Wysłany: 2007-07-30, 12:33 Wojny apostolskie - uwagi, pytania, opinie
Tu umieszczajcioe swoje iopinie na temat opowiadania jekie powstaje z wspólnej pracy użytkowników tego forum.
Tu zadawać mozna też pytania, które mogą ułatwić włączenie się do akcji.
Ja powiem że w końcu to doczekało sie własnego tematu i należytego miejsca.
Ale czemu taki kiepski tytuł, przecież ot brzmi głupio.
A jeśli chodiz o pytania odnośnie tego opowidania to ja zadam jaka jest sytuacja polityczna i układ sił, bo trochę można sie pogubić i czy coś tkaeigo jest nie jest zbyt ustalone żeby ktoś kto chce dołączyć miał wieksze pole do popisu.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-08-11, 12:31
Hmm... Mike, WA to jedna wielka wolna amerykanka. Każdy robi co chce i blefuje jak może, ugaduje się za plecami innych i odgrywa pana/panią władcę/władczynię. Róbta co chceta, cytując XD
Dzieje Apostolskei to równie kiepski tutuł ale nei tka absurdalny.
BO mi apostołowie kojaża sie z kolesiami co postępują wedlug zasady nastawienai drugiego policzka i dający sie krzyżowac lub kaminiowac w imię swej wiary a nie toczacy wojny.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-08-11, 16:32
No to weź pod uwagę to, że to POLSKIE FORUM, są tutaj POLACY (z wyjątkiem feanora) i piszemy po POLSKU. I to wyjaśnienie powinno ci wystarczyć.
(A poza tym nie jesteśmy gęsi, jak to obrazowo przedstawił Rej. Nie musimy wpatrywać się z nabożną czcią we wszystko, co zagraniczne. Ale to moje zdanie tylko jest)
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-08-11, 17:42
Mike-problem przeczytać ze 4 strony? Pomyśl, że raz z sesji internetowej musiałam w środku zwolnić na 2 tygodnie, po powrocie miałam 10 stron do czytania by się zorientować co i jak, bo inni zapomnieli co się działo wcześniej.
Co do dyskusji o nazwach, najlepsze są Polskie i wschodnioeuropejskie (Ruskie, Litewskie, Ukraińskie etc.) a zachodnimi to już się ż**a.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Juz tego tekstu nie ma. Ale moze i troche przesadzilem.
Jezeli dobvrze rozumiem twoj tekst to w pewien sposob polaczylas swiat D&D z Nevendaar. Nie wiem czemu ale strasznie mi to nie pasuje ;p Jakos tak odrazu wszystko traci na klimacie :P
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-08-18, 16:37
Elledan napisał/a:
Jezeli dobvrze rozumiem twoj tekst to w pewien sposob polaczylas swiat D&D z Nevendaar. Nie wiem czemu ale strasznie mi to nie pasuje ;p Jakos tak odrazu wszystko traci na klimacie :P
Tylko tka ci się wydaje. Podstawową umiejętnością MG jest łączenie systemów i światów tak, by zaporzyczenia nie przeszkadzały sobie nawzajem.
Ale już wszystko wyjaśniam. Rzecz oczywiście dzieje się w Nevendaarze, ale na moje zapytanie, czy Nevendaar ma rozbudowaną kosmologię dostałam takie odpowiedzi po których uznałam, że nie ma. Więc połączenie jest możliwe.
Ciągnąc w świecie Planescape mamy wieloświat, gdzie podstawowe światy są na Pierwszym Planie Materialnym (tam mamy wszelkie Froget realms, Dragon Lance, Eardown etc) więc umieszczenie Nevendaaru w Pierwszym Planie Materialnym nie ma żadnych fizycznych barier. Ten świat żyje własnym życiem i nie ma tutaj wpływów innych światów po za portalami, które łączą wszystkie plany ze sobą.
Kończąc, umieszczając świat Nevendaaru w Planescape nie spowodowałam zepsucie Nevendaaru jeno zapełniłam lukę będącą w kosmologii Nevendaaru.
Mam nadzieję, że zostało wszystko wyjaśnione? Jakby nie, proszę prywatnie.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Mam malutką prośbę. Mógłby ktoś zrobić jakikolwiek, nawet najbeznadziejniejszy plan wydarzeń WA? Ja nie szczególnie przepadam za czytaniem z monitora textów, a drukować mi się nie chce, więc gdyby ktoś mógł, byłbym bardzo wdzięczy
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-08-27, 07:55
WA powstaje na bieżąco, więc nie wie lewa ręka, co czyni prawa. Nawet ja nie bardzo wiem jaki będzie mój następny wpis (bo min. Elle się opiernicza!) A w dużym skrócie? Proszę:
1)Nagu ma jakiś cel. Jaki, nie wie nikt, bo Nagu zniknął, razem ze swoim haremem i tą rudą francą, Yezebel;
2)Co do celu Pyry, to ten też się nie zdecydował na objawianie nam jakiegokolwiek planu przed zejściem;
3)R'ed ma cel, ale co jej z tego wyjdzie sama jeszcze nie wie, ogólnie stara się podpaść Imperium, Zielonoskórym, Nagashowi i całej reszcie, która mogłaby potem deptać jej po ślicznych piętach;
4)Nie wie też tego Elle, ale daje się zaciągnąć na drugi koniec Nevendaaru;
5)Machak także ma cel i spiskuje za plecami innych forumowiczów ;
6)Auroboros, którego ja już prywatnie przejrzałam (wystarczy obejrzeć FMA żeby zajarzyć...) też ma swój cel, a w dodatku jest świntuchem-podglądaczem ;
)...cała intryga dąży do CHAOSU.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum