SF chciała od Akelli wprowadzenia 7 ras. S I E D M I U. Słownie. Zatem nie tylko Zielonoskórzy byli w kolejce. Może Mroczne Elfy, może Morludzie, albo Lud Moczarów? Tego nie dowiemy się nigdy.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Co do tego niedokończenia Disciples III... Co z tego, że nie skończone? HoMM IV też nie był skończony, przez co wypadał bardzo źle w stosunku do swojego poprzednika, niestety nigdy nie został dokończony. Z Disciples III zapewne będzie podobnie...
Tak swoją drogą, gdzie te czasy gdzie w grę bez patchy dało się grać, może nie miały balansu (chyba, że miały taki jak w WarCraftcie 2 ^^) ale grać było można i czerpać z tego przyjemność. Tak ogólnie, jak spojrzeć to teraz gry porządnie się nawet na bugi nie sprawdza, czeka się aż gracze je pozgłaszają, bo balansowanie jak najbardziej rozumiem.
Arosal - człowieku, tudzież elfie. A przeczytałes kontekst, że to ja czekam na twierdzenie, że ruch daje od groma elementów taktycznych? Na razie nie widzę aby bieganie po polu zmieniło coś in plus.
W Disie klasycznym działania złodziei może znacząco osłabić wrogą armię (zwłaszcza, kiedy niszczy się wysokolewelowych magów), ustawienie armii ma sens, komu damy miksturki na pancerz, jakie chorągwie i artefakty wyposarzymy boha, i parę innych elementów. I to jest sensowne elementy taktyki, uproszczone ale jednak. A patrząc na filmiki na YouTubie to raczej nie widzę, aby dodali coś nowego i sensownego (wspominane umki, dzięki którym szeregowiec ma siłę smoka).
Arosal - człowieku, tudzież elfie. A przeczytałes kontekst, że to ja czekam na twierdzenie, że ruch daje od groma elementów taktycznych? Na razie nie widzę aby bieganie po polu zmieniło coś in plus.
Dobra niech Ci będzie, na początku odebrałem to tak jakbyś zaznaczał że strategia turowa to prymitywny/prosty gatunek gier.
Umiejętności są być może nieco podobne do tych które spotykamy w hoMMie, ale wydaje mi się że to nie jest minus.
Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 52 Skąd: Magistrat
Wysłany: 2010-01-05, 18:03
Ja też coś dorzucę
w grze najbardziej opancerzone są ELF jak mnie to boli w Imperium najlepszy pancerz to 35 a cały czas nadziewam sie na elfich kawalerzystów z pancerzem 65.
Z ruchem jest taka iz morze daje te wiekszę możliwości taktyczne, ale po jakimś czasie robiąc teama na magów wytłuczemy wszystkie potwory na planszy nie ruszając się z miejsca.
I ta cała masa niedziałających funkcji też irytuje.
PS jak któs potrzebuje mam pliki by grać po angielsku, nie ma tam wszystkiego ale ułatwia rozgrywkę
_________________ I`ll let the wind blow out the light
cuz it gets more painfull every time I die.
Kiedy? Jakiś link? Nie przypominam sobie tego, jeśli już to rozważali dodatki, w których mogłoby się pojawić 7 ras, ale nigdy nie chcieli, aby pojawiły się w podstawowej wersji.
Pancerz rzeczywiście irytuje, szczególnie w przypadku gargulców :/ I fakt magowie mają za dużo życia. W ogóle te zmiany w hp i dmg są nie potrzebne, muszą teraz od nowa balansować wszystko...
A ja troszkę poprawiałem tłumaczenie z googla, jak coś więcej z tym zrobię to dam znać :P
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
I pomyśleć, że zaczęło się od kłopotów finansowych Strategy First... Myślę, że jakby im nie sprzedali disciplesa byłby lepszy a wątpię, że SF chciało takiego krakena, jednostki legionów za mało ludzkie w pierwszych etapach rozwoju itp. Niech ktoś kupi Disciplesa od Akelli bo cienko to widzę. Mam nadzieję, że będzie chociaż tak jak z Heroesem, że cześć, która miała sprowadzić najwięcej zmian okazała się najgorsza a jej następczyni będzie najlepsza z serii - a więc czekajmy na Disciples 4. Ciekawi mnie jeszcze czy SF planowali wydać dodatek do D2 z Zielonoskórymi. Fabuła na to wskazywała...
Dziwię się, że tego Vogel nie zauważył (a tak nie lubisz HoM&M 5, nie tylko Ty zresztą ).
Piąteczka Herosów najlepszą z serii? Nic z tego, Galleanie.
Jakkolwiek czwórka była dla niektórych zbyt rewolucyjna czy zbyt mało dopracowana to uważam ją za ciekawszą od (numerycznej) jej następczyni.
Odnośnie wcześniejszych postów. HoM&M V ma niski poziom trudności? To jakaś kpina, przynajmniej w wersji bez patchy/z ich małą ilością. Nie wiem, może nie umiałem weń nigdy grać, ale było mi tam zauważalnie trudniej niż grając w poprzedniczkę czy w Sagi z Dark Prophecy i kampanii Elfów z RoTE (porównując granie na normalnym poziomie trudności, choć nie wiem czy przypadkiem obniżyłem sobie w HV na najniższy zagrywając w kampanii, bo zwyczajnie było mi ciężko. Ba, Saga Potępionych z Sacred Lands nie była też taka trudna, co misje, do których miałem cierpliwość w kampanii w ostatniej grywanej przeze mnie części HoM&M.
Swego czasu znajomi żalił mi się, że poziomem trudności Nival przebiło Etherlords (które to z kolei było niezrozumiałe dla mnie :x ).
Ok, a teraz odnośnie ostatniej przedstawionej księgi zaklęć.
Z jakiej racji Mściciel jest na czwartym poziomie? Ciekaw jestem czy przez takie go przesunięcie będzie statystykami słabszy od imperialnego Golema. -,-
No i dzięki ilości ras jakie mamy w podstawce Renaissance "trochę komicznie" wygląda, jak to Legiony muszą korzystać z zasobów many Przymierza.
Ebe dla mnie 4 też była ciekawa ale porównując z innymi częściami jest gorsza. Ale trzeba przyznać, że kampanioi z Galdouthem pół-martwym nic nie pobije. A i dodatki ciekawe. Fajny był jeszcze pomysł mieszania kilku profesji dającą jedną specjalną...
Eben, akurat mi poziom Etherlordsów zawsze odpowiadał ;)
No i ja, jako przedstawiciel Legionów mogę akurat śmiało powiedzieć, że mana gaju u Legionów wygląda lepiej niźli miałaby tam znaleźć się, wzorem poprzedniczki, mana kamieni runnicznych. Tak samo jak mana śmierci raczej nie bardzo pasuje do Imperium, za wyjątkiem ochrony przed mocą śmierci właśnie. Akurat teraz sprawa z maną wygląda nie głupio w sensie logicznym, tylko główny problem jest taki jaka padaka zrobi się z maną do czarów po wprowadzeniu dodatkowej frakcji.
Qumi do recenzji to daleko, poprostu w kilku zdaniach napisalem to co zobaczyłem i jakieś pierwsze wrażenia..
Heh czytacie mi w myślach ludziska, miałem napisać to samo..mowa odnośnie Rey'a i Saemiel'a..a mianowicie gdzie te czasy bez patchowania;/ i o Gothicu 3 , 2 patche po 1 gb to jakaś patologia:P
Arosal jeżeli w pierwszym tyg wychodzi 4 patche to chyba gra jest w takim surowym stanie;]
Odnośnie pola walki to wydaje mi się że przycisku czekaj nie bedzie;/ (ale to tylko moje dywagacje^^) a zamiast owego możemy klikać właśnie te umiejki tracąc na nie turę zwłaszcza że biegamy po polu walki(jak np ta szarża albo dodatkowy atak).Co do samego biegania to nie wiem czy coś tam zmienia, piechota sie bije z piechotą reszta z pozostałymi jak w D2.
A generalnie to nie bardzo mi odpowiada..z polem walki i bieganiem po nim to się zagrywałem w homma mając 11 latek potem przyszły Disy ja dorosłem i się skończyło latanie..A teraz cofanie się trochę w czasie z tym bieganiem :]
_________________ Był zawsze..zupełnie sam..
Nie mógł cieszyć się grą,nie mając z kim grać..
Jakby żył wewnątrz snu..
Takim był właśnie człowiekiem..
Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 52 Skąd: Magistrat
Wysłany: 2010-01-06, 23:14
Jakby nie patrzeć lepsze patche poprawiajace grę niz by ich w ogóle miało nie byc z ostatnim strażnicy kompa wreszcie moga przywoływać elementale i szybka walka działa.
_________________ I`ll let the wind blow out the light
cuz it gets more painfull every time I die.
Witam, zarejestrowałem się specjalnie aby wyrazić opinie na temat tej nieszczęsnej kontynuacji.
Moje gusta oscylują w okolicach HoMM 2/3 w które gram do dzisiaj oraz oczywiście d2, które jest dla mnie mistrzostwem w każdym calu.
Żeby było treściwie wypunktuje:
1.Bugi, crash średnio co godzinę, przeważnie po bitwie.
2.Bugi
3.Dość przyzwoita grafika ogólna, dobra kolorystyka świata (z wyłączeniem jednostek)
4.Klimatyczne arty
5.Obrzydliwy wygląd jednostek, najważniejszy plus D2 tutaj jest dla mnie największym minusem, jednostki imperium są szarobure, modele identyczne z niewielkimi zmianami. Nie byłem w stanie polubić ani tym bardziej przywiązać się do żadnej jednostki. Elfy, wszystkie w kolorze sraczki. Legiony, zero majestatu z d2. Greenskin wyglądają żałośnie i są chyba wygłodzone. Umarlaki takie sobie, czerń, czerń, czerń. Klany zerżnięte z h5.
6.Nieczytelne mapy, brak oflagowania (albo nie znalazłem opcji) wszystko w schemacie prostego labiryntu, chodzisz tam gdzie musisz.
7.Ruch na polu walki, bezsensowny, zdecydowany minus.
8.Całkowity brak balansu Hp/Dmg/pancerz
9.Bezsensowne wprowadzenie całej masy statystyk, jakby podstawowe staty rozbijały grę za mało.
10.Skille bohatera, kilka jest przesadzonych , reszta bezużyteczna. Po zdobyciu transformacji niema za mocnych wrogów.
11.Byle jaki interfejs
12.Specjalizacja artefaktów, bleh.
13.Kiepska muza, dzwięki itp
14.Nuda, na mapie nic się nie dzieje, nie ma walki na rożdzki, zmian terenu się nie zauważa...
No i to na tyle, jakbym nie grał w d2 to dałbym na chwile obecna 6/10 po likwidacji bugów i wybalansowaniu 7, ale jako że grałem to jest to 5/6 Jak dla mnie bez zmiany systemu walki oraz lepszych modeli jednostek ta gra nie ma szans na cokolwiek.
I może wszystkich nas spotka te szczęście, że gra przyniesie straty i projekt zostanie porzucony. Bo lepiej, by Dis był martwy niż robiony tak, jak do tej pory (chodzi o trzecią część).
A wiesz Wiszu, przypomniałeś mi teraz cytat Oscara Wilda, a mianowicie: Pesymista to ktoś kto z dwojga złego wybiera oba :P Ja bym wolał aby gra przyniosła zyski, zainteresowała się nią jakaś dobra firma i Akella odsprzedałaby prawa do gry jej.
Nadal jednak nie wiem co miałeś Anthelle na myśli poprzez te obietnice, zmieniające połowę gry o których wspominałeś?
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
Nadal jednak nie wiem co miałeś Anthelle na myśli poprzez te obietnice, zmieniające połowę gry o których wspominałeś?
Po pierwsze to Athelle.
Jeżeli chodzi o "obietnice" to po prostu ile razy ostatnio z pewnymi mniej powiązanymi z tym forum ludźmi zaczynałem rozmowę na temat D3 to słyszałem o tym co Dat. zobowiązało się poprawić w dodatkach. Byla juz mowa o Magii (Qumi przyznaj sam, ze jest zrobiona smiesznie i zmian wymaga, szczegolnie jezeli myslimy o grach - multi), mowa byla o animacjach (dawno przed wydaniem gry obietnice, wyszly od Dat.).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum