A wiecie ostatnio przeglądałem sobie mody forum kalypso i nieźle się wyrobili Nowe jednostki, zaklęcia alchemiczne (zamiana surowców), złodziej jako pojedynkowiec, bez dowodzenia: http://forum.kalypsomedia...tid=5759&page=7
Tak, kurde wyrobili się... ten jednorożec i goblin to te same modele (nawet stoi tak samo i opiera się o miecz) jakie są w d3 ressurection tylko pozmieniane kolory mają
Od razu mówię, jak dla mnie gość mało czasu spędził przy poprzednich częściach, zdaje się nawet, że nie jest zwolennikiem turówek, a o panującej wokół gry atmosferze rozczarowania nie ma pojęcia...
Prawdę mówiąc recka bezpłciowa jak kebab z dworca głównego w Krakowie. Właściwie nic z niej nie wynika, a i tekst o wilkołakach zaiste zacny. Choć podsumowanie nawet rzeczowe... Coś mi się zdaje, że nikt nie chciał się wziąć za Wskrzeszenie i pewnie zagrali w marynarza ;)
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
lekko irytujący jest wpis o fabule, nazywa ją przewidywalną, nudną i schematyczną, ale potem dopisuje że wszystko to widzieliśmy już w poprzednich częściach...
Poza tym, faktycznie nic nie mówi, wilkołaki jak wilkołaki, złe nie były, ocena po mojemu wciąż za wysoka, odciął 4 od maksymalnej...1 za brak oryginalności i 4 za błędy? Nie wiem jak ze strony Audio, ale również wideo powinno dostać niższą notę, zwłaszcza za mój ulubiony statek-gwiezdny w formie fortecy...Graficznie wcale nie jest aż tak dobrze, znowu nota za wysoko.
myślę że recenzent zauważył iż spierniczył ostatnio, a teraz bał się powiedzieć cokolwiek więcej.
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall
That's why love theories are bad.
Ostatnio zmieniony przez Reyned 2011-05-12, 17:50, w całości zmieniany 1 raz
Facet w DII chyba nie grał - może mówić wiele, ale nie, że fabuła była przewidywalna i schematyczna. Ja osobiście pierwszy raz grając w DII dosłownie spadłem z krzesła, gdy Uther w kampanii Imperium zdradził...
Wilkołak nigdy nie był najlepszą jednostką Nieumarłych, był specjalny i to dosłownie, doskonale sprawdzał się w ochronie miast blisko ras takich jak Imperium, ale do ideału było daleko, zresztą o to chodziło. Spory błąd rzeczowy.
Ostatnie zdania się zgadzają jak dla mnie.
Z rzeczy ogólnych - zawsze mnie wnerwia kiedy recki kolejnych HoMMów nie mają narzekania na "brak nowości", a Disy obrywają (D3 mimo nie bycia zbyt mocno spokrewnioną z właściwą serią także za to oberwała).
Od razu mówię, jak dla mnie gość mało czasu spędził przy poprzednich częściach
To samo wywnioskowałem z jego recenzji Renaissance.
Nagash ep Shogu napisał/a:
Coś mi się zdaje, że nikt nie chciał się wziąć za Wskrzeszenie i pewnie zagrali w marynarza ;)
Może coś w tym było. xD
Reyned napisał/a:
Nie wiem jak ze strony Audio, ale również wideo powinno dostać niższą notę, zwłaszcza za mój ulubiony statek-gwiezdny w formie fortecy...Graficznie wcale nie jest aż tak dobrze, znowu nota za wysoko.
To już kwestia gustu - co się komu podoba. Imo oprawa jest na dobrym poziomie (jak na strategie), ale klimat "mroczek"/prezencja jednostek i budynków są... jakie są. No mnie niespecjalnie odpowiadają, w dużej ilości.
Vozu napisał/a:
Facet w DII chyba nie grał - może mówić wiele, ale nie, że fabuła była przewidywalna i schematyczna.
Ja doszedłem do wniosku, że może grał w coś innego i Disom się oberwało? W każdym razie to właśnie zarzut odnośnie fabuły mnie w tym tekście poirytował.
Fabuła D2 jest ciekawa i czasami zaskakująca, ale jest nieco schematyczna. Schematyczność przecież to nie tylko te słitaśne sprawy, ale też te mroczne. Fakt, że Uther zdradził też nie był zbyt zaskakujący... ale nie o to chodzi. Gdy fabuła jest dobrze zbudowana to się czeka w napięciu na scenę która ma nastąpić, wiadomo że nastąpi, ale nie można się jej doczekać. Każdy kto czytał Harry Pottera wiedział że w końcu Harry go pokona, ale jak i kiedy - już nie. Uther przecież jest mocno zainspirowany Antychrystem. Mnie bardziej zaskoczyło że zdradził Bethrezena
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2011-05-13, 07:14
Strasznie cienka ta recka, widać że machnięta na odwal i przez kogoś kto i nie miał czasu na rozpatrzenie się w temacie i na zapoznanie się/odświeżenie sobie D2. Krótkie toto, mdłe i panu recenzentowi należy się dwója z minusem za taką kichę, szczerze powiedziawszy/
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2011-05-13, 17:28
Cywilizacja ma ładnych kilkanaście tysięcy lat, zatem trudno by umysł wytworzył nową, całkowicie oryginalną ideę. Zatem stwierdzenie o schematyczności można podłożyć każdemu tytułowi na siłę. Co do przewidywalności to ja przykładowo nie przewidziałam, że jak Salaar nałoży maskę to stanie się półbogiem i zmieni strony i trzeba będzie ganiać nim i Lambertem po stolicy. Prawda, rzecz mogła się nie odbyć (jak mówiło wprowadzenie - dla Mortis bitwa była już wygrana i się tutaj nie bawiła), bo niewiele wnosi a tylko denerwuje (jak dla mnie to musieli dać kilka wyjaśnień, ale nie mieli na to pomysłu).
Disciples III posiada grzech pierworodny, jakim jest zbytnia zachowawczość. Fabuła podstawki to dla mnie słabizna, ale w dodatku już się postarali. Powinni jednak na wstępie wszystko rozpichrzyć w drobny mak i zrobić na nowo drzewka, na nowo ustawić armie i koncepty. Bo jak w kolejnej, potencjalnej części będą te same drzewka to seria umrze śmiercią naturalną.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Fabuła we Wskrzeszeniu może wydawać się lepsza ponieważ była stworzona nie przez twórców, a przez pisarkę Ekaterinę Stadnikową. Nie mogę oprzeć się jednak wrażeniu, że nie była zaznajomiona zbytnio z D1 i D2 lub na celowo wymyśliła coś nowego. Chodzi mi o to, że w poprzednich częściach hordy były całkowicie posłuszne Mortis i nie przynudzały jakimiś wartościami typu nieszczęśliwa miłość, honor, męstwo itp. (oczywiście zdarzały się umarlaki nie posłuszne Mortis, ale ich los był raczej marny). Salaar przedstawia mnóstwo cech szlachetnego i dobrego rycerza, a hordy raczej kojarzą mi się z czymś mrocznym.
Co do drzewek rozwoju, też bym chętnie zobaczył nowe, ale pojawia się pewien problem. Wszystkie rasy posiadały jakieś specyficzne walory np.: uzdrowiciele i wojacy Imperium, silni specjale i solidni magowie Legionu, olbrzymy i pogate drzewko wojów u Klanów, potężni magowie i jednostki odporne na oręż u Hordy, rozbudowani łucznicy elfów. Każdy by chciał aby te cechy były zachowane, ponieważ, przynajmniej dla mnie, są ważną i nieodzowną częścią disa. Jeżeli więc pojawiłyby się nowe drzewka, to oferowałyby one tylko dalsze drogi rozwoju dla już istniejących jednostek.
_________________ I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
Co do drzewek rozwoju, też bym chętnie zobaczył nowe, ale pojawia się pewien problem. Wszystkie rasy posiadały jakieś specyficzne walory np.: uzdrowiciele i wojacy Imperium, silni specjale i solidni magowie Legionu, olbrzymy i pogate drzewko wojów u Klanów, potężni magowie i jednostki odporne na oręż u Hordy, rozbudowani łucznicy elfów. Każdy by chciał aby te cechy były zachowane, ponieważ, przynajmniej dla mnie, są ważną i nieodzowną częścią disa. Jeżeli więc pojawiłyby się nowe drzewka, to oferowałyby one tylko dalsze drogi rozwoju dla już istniejących jednostek.
Akurat jak się zmienia mechanikę walki i robi innego rodzaju cuda, to czasem lepiej całkowicie rozłożyć drzewka na czynniki pierwsze i złożyć coś sensownego zarówno pod kątem specyfiki rasy, jak i nowej mechaniki gry, niż na siłę przypisywać atrybuty starym koncepcjom.
Witam wszystkich serdecznie i chcialbym was zaprosic do zapoznania sie z moja opinia na teman wygladu jednostek w Disciplesie 3 Wskrzeszenie, a dokladnie chodzi o jednostki Hordy Nieumarlych.
Porownam je do jednostek z Disciplesa 2 z ktoorym spedzilem nieziliczona ilosc "motogodzin" i ktorego na dzien dzisiajszy uwazam za najlepsza gre sposrod wszystkich w ktore gralem. Informuje rowniez ze bedzie to moja czysto SUBIEKTYWNA opinia na temat Hord (ktore w dwojce uwielbialem najbardziej). Przepraszam rowniez za brak polskich czcionek w tekscie ale posiadam angielska winde.
No to zaczynamy :)
-Truposz - Jednostka jest calkiem niezla. W dwojeczce odpowiednikiem jest Wojownik ktory wg mnie jest troszke gorszy od Truposza z trojki.
Ocena - Truposz 5,5/10. Wojownik D2 5/10.
-Zombie - WYglada lepiej od tego z D2. Tyle ze w D2 wygladal tak jak sobie Zombie wyobrazam a w D3 juz niedokonca. Mimo wszystko model z D3 wyglada lepiej ale chyba niepowinien sie nazywac Zombie.
Ocena - Zombie D3 6/10. Zombie D2 5,5/10.
-Szkielet Wojownika - Wyglada bardzo dobrze i trzyma klimat Hord. Wyglada o wiele lepiej niz jego odpowiednik w D2. W szkieletorku z D2 podoba mi sie tylko animacja ataku.
Ocena - Szkielet D3 6,5/10. Szkielet D2 5,5/10.
-Straznik Kosci - Tutaj rowniez mamy do czynienia z bardzo dobrze wykonanym modelem ale wcale nieprzewyzszajacym Czempiona Szkieletow z D2. Mialem mala rozterke ale za zwyciezce uwazam jednak Czempiona.
Ocena - Straznik 7/10. Czempion D2 7,5/10.
-Wcielenie Furii - Wg mnie naprawde wspaniala jednostka! Mozna sie nieco przyczepic do tych nieco za dlugich koscianych "rogow" na jego naramiennikach ale ogolnie jest swietnie zwlaszcza animacja ataku i ruchu (podoba mi sie jak Furia porusza sie lewitujac lekko nad ziemia :)) Ale ale...Widmowy Wojownik z D2 rzadzi!!! Ten atak sprezynowym "scyzorykiem" mnie za kazdym razem zachwyca. Czuc moc i klimat. Gdyby Furie nazwali WIdmowy wojownik to dostalaby ona ocene zapewne nizsza. Jednak tak sie niestalo wiec...
Ocena - Wcielenie Furii 9/10 Widmowy wojownik D2 10/10 !!!
Templariusz- Jednostka bardzo podobna do Templariusza z D2. Wrecz identyczna bym powiedzial.
Ocena - Templariusz D3 i D2 6/10
Lord Ciemnosci- Tutaj sytuacja wyglada podobnie jak przy Templariuszu. Obie jednostki wygladaja zaje***cie.
Ocena - Lord D3 i D2 9/10
Więc dodam i swoje pięć groszy co do dodatku D3...
Po pierwsze, fabuła : kto sądzi ze jest oklepana, najwidoczniej tak naprawdę nigdy nie przeszedł gry tak poważnie od początku do końca, i nie wiele się nią interesował. Wiele gram,grałem w tego typu gry i nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać, takiego rozwinięcia i zakończenia działań. Można powiedzieć ze pozytywnie zostałem zaskoczony, a to się rzadko zdarza...
Co do wypowiedzi :
Kod:
W poprzednich częściach hordy były całkowicie posłuszne Mortis i nie przynudzały jakimiś wartościami typu nieszczęśliwa miłość
Mógłbym się z polemizować
Horda "żyje" tylko i wyłącznie właśnie z powodu miłości, nieszczęśliwej ? A może zdradzonej ? Ale to właśnie przez nią powstała bez cielesna bogini mortis. I to właśnie z jej powodu prowadzą działania (Np. krwawa zemsta , próba ożywienia Galleana)
Dodatkowy jest jedna jednostka która bezpośrednio w grze także ma jakiś wspomnienia...
"Miłości ma utracona, gdzie jesteś ?!" - taki teks można usłyszeć od upiorzycy.
Więc pozbawienie hordy wszelkich wartości nie jest jednoznaczne, bo tak naprawdę nie mamy do czynienia z "wewnętrznymi" odczuciami jednostek.
Dodam, że, jak przystało na Banshee, końcówka wypowiedziana jest tonem który świadczy o tym, że ma ochotę tą "miłość" zmasakrować - w końcu Banshee to zazwyczaj były kobiety zdradzone przez mężów/partnerów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum