Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 

Poprzedni temat «» Następny temat
Heroes of might and magic VI
Autor Wiadomość
Vozu 
Mara
The Deergineer



Wiek: 32
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2265
Skąd: Witchwood
Wysłany: 2011-10-23, 13:54   

Cytat:
- MASAKRYCZNIE uproszczone animacje zdolności i czarów....brak słów

Od czasu kiedy w HV Arcymagowie castowali kilkanaście sekund swoje zaklęcia co doprowadzało mnie do szału, nie mam problemów z prostymi animacjami czegokolwiek ;-)
_________________
 
 
Arosal 
Bandyta



Wiek: 33
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 873
Skąd: Wolsztyn
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 2011-10-23, 13:56   

Vozu napisał/a:
Od czasu kiedy w HV Arcymagowie castowali kilkanaście sekund swoje zaklęcia co doprowadzało mnie do szału, nie mam problemów z prostymi animacjami czegokolwiek ;-)


Vozu, ale większość tych animacji w HoMM5 jeszcze jakoś wyglądała, a teraz jest ubogo i to bardzo...
 
 
Rainhold 
Wtajemniczony



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 10
Wysłany: 2011-10-24, 08:42   

Qumi...Wszystkich kampanii nie przeszedłem ale to czego doświadczyłem w misjach nekromantów i inferno starczy ponad miarę do formułowania wniosków.
Nawet jeśli fabuła jest bardziej mroczna :lol: to tylko dlatego, że seria Herosów zawsze fabułę stawiała na mniej istotnym miejscu. Nie mniej jednak fabuła nowej cześci jest tak dobra jak dobre są zdolności aktorskie Stevena Seagala :-P

Jeśli zaś chodzi o zdolności to mówiłem ogólnie. Chociaż zdolności frakcyjne są na tym tle wyjątkiem.

Jeśli dobrze pamiętam to w 1,2,3,5 na pewno nie było odrębnego wyglądu męskich i żeńskich bohaterów. Przyznam, że nie jestem pewny 4 bo wyparłem ją z pamięci.

Z ostatnim twoim stwierdzeniem zupełnie się nie zgadzam. Heros 6 zupełnie burzy układ poprzednich części. Podstawowe jednostki są tak tanie i ich przyrost jest tak wielki, że wygniata się nimi jednostki elitarne. Anioły, czarty, pajęczyce, kiriny, cyklopy jak tylko znajdą się w zasięgu dajmy na to ghuli znikają błyskawicznie.

Vozu, mi nie przeszkadzali arcymagowie ale rozumiem twoje stanowisko. Zestawiając jednak wygląd czarów H6 z tymi ze starszych części czy cyklu disciples nowy heros wypada bardzo słabo.
_________________
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
 
 
Reyned 
Wojownik Szkieletów



Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 666
Wysłany: 2011-10-24, 09:51   

Hmm~

Cytat:
Co do rozwiązań, które mnie mierżą w H6:
- mała odczuwalność umiejętności bohatera

Zagraj sobie na pvp, umiejętności są kluczowe, ich wykorzystanie zmienia często przebieg bitwy, a wysoki poziom herosa który daje wyłącznie w umiejętności pasywne jak dyplomacja czy logistyka sprawiają że często przegrywa z poziomowo słabszymi.
Cytat:

- brak zmian wyglądzie bohatera mimo zakładania innego sprzętu (wyjątek stanowi broń)

Też mnie to zawiodło, gdy zobaczyłem rozbudowany ekwipunek liczyłem na coś więcej
Cytat:

- MASAKRYCZNIE uproszczone animacje zdolności i czarów....brak słów

Kwestia sporna, jak już mówiono powyżej, znacznie wpływa to na tempo rozgrywki. W porównaniu z piątą częścią dla mnie duży plus. Nigdy nie lubiłem półgodzinnych potyczek z komputerem.
Cytat:

- TRAGICZNIE naiwna fabuła i postacie

Sto razy lepsza niż w piątce i nawet ładnie przedstawiona. Nie zaszedłem daleko w kampanii, ale chociażby taka historia sanktuarium lekko mi przypomina Shoguna. Jest lepiej niż w HV, słabiej niż w HIII, ale dobrze na obecne standardy.

Cytat:
- zbyt małe rozróżnienie w jakości jednostek (wszystko rozwala się hordami nasjłabszych jednostek podobnie jak w innym produkcie Black Hole, Mark of Chaos)

Umm, wybacz? Najsłabsze jednostki są zdecydowanie najsłabsze. Giną szybko i wcale tak wiele nie potrafią, umiejętności pozostałych często robią je bezużytecznymi. Jeśli coś mogę powiedzieć o HVI do tej pory, to na pewno że jest najbardziej taktyczną częścią w serii.
Nie ma bałaganu na polu walki jak w HIV, nie ma jednostronności jak w HIII/V, i zawsze można coś wymyślić lub coś zmienić.

Cytat:

- bardzo niski poziom trudności

Sprawdź jaki ustawiłeś. Na normalu faktycznie gra się nudnawo, ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że pierwszy path do gry osłabiał AI komputera, z powodu skarg graczy. Zresztą u mnie w domu ojciec też płakał że komputer go oszukuje xd


Cytat:
do tych minusów dodałbym jeszcze ( i tu większość może się ze mną nie zgodzić) zabity klimat serii, ale to zdaje się miało już miejsce w części piątej. Ja jakoś nie czuję tego HoMMa.

Jeśli mam być szczery, to heroes było serią właśnie pozbawioną głębszego klimatu. Dlatego wolałem Disciplesy, zwyczajnie seria heroes szybko się dla mnie wypaliła.
Choć fakt, najoryginalniejszy klimat miała część III. W IV było to trochę namieszane a w V całość stanęła na głowie.

Cytat:
Heroes zawsze niestety pokutował większym znaczeniem ilości nad jakością jednostek, to charakterystyka tej marki.

Przeczytaj zdolności twoich jednostek i rozplanuj umiejętności herosa. Jeśli się postarać, można wygrywać z trzy razy mniejszą armią. No chyba że jestem jakimś geniuszem i to działa tylko u mnie x]
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall

That's why love theories are bad.
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-10-24, 11:05   

Rainhold napisał/a:
Jeśli dobrze pamiętam to w 1,2,3,5 na pewno nie było odrębnego wyglądu męskich i żeńskich bohaterów.

W trójce i czwórce wygląd bohatera zależał od klasy i płci. W piątce tego nie ma co jest strasznie idiotyczne przy całej masie zbliżeń na dowódców jakimi tak katowali :-/
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Rainhold 
Wtajemniczony



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 10
Wysłany: 2011-10-24, 12:06   

Vogel, faktycznie okazało się, że mam dziury w pamięci. :-) Popatrzyłem jednak po screenach i wydaje mi się, że nie było tam rozróżnienia na płeć. Funkcjonował natomiast podział na klasy, wojownik i mag.

Reyned, fajnego posta napisałeś i skłoniłeś mnie do przeprowadzenia obserwacji z innej strony. Niezależnie od tego, że oczekiwałem więcej i tak przesiedzę przy H6 parę lat jak przy każdej wcześniejszej części (wyjątek dla 4 :lol: ).
Poziom trudności ustawiłem najwyższy z dostępnych. Co prawda komputer faktycznie oszukuje odbierając wojsko 3-4 razy w ciągu tygodnia ale i tak zbiera łomot.
_________________
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
 
 
Fedra ep Shogu 
Leśny Duszek
Zgniłuszek Tatusiny



Wiek: 29
Dołączyła: 03 Lip 2011
Posty: 177
Skąd: dalece mobilnie
Wysłany: 2011-10-24, 18:16   

W III występuje tylko podział na klasy, co zabawne w Lochu czarnoksiężnicy to w większości mężczyźni, a ich klasę na mapie świata reprezentuje ruda panna w pelerynce... :lol: Jednak sytuacja na polu bitwy ulega zmianie, wtedy już widać "płeć" herosa.
W IV mamy z kolei podział na klasę oraz płeć, ba, nawet dostajemy bajer wyglądowy przy specjalizacji często!
V pod tym względem została spaprana, moja ukochana Ihora prezentuje się jako staruszek z brodą, dzierżący fajkę... Dobrze, że w VI to naprawili.
_________________
20% bardziej musztardowa
 
 
 
Saemiel 
Pandemoniusz
Kaźniodziej



Wiek: 31
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 721
Skąd: VI Piekło
Wysłany: 2011-10-25, 09:39   

Od fabuły z HoMMa przed V mi won! Jest bardzo dobra, tak, nawet ta z 4 części :P Inna sprawa, że żeby ją w pełni docenić trzeba znać całą fabułę uniwersum M&M. I ta nie każdemu musi przypaść do gustu, bo to w zasadzie jest bardziej sici-fi niż fantasy, ale mi się akurat takie dość ciekawe i jak na swoje czasy (nie wiem kiedy została wydana pierwsza gra z serii M&M ale na pewno był to 80 któryś) innowacyjne podejście akurat podoba.
Piątka fabularnie leży i kwiczy, szóstka pewnie też, bo to ten sam świat zkAshaniony świat, ale co poradzisz. Mnie najbardziej uderza istnienie tych bogów-smoków, jak w prawdziwym M&M bogów po prostu nie było, chociaż były wzmianki o takowych, ale jedno z drugim się nie wyklucza.
Podsumowując, jeśli chodzi o fabułę samego HoMMa to rzeczywiście wodotrysków nie ma, ale jeśli chodzi o fabułę uniwersum M&M sprawa ma się zupełnie inaczej.

Zaś uproszczenia w animacji, tak jak już inni wspominali, znacznie usprawniają dynamikę gry, co jest po prostu dobre. Poza tym w HoMMie, poza feralna piątką, zawsze animacje były proste. Nawet rzucenie deszczu meteorów czy implozji w takiej trójce nie trwało dłużej niż dwie sekundy. Jeśli o mnie chodzi i o moich znajomych to jest wielki plus. Właśnie to sprawiło, że mi się HoMM VI podoba. Mała rzecz a cieszy.

Co do zmian wyglądu bohatera i ekwipunku, to fajnie jakby takie coś było, ale bądźmy szczerzy, to jest zwykły bajer który nijak na samą grę nie wpływa, dlatego jego brak ciężko jest określić jako wadę.

Co do umiejętności to też się nie zgodzę, oczywiście jeśli zdobędziesz jeden poziom to nie dzieją się cuda, ale ogólnie umiejętności się odczuwa. Zwłaszcza, że czary są teraz w zasadzie umiejętnościami.

Teraz podwójna dygresja:

Steven Seagal rządzi, jak dla mnie jest nawet lepszy od Chucka Norrisa ^^

W HIV był bałagan, ale tylko przez to, że bardzo niejasno było z blokowaniem strzelców
_________________
Vituperatio stultorum laus est
 
 
 
Vogel 
Ochrzczony Ogniem
Disciples of evil



Wiek: 38
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 2981
Skąd: Temperance
Wysłany: 2011-10-25, 11:29   

Saemiel napisał/a:
Steven Seagal rządzi, jak dla mnie jest nawet lepszy od Chucka Norrisa ^^

Aleś wybrał typów, na obu się patrzeć nie da po przekroczeniu gdzieś ósmego roku życia.
Saemiel napisał/a:
Od fabuły z HoMMa przed V mi won! Jest bardzo dobra, tak, nawet ta z 4 części

Piątka pod względem fabuły leży i kwiczy choć nadal trzyma się lepiej niż ta Rusendaaru. Czwórka tez mnie zawiodła ale trójka i dwójka były bardzo dobre :mrgreen: no w dodatkach gorzej.
Saemiel napisał/a:
zóstka pewnie też, bo to ten sam świat zkAshaniony świat,

Zacząłem grać i na razie nie jest źle, w każdym razie już przyciągnęła mnie na dłużej do kompa niż piątka ze wszystkimi dodatkami.

Oczywiście dubbing słaby...


I nie wiem co wy macie do poziomu trudności... U mnie gra to ciągle odpieranie ataków armii znacznie przewyższających moja liczebnie dowodzonych przez równych memu poziomem dowódców.
_________________
Hańba tym, którzy nazywają nas okrutnikami, odwracają oczy od stosu i zasłaniają uszy broniąc się przed krzykiem heretyka.
Albowiem smród jaki czują jest zapachem grzechu opuszczającym jego ciało, czując go poznajemy chorobę jaka toczy naszą duszę i pomaga się z niej wyzwolić.
Słuchając poznajemy ogrom łaski jaką kieruje ku nam Wszechojciec, albowiem nie jest to krzyk bólu a ekstazy przekraczającego wrota niebios.
 
 
 
Rainhold 
Wtajemniczony



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 10
Wysłany: 2011-10-25, 11:59   

Dyskusja się rozwija :mrgreen:
Więcej ostatnio o Herosach postów pojawia niż o Disciples 3.
_________________
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
 
 
Raven 
Nosferat
Wieczny Bluźnierca



Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 784
Skąd: Tar Al'naihme
Wysłany: 2011-10-25, 12:07   

Rainhold napisał/a:
Więcej ostatnio o Herosach postów pojawia niż o Disciples 3.


Bo temat D3 już sie wyczerpał. Dawno temu.

Vogel Serapel napisał/a:
Oczywiście dubbing słaby...


Nie ma co sie dziwić. Dubbing w polskim wykonaniu tradycyjnie jest bardzo słaby. Z resztą nie wiem dlaczego robiąc polską wersję ciągle dubbingują zamiast wykonać po prostu dobrą wersję kinową z napisami. O niebo lepiej się wtedy gra.
_________________


Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
 
 
Qumi 
Adept



Wiek: 37
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 516
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2011-10-25, 16:25   

Nie wyczerpał się tylko wy się wyczerpaliście :P Temat D3 jest jak najbardziej żywy na forach zagranicznych, szczególnie z powodu Rebirth i modów.

Mi się fabuła Homm IV bardzo podobała, szczególnie kampania pół-martwego.
_________________
The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
 
 
 
Reyned 
Wojownik Szkieletów



Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 666
Wysłany: 2011-10-25, 18:02   

VI nieco poukładała świat gry, co prawda tylko chwilowo (w końcu jest przed V) ale nie tak źle.

Co do bogów smoków, w V nie istnieją, więc na końcu VI wyginą. W takim razie nie są jako-tako bogami, a raczej bóstwami wyznawanymi przez mieszkańców Ashan.

Dłuższa gra budzi odczucie braku balansu. Ludzie są bezwartościowi, Sanktuarium na wszystko ma swój sposób, a takie demony to istna apokalipsa...
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall

That's why love theories are bad.
 
 
 
Rainhold 
Wtajemniczony



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 10
Wysłany: 2011-10-25, 20:05   

Miałeś okazję spotkać się demonami wspartymi Naszyjnikiem Mistrzostwa? Takim zestawem to się dopiero zamiata :mrgreen:
_________________
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
 
 
Qumi 
Adept



Wiek: 37
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 516
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2011-10-25, 20:39   

Jak to nie istnieją w V? Nie przypominam sobie aby była o tym mowa...
_________________
The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
 
 
 
Waskos 
Patriarcha
Kapłan Spamu



Wiek: 30
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 595
Skąd: Masłowy Bród
Wysłany: 2011-10-25, 21:41   

Mam pewne pytanie. Nie wiem nic o fabule i klimacie MM, a jedyną z części herosów w jakie grałem była zdaje się uwielbiana przez was trzecia odsłona. Pamiętam nieprzespane noce, jakie spędziłem grając z kumplem na jednym kompie i katując w ową grę. Ponieważ inne dalsze odsłony zlewałem i nie interesowałem się nimi ani trochę to się pytam, czy ta opcja jest wciąż dostępna i czy daje tyle samo radości?
_________________
I lubię patrzeć, jak w panice
Pospólstwo z mieniem pierzcha drogą,
A po ich piętach wojownicy
Depcą i ławą suną mnogą.
Lubię to sercem całym!
 
 
 
Qumi 
Adept



Wiek: 37
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 516
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2011-10-25, 21:57   

Jest dostępna, a z różnym efektem. Mój brat nie mieszka już z nami więc niestety nie miałem okazji przetestować 5+ pod tym względem, ale w 4 dużo graliśmy...
_________________
The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
 
 
 
Rainhold 
Wtajemniczony



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 10
Wysłany: 2011-10-26, 11:16   

Hot seat jest oczywiście dostępny w każdej części. Gdyby kiedyś wycieli tą opcję lament graczy na pewno byłby tak głośny, że nawet ludzie nie zaznajomieni z tym cyklem dowiedzieliby się o tej hekatombie :lol:
_________________
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
 
 
Reyned 
Wojownik Szkieletów



Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 666
Wysłany: 2011-10-26, 16:00   

byli bogowie-smoki w HV? Wydawało mi się że tylko Asha, ale jeśli się pomyliłem to przepraszam za błąd.
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall

That's why love theories are bad.
 
 
 
Raven 
Nosferat
Wieczny Bluźnierca



Wiek: 30
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 784
Skąd: Tar Al'naihme
Wysłany: 2011-10-26, 16:19   

Byli, czarodzieje mieli swojego. Smoka wiatru chyba. Przystań smoka światła. Reszty nie pamiętam.
_________________


Jam jest Hermes
Który własne skrzydła pożerając
Oswojon zostałem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Podobne Tematy
 
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum