Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2010-07-18, 08:44
Nie będę się napraszać na gg kolejne sto razy, na uzupełnienie tych pięciu pytań. Kto chce dorzuć swoje 3 grosze w ABOUT, ma to wypełnić do wtorku.
*****
Co to jest DisciplesHex?
Vozu - Po części wyraz niezadowolenia z tego jak wygląda coś, co wciska się fanom Disciples`a jako trzecią część, a jest sprzeniewierzeniem się ideałom. Ale głównie to po prostu projekt fanowski przenoszący DII do rozgrywki planszowej i rozwijający go na zasadzie "wyżej, lepiej, dalej"; połączenie genialnej gry z emocjami jakie dają rzuty kostką i frajdą oraz okazją do spotkania jaką dają gry planszowe. To chyba tyle.
R'edoa – Dla mnie jest to przede wszystkim szansa na rozwój tej gry, a także świetna zabawa dla kreatywnych fanów serii.
Jak zaczęła się wasza praca nad tym projektem?
Vozu - "Umarł projekt, niech żyje projekt!"; z mojej strony to było po prostu tak, że zdechła sobie inna Disowa inicjatywa, a to akurat było w stadium raczkowania - Elledan się w to bawił, a że jego pojęcie na temat liczb i balansu jest znikome, to podpiąłem się jako facet od mechaniki. A potem jakoś się nam duumwirat uformował.
R'edoa – Dla informacji, poprzedni projekt to RPG, które strasznie leży Vozowi na wątrobie, hehe.
Jesteście małą grupą, jak zatem obecnie wygląda praca nad DH? Kto jest za co odpowiedzialny?
Vozu - Zaczyna się od jakiegoś pomysłu mojego lub Ellego, potem jest wielka kłótnia, następuje uspokojenie i rzeczowe rozmowy; czasem są elementy o które jesteśmy w stanie się gryźć tygodniami, aż potrzebny jest znienawidzony konsensus zadowalający oba widzimisie. Jak do tej pory był taki jeden, o jeden za dużo. Schemat zastosować do wszystkiego.
Z dala od zgiełku wojen, miotanych kul ognia i mięcha pracują sobie graficy, w liczbie trzech osób, z czego dwie artystki są aktywniejsze. Z nimi współpraca jest dosyć bezbolesna, wedle zasady "miłość i pokój".
Podsumowując (schemat uproszczony):
Elle - pomysły, projekty, widzimisie, optymizm
Ja - pomysły, projekty, widzimisie, fochy, histerie, pesymizm, balans
R`ed - grafiki, znajomości
J.O - grafiki
Cethu - grafiki (raz na ruski rok)
Gościnnie występują nieoczekiwana pomoc (Nagash), wsparcie w nazewnictwie (Elendu), krytyka wszystkiego co się da (Saemiel) i inni.
R'edoa – Na dobrą sprawę to każdy z nas zajmuje się po trochu wszystkim, łącznie z fochami i szantażem, a wyjąwszy mechanikę, od cyferek mamy Voza i Saemiela.
Jakie macie plany odnośnie przyszłości projektu?
Vozu - Skończyć wersję podstawową, napisać podręcznik do niej, umieścić w internecie materiały pozwalające grać (hexy mapy świata etc.)
A później to co tygryski lubią najbardziej czyli dodatki. Są równie istotne co podstawa, ale lepiej nie zapeszać zawczasu.
R'edoa – Mam nadzieję, że sukces (tfu tfu, puk puk) DH nastroi nas do wznowienia prac nad DRPG... ale ciii, nie mówicie Vozowi
Co jeszcze byście chcieli powiedzieć o DH?
Vozu - Tylko to, że jestem zaskoczony faktem, że zbliżamy się do końca. Jak się w tym siedzi nieomal od początku, to jest to szokujące.
R'edoa – Cóż, jeżeli nie pozarzynamy sie wzajemnie, to myślę że damy radę i już niedługo będziemy Wam mogli pokazać DH w całej okazałości :)
O wypraszam sobie, mnie nikt na konferencję gg nie zapraszał.
A co do grafik, liczyć nie będę ale jeśli panie nie trzymają w tajemnicy jakiś pokładów grafik to chyba trochę więcej ich zrobiłem.
Na resztę pytań odpowiem potem.
_________________
Fighting for peace is like screwing for virginity...
Cethu, mój komentarz to akurat lekko złośliwe i dowcipne wytknięcie ci, że pracujesz "skokowo" nie bierz tego do siebie
A ty, R`ed, mogłabyś przestać wtryniać wszędzie coś o Drpg, nie widzę w tym sensu ani celu innego, niż wkurzanie mnie.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2010-07-18, 18:30
Tak właśnie chciałam, żeby każdy względnie opisał swój udział, no ale to zależy od Vozu, czy chce opisać wszystko. O DRPG mogę wykasować, wasza wola. Dla mnie praca nad DRPG to był kawał historii i nic nie stoi na przeszkodzie, by o tym chociaż wspomnieć.
A i było by mi MIŁO, gdybyś Nagu w końcu na nie odpisał. Chyba że znów coś Ci stanie na przeszkodzie.
Tak Elle, dokładnie dwie butelki 0.7 :P Dodały mi dzisiaj weny ;)
Co to jest DisciplesHex?
Nagash – DH to odskocznia od szarej rzeczywistości w brutalny, ale piękny świat Nevendaaru, w którym bez umiejętności myślenia na poziomie strategicznym i taktycznym łatwo można paść ofiarą imperialnej Inkwizycji, bądź wypranych z poczucia humoru umarlaków. A wszystko to w bogatej oprawie graficznej i co najważniejsze – na żywo. O statusie DH jako odtrutki na wyjątkowo gniotowatą kontynuację Disciplesów, wydana przez Akelle i .dat, nie wspominając.
Jak zaczęła się wasza praca nad tym projektem?
Nagash - Gdy dowiedziałem się, że Vozu z Ellem wzięli się za DH, kiwałem z niedowierzaniem głową. Nie mogłem dać wiary w powodzenie akcji, nauczony klęską wcześniejszego projektu. Dopiero po pierwszej beta bitwie z Elledanem zainteresowałem się planszówką na dobre. Od tamtego czasu staram się dołożyć parę swoich cegiełek do tej monstrualnej budowli.
Jesteście małą grupą, jak zatem obecnie wygląda praca nad DH? Kto jest za co odpowiedzialny?
Nagash – Swój udział w projekcie ogólnie podpiąłbym pod sztandar „diabeł tkwi w szczegółach”. Fabuła, opisy jednostek, tłumaczenia z polskiego na demoniczny, czyli łaciński, garść krytyki, nieco własnych sugestii, jak choćby jednostki specjalne Nieumarłych Hord. To moja działka.
Jakie macie plany odnośnie przyszłości projektu?
Nagash – Vozu o tym nie wspomniał, ale marzy się nam także wersja komputerowa planszówki, napisana w jakimś niewymagającym środowisku. Tak, by społeczność fanowska mogła rozgrywać swoje pojedynki także via Internet. Poza tym wersja komputerowa daje znacznie większe możliwości konstruowania fabuły w trybie kampanii, a co najważniejsze – scenariusze dla pojedynczego gracza, czyli coś niemożliwego w przypadku planszówki rozgrywanej na żywo.
Co jeszcze byście chcieli powiedzieć o DH?
Nagash – To będzie naprawdę dobra rzecz, zwłaszcza dla miłośników zarówno planszówek, jak i gier turowych. Tym bardziej, że ostatnimi czasy prace są intensyfikowane i na horyzoncie pojawia się nareszcie finisz.
Chyba z niczym nie przesadziłem
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Cethu postawił totalnie podstawową wersję, ja też tego specjalnie nie ogarniam, więc będzie się to rodzić w bólach straszliwych x) jak się dowiem jak się zalogować do robienia w tym zmian to zacznę coś próbować, a Ceth miał podjąć próby wstawienia już właściwej oprawy graficznej.
Nagash, masz okazję wykazać się tym swoim "diabeł tkwi w szczegółach"
Aktualizuję stronkę powoli, mógłbyś trzepnąć fabularne wywody o każdej rasie żeby miała jakiś opis, mieszać w to aluzje o stylu gry też możesz. Dodatkowo miło by było, gdybyś pofabularyzował nam bohów, tak tych, do których nic nie pisałem większego poza czystą mechaniką, jak i poprawianie tych którym mieszałem cosik. Wiem, trochę roboty jest, ale jest ona w samej rzeczy potrzebna. Jak zarejestrujesz się oraz dasz mi mail na który to zrobisz, to dam ci uprawnienia Autora; powinieneś wtedy móc sam edytować potrzebne do tego wpisy, jak nie, to rzucisz tu a ja to wklepię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum