Witam
Jako ze znowu wzielo mnie na robienie map zdecydowalem ze tym razem bedzie malo i fabularnie. Tym razem 3 czesc mej historii 1 i 2 zrobie jak to sie spodoba . No wiec tak rasa Legiony, wielkosc 48² . Dowdca lvl 6 polecany. Duuzo expa i troche artefaktow. Poziom trudnosci: do przejscia. Kilka dialogow, troche humoru. Opinie mile widziane!
Zapraszam do gry!
Zagrałem twoją misję i grało się dość przyjemnie. Kilka dialogów prowadzących po fabule i fajny motyw z Krattosem "sprzątającym" zwłoki. Walki nie były jakoś przesadnie trudne, właściwie walka z Arcyczartem koło posągu smoka i Doradcą pilnującym zbrojowni zmusiły do użycia czarów i eliksirów, walka z Ignosem była formalnością. Fajnie zrobiony teren, wszystko sprawia wrażenie jakby było na swoim miejscu;]
Jest jednak jeden duży mankament - mianowicie brak zasobów innych ras, na mapie jest tylko złoto i mana piekielna, przez co mogłem rzucać tylko czary pierwszego i drugiego poziomu. Także kupno czarów w wieży maga mijało się z celem, skoro i tak nie mógłbym ich użyć, także radziłbym dać choć po jednym krysztale każdej z ras:) Mimo tego dałem radę bazujac na tych czarach, jednakże niesmak pozostał.
Brakowało jeszcze moim zdaniem jakichś szablonów drużyn, które pojawiały by się od czasu do czasu i napędzały nieco strachu w miastach czy bohaterom.
Reasumując mapka pozytywna, z jednym właściwie felerem. Mam nadzieję, że dwie pozostałe części powstaną:)
Podpinam się do wszystkiego co napisał wyżej Pyrek. Ze swojej strony dodam jeszcze, że danie tak dużych ilości eliksirów leczących (i innych) na start sprawia, że już na starcie można przebijać się przez wrogów nie zwracając zbytniej uwagi na to jakie maja w składzie jednostki. Nie rozumiem tez po co u kupca tyle potężnych artefaktów (Kryształ, duszy, Róg inkuba, Ostrze zmory, itp...) zwłaszcza, ze połowę z nich gracz zdobywa podczas walk.
Za tego gargulca pilnującego miasta to bym Cie powiesił! Dla mnie najtrudniejsza (a może bardziej pasuje nużąca) walka tej misji.
Za tego gargulca pilnującego miasta to bym Cie powiesił! Dla mnie najtrudniejsza (a może bardziej pasuje nużąca) walka tej misji.
Ja podszedłem kilkoma złodziejami i trułem do oporu. Później wystarczyło oddać kilka ciosów i po gargulcu:) Ale rzeczywiscie, bez przygotowania wydaje się, że to zwykły gargulec, a tu zonk, hardkorowy koksu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. No wiec tak rasa Legiony, wielkosc 48² . Dowdca lvl 6 polecany. Duuzo expa i troche artefaktow. Poziom trudnosci: do przejscia. Kilka dialogow, troche humoru. Opinie mile widziane!
