[Vozu]

Ja myślałem, że walkę załatwię z Aro na prostej zasadzie, że siadamy na czacie i zrobimy to w kilku postach. Umówilibyśmy się na rzucanie k10 na czacie i np. 10 przegranych rzutów to porażka, i potem tak:

- moja kolejka (mój bożek atakuje), rzucamy, zależnie od tego czy się uda czy nie, inna będzie moja część posta
- kolejka Aro (analogicznie)
- po np. 5 rzutach zamykamy post, wysyłamy go, jest czas dla reszty jakby chcieli coś napisać
- nasz post na tej samej zasadzie co poprzedni
- jak jeden bożek oberwie 9 razy (brakuje jednego do porażki) to przymusowe zakończenie posta, czas dla innych na reakcje itp, potem wznawiamy i do padnięcia/innych dziwnych wypadków

[Arosal]

Prawdę mówiąc chcę to rozegrać tak by w stosowny sposób zakończyć ficka. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli tego za złe.

PS: Uważam, że pomysł Voza na przeprowadzenie tego całego pojedynku jest w miarę ok.

[Raven]

Ja uważam, że pomysł Voza jest bardzo dobry. Natomiast pomysł Aro na zakończenie ficka po pojedynku mi się nie podoba. W takim wypadku nie byłoby zbytniego sensu ciągnąć tego dalej no i po co zawracać Waskosowi gitarę żeby wymyślał i wprowadzał nowe wątki od siebie?

[Arosal]

Głupstwo... zapomniałem, że zwerbowaliśmy nowego uczestnika.
Niech będzie. Jakoś to tam dalej pociągniemy.

[Rime]

No i powinniście pousuwać posty tych, którzy wypadli z powodu lenistwa pisania.

[Raven]

Gdyby to było takie proste pewnie byśmy już to zrobili z postami ludzi, którzy już nie piszą. Problem w tym, że do ich wpisów odnosiły się też nasze w większym lub mniejszym stopniu. Nikomu nie będzie się chciało edytować całości tekstu.

[Waskos]

Pomysł Voza dobry, ale czy posty innych mają ograniczać się do obserwowania i komentowania czy będzie możliwość włączenia się do pojedynku? Ja natomiast nie wiem, czy uaktywnić mojego bożka przed pojedynkiem, jeżeli tak to chciałbym się spotkać z wami na chacie, a w szczególności z Aro ponieważ od niego zamierzam zacząć interakcję.

[Arosal]

Myślę, że w tę niedzielę spokojnie możemy spotkać się na chacie. Szczególnie zależy mi na Vozie, Waskosie i Ravenie. Myślę, że Waskos będzie mógł dać jeszcze kilka postów zanim rozpoczniemy ten cały pojedynek. Zaoszczędzimy tym samym trochę czasu dla Elendu i Vogela <Tak Elendu, pamiętam że masz egzaminy>

[Vozu]

Mam wrażenie, że nie powinna już mieć egzaminów, teraz to chyba praktyki z poprawkami to zostałem ja
Podyżuruję sobie chyba dzisiaj na czacie, tak od razu mówię jakby ktoś miał coś chcieć

[Raven]

[Arosal]

Dacie radę wejść na chat w piątek? Poprzedni termin nie wypalił, coś mi wypadło.

[Raven]

Piątek to dzień tygodnia gdzie zazwyczaj mam już plany na wieczór. Gdybym miał się nie pojawić dam wcześniej znać.

[Arosal]

Powiedzcie mi, czy ja mam jeszcze coś pisać, czy czekamy już na pojedynek?

[Waskos]

Wg mnie już wystarczająco długo czekaliśmy na pojedynek, skup się teraz na nim, nie pisz już o innych bohaterach.

[Waskos]

Z nudy, która się zrodziła z oczekiwania na wpis Aro, postanowiłem trochę podrasowac mój ostatni wpis. Nie jest to zmiana rewolucyjna, jedynie kosmetyczna.

[Raven]

Po Aro póki co słuch zaginął jak i po jego wpisie. Trzeba czekać...

[Arosal]

Nie będzie cholernego wpisu... nie mam ani pomysłu ani nawet weny. Na domiar złego brakuje mi czasu by pocić się nad Wordem i wyciskać z siebie typową dla mnie cieniznę.

[Raven]

Ocho, zaczyna się typowy okres "Nie umiem, nie chce, nie lubię, mam focha na cały świat!". Czyli po reaktywacji Płótna? Dzięki za zawracanie gitary.

[Vozu]

Żadne "po reaktywacji". Jak nie będzie pisał żadnego 'wstepniaka', to po prostu w poniedziałek się do niego odezwę w związku z pojedynkowym postem właściwym (póki co próbuję jeszcze w miarę możliwości spędzać czas z notatkami i nie rozpraszać się niczym długoterminowym, dlatego dopiero po poprawce).

[Raven]

Cytat:

"Dzięki za zawracanie gitary." uwielbiam tego kretyna, ikona disciples.pl

Aro jak coś masz to mi to napisz a nie się żalisz opisami na gg, to jest żałosne...