Jeśli chodzi o nieumarłych to wygląda to na mieszankę egipskiej i bliskowschodniej architektury - przywodzi na myśl armię Tomb Kingsów z Khemri (WhFB). Niby wszystko cacy tylko jak to się ma do pajęczego wizerunku armii?
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
mamy Przystań ze swoimi kusznikami, rycerzami, Świętym Światłem i aniołami jednak będą również nowe stworzenia, niewidziane we wcześniejszych odsłonach HoMM.
Czyli z aniołów nie zrezygnowano, być może ten duch zastąpi Mnichów lub Krzyżowców.
Cethu napisał/a:
Jeśli chodzi o nieumarłych to wygląda to na mieszankę egipskiej i bliskowschodniej architektury
No może, ale jakoś mi te mumie nie pasują do armii nieumarłych z nowego świta. Ja bym raczej obstawiał jakiś budynek fabularny. Na stolicę to po prostu nie pasuje.
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Ale odpowiada za Warhammer Mark of Chaos, czyli grę z uniwersum zwykłego młotka, a nie 40k. Dlatego jednak odwołanie do Khemri, którzy jednak nie występowali w tamtej grze jest poprawniejsze.
Ale chyba prawdą jest, że to nie będzie ich zamek, bo jednak image nieumarłych jest taki jak w H5, dlatego też zamek na podobnym planie co tamten byłby lepszy.
Czapa chyba nie odróżnia popularności od jakości. Np. takie szachy, w moim odczuciu, to chyba najlepsza gra planszowa, prawie każdy umie w nią grać, pojedynki szachowych mistrzów opiewają na milionowe sumy, a pomimo, że szachownica znajduje się w prawie każdym domu to stosunkowo niewielu ludzi w nie gra. Poza tym słusznie zwróciłeś uwagę na HoMM III, wielokrotnie więcej ludzi gra w część trzecią niż w piątą. O czymś to świadczy. Zaś brak części czwartej mnie nie dziwi, bo nadaje się ona chyba tylko do gry single player, zbyt widoczne jest, ze jedna frakcja jest silniejsza od drugiej. Poza tym jeśli tak określasz jakość gry to uważasz, że HoMMy są znacznie, ale to znacznie lepsza od Disciples? ;)
Co do tematu właściwego to z artów wynika, że pomiędzy rasami w wyglądzie mogą być spore różnice. Nieumarli nic a nic mi się nie podobają. Dalej są podobni do tego co było wcześniej, przynajmnej na artach.
Ciekawe jak wyjdzie ten demon, bo na arcie jest miodny, ale ten ogień czy po prostu rozgrzanie pewnie ciężko będzie przenieść na grafikę 3D. No cóż, jeszcze się zobaczy.
Swoją drogą ciekawe jak będzie wyglądać ta współpraca z fanami. Z tego co sobie wyczytałem to nie ma co się spodziewać cudów, nie zabrano żadnego fana z Heroes Community, czyli chyba najbardziej liczącego się fanowskiego forum o HoMMie na świecie.
Z jednego niemieckiego serwisu o grach wiadomo, że w podstawce pojawi się 5 ras, Inferno, Przystań i Nekropolis już są zatwierdzone. Jako, że w kampanii ważne postacie fabularne mają być spokrewnione to najpewniej tymi kolejnymi dwoma zamkami ma być Sylwan (jeden z spokrewnionych jest "półbratem", czyli spokojnie może być półelfem) i podejrzewa się akademię, ale jeśli miało by być to Conflux to pewnie będzie ono. Jedyne co mogę powiedzieć, że takie pokrewieństwo raczej fabule nie posłuży, no ale zawsze jeszcze jest mechanika, a tutaj możliwe, że wreszcie będzie ciekawiej.
Hmm...Nieumarli są nieumarli a Ludzie wreszcie mają klasę, wizualnie HoMMVI zapowiada się dla mnie świetnie.
A tamto to Ghul na 100%, zbyt to, to żywe i energiczne na samym arcie aby mogło robić za zombiaka.
Cytat:
Cytat:
Przy okazji po powyższym screanie widać że raczej nie zmieni się system walki, a szkoda.
A jaki byś chciał
coś jak w HIV? Wiesz, Heroes który nie stoi z boku i jest ignorowany przez wroga, i więcej przeszkód na polu bitwy? (drzew, kamieni, dziur, rzeczek, i wszystkiego co wpływa na możliwości manewrowania wojskiem)
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall
Ano, szkielety wychodzą na rzucaczy. Gdyby zamiast Zombiaka pojawił się Ghul to byłbym bardzo zadowolony, zresztą, nawet jeżeli tylko ma być nowy image zombich, to też dobrze, te tłuściochy z H5 nic a nic mi się nie podobały.
Zjawy skrzyżowane jak widzę z tymi upiorami które w H5 były na przedostatnim poziomie, w sumie świetnie im to na wygląd robi.
W przeciwieństwie do Saego jestem bardzo zadowolony z umarlaków jakie na razie pokazują, nie licząc Lisza i hełmu u ulepszonego wampira.
Zresztą wszystkie arty na razie zapowiadają miodne jednostki.
Akurat więcej przeszkód terenowych to może lepiej niech nie dają. Pamiętam jak przez nie Smoczy Golem był bezużyteczny. Duże jednostki które nie strzelały bądź nie latały były przez to mocno do tyłu. Poza tym ciekawe jak ostatecznie duże będzie pole walki.
No i na artach widać, że motyw przewodni danej rasy dalej będzie bardzo nachalny, czyli wszyscy po ulepszeniu i przed będą niemalże identyczni kolorystycznie. Jakiś motyw przewodni jest ok, ale znowu, tak jak w HoMM V, wydaje się zbyt mocno dominujący.
Nie wiem jak ty, Sae, ale ja lubię widzieć, że jednostki są z jednej armii i spod tego samego berła - wprawdzie w bitewniakach i grach gdzie widać te masy woja wygląda to lepiej, ale jednak mnie to specjalnie nie razi, nawet na swój sposób jest pozytywne.
Ja nie mówię, że nie ma być żadnych wspólnych kolorów, niech jak najbardziej będą, po prostu trochę za bardzo widać, że na każdą całą jednostkę jest jedna i ta sama paleta barw. O ile w Przystani może to jeszcze tak bardzo nie razi, ale w Inferno, patrząc po tym demonie i cerberze, tak.
Zaś nieumarli kompletnie nie podobają mi się przez swoją zielonkawość. Szkielet jeszcze daje radę, ghula musiałbym zobaczyć w modelu 3D, bo ten art ciężko mi ocenić ale wampir i lisz/nekromanta są badziewni. Wampir wygląda w tej zbroi tak wampiryczne, że aż zęby stracił. No i te święcące elementy jak z HoMMa V które mi zawsze kojarzyły się z kryptonitem, każdy nieumarły jest przygotowany na spotkanie z Supermanem. Akurat szczyt wampirowości to dla mnie ma wąpierz z HoMMa II i ten z IV.
Lisz również nie wygląda jak lisz, tego przynajmniej nie można było zarzucić temu z HoMMa V. Możesz się ze mną nie zgodzić Vozu ale dopóki HoMMa robiło 3DO to jednostki wyglądały tak archetypowo. Albo lepiej, uczciwie. Tam był uczciwie wyglądający wampir który nie udawał, że jest czymś innym oprócz bycia zwyczajnym wampirem. Po prostu wampirzy standard. W HoMMie III może trochę mniej, ale na pewno nie był aż tak przekombinowany.
Nieumarli dla mnie wyglądają słabo, reszta póki co jest w miarę ok, można się niektórych rzeczy przy nich czepiać ale ogólnie cieszą oko.
EDIT: Rey, to jest wczesna wersja, w tej wersi HoMM V miał pole walki dwukrotnie mnejsze niż było przy wydaniu gry. To pewnie jeszcze się zmieni, tak samo jak identycznie wyglądające kratki na polu bitwy.
na pewno nie będzie mniejsze, skoro liczba jednostek dostępnych w zamkach ma się zwiększyć, to raczej będzie można ich więcej ze sobą przewozić.
Oczywiście nie znaczy to, że znów w swoich szeregach będziemy mieli po jednej kratce dla każdej jednostki.
Wampir w herosie 3 jest średni, bo nie jest to typowy wampir, ale raczej stereotypowy nosferat. Patrząc po reszcie wojsk potrzebował jakiejś klasy aby dobrze wyglądać, choć wciąż, również nie podoba mi się jego ulepszenie, nie czepiał bym się, no ale chociaż te badziestwa z hełmu mogą wyciąć.
No i Sae, 3DO robiło jak dla mnie zupełnie inną gierkę niż ta o której mówimy, jeżeli chodzi o wygląd.
A co do kolorów - neonowata zieleń owszem jest dziwna, a u demonów motyw lawy monotonny, no ale jakby nie spojrzeć, nawet w H3 często przeważał jakiś motyw, czerwień i czerń u inferno stanowczo dominowała.
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2010-08-18, 11:45
Czapo, jak patrzysz na takie liczby to co powiesz o Tibii? Że to gra wszechczasów, która nie ma sobie równych i w ogóle jest superbajer?
A fabuła Hmm VI ponoć bierze garściami od D3. A modele mi się nie podobają, bo oni chyba w ogóle nie przeglądali ikonografii militarnej.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Przychylam się do zdania MachaK odnośnie modeli. Ten pikinier przykładowo to musi być jakiś Pudzian wersja herosowa, że swobodnie operuje dwuręczną bronią, jaką jest włócznia (pika?). Lisz to pomyłka jest jednym zdaniem. Ogólnie dla mnie lipa jest jest z modelami. Po screenach widać, że pozostali przy starym systemie walki, co jest dla mnie kolejnym minusem. Ogólnie mówiąc, wolę pozostać przy Disie 2
Co do pikiniera to nie wiem jak możesz się go czepiać, bo taki templariusz w Disie swobodnie wymachuję zdecydowanie dwuręczną włócznią.
Co jak co ale nie spodziewam się w heroic fantasy, a HoMM od zawsze był heroic fantasy, przesadnego realizmu w rynsztunku. W ogóle mało w którym fantasy jest zachowany realizm związany z odpowiednim uzbrojeniem, gdyby mi to bardzo przeszkadzało to na pewno bym nie zajmował się zbytnio fantasytką.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
