Ja myślę, że nie jest taki zły. Przechodziłem właśnie nim kampanie. Z początku robił za cioso-łap (stał na środku w 1szej linii). Dzięki duchowi/m często wychodził z walki z minimalnymi obrażeniami. A na wysokim lvl i z dobrymi artefaktami to była praktycznie 1osobowa armia.
Bo Nosferat tworzy combo ze złodziejem? I umiejętnościami Mistrza Gildii? Akurat jest to najwyrazistszy i najoryginalniejszy bohater w całym Disie, IMHO. Tylko trzeba umieć nim się posługiwać. Choć z drugiej strony na turniejach szału nie robi, niestety.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Na turniejach szału nie robi bo bohaterami się długo poziom nabija, a turnieje są postawione na walkę, gdzie Nosferat się spisać nie może. A jak doda się do tego duże koszta tak szybkiego rozwoju armii, to większe zabawy już totalnie nie wchodzą w grę.
Ale facet ma potencjał, tylko że jest to bardziej kampanijny potencjał - to bohater-wampir, wampiry w Disie są przesadnie mocne wręcz i dlatego wstawienie takiego dowódcy wymagało zaniżenia jego mocy początkowej, czego efekt możemy podziwiać w grze.
Zresztą, w porównaniu do DI to gra nosferatem w 2 jest śmiesznie łatwa, a przebijałam się przez kampanie i pojedyncze scenariusze pierwszej głównie nosferatem. I to z niemałymi trudnościami, ale przebijałam się na najwyższym poziomie i wygrywałam. A ci co grali w DI na najwyższym wiedzą, jaka to mordęga (w walce z AI).
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Ale to są kampanijni bohaterowie Machak, tam sprawdzają się w 100%. Na turniejach zaś szału nie robi może nie tyle z powodu długości rozwoju armii, co z marnych statów. W zestawieniu z bohami Mistrza Gildii pozostałych ras wypada blado.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-12-26, 18:59
Wiadomo, że wypada blado, bo Horda to jedyna rasa bez strzelca, lecz taki beznadziejny nie jest. Na multi dawałam radę z nim, więc tragedii i zbytnio nie lubię, kiedy ktoś określa coś jako "najgorszy" lub "że można nim grać dopiero na wysokich poziomach", bo to dla mnie śmiech. Nie wiem jak na turniejach, bo nigdy nie brałam udziału, ale kiedyś może zobaczę jak się tam gra i może wyjdzie, że zrobię SZAŁ z nosferatem.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
A padło coś o turnieju? Bo może przeoczyłem. Sądzę, że kolega Veze w multi się raczej nie bawi i o kampanie/scenariusze z importowaniem bohów mu chodziło.
Jeśli dobrze odczytałem Twoje intencje Veze to Nosferat jest wręcz zbyt silny, jeśli tylko przebijesz się przez pierwsze pół kampanii z podstawki (o PG nie wspominam nawet)
Miałem przyjemność podobnie jak Machak przechodzić sagę nieumarłych z Sacred Lands Nosferatu, tam było podobnie. Pierwsza połowa kampanii bardzo utrudniona, lecz końcówka chyba prostsza niż resztą bohaterów (W DI Nosferat miał jeszcze 70 ini...)
Jakby jego atak leczył także pozostałe jednostki to mialo by to sens a tak to raczej szału ni ma. Poza tym nie lata , mało hp. FORZA DORADCA ;p
Nosferat to najciekawszy i jeden z najpotężniejszych danych nam do dyspozycji dowódców. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, lecz one odczuwane są tylko na niskich poziomach (do piątego, potem już z górki).
Turnieje to zupełnie inna kategoria gry. Ze względu na nacisk kładziony na szybkość rozgrywki ilość zadawanych obrażeń na starcie ma często decydujące znaczenie. Ale by nie było, uważam że w turnieju sprawdzi się lepiej niż dowolny dowódca mag (chodzi mi tylko o dowódcę bez uwzględnienia profesji MG/MW/MG)
BrudasekPL napisał/a:
Szału nie robi chyba że zedytujesz heroska na 99lvl.
HA jak widzę kilka osób lubi nosfeata
Ja też go lubię i dlatego chciałem się dowiedzieć czy innym też się podoba
ten hero z dobrym eq wymiata na max
Polecam zagrajcie i zobaczcie
Nie bardziej, niż pozostali bohaterowie tego samego poziomu. Na dodatek innych ras.
Nosferat na wysokich poziomach przewyższa mobilnością wszystkich wojowników i magów, ustępując tylko Doradcy. W odróżnieniu od wojowników atakuje wszystkie jednostki, mając przy tym ich inicjatywę i przyrost obrażeń taki sam jak u dowódców zwiadu. Porównując go do magów punktami życia ustępuje jedynie nieznacznie mędrcowi, przy czym leczy się w czasie swoich ataków, dzięki czemu praktycznie od początku można go postawić z przodu, aby robił za tarczę (skoro jeszcze krzywdy nie potrafi zrobić) i zwalniał miejsce w drużynie dla potężnych drugoliniowców Hord.
Podsumowując, mimo wszystko sądzę, iż obrażenia o 20 - 30 (lub nawet i większe, biorąc pod uwagę przedmioty) mniejsze w toku kampanii stają się marginalne, gdy rekompensowane są takimi zaletami
O, nie zgodzę się, że ma najlepszą mobilność i ustępuje tylko Doradcy. Nie zapominaj o Budowniczym i combo z czarami Klanów. To jest nr 1, jeśli chodzi o mobilność.
Wyższe poziomy i przedmioty... Uhmm... To czynnik, który bardzo utrudnia dokonanie obiektywnego porównania ;) W sumie.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Tylko nie zapominajcie, że akurat w swojej kampanii w MP Nosferatem będziecie mieli duże problemy z nieumarłymi "braćmi", co dla mnie dyskwalifikuje go. Nie wiem, jak się ma rzecz w PG.
W PG są te same problemy. W ostatniej misji można nadziać się na ukryty w ruinach oddział Liszów. Generalnie starcia Hordy vs Hordy, jeśli chodzi o walczące magia jednostki, są dość frustrujące, ale taki już styl tej rasy.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum