogólnie przyznaje sie do porażki, nie bedę więcej nic pisał :-P

Się sprytnie wykręcił. :-P
_________________
Allemon
(-) Z Łaski Wszechojca, Wysoki Komisarz ds. Administracji, Porządku, i Konserwacji Jedynego Słusznego Forum
 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-19, 23:35   

Fan fiction nie został porzucony :-)

Sir Allemon napisał/a:
Się sprytnie wykręcił.


Niestety, R'ed mi by żyć nie dała, gdybym to zarzucił ;-)
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-12-20, 08:04   

Uoooch, jak mnie tutaj wszyscy znają. R'ed to, R'ed tamto ;-)

Vogel napisał/a:
Też uważam, że każdy szanujący się Krasnolud udziabał by wompierzowi łapy zamiast się z nim siłować


Żadnego szacunku dla nie swoich zmarłych, jaki to krasnoludzkie :-P Ale rację, panowie, macie.

Ogólnie rzecz biorąc, tak mnie wczoraj ten tekst rozczarował, że sama coś piszę, coby pokazać pewnemu impotentowi literackiemu, jak się pisać powinno :D A przy okazji dopełnię ślubów art-trade'a.
_________________

 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-20, 08:37   

Ouuuu, zatem czekamy na Twoją R'ed erekcje literacką ;-)
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2007-12-20, 11:44   

Nie przy jedzeniu no, elfio-wampirze stosunki literackie hamują mój apetyt.

Czyli niedługo powstanie opowiadanie, które poniży wampira a wywyższy elfkę i znów ku uciesze tłumów życie straci paru imperiałów i karasi.

Jeszcze jeden minus, o co w ogóle chodziło z tymi drzwiami w których zniknął filozof :?: Opis był lipny i sugerował jedynie, iż nie bardzo wiedziałeś co z tym korniszonkiem zrobić.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Nagash ep Shogu 
Arcywampir
1st Fiddle of Mortis



Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1908
Skąd: Cihael ep Eshar
Wysłany: 2007-12-20, 11:52   

Mam nauczkę, nigdy więcej pisania na trzeźwo i wstawiania niedopracowanych tekstów... fakt, faktem, czarującego korniszona (że w sensie władającego magią...) musiałem sie pozbyć, czas mnie gonił, bo obiecałem, że przed 13 zamieszczę opowiadanie, no i masz los, wybrałem chyba najgorsze i najłatwiejsze motywy, a teraz są tego efekty ;) Nie bez wpływu jest też fakt, że ostatni raz pisałem coś jakieś 4-5 miesięcy temu do WA...
_________________

Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?



Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...

Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!

 
 
 
Allemon 
Obrońca Wiary
były inkwizytor



Wiek: 32
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 549
Skąd: Temperance-Zdrój
Wysłany: 2007-12-20, 15:32   

R'edoa napisał/a:
impotentowi literackiemu, jak się pisać powinno

Mi? :-P
Vogel napisał/a:
paru imperiałów i karasi.

Właśnie. Wychwalanie nas jest fajniejsze ^^
Vogel napisał/a:
elfio-wampirze stosunki

Nie ma jak żyć zgodnie z naturą :D
_________________
Allemon
(-) Z Łaski Wszechojca, Wysoki Komisarz ds. Administracji, Porządku, i Konserwacji Jedynego Słusznego Forum
 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-12-20, 17:48   

Vogel napisał/a:
elfio-wampirze stosunki


Zazdrość, czy mi się tylko zdaje? :-P

Cytat:
Nie ma jak żyć zgodnie z naturą :D


Greenpeace jeszcze nie strajkował ani pod Wieżą Alabastrów, ani pod Cytadelą Batchyn.

Vogel napisał/a:

Czyli niedługo powstanie opowiadanie, które poniży wampira a wywyższy elfkę


Też nad tym ubolewam, ale NIE. To opowiadanie raczej nie będzie dla szerszej publiki... ale jak uprosicie Nagasha, to może będzie chciał się podzielić.
_________________

 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2007-12-20, 21:51   

Chcesz przez to powiedzieć, iż mi nie udostępnisz linku do tej publikacji :?:
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-12-20, 22:13   

Dokładnie tak.
_________________

 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2007-12-21, 09:02   

Chyba tego nie przeżyje :-P
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Podobne Tematy
 
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum