Wysłany: 2011-04-26, 08:17 100% szans trafienia i chybienie...
Jak w temacie, problem dotyczy magów, obojętnie jaką rasą gram bohaterowie pudłują przy stuprocentowej szansie trafienia. Na początku myślałem, że to przez artefakty - czaszka Thanatosa, kryształ duszy, ale po wymianie artefaktów dalej jest ten sam problem. Da się jakoś ten błąd narpawić? Ktoś może spotkał się z czymś podobnym?
Z tego co wiem w D2 BE to, że ma się 100% szans na trafienie nie oznacza, że będzie się zawsze trafiać. Nie wiem dlaczego tak jest ale to raczej zrobili sami twórcy więc mowy o błędzie chyba być nie może.
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
Może uznali 100% szans trafienia za rzecz bzdurną i ustalili jakiś próg (tak jak co do obrażeń) ale nie zaprogramowali wyświetlania prawidłowej wartości wraz z informacją, że jest to już maks...
Jedyne racjonalne z mojej perspektywy wyjaśnienie, ale niezbyt profesjonalne
Raczej nie DC. Magom współczynnik trafienia wzrastał tak samo jak każdemu innemu bohaterowi.
A jeśli chodzi o jego celność podczas walki to myślę, że zrobiono to w bardzo prosty sposób. Jeżeli mag ma 85% szans na trafienie przeciwnika to powinien przy dobrych wiatrach trafić całą wrogą drużynę? Nie. Losowanie czy spudłuje czy nie z uwzględnieniem szans procentowych z punktów trafienia odbywa się osobno dla każdej jednostki przeciwnika po kolei. Stąd jakieś "luki" w jego obszarówce.
Dlatego też bardziej prawdopodobne jest, że trafi się samotnego przeciwnika niż zrani całą, sześcioosobową drużynę.
EDIT: Tak btw wie ktoś jaka jednostka ma najmniejsze szanse trafienia?
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
Raczej nie DC. Magom współczynnik trafienia wzrastał tak samo jak każdemu innemu bohaterowi.
A jeśli chodzi o jego celność podczas walki to myślę, że zrobiono to w bardzo prosty sposób. Jeżeli mag ma 85% szans na trafienie przeciwnika to powinien przy dobrych wiatrach trafić całą wrogą drużynę? Nie. Losowanie czy spudłuje czy nie z uwzględnieniem szans procentowych z punktów trafienia odbywa się osobno dla każdej jednostki przeciwnika po kolei. Stąd jakieś "luki" w jego obszarówce.
Mi chodzi o to (kiedyś ktoś o tym na forum pisał) że mag niby ma taką samą celnośc co reszta ale w praktyce to spada z każdym celnym trafieniem i np 85% celnosci i dwóch przeciników to do trafienia jedengo ma 85% szansy a do trafienia tego drugiego ma mniej niż 85% procent.
Mało grałem w RoE ale z tego co grałem to jednak była różnica widoczna w celnosći magów.
Tak czy owak to tylko problem z "magami" (czyli tymi co celują w 6 jednostek naraz) i reszta jednostek (wojonicy i łucznicy) trafia za kazdym razem gdy ma 100% celnosci.
Cytat:
Hmm, mi sie zawsze wydawało, ze próg jest ustawiony na 95% szans.
To byłoby raczej mało sensowne DC. Takie obniżanie szans trafienia przy każdym celu gdy jest ich np 6 zupełnie obniżała by przydatność maga w drużynie.
Osobne losowanie przy każdym z wrogów z tym samym współczynnikiem wydaje się bardziej przemyślane i wyjaśniałoby właśnie chybienia w jedną/dwie jednostki a trafienie w pozostałe.
Jednostki, które mogą mieć najmniej punktów trafienia to moim zdaniem właśnie sukkuba, inkub albo odcień. Nie wiem tylko, która z nich ma najmniej.
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
A same osobne losowanie to chyba było już odpoczatku. W RoE właśnie je znerfili bo magowie trafiali za czesto.
A czy sensowne to nie powiedzialbym ale oni w tym dodatku też znerfili Death dając 40 zamiast 60 jak to było w D2 .
Może uznali 100% szans trafienia za rzecz bzdurną i ustalili jakiś próg (tak jak co do obrażeń) ale nie zaprogramowali wyświetlania prawidłowej wartości wraz z informacją, że jest to już maks...
O pudłowaniu przy 100% szans pisał już wyżej Vozu i wydaje mi się to najprawdopodobniejsza wersja.
DeathCloud napisał/a:
A czy sensowne to nie powiedzialbym ale oni w tym dodatku też znerfili Death dając 40 zamiast 60 jak to było w D2 .
Chodzi Ci o zmniejszenie inicjatywy śmierci? O tym już była kiedyś dyskusja i wnioski jakie z niej wyciągnięto to fakt, że śmierć z odpornością na oręż, silnym atakiem i tak wysoką inicjatywą siała za duży popłoch i dawała aż za dużą przewagę. Dlatego zmniejszyli jej INI do poziomu innych magów.
_________________
Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
Może uznali 100% szans trafienia za rzecz bzdurną i ustalili jakiś próg (tak jak co do obrażeń) ale nie zaprogramowali wyświetlania prawidłowej wartości wraz z informacją, że jest to już maks...
Jedyne racjonalne z mojej perspektywy wyjaśnienie, ale niezbyt profesjonalne
To ma sens, jednak ani razu nie zdażyło mi się chybić przy takiej szansie trafienia Wojakiem, ani strzelcem. A grałem nimi masę czasu. Jeden już 98 lvl i odkąd dałem "celność" nie chybił ani razu ;) Moim zdaniem to troszkę bez sensu, gdyby zrobili tak jedynie w przypadku bohatera maga.
Raven napisał/a:
Raczej nie DC. Magom współczynnik trafienia wzrastał tak samo jak każdemu innemu bohaterowi.
A jeśli chodzi o jego celność podczas walki to myślę, że zrobiono to w bardzo prosty sposób. Jeżeli mag ma 85% szans na trafienie przeciwnika to powinien przy dobrych wiatrach trafić całą wrogą drużynę? Nie. Losowanie czy spudłuje czy nie z uwzględnieniem szans procentowych z punktów trafienia odbywa się osobno dla każdej jednostki przeciwnika po kolei. Stąd jakieś "luki" w jego obszarówce.
Dlatego też bardziej prawdopodobne jest, że trafi się samotnego przeciwnika niż zrani całą, sześcioosobową drużynę.
EDIT: Tak btw wie ktoś jaka jednostka ma najmniejsze szanse trafienia?
No tak, ale nawet jeśli losuje osobno szanse trafienia dla każdej jednostki, to nadal losuje to z wartości początkowej 100%, więc nie powinna chybiać. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź. Jeśli nie to przepraszam, ale jest dość późno.
Sukuba ma najmniejsze :) 40% w Buncie Elfów i wszędzie indziej chyba tyle samo.
Dziękuję za odpowiedzi, nie spodziewałem się aż tylu :)
Skoro wykluczamy błąd, to zostaje tylko zamierzone przez twórców chybienie. Przeżyję, od czego jest Prorokini Dziękuję za pomoc. Dobranoc.
Może uznali 100% szans trafienia za rzecz bzdurną i ustalili jakiś próg (tak jak co do obrażeń) ale nie zaprogramowali wyświetlania prawidłowej wartości wraz z informacją, że jest to już maks...
Jedyne racjonalne z mojej perspektywy wyjaśnienie, ale niezbyt profesjonalne
To ma sens, jednak ani razu nie zdażyło mi się chybić przy takiej szansie trafienia Wojakiem, ani strzelcem. A grałem nimi masę czasu. Jeden już 98 lvl i odkąd dałem "celność" nie chybił ani razu ;) Moim zdaniem to troszkę bez sensu, gdyby zrobili tak jedynie w przypadku bohatera maga.
Równie bezsensowne co inny maksymalny limit obrażeń u wojów niż reszty, który, jak mi się zdaje, pojawił się w BE?
Tyle że 100% szansy na trafienie to był tylko w RoE, w poprzednich cześciach to maks było 95%, wiec raczej jakby twórcy uznali to za bezsens to by tego nie wprowadzali.
I raczej jakby magowie mieli nie miec tej 100% celnosci to by mieli max 95% nadal tak jak maja nadal max 300 DMG podczas gdy inne jednostki maja 450 DMG na maxie.
To raczej bez sensu by mieli jakies dziwaczne oszukańcze zasady by nie mieli 100% celnosci nigdy (i chyba raczej maja ta celnosc , bo chyba nie chybiaja w czasie walki z jednym wrogiem). Bardziej sensowa wydaje sie ta teoria o której mówiłem , zwłaszcza ze magowie czesciej pudłują w RoE także z niższą celnością.
Cytat:
Chodzi Ci o zmniejszenie inicjatywy śmierci? O tym już była kiedyś dyskusja i wnioski jakie z niej wyciągnięto to fakt, że śmierć z odpornością na oręż, silnym atakiem i tak wysoką inicjatywą siała za duży popłoch i dawała aż za dużą przewagę. Dlatego zmniejszyli jej INI do poziomu innych magów.
Dla mnie to nie potrzebny nerf jak to z praktyczną celnością u magów. Mogli by znerfić synalka Ymira zamiast gnebić te jednostki : P
Syn Ymira to powinien być znerfiony nie zamiast Śmierci ale wraz z nią Ta jednostka jest tak absurdalnie dobra, że ja nie wiem kto był tak głupi by zaaprobować staty równie kosmiczne co jej.
Ale to już offtop.
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2011-04-27, 10:33
A nie lepiej dla testu przerobić kilka jednostek w plikach na 100% skuteczności i wtedy zobaczyć skutek? Bo może magom spada celność wraz z ilością trafień, ale dla krasnoludzkiego miotacza, ichnich pustelników czy tiamathów sprawa się nie tyczy (nie są magami).
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2011-04-27, 21:37
Niestety, ale się mylisz - otwórz plik LunitB.dbf w folderze Globals a zobaczysz jasno, że podział jest konkretny. Żołnierz to 0, łucznik to 1, mag to 2, specjal to 3, sideshow 4, hero 5, noble 6, summon 7.
Podejrzewam, że one nie są tylko po to, aby zapychać pamięć komputera niepotrzebną wiedzą.
Zaś pomysł o miksturkach odrzucam, bo lepiej w plikach gry podać 100% i zobaczyć efekt. Wiadomo, że nie będzie błędu z podaniem przybliżenia czy jakiego innego bugu w wyświetlaniu (co ktoś już sugerował).
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2011-04-27, 21:52
To zamiast się bawić neutralami daliby im dwie kategorie - jedna wspólna a druga dla Utherów, Kościejów i innych.
Te parametry mają wpływ przykładowo na ataki w bitwie przez AI. Jak ork ma zaatakować kultystę czy opętanego to jasne, że zaatakuje tego pierwszego, nawet kiedy i opętany jest ranny na tyle, by paść pod jednym ciosem. (jasne w znaczeniu, że u mnie najczęściej tak bywa).
A więc może mają wpływ szerszy, którego nie znamy?
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
To raczej ma wplyw ze komp z reguły atakuje najpierw wzmacniaczy i magów , bo ci maja najwiekszy wplyw na bitwe i najmniej HP.
A w tym temacie chyba wszyscy pozostali to nawiązywali do magów jako jednostek atakujacych 6 naraz.
Bo raczej wcmacniacze karasi nijak sie maja do problemu 100% celnosci i chybiania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum