Oto moja historia... mam starego kompa,ktory ma XP; od kolegi pozyczylam DisciplesI i przy instalacji wyskoczyla mi informacja,ze powinie obsugiwac ta gre 98,ale mimo wszystko ja zainstalowalam. Gra wchodzi bez problemu,ale po pewnym czasie zawisza sie caly komp-kompletnie nic nie dziala-nawet reset z klawiatury nie pomaga i dopiero z jednostki trzeba; co jest bardzo irytujace bo juz zdazylam sie zazwyczaj wczuc w gre a tu trach dzwonilam do kolegi,od ktorego mam gre i on powiedzial mi zebym weszla na stronke producenta i tam powinnam znalezc latke czy jakiegos innego dziada zeby mi dzialalo na XP... weszlam i szukalam,ale nic nie znalazlam :/ zawiedziona postanowialam szukac pomocy u was :) co mi radzicie :) ?
Ja proponuje przeinstalować system nie grę, mi to w 90% przypadków pomaga. Jeśli działa Ci jedna płyta a druga nie to może być poprostu wadliwa, jeśli to pirat to taką opcje bym obstawił.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pyriel 2007-03-23, 10:08, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli działa Ci jedna płyta a druga nie to może być poprostu wadliwa, jeśli to pirat to taką opcje bym obstawił.
ja też tak miałem, na kompie kuzyna chciałem zainstalować BE, ale sie nie dało mimo iż na moim kompie udało sie później to zrobić.
Zaznaczam że to była gra z Extra Klasyki.
Z tymi oryginałami to też tak miałem, że po instalacji nic nie działało. Potem się okazywało, że z nieznanych przyczyn nie kopiowało jakiegoś pliku. Po formacie problem znikł. A te zaginione pliki były udostępniane na necie przez użytkowników, wątpie jednak czy nadal linki gdzieś są.
Smash napisał/a:
Pyriel ja już od prawie dwóch lat systemu nie reinstalowałem oO.
Jeżeli pracujesz na Windowsie to jestem w szoku. Ogólny format kompa to bardzo dobre rozwiązanie na problemy nieznanego pochodzenia. Niezbyt czasochłonny a jaki skuteczny
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-03-23, 14:35
Nah... kwestia dbania o SO :).
Zauważcie, że moussy mówi o D1. Niestety nie wiem jak 1 działa na XP, ale nie sądzę aby odrazu gra była powodem zawieszania się systemu. Prędzej powinno wywalić na pulpit albo zawieszenie się tylko samego procesu ale nie odrazu całego SO... dziwne.. niestety bez możliwości dorwania się do sprzętu i wykonania szeregu testów ciężko jest cokolwiek pomóc chyba, że ktoś już spotkał się z tym błędem.
Ostatnio zmieniony przez Smash 2007-03-23, 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-03-23, 14:40
Cóż, miałem podobnie z grą Giants: Citizen Kabuto. Próbowałem zarówno na Win98 jak i XP grać ale efekt był zawsze ten sam - po jakimś czasie komp po prostu się wieszał... No i po prostu w to nie gram :/ jak ktoś znajdzie rozwiązanie tego problemu to też bym był wdzięczny...
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-03-23, 14:48
Hmm... bardzo fajna gierka, trzeba by poszukać na zagranicznych forach, może jakieś patche są ja tak znalazłem rozwiązanie do Majesty które ma tendencje do wysypywania się pod XP.
Miałem dziwną sytuację. Grałem Imperium i w pewnym mieście miałem tylko żołnierza do obrony... Zakończyłem turę i pojawił się pod tym miastem bohater Nieumarłych, chciał mnie zaatakować i gra się zacięła. Nie mogłem nic zrobić. Musiałem zadziałać Alt+Ctrl+Del i dopiero wyłączyłem grę. Włączyłęm grę i wszystko działało, ale sytuacja się powtarzała, gdy wczytywałem autozapis.
Wyjaśnienie:
Bahater był nieżywy, a w jego szeregach były dwa wilkołaki, które bez problemów mogły zabić mi żołnierza. Drużyna chciała mnie zaatakować, ale nie mogła, więc podejmowała próbę raz jeszcze i znowu się jej nie udawało, więc próbowała kolejny raz. I tak gra cały czas chciała zrobić coś, czego nie mogła i nie można było tego przerwać... Udało mi się to dopiero, gdy wpisałem kody i zobaczyłem o co chodzi....
Ja opowiem o takim, nawet niezlym bugu w tej grze. W jednej z misji kampanii imperium ( nie pamietam w ktorej), trzeba bylo spacyfikowac jakas wieze lub miasto oblezone przez nieumarlych.I w trakcie zblizania sie do owego miasta/wiezy i rozwiewaniu mgly wojny, pojawialy sie posilki od nieumarlych. Bug polega na tym ze uzylem czaru do odkrycia calej mapy i w tym momencie, przez caly czas pojawialy sie doslownie cale armie. nie nadazalem ich rozwalac. akurat wtedy bylem z drugiej strony mapy, wiec musialem predko ich zatrzymac. Bug jest fajny bo w szybkim tempie mozna podpakowac sobie druzyne.
TO dla mnie nie jest żaden bug.
Swoja drogą takich rzeczy powinno być więcej.
Misjas nie jest nudna i cały czas trzeba sie mieć na baczność oraz jest dużo expoa.
Jedyna misja w któej jedno miasto miało dwupoziomowych obrońców i tak naprawde chyba jedyna w której posiadanie wojsk w miescie miało i wekszy sens.
Ostatnio grałem i natrafiłem na taką sytuację: chciałem pozbyć sie różdżki wroga, więc posłałem odpowiedniego bohatera, żeby się jej pozbył. Jednak brakowało mu dwóch pól i wróg, w tym przypadku było to Imperium, przyzywał Golema, który zabijał mi bohatera. No to wysłałem tam moje główne oddziały i ustawiłem tak, że zamiast przyzwany Golem atakować "sadziróżdżka", atakował mojego bohatera. Na mapie nie było żadnych lepszych wojsko, więc tylko stałem tam i zdobywałem mnóstwo punktów doświadczenia a tura leciała za turą, aż sie skończyła mana...
Czasami mi się zdarza, że nie mam muzyki w czasie bitwy,ale dźwięki ataku są... Ot, taki mały problem czasami.... Ale na szczęście rzadko...
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-05-08, 20:54
To nie jest błąd tylko "genialne" ai komputera.
Wkurza mnie to, że w BU jak masz jednostki nie twojej rasy to nie dostają poziomów.
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
w ostatniej misji dla Klanów trzeba pokonać Nhiddoga /nie pamiętam dokładnie ale kto grał będzie wiedział co za bestia, swoją drogą to chyba najsłabsza z bestii kończących kampanie w podstawce/ raz kiedy grałem na mapie pojwiły mi się dwie estie jedna obok drugiej obie można było zaatakować jednak nie zależnie od tego któr ą zabicie jednej kończyło kampanię
Albo mialem raz taka sytuacje( chyba w straznikach swiatla) , ze zaczalem rzucac czarami na wroga, a potem go zaatakowalem. O dziwo wszystkie jednostki wroga wogole nie ucierpialy na zdrowiu po atakach czarami...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum