Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Vozu
2012-08-13, 15:56
Kącik Filozoficzny
Autor Wiadomość
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-05-30, 22:55   

Vogel Serapel napisał/a:
Oj nie, nie, nie satanizm zabrania krzywdzenia tego kto nas nie krzywdzi. Nie ma wiec mowy o niszczeniu czyichś symboli pamięci. Nie ma tez rzeźnickich ofiar ze zwierząt, tak popularnych w różnych wierzeniach.


Bo takie zachowanie wywołuje śmiech a śmiechem powagi i władzy nie zdobędziesz, on jest inteligentny, to nie jednoznaczny zły gostek z powieści fantasy.. Vogel ty masz tak myśleć to ma ci się przypodobać i przedewszystkim być wygodne.

Warto zauważyć jak wygląda opętanie, gdyby pokazać tu nagrania przechowywane w Watykanie wielu popadało by ze śmiechu ale kto by wówczas oberwał kościół czy szatan?
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-05-30, 22:58   

A czy nagła odmiana czytania Biblii z dosłownego na symboliczne nie jest tym samym :?:
Swoją drogą czy zapoznałeś się z ta filozofia skoro tak pewnie ja krytykujesz :?:

Arosal napisał/a:
Raczej chłopiec w ciele mężczyzny... daruj sobie żarty, cofnij sie do moich pierwszych wpisów gdzie mówiłem o chrześcijaństwie, prawie nie wtrącając w to kościoła

Nadal nie odpowiedziałeś o tym o jakie żarty Ci chodzi?

A wtrąciłeś kościół mówiąc o przykazaniach.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-05-30, 22:59   

Charakter wypowiedzi mi się niepodobał ...

Kościół wtrącił Raven

Vogel Serapel napisał/a:
A czy nagła odmiana czytania Biblii z dosłownego na symboliczne nie jest tym samym :?:

Możesz jaśniej? Bo nie rozumiem
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-05-30, 23:06   

A co do stworzenia świata wedle Biblii, co z dinozaurami :?:

Arosal napisał/a:
Vogel ty masz tak myśleć to ma ci się przypodobać i przedewszystkim być wygodne.

Kiedyś Biblie traktowano dosłownie, teraz symbolicznie (choć nie we wszystkich opierających się niej wiarach.) czy to nie jest marketing skierowany na populizm i wygodę?
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-05-30, 23:09   

Bo to jest wiara nie wiedza, od Ciebie zależy co z nią zrobisz i jak zinterpretujesz. Ja Bogiem nie jestem nie odpowiem, wierzę i nic nie tracę.

Prawda jest taka, że to co napisałem na poczatku cały czas stanowi klucz do tej rozmowy
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-05-30, 23:16   

Jeśli wszystko można dowolnie interpretować to żaden spis zasad nie ma sensu.

A tak na poważnie to skąd wiadomo że świat nie ginie za każdym razem gdy zamykam oczy i nie powstaje na nowo po ich otwarciu :?: Czy wy istniejecie a może jesteście tylko wytworem mojej wyobraźni :?:
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-05-30, 23:17   

Vogel Serapel napisał/a:
A tak na poważnie to skąd wiadomo że świat nie ginie za każdym razem gdy zamykam oczy i nie powstaje na nowo po ich otwarciu :?: Czy wy istniejecie a może jesteście tylko wytworem mojej wyobraźni :?:


Wiesz, że to może być kolejny temat >.>
 
 
Waskos 
Patriarcha
Kapłan Spamu



Wiek: 30
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 595
Skąd: Masłowy Bród
Wysłany: 2011-05-30, 23:21   

Przyłącze się do dyskusji o Biblii. Jestem człowiekiem, który nie zabija, nie kradnie, nie cudzołoży, szanuje ojca swego i matkę swoją. Jednak nie robię tego dlatego, że tak zostało zapisane w Biblii, wynika to z mojego szacunku do innych ludzi. Jestem człowiekiem wierzącym, jednak Biblia nie jest dla mnie źródłem wszelkiej wiedzy i przewodnikiem po życiu. Jestem takim człowiekiem, bo to lubie i te cnoty są mi ważne. Uważam, że jeżeli ktoś postępuje zgodnie z dekalogiem tylko dlatego, że tak zostało zapisane w Biblii, to błądzi.

Trzeba też pamiętać, że Biblia to dzieło ludzkich rąk, a Kościół jest tworzony przez zwykłych ludzi. Nie można więc wymagać po nich nieomylności. Tu się rodzi mój wielki szacunek Dla Jana Pawła II, który jako jedyny papież pszeprosił za błędy Kościoła.
_________________
I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-05-30, 23:23   

No ale skoro po zamknięciu oczu wszyscy giniecie to liczą się tylko i wyłącznie moje poglądy i spojrzenie na świat. Zakładam bowiem że nawet jeśli jesteście wytworem mej wyobraźni symbolizującymi moje inne osobowości to ja i tak reprezentuje ta najważniejsza.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
R'edoa Yevonea 
Naczelna Terrorystka
Róża Kurhanów



Wiek: 35
Dołączyła: 28 Maj 2007
Posty: 1560
Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2011-05-31, 06:59   

@Wisz - w moim poście o świętych księgach chodziło mi o to, że same w sobie nie są jedynym źródłem, matką i ojcem moralności, a jedynie spisanymi przejawami moralności danego społeczeństwa. Nie są źródłem pierwotnym, to, tak prosto to napiszę.

Rozmowy w tym temacie nie noszą żadnych znamion poważnej i światłej dyskusji, która w zamierzeniu Arosala miała mieć tu miejsce; tym samym tracę zainteresowanie tematem. Tych z was, którzy chcą to ciągnąć, proszę o przestrzeganie regulaminu.
_________________

 
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-05-31, 08:59   

R'edoa Yevonea napisał/a:
Rozmowy w tym temacie nie noszą żadnych znamion poważnej i światłej dyskusji, która w zamierzeniu Arosala miała mieć tu miejsce; tym samym tracę zainteresowanie tematem. Tych z was, którzy chcą to ciągnąć, proszę o przestrzeganie regulaminu.


No już już, dajże spokój jaśnie oświecona, mnie tez zniechęciłaś do dalszej rozmowy tak więc zamykam ten temat. Zbombardowano go naukowymi nie filozoficznymi teoriami, „śmierć prostych słów” jak to mawiają... Dziękuję za uwagę, a w szczególności pani Red, miłego dnia.

PS:
Vogel podał dość ciekawy temat:
Vogel Serapel napisał/a:
A tak na poważnie to skąd wiadomo że świat nie ginie za każdym razem gdy zamykam oczy i nie powstaje na nowo po ich otwarciu :?: Czy wy istniejecie a może jesteście tylko wytworem mojej wyobraźni :?:

Jeśli chcecie możecie rozpocząć na jego temat dyskusję. To ma raczej niewiele wspólnego z nauką więc może uda się spełnić oczekiwania wyżej wykształconych osób póki co ja się na jakiś czas wycofuję.
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-05-31, 21:28   

Temat Aro sie spalił więc przeniesiemy tu coś innego z SB. Nie kryje że robię to z własnej ciekawości bo jadę do roboty i to co w SB przepadnie nim przeczytam.

MachaK czy muszę wiedzieć kto jako pierwszy potępił niewolnictwo bym mógł i ja to zrobić :?: Może na moje osobiste poglądy miały wpływ zbierane przez życie informacje ale czy naprawdę muszę znać te wszystkie, często przypadkowe, źródła by wydać własny osąd :?: To jak z tym kluczem w maturze mogę wszystko napisać poprawnie i z sensem ale jak nie użyję paru słów które się jakiemuś profesorkowi z tematem kojarzą to nie zaliczę.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-08-01, 22:41   

waskos napisał/a:
Przyłącze się do dyskusji o Biblii. Jestem człowiekiem, który nie zabija, nie kradnie, nie cudzołoży, szanuje ojca swego i matkę swoją. Jednak nie robię tego dlatego, że tak zostało zapisane w Biblii, wynika to z mojego szacunku do innych ludzi. Jestem człowiekiem wierzącym, jednak Biblia nie jest dla mnie źródłem wszelkiej wiedzy i przewodnikiem po życiu. Jestem takim człowiekiem, bo to lubie i te cnoty są mi ważne. Uważam, że jeżeli ktoś postępuje zgodnie z dekalogiem tylko dlatego, że tak zostało zapisane w Biblii, to błądzi.


Waskos w twoim poście jest pewna nieścisłość. Czy Ty rozumiesz, że postępujesz właśnie według dekalogu? Czy ty masz pojecie, że Bibila to nie konstytucja ani prawo tylko odzwierciedlenie naszego wnętrza? Jak możesz powiedzieć, ze ktoś kto postępuje zgodnie z przykazaniami błądzi? Tym różni się ta księgo od zwykłych, słowa w niej spisane jest bliskie temu czego uczą nas rodzicie za młodu, chodzi tu o moralność, postępowanie wg. samej biblii niejednemu odratowało życie.

Poza tym chce na coś zwrócić uwagę. Raven uważasz, że to Was atakuje kościół tymczasem jako pierwsza osoba wtrąciłeś tutaj tą instytucję, choć ja wcale do niej nie nawiązywałem.


waskos napisał/a:
Trzeba też pamiętać, że Biblia to dzieło ludzkich rąk, a Kościół jest tworzony przez zwykłych ludzi. Nie można więc wymagać po nich nieomylności. Tu się rodzi mój wielki szacunek Dla Jana Pawła II, który jako jedyny papież pszeprosił za błędy Kościoła.


Jestem tego samego zdania, ale widziałeś że jeden pro inteligent na forum skwitował to słowami "LOL"
Ostatnio zmieniony przez Arosal 2011-08-01, 22:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2011-08-01, 22:47   

Aro, czytaj ze zrozumieniem, ja ciebie bardzo proszę.
Waskos uważa, że błądzi ktoś kto postępuje zgodnie z dekalogiem i zasadami wpisanymi w Biblię tylko dlatego że są tam napisane. Co jest zresztą bardzo dobrym stwierdzeniem, bo jeżeli ktoś nie zastanawia się nad tym, tylko robi to niejako "z automatu", to niezależnie czy patrzysz na to jako na religię czy filozofię życia, to czy możesz go traktować jako poważnego wyznawcę tejże religii/filozofii?
Zdecydowanie nie. Jest różnica pomiędzy świadomym przestrzeganiem zasad a ślepym.
_________________
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-08-01, 22:51   

Doskonale rozumiem o czym waskos pisał… jak można ślepo postępować według biblii to jakiś nonsens. Zwłaszcza, że nie wszystko jest tam takie proste pod względem interpretacji jak sam dekalog
 
 
Waskos 
Patriarcha
Kapłan Spamu



Wiek: 30
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 595
Skąd: Masłowy Bród
Wysłany: 2011-08-01, 22:59   

LOL to jedno słowo. A tak poza tym to osoba, która doszła do tej niezwykłej i przełomowej puenty musi być osobą o niezwykle skomplikowanej osobowości. Ja nie jestem w stanie jej zrozumieć.
_________________
I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
 
 
 
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2011-08-01, 23:01   

Niemniej jednak można robić ślepo i prosto - patrz: kreacjoniści.
W sumie, skoro już do kreacjonistów nawiązałem, to muszę powiedzieć, że ostatnio miałem dysonans poznawczy, kiedy na pewnym anglojęzycznym forum w temacie gdzie ludzie rozmawiali o tym w co wierzą (zwróćcie uwagę - to nie była dyskusja o religiach tylko prezentacja poglądów) jeden użytkownik podkreślał, jak mimo chrześcijańskiego wychowania wierzy w ewolucję...
Osobiście poczułem się dziwnie, nie kojarzę z jakiego był kraju, ale to raczej coś pokroju Stanów, Australii itp, tym niemniej jednak sytuacja wydawała się cokolwiek groteskowa i jakby wyciągnięta sprzed paru dekad...
Wiem, że to odchodzi niejako od tematu, ale chciałem pokazać co się potrafi dziać w kwestii dosłownego rozumienia wszystkiego.
_________________
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-08-01, 23:04   

Napisałem, że chrześcijanie w przeciwieństwie do muzułman starali się naprawić większość swoich błędów, szczególnie jeśli chodzi tutaj o niechlubną przeszłość. Moim zdaniem twarzą tych przemian był przede wszystkim Jan Paweł, wtedy to pojawiła się ta niezwykle wartościowa opinia.

Acha... popełniłem błąd, rozmowa powinna mieć charakter wyznania/przemyśleń a nie narzucać się to też za powyższe dwa posty przepraszam...

Vozu zauważ, że wyśmiano tutaj słowo "interpretacja"
R'edoa Yevonea napisał/a:
Nieeeeech no zgadnę. Pewnie że cały ten biblijny mit o stworzeniu świata to była, czekaj, jakie to modne ostatnio słowo było... alegoria, o to! Symbol i przenośnia. Jakie to wygodne, nieprawdaż?


Niektórzy czytają to i na tym się kończy, inni pracują trochę mózgiem.

Poza tym warto na cos zwrócić uwagę. Jeśli siła tworząca nas wzorowała się na sobie, pomyślmy gdzie w tym wszystkim możemy dostrzec podobieństwo do samych siebie. Mam nadzieje, ze rozumiecie o czym mówię. Wszystkim nazywam tutaj świat i to co wchodzi w jego strukturę.
Słowa klucz to tutaj "wzór, niestabilność", możecie coś dopowiedzieć, ewentualnie zapytajcie jeśli jest jakaś nieścisłość
Ostatnio zmieniony przez Arosal 2011-08-01, 23:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2011-08-01, 23:15   

Myślę, że nie mając do konfrontacji nikogo ze środowisk muzułmańskich nie możemy wypowiadać się na temat tego, jak to u nich wygląda. Jedyne co widać to to, że albo fanatycy mają tam mocną pozycję, albo media chcą nas o tym usilnie przekonać. To inny krąg kulturowy i nie można ot, tak sobie rzucać wniosków bez pokrycia i dobrej znajomości,

Czytałem to zdanie autorstwa R'ed i szczerze zastanawia mnie, na czym opiera się jej drwina. Mówimy jednak o pismach religijnych, w których naprawdę duperelowate na pierwszy rzut oka szczegóły mają spore znaczenie (np. pełne zrozumienie jednego z fragmentów wymaga wiedzy na temat postrzegania gatunku drzewa na które wspięła się jedna z postaci - chodzi tu wprawdzie o znaczenie dla społeczności tamtego czasu, ty niemniej). Poza tym, nie pamiętam, żeby zostało powiedziane coś co w sposób wiarygodny podważa twierdzenie, wedle którego opis stworzenia świata w pismach chrześcijańskich jest alegoryczny.
_________________
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-08-01, 23:19   

Vozu moja siostra wyszła za muzułmanina więc trochę wiem... Jest dobrym człowiekiem, ale dużo nam opowiedział.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Podobne Tematy
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum