Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 7 Skąd: Ni stąd ni z owąd
Wysłany: 2007-08-22, 14:23
Nie chciałem tworzyć podobnego tematu w dziale D1, więc tu napiszę - jak grałem krasnalami i miałem lodowego giganta, to dziwnie często pudłował. Może to zwykły niefart, ale podejrzewałem czasem że to może jakiś bug. Mieliście podobnie?
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-08-22, 15:44
Nie, w wypadku D1 to pudłowanie jest częstszą rzeczą niż w D2. Standardowe szanse są 75% i 75 razy na 100 trafia. Bugu nie ma.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 7 Skąd: Ni stąd ni z owąd
Wysłany: 2007-08-23, 23:54
No ja wiem, że w d1 jest 75% a w d2 80%. Przynajmniej tak jest w opisie stworów Tylko kurde ja gram, mam jakąś bitwę poważną, liczę na tego lodowego giganta, myślę se, jak nie przylutuje im zaraz to im się odechce. A on co? Wiosło. I po prostu zrobił mi tak parę razy z rzędu. I tylko on. Dlatego takie dziwne mi się wydawało. A bugi to ja w różnych grach przenajróżniejsze widziałem, więc przyszło mi do głowy że może to też. Ale jak wam tak się nie trafiało, to pewnie miałem zakichanego pecha.
Tak przy okazji - d1 kupowałem dawno temu w empiku, takie biedne nieco wydanie w tekturce za jakieś 7zł I w pojednyczych mapach mam coś w rodzaju pokawałkowanej kampanii tzn. scenariusze ponumerowane, ale jakby ewidentnie brak kilku, zatytułowane Boskie Imperium. Więc jakby dziwnie wydane trochę. Też tak macie?
Tak to są misje powiązane ze sobą jednak nie tworzące spójnej historii.
temat ten ednak nie tego sie tyczy.
Pyriel
Ostatnio zmieniony przez Pyriel 2007-08-24, 03:32, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-08-24, 08:37
Czy trafi czy nie to jest przypadek.
Raz banda chłopów rozgromiła mi superarmię bo miałam cały czas pudło.
PS.Ja mam wersję angieslkojęzyczną i mam wszystkie części tego scenariusza.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
banda chłopów rozgromiła mi superarmię bo miałam cały czas pudło
Taka natura walki ma swoje plusy i minusy. Chociaż przeważnie działa na naszą niekorzyść, to zdarzają się też wyjątki.
Kiedyś moją armię zaatakował smok, los chciał, że biedactwo cały czas pudłowało... gdyby nie to powybijał by całą armię (jednostki były na 1, 2 poziomie).
ja tam kocham te "pudła", nadają nieprzewidywalności grze. Brakuje mi tylko tego, że jak mam np. inicjatywę podbita potionami do dajmy na to 90, a jakiś ogr ma powiedzmy 20, to ze nie mogę mu w czasie walki wyprowadzić dwóch, trzech ciosów, zanim ten mi zada swój pierwszy.
_________________ "it is a strange fate that we should suffer so much fear and doubt over so small a thing. Such a little thing.."
Wysłany: 2007-11-10, 14:35 Spellcaster na końcu posta dodałem jeszcze pytanie do Ciebie
Offtop z tematu o walkach jednostek
Vogel
Urich napisał/a:
Tyle ze ta gra jest ogolnie zlozona na pudlach i trafieniach i nawe 1 akoita, 1 lucznik, giermek + boh moze zabic czerwonego smoka...
Spellcaster napisał/a:
HAHAHA! Nie przesadzaj! Jednostki dużo słabsze nigdy nie trafią dużo silniejszej...A ta dużo silniejsza bez problemu trafi dużo słabszą....
Chybienia to mogą być w walce : jednostki podobne siłą..
A nie : dużo słabsza na dużo lepszą..
Urich napisał/a:
To powiedz mi dlaczego z takim teamem pokonalem cyklopa i wyszedlem z takiej walki bez szwanku?
Spellcaster napisał/a:
Kody. Nie wmówisz mi że nie używałeś kodów bo to nie możliwe... Kogo ty tu bierzesz za debila ? Wierz mi nikogo nie nabierzesz...
Musiałeś mało grać w Disa II (już nie mówię o jedynce gdzie szanse na trafienie są o10-15% niższe) Pudłowanie jednostek to jeden z najbardziej denerwujących przypadków w grze i jednocześnie podnoszący emocje. Pamiętam jak walczyłem giermkami przeciwko Ogrowi (120 DMG) i nikt moich nie ucierpiał.
Spellcaster napisał/a:
Dajcie sobie siana , musicie mieć zryty system gry - jednostka słabsza dużo nie trafi dużo silniejszej , a na odwrót z silniejszą do słabszej...
To największa głupota, jaka kiedykolwiek słyszałem każda jednostka ma określone szanse trafienia i nie zmieniają się one zależnie od siły przeciwnika. To czy giermek walczy z Chochlikiem czy z Tiamanthem nie zmienia jego szans na trafienie.
Spellcaster napisał/a:
A szanse na unik ? Im silniejsza jednostka tym to przwewyższa..
Ja potrafiłem asterothem 4 uderzenia z rzędu nie trafić tiamatha(dwa uderzenia na ture) a co dobiero giermek ma go trafić...
_______________
Człowieku opanuj się to właśnie znaczy, że w 100% wykorzystałeś swoje 20% szans na spudłowanie. W Disciples nie ma czegoś takiego jak szanse na unik.
Spellcaster napisał/a:
Szanse na unik są - nie wiem jakie wy macie wersje DII ale ja mam orginał i jest w statystykach - szanse na unik..
Tak się składa, że i ja mam w oryginale wszystkie dodatki tej gry. Do tej pory brak dowodów na swoje tezy tłumaczyłeś tym iż zapomniałeś źródła swej informacji. Ale teraz mając własnego ORYGINALNEGO Disa wrzuć tu screena pokazującego, staty jednostki zawierające właśnie szanse na unik. To nie będzie chyba problem Bo u mnie to wygląda tak.
Spellcaster w innych tematach dawałeś informacje, o jakich nikt wcześniej nie słyszał, choć wielu tutejszych bacznie obserwuje serwery polskie jak i zagraniczne w ich poszukiwaniu. Żadnej z Twoich informacji nie potrafiłeś potwierdzić ani nawet w przybliżeniu podać źródła ich pochodzenia. Teraz twierdzisz, ze jesteś jedyna osobą na forum, która posiada wersje gry gdzie jednostki maja dodatkowe parametry.
Spellcaster napisał/a:
jasne nie miał bym, co robić tylko okłamywać forum wiesz?
Są tacy, których takie rzeczy bawią i maja oni nawet swoja nazwę.
Grałem we wszystkie dostępne na polskim rynku części gry Disciples i po kilkudziesięciogodzinnej praktyce wiem, że poziom (podstawowy, nie licząc zdobywanych LV przy zatrzymanym rozwoju jednostki)nie ma żadnego wpływu na to czy jednostka trafi czy chybi. Jedyną możliwością jest ww wykluczona gdzie wraz z kolejnym poziomem celność jednostki zwiększa się o 1% na lv.
Stwierdzenie jednak, że słaba jednostka nie trafi silnej może oznaczać tylko jedno, całkowity brak praktyki w grze lub granie na kodach zwiększających lv jednostek ewentualnie granie tylko w mapy robione przez siebie gdzie zaczyna się z w pełni rozwiniętą drużyna. Tylko tak potrafiłbym wytłumaczyć Twoja niewiedze na temat skuteczności jednostek podstawowych.
Zrobienie screena to żaden problem, a programów od tego jest multum. Przyznaj po prostu, że się pomyliłeś zamiast iść w zaparte pogrążając swoją wiarygodność i znajomość gry.
Nie moja wina że mam wersje z dodatkowymi statami...
Hahahaha... Ty czasami na prawde potrafisz kogoś zwalić z krzesła
PS: Nie ma taikej wersji...
Jest jeszcze jedno wyjście. Sciągnąłeś z internetu/dostałeś od kolegi pirata(mnie to tam wali czy masz oryginał czy pirata) ze zmodifikowanymi kartami postaci...
Nie jest możliwe żeby był taki parametr jak "szansa na unik" bo to zależy od atakującego, więc parametr ten nigdy nie będzie stały.Gram w Disciples 8 lat i nigdy o tym uniku nie słyszałem.No chyba że masz BE gold i tam go dodano.Ale wątpie bo nie było premiery wersji gold w Polsce.
PS-Jednak jet coś takiego, ale związane ze złodziejami http://gallean.net/index.php?art=D2/mp_zlodzieje3
Niektórzy przy zatruciu mają 80% sznsy
_________________ "Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać."
Urich : Co do walonego ignoranta - każdemu może się powiedzieć...A mówiąc zdobyć miałem na myśli gdzieś wygrzebać czy coś...
Thrall i wszyscy inni którzy sądzą że nie ma takiej wersji - ja mam po prostu dodatkowy paramert , i z nim gra nabiera sensu , bo kto to widział żeby giermek który dobiero co ukończył akademie trafił zwinnego i silnego rycerza piekieł?
_________________ Mściciel,działający dla Mortis, zabijący przez swoje cierpienie , ujeżdżający najpotężniejszego lorda smoczych liszy - eldehast...
bo kto to widział żeby giermek który dobiero co ukończył akademie trafił zwinnego i silnego rycerza piekieł?
Wszystko zależy od szczęścia... Czyli od tak zwanych pudeł i chybień... Gdyby było tak jak mówisz to bym nigdy nie chodził z pierwszopoziomowymi jednostkami na OGRA bo bym wiedział że NAPEWNO zginą... Albo przykład z dzisiaj: Gram sobie gram zdechlakami dla odmiany. Ide na Klanbrata który ma obok 1 krasia na 1 lvlu, za sobą kusznika i tego co dodaje dmg(nowicjusz chyba); a ja miałem: 2x nekromanta, 2x mroczny władca i boh wojownik... I gościu zabił mi 1 władce i 1 nekrusa bo cały czas pudłowałem...
Nie wiem po co są te dyskusje. Większość użytkowników o „możliwości uniku” w D2 słyszy po raz pierwszy. Zwycięstwo w znacznej mierze zależy od szczęścia: pudło, chybienie..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum