Dyskutujemy sobie z Vogiem na temat pewnego systemu który powinien trochę urozmaicić armie na polach turniejowych bitew. Chodzi o "ograniczenia" ilości jednostek danego archetypu w armii, przez co gracze zmuszeni by byli sięgnąć po magów, czy tez jednostki wspomagania, zamiast przykładowo masować łuczników, upiory czy tez Imperialnych Zabójców.
Przykładowo w armii mógł by się znaleźć: (poza dowódca, on nie jest wliczany pod względem archetypu)
- jeden łucznik
- dwóch magów
- trzech wojowników
- dwie jednostki wspomagania
System na pewno wymaga dopracowania, jednak przy odpowiednim dostosowaniu zasad mogli byśmy osiągnąć coś ciekawego i innowacyjnego, dzięki czemu w bitwach o końcowym zwycięstwie przestała by decydować Inicjatywa.
Pomysł niegłupi, dzięki temu może zmniejszy się narzekanie na balans
Chociaż te przykładowe ustawienia byłyby bardzo korzystne dla hord. Np. Odcień, dwa arcylisze/arcywampiry(kurde, tak to się nazywało?), dwaj widmowi i bohater. Ale sądze, że dało by się znaleźć "złoty środek" jeśli by się pokombinowało
Tak rzadko mi się Ellego pomysły podobają, ze aż muszę się wypowiedzieć Pomysł jest dobry i warty rozpatrzenia ze względu na podniesienie atrakcyjności walk oraz zmniejszenie dysproporcji miedzy poszczególnymi rasami. Grając z Wiszem kierowałem elfami i nim jego dowódca zdołał osiągnąć trzeci poziom mój już dawno go maił i towarzyszyło mu trzech Obrońców gaju i Straznika i z takim zestawem nawet przez chwile nie brakowało mi jednostki leczącej. Zaproponowany układ spowoduje iż w przedstawiciele Przymierza w końcu będą musieli użyć wolniejszych centaurów dzięki czemu ich masakryczna przewaga prędkości rozwoju armii zostanie znacznie zmniejszona. Podobnie będzie to się miało do reszty ras. Koniec strachu przed trafieniem na niemal niezniszczalny (dla Imperium) Skład złożony z samych Śmierci czy Zmor, lub blokowania rozwoju jednostek w obawie przed napotkaniem oddziału Sobowtórów.
Kwestia tylko w tym jakie ograniczenia trzeba zastosować i jak traktować je w odniesieniu do ras nie posiadających typowych dla danego rodzaju jednostek takich jak Pustelnik czy Odcień.
Cytat:
po prostu różne limity dla każdej z ras, bo np. co to za elfy, które mają w oddziale tylko jednego łucznika?
Ale jakiego, taki Grabieżca jest jak dwóch Imperialnych zabójców. W każdym razie ja z Elledanem mamy dżentelmeńską umowę i zagramy wedle ww systemu nasz pojedynek finałowy. Tak sobie myślę, ze zrobił to specjalnie by zlikwidować moja przewagę w rewanżu gdzie będzie kierował Klanami , że tez wcześniej go nie przejrzałem.
No własnie chyba pierwsza kwestia jaka jest do omówienia to własnie sposób w jaki traktujemy poszczególne jednostki takie jak: Inkub (który bardziej pasuje jako wspomaganie niż mag), Sobowtór, Sukkuba. Jak traktujemy Górala i jego rozwinięcia (wiadomo to bardziej magowie niż wojowie), Druidki (wspomaganie)..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum