Wysłany: 2013-01-28, 13:16 Poziom trudności a przeciwnik
Czy grając na średnim poziomie przeciwnik może wybudować budynki, które pozwolą awansować jednostkom na poziom trzeci? Bo szczerze mówiąc chyba jeszcze z czymś takim się nie spotkałem (choć trzeba wziąć poprawkę na to, że mogę czegoś nie pamiętać, bowiem z dobre kilka lat w Disa nie pykałem).
Aktualnie przechodzę sobie kampanię Górskich Klanów. Jestem bodajże w piątej misji i do tej pory wróg ani razu nie posiadał jednostek na trzecim levelu. Rycerze, Magowie, Strzelcy, Czarnoksiężnicy itd. zawsze mieli ten zielony plusik oznaczający gotowość do awansu lecz jednocześnie brak odpowiedniej budowli w stolicy.
Swoja droga gra na poziomie trudności mniejszym niż najwyższy mija się z celem
Bo jest zbyt łatwo? Tak, też o tym słyszałem. Chciałem jednak rozpocząć rozgrywkę na domyślnym poziomie trudności, by wróg nie miał żadnych dodatkowych bonusów, ani też ograniczeń (poziom łatwy). Ot taka sobie partyjka na "równych" prawach.
Piszesz, że ładują w różdżkarzy i złodziei. W misji ze zdobyciem trzech zbuntowanych miast Imperium, do terenów wroga dotarłem dość późno (nie chcę palnąć gafy, ale zapewne po 50-tej turze). Przez cały ten czas przeciwnik nie miał ze mną kłopotów (nie musiał rekrutować nowych oddziałów). Co więcej, trzy kopalnie złota były pod jego kontrolą. Nie chce mi się wierzyć, że przez tak długi okres nie uzbierał on odpowiedniej ilości kruszcu potrzebnej do wybudowania np. Cesarskich Stadnin.
Podobna sytuacja miała miejsce w misji następnej. W pierwszej kolejności wykończyłem Hordy Nieumarłych, Imperium więc miało sporą chwilę wytchnienia, jeśli można tak to ująć. Ok, eksterminacja Archaniołów była, lecz nie padło ich wiele. Specjalnie atakowałem ich tylko wtedy, gdy dobierali się do mojej ostatniej kopalni. A skoro już o tym mowa, to Imperium ponownie posiadało trzy kopalnie złota, jednak w późniejszym starciu z nimi miałem dowód, że nie zrobili z nich żadnego użytku.
//
Wiadomo jakie bonusy otrzymują przeciwnicy na poziomie trudnym i bardzo trudnym?
Chyba darmowe XP ale jak zauważyłeś z tego nie korzysta Za to neutralne jednostki jak najbardziej, jeśli jakieś są nadal ukryte za mgła wojny potrafią całkiem szybko awansować.
Grałem ostatnio legionami w dodatkowe misje z PG (na najtrudniejszym) i tam imperium jakoś sobie radziło (mieli tych swoich imperialnych zabójców, i to całkiem sporo). Podejrzewam, że budują budynki tylko w przypadku nadmiaru złota. Dobrze by było dokładniej przebadać ich stadia rozwoju odpalając jakąś testową misję, wpisując kod na odkrycie mapy i posyłając im szybkiego złodzieja czy cos ;p
Tak krótko gwoli uzupełnienia: na poziomie średnim przeciwnik również dostaje exp za free, prawdopodobnie są to jednak mniejsze ilości niż na poziomie trudnym i bardzo trudnym.
Przykłady:
1. Książę, 7 zwycięstw, poziom 2, 127 PD. Przy siedmiu wygranych raczej niemożliwym jest zdobycie ok. 250 XP (początek gry).
2. Baronowa, 0 zwycięstw, 16 PD.
Przypuszczam, że przyrost expa to 1-2 punkty dziennie, ale tylko wtedy, gdy jednostki wroga osłania mgła wojny. Przy odkrytej mapie nie dostają nic.
Swoja droga gra na poziomie trudności mniejszym niż najwyższy mija się z celem
Dokładnie tak. Komputer gra niemal identycznie co na łatwym, tylko ma silniejsze trochę oddziały i czasami używa zaklęć i złodziei. Problemy są z nim jedynie na początku gdy nasze oddziały są słabsze, a potem to komputer nie stanowi żadnego zagrożenia.
Szczególnie widać to w kampanii. Pierwsza mapa jest zwykle trudniejsza niż kolejne.
W ogóle polecam granie na najtrudniejszym jeszcze z innego powodu. Czasem bywa tak, że po wybiciu wszystkiego na mapie na poziomie ~łatwym, średnim brakuje punktów doświadczenia.
Na najtrudniejszym poziomie taka sytuacja występuje bardzo rzadko bo neutralne stwory również awansują i komputer wysyła więcej oddziałów na których można zdobywać doświadczenie :)
No niestety, ale "poziom trudności" najlepiej odzwierciedlony był w pierwszych Apostołach, bo tam na najwyższym to AI umiał robić różne manewry do przechytrzenia gracza i jego zniszczenia, o czym AI w D2 lub D3 może tylko marzyć.
No niestety, ale "poziom trudności" najlepiej odzwierciedlony był w pierwszych Apostołach, bo tam na najwyższym to AI umiał robić różne manewry do przechytrzenia gracza i jego zniszczenia, o czym AI w D2 lub D3 może tylko marzyć.
Dobrze gada, polać mu! Chociaż dużo się nie nagrałam w Święte Ziemie to tam AI można rzeczywiście nazwać AI. W D2 jest chyba najgorzej, bo ilekroć grałam kampanie albo i nawet pojedyncze misje, komputer ładował wszystko co się da w różdżkarzy i złodziei, co było z jednej strony durne, ale z drugiej dawało spory zastrzyk EXP. W "trójkę" pograłam, przeszłam wszystkie kampanie, ale hmm, jakoś mnie szczególnie AI głupotą nie zmiażdżył, nawet czasami potrafił mi sprawiać kłopoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum