Wiek: 29 Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Tarnowskie Góry :)
Wysłany: 2011-10-30, 00:47
Nikt, nic by nie napisał, ponieważ nikt nie skomentował wcześniej, ale jeśli ktokolwiek natchniony postanowi jednak skomentować, to proszę brać pod uwagę, że to tylko moja opinia i uznaję mogę się mylić, to tylko poinia.
Co do tekstu: Tekst trudno się czyta miejscami. Nie ma na myśli, że jest niestaranny, ale bardziej nieestetyczny, może więcej akapitów, pracy z formą.
Brak dynamiki, nie oczekuję walki i strzelanin, ale mi osobiście łatwiej czyta się coś żywszego, nie tylko przymiotniki, ale jakieś akcje, reakcje, widok żywego świata.
Zdaję sobie sprawę z tego, że taki styl niewielu osobom może przypaść do gustu, znajdą się jednak miłośnicy czegoś co rozwija się baaaaaaardzo powoli. Osoby takie nazywamy melancholikami. Dynamika jest równa zeru bo taki był mój zamysł.
Co do estetyki, hm... pisałem to po dwunastej w nocy, możliwe że da się to tym wytłumaczyć :P
W ramach informacji: tekst wyróżniony pochyłą czcionką i wyśrodkowany to myśli niewypowiedziane głośno. Natomiast to co rozpoczyna się od myślnika to już mowa.
Zapewne chodziło o wstrząs lub coś w ten deseń, w związku z tym zmieniłbym to słowo. Zajrzyj na wiki, a dowiesz się, czemu tak uważam.
Cytat:
"ściskając się po kałużach deszczówki"
Prawdopodobnie miało tam być 'ślizgając się'; dodatkowa uwaga jest taka, że 'kałuża deszczówki' brzmi niczym 'fakt autentyczny'. nie podkreślałbym czego to kałuża jeżeli jest typowym bajorkiem po deszczu.
Cytat:
"Graficzne zapisy ludzkiej rasy, utrwalenie idei i celu, myśli i uczucia… tyle po nich pozostało."
Początek zdania strasznie razi, tekst bardzo stara się wprowadzić aurę mistycyzmu po czym dowala w czytelnika językiem naukowym, niwelując własne wysiłki.
Nie podobają mi się oba użycia słowa 'patos' - powiedziałbym, że są nietrafione i wstawione na siłę (a 'majestatyczny patos' to kolejna tautologia, obok 'kałuży deszczówki').
Ogólnie tekst starał się być artystyczny i eksplorujący uczucia bohatera. To pierwsze wyszło nie najgorzej, chociaż były niedociągnięcia, z których (mam nadzieję) poruszyłem każde wyraźniejsze.
Drugiego elementu zabrakło i nie był najwyższej jakości (żeby nie było, ostatnio sam wtopiłem podobną koncepcję opowiadanka, więc wiem jakie to trudne), ale trzymało się wszystko kupy.
Błędów wyjątkowo mało, czytało się stosunkowo przyjemnie, zaobserwowana ogólna poprawa od ostatniego tekstu jaki umieszczałeś w ten sposób na forum (i powinieneś dostać po łbie za brak wiary w to, że udział w Płótnie pozwoli ci podszlifować umiejętności, bo ewidentnie pomógł).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum