Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-12, 19:16
Tak Allemonie, jesteśmy w Polsce, ale Mike nie trawi dubbingowanej wersji i psy na niej wiesza, a ja nie mam już ani siły ani chęci dłużej się z nim w tej sprawie kłócić więc staram się nie używać polskiego nazewnictwa w jego obecności.
Seniorowie w ogóle są przedni! Zwłaszcza ojciec ze swoim fanatycznym podejściem do Uświęconej Przestępczej Tradycji i tekstami z cyklu: "Chodźmy popracować nad naszym złowieszczym śmiechem, synu!"
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
Ross : (...) I jeszcze piranie!
Senior senior senior : A po co ?
Ross : Aby pozbyć się zwłok to oczywiste!
Kim : Przepraszam za niego,to my już sobie idziemy.
Wirujące stożki zagłady rox :P
_________________ Mściciel,działający dla Mortis, zabijący przez swoje cierpienie , ujeżdżający najpotężniejszego lorda smoczych liszy - eldehast...
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-12, 23:21
On twierdzi, że brzmią tak strasznie, że wręcz nie do przyjęcia. Co do spalania dowcipów to czasami się zdarza, ale nie zbyt często, a czy to przeszkadza Mike-owi to nie wiem bo chyba nigdy się nie przymusił by obejrzeć cały docinek po polsku.
Mnie samemu pewne braki w tłumaczeniu zbytnio nie przeszkadzają ale kilka odcinków faktycznie tak zjebali, że nawet mnie raziło... chociażby "Bad Boy" (w którym pojechali po całości) oraz Rappin Drakken. (gdzie doszczętnie zbezcześcili piosenkę Rona)
Popieram Spell! Wirujące stożki śmierci rox!
Z tym czwartym sezonem KP w piątki to przegięli ostro... Puszczają jeden odcinek w tygodniu! Cały tydzień czekać dla jednego odcinka! Cholera! Barbarzyństwo!
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-13, 10:27
Wiesz czego się boję, Spell?
Otóż ostatni odcinek KP, noszący wdzięczny tytuł "Graduation", jest najdoskonalszym odcinkiem spośród wszystkich. Jest czystą perfekcją! Ideałem! Nawet oba filmy ("Sitch in Time" i "So The Drama") muszą ustąpić mu pola! Kiedy go oglądałem na YT miotały mną tak niesamowite uczucia, że aż się boję oglądać go ponownie! Ach, przyjemne wspomnienie! Niestety jest jeden problem... Gradutation są to dwa odcinki połączone za pomocą "CDN" i najlepiej oglądać je OBA NA RAZ, a przy polityce jaką Disney Channel obrał przy puszczaniu czwartego sezonu można śmiało zakładać, że puszczą je nie tylko osobno ale z tygodniową przerwą, niszcząc, wręcz gwałcąc, niesamowity klimat jaki ten odcinek oferuje. Tego się właśnie boję...
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
No widzisz Axel twoje czarnowidztwo znowu okazało się ślepe i temat ma jakieś zainteresowanie tutaj
Cytat:
Mike, czemu uważasz, że takie myślenie zabija tą kreskówkę?
Bo nie można rozpatrywać kreskówek wg zasad Real Worda. Ale widzę że do was nei dociera to użyje waszej filozofii.
Nie możliwe jest tak zmienić kod genetyczny kretoszczura, by był większy, miał zdolności manualne i techniczne, miał wysoką inteligencję, zdolność mowy oraz długowiecznośc, za jednym zamachem.
Cytat:
Dodał bym też Mike, że Shego nie jest typowym pomocnikiem głównego złoczyńcy bo w tej drużynie to ona nosi spodnie a nie doktorek. Jest silna, niezależna, pyskata, posiada ironiczne poczucie humoru i cięty język. Nie ma odcinka by nie naigrywała się w perfidny sposób z planów snutych przez przełożonego i nie wtrącała kąśliwych uwag odnośnie jego zachowania. Jest zdecydowanie charakterem dominującym.
Nie, ona jest typowym sidekickiem. Sama przeciesz mówiła Warmondze że zadaniem taki jak one jest dokuczanie głównym vilianom.
Jednak mimo widać że to jednak DR D jest szefem, choć Shego nie daje sobą pomiatać nigdy.
Zawsze wykonuje plany Drakkena, nawet te najbardziej szlone i głópie i to często z zapałem.
Ale trzeba przyznać ze w tej kreskówce to jednak laski rządzą nie tylko w przypadku Drakkena i Shego, ale w przypadku głównych bohateró czyli Kim i Rona. Zawsze najlepsze były dziewczyny jedynie w ostanim odcinku to faceci jednak najbardziej wymiatali, ale to wyjątek :P
Cytat:
A Dr,draken wymiata,chyba najśmieszniejsza postać w całej kreskówce,dobija mnie on.Swojej mamusi wmawia że jest lekarzem XD I ten jego rap w jednym z odcinków :P
nO fakt, to mój ulubiony złoczyńca, jest najśmieszniejszy, jego plany są najlepsze, no i pracuje z Shego twoża razem świetny duet (prawie tak śiwtny jak Kim i Ron). Zresztą jak tu sie nie oprzeć Blue Skin ^^
Cytat:
Jesteśmy w Polsce.
No i co z tego, to wolny kraj, nei ma obowiązku używać jedynych słusznych POLSKICH nazw.
Zresztą nawed jeśli ta nazwa była by poprawna w polskiej werji (a nie obraźliwa jak teraz) to jednak nazw własnych sie nei tłumaczy.
Cytat:
ale Mike nie trawi dubbingowanej wersji i psy na niej wiesza,
Nie tyle zdumbingowanej co poprostu polskeij wersji, bo po piersze nie cięrpie dumbingu, nie przepadam też zbytnio za tłumaczeniami, po drugie zarówno dumbing jak i tłumaczenie w tej kreskówce żadko kiedy przebija sie przez dno pod którym jest.
Cytat:
A co spalają dowcipy czy głupiej brzmią- tak z ciekawości pytam.
Tu nei chodizi tylko o dowcipy, ale i o odzywki, teksty, tytuły, imionai nazwy, żadko kiedy coś jest w formie którą da sie znieść, wiekszość woła o pomstę do nieba.
Cytat:
bo chyba nigdy się nie przymusił by obejrzeć cały docinek po polsku.
Nieprawda bo widizałem jeden z odcinków w całości po polsku, ale to bło na poczatku istnienia DC w Polsce i był jednym z pierwszych odcinkó jakie widzałem, no i nie zrobiłem teog do końca z własnej woli.
Teraz nawet jeśli chcę obejzeć po polsku to po chwili włączam z powrotem angielski by dać odetchnąć zmasakrowanym uszom. Ostanio to gdy siedziała siotra i dałem na DC to zmusiła mnie żebym włączyłposliui, o ile inne kreskówki da sie oglądać to w przypadku KP wolę już oddać jej pilota i oglądać to co ona, znam wygodniejsze tortury (np. byciue obdzieranym ze skóry) niż oglądanie polskiej wersji.
Cytat:
Z tym czwartym sezonem KP w piątki to przegięli ostro... Puszczają jeden odcinek w tygodniu! Cały tydzień czekać dla jednego odcinka! Cholera! Barbarzyństwo!
Mylisz sie bo ostnio to raczej puszczaja po 2.
Cytat:
Gradutation są to dwa odcinki połączone za pomocą "CDN" i najlepiej oglądać je OBA NA RAZ, a przy polityce jaką Disney Channel obrał przy puszczaniu czwartego sezonu można śmiało zakładać, że puszczą je nie tylko osobno ale z tygodniową przerwą, niszcząc, wręcz gwałcąc, niesamowity klimat jaki ten odcinek oferuje. Tego się właśnie boję.
Żebyś się nie ździwił, jeszcze naz zaskoczą maratonem.
Cytat:
później odcinki będą lecieć normalnie.
"normalnie" to lecą nie pokolei, chaotycznie. Jednynie teraz puszczają sezon IV jakoś w miarę regularnie.
Cytat:
Jest jeszcze jedna wada DC. Niektóre nowe odcinku puszczają po fińsku! lub w jakimś innym języku.
I tu jest duża zaleta oglądania po angielsku, bo wtedy ogląda ię po angielsku a nie w jakimś innym języku. (Przy okazji to można sie dowiedzieć że u nas puszczn KP w kazdym języku europejskim:P)
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-14, 00:01
Zacznę od: AAAAAAARGH! Jaki monstrualnie długi post!
A teraz do rzeczy!
Mike, ja nie rozpatrywałem sprawy Rufusa przez pryzmat real world-a. Przecież w KP występowały już formy życia, zmutowane w bardzo znacznym stopniu w bardzo krótkim czasie, jak chociażby Gill czy Ron, podczas powrotu do Wanaweep, tak więc nie widzę przeszkód by w warunkach laboratoryjnych nie udało się poddać tak znacznym przemianom gryzonia.
Mike, w realiach KP to Shego może i jest typowym pomagierem ale jeśli patrzeć z perspektywy ogólnej to wyróżnia się z tłumu kreskówkowych popleczników i to bardzo!
A czemu tu się dziwić, Mike, że Shego wykonuje nawet najdurniejsze plany Drakkena? Przecież:
A) Zło ją rajcuje.
B) Jest zatrudnionym pracownikiem i działa na mocy kontraktu.
Zgadzam się w całej rozciągłości, Mike. Dziewczęta są tutaj bez dwóch zdań największymi wymiataczami. I bardzo dobrze! Nie ma przyjemniejszej rzeczy niż obserwowanie potyczki dwóch pięknych pań.
Okey, fragment dotyczący dubbingu sobie daruję bo to temat podpadający pod kategorię: "TOXIC!"
Mike, wcale nie puszczają po dwa odcinki sezonu czwartego. Raz tak zrobili bo "High School Musical 2" miał swoją premierę więc postanowili być mili.
Miejmy nadzieję, że tak będzie Mike! Maraton KP to byłoby najlepsze co mogli by zrobić w takim przypadku!
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
[quote="Axel"]Zacznę od: AAAAAAARGH! Jaki monstrualnie długi post![/qupte]
No! Mortis będzie z niego dumna!
Axel napisał/a:
A teraz do rzeczy!
Mike, ja nie rozpatrywałem sprawy Rufusa przez pryzmat real world-a. Przecież w KP występowały już formy życia, zmutowane w bardzo znacznym stopniu w bardzo krótkim czasie, jak chociażby Gill czy Ron, podczas powrotu do Wanaweep, tak więc nie widzę przeszkód by w warunkach laboratoryjnych nie udało się poddać tak znacznym przemianom gryzonia.
Nic dodać nic ująć,ale jaki gill ? Nie kojarze.
Axel napisał/a:
Mike, w realiach KP to Shego może i jest typowym pomagierem ale jeśli patrzeć z perspektywy ogólnej to wyróżnia się z tłumu kreskówkowych popleczników i to bardzo!
Jak niby ? A w np : Kaczorze Dodgersie,jakiś kolo też działał jak strzyga,nie wyróźnia się.
Axel napisał/a:
A czemu tu się dziwić, Mike, że Shego wykonuje nawet najdurniejsze plany Drakkena? Przecież:
A) Zło ją rajcuje.
B) Jest zatrudnionym pracownikiem i działa na mocy kontraktu.
Moc kontraktu,a co ona w ogóle dostaje za to ? Chyba tylko okazje czynienia ZŁAAA :P
Axel napisał/a:
Zgadzam się w całej rozciągłości, Mike. Dziewczęta są tutaj bez dwóch zdań największymi wymiataczami. I bardzo dobrze! Nie ma przyjemniejszej rzeczy niż obserwowanie potyczki dwóch pięknych pań.
I tym bardziej,że Shego i Kim,mają takie same IQ :P
Axel napisał/a:
dotyczący dubbingu sobie daruję bo to temat podpadający pod kategorię: "TOXIC!"
A nie czasem RADIOAKTYWNY ?
_________________ Mściciel,działający dla Mortis, zabijący przez swoje cierpienie , ujeżdżający najpotężniejszego lorda smoczych liszy - eldehast...
A czemu tu się dziwić, Mike, że Shego wykonuje nawet najdurniejsze plany Drakkena? Przecież:
A) Zło ją rajcuje.
B) Jest zatrudnionym pracownikiem i działa na mocy kontraktu.
No ale ją raczej niekompetencja nei rajcuje, więc wniosek taki, że mimo iż robi różne docinki Drakkenowi to jednak wiekszoć planó jej się podoba.
A co do kontraktu to tu widać właśnie nietypowość Sheog, bo ona nie jest typowym pracownikiem i nei robi czegoś za forse (z reszta u jej szefa jest z nią problem). Kontrakt to w zasadzie nie obowiązuje u nich.
Cytat:
Zgadzam się w całej rozciągłości, Mike. Dziewczęta są tutaj bez dwóch zdań największymi wymiataczami. I bardzo dobrze
Racja, racja, mimo iz jestem raczej antyfeministą to podoba mi sietu fakt że kobiety tu wymiatają i dopiero w kuchni faceci mają nad nimi przewagę.
Cytat:
Nie ma przyjemniejszej rzeczy niż obserwowanie potyczki dwóch pięknych pań.
Jest ^^ Obserwowanie trzech pieknych pań walczacych. Jak w odcinku Mad DOgs And Aliens, z resztą on mial sporo fajnych walk, np. walka w błocie ^^
Cytat:
Mike, wcale nie puszczają po dwa odcinki sezonu czwartego. Raz tak zrobili bo "High School Musical 2" miał swoją premierę więc postanowili być mili.
Ale raz to zrobili wiec nrei mozesz wieszac psów na Disneyu za to że puszczaja po jednym tygodniowo.
Cytat:
Miejmy nadzieję, że tak będzie Mike! Maraton KP to byłoby najlepsze co mogli by zrobić w takim przypadku
Ta mażenie, taki Every Possible. No i żeby puścili całe STD bez cięć.
Cytat:
aki gill ? Nie kojarze.
To efekt oglądanie skopanej wersji, znaczy polskiej, czyli nie znaomość postaci.
Gill to zmutowany chłopak imieniem Gil, któy przybrał nazwę Gill.
Cytat:
Jak niby ? A w np : Kaczorze Dodgersie,jakiś kolo też działał jak strzyga,nie wyróźnia się.
Prosiłbym nie obrazać Shego.
Cytat:
I tym bardziej,że Shego i Kim,mają takie same IQ :P
No cóz obie są bardzo podobne, ale nei i dentyczne i Kim jest lespsza.
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-14, 21:56
Spell, Gill to oryginalne imię Leszcza...
Okey Spell, pisząc o Dodgersie masz na myśli kosmicznego Kadeta, (Porkyego) prawda?
Mike, jak to kontrakt nie obowiązuje? A przypomnij sobie odcinek w którym Drakken chciał sklonować Shego by pokonać Kim. Zasłoniła się wtedy paragrafami ze swojego kontraktu. A co było w "Very Possibile Christmas?" Wyjechała sobie na urlop bo tak miała w kontrakcie.
Racja Mike, racja, w kuchni to faktycznie panowie wiedli prym. Zwłaszcza Ron!
No cóż Mike, to czy Warmonga podpadała pod piękność to kwestia gustu, ale co do walki w błocie to przyznaję ci 1000% racji! Piękne starcie! MNIAM!
DC tylko raz pokusił się o puszczenie dwóch odcinków czwartego sezonu pod rząd. Później doszli do wniosku, że dzień dobroci się skończył i wrócili do starego systemu a jednorazowe pokazanie jacy to oni są fajni wcale mnie nie urządza...
Gdyby puścili STD bez cięć to był bym wdzięczny ale szanse na to są nikłe... Bardzo nikłe...
Co do tego czy Kim jest lepsza to musiał bym się trochę pozastanawiać nim bym zdecydował czy przyznać ci rację czy nie. Ciężka sprawa bo obie panie lubię równie mocno, ale jedno mogę stwierdzić od razu: Shego to ta ładniejsza!
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-14, 22:34
Spell, a jak owy jegomość wyglądał?
Tak Spell, Shego jest ładniejsza. Ma zajebisty typ urody, taki drapieżny i surowy, a uroku dodają jej też zielone lica i naturalnie poczerniałe usta nie mówiąc już o wyczesanych w kosmos włosach. Jak dla mnie bomba!
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
Wiek: 36 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-15, 14:39
A nie mówiłem Spellciu!
Wielki, niebieski mięśniak powiadasz? Hmmm... Nie kojarzę. A teraz zgiń przepadnij paskudny offtopie! Do tematu wracać szkodniki! Ale już!
_________________ -Panie Axel, doszły mnie słuchy, że chce pan wykorzystać mój wizerunek w pańskim małym projekcie. Domagam się 90% zysków z tego przedsięwzięcia, a jeśli pan odmówi każę Shego porachować panu kości.
-Dr. Drakken, nie może pan...
-Ależ oczywiście, że mogę! W końcu jestem zły!
Mike, jak to kontrakt nie obowiązuje? A przypomnij sobie odcinek w którym Drakken chciał sklonować Shego by pokonać Kim. Zasłoniła się wtedy paragrafami ze swojego kontraktu. A co było w "Very Possibile Christmas?" Wyjechała sobie na urlop bo tak miała w kontrakcie.
Doskonały przykład na to że to nie są typowe relacje szef - pracownik. W końcu jakby chodziło jej o forsę to poszła by pracować dla kogoś bogatego, a nie dla Drakkena.
Cytat:
No cóż Mike, to czy Warmonga podpadała pod piękność to kwestia gustu
Dla mnie ona jest piękna, jest na trzecim miejscu za Kim i Shego w kategorii hot ^^
Cytat:
ale co do walki w błocie to przyznaję ci 1000% racji! Piękne starcie! MNIAM!
Choć to nie jest jednak moja ulubiona walka w błocie^^ Tutaj jednak rywalki nie pałały do siebie szczerą nienawiścią i nie próbowały sie potopić w gównie.
Cytat:
DC tylko raz pokusił się o puszczenie dwóch odcinków czwartego sezonu pod rząd. Później doszli do wniosku, że dzień dobroci się skończył i wrócili do starego systemu a jednorazowe pokazanie jacy to oni są fajni wcale mnie nie urządza...
Ale raz to już zrobili więc nie można porzucać nadziei.
No co złego jest w tym ze puszczają co tydzień, przecież to normalne dla seriali, w końcu i tak nie będzie takiego opóźnienia w stosunku do premiery w USA, no i jest to regularne a nie jak to było że premiera następowała od święta.
Cytat:
Co do tego czy Kim jest lepsza to musiał bym się trochę pozastanawiać nim bym zdecydował czy przyznać ci rację czy nie. Ciężka sprawa bo obie panie lubię równie mocno, ale jedno mogę stwierdzić od razu:
Kim jest lepsze we wszystkim, zwłaszcza w walce gdzie KP rozkłada Shego na łopatki czasem nawet w ciągu paru sekund, choć Shego też czasem może jej dorównać, jak w STD lub MDAA.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum