Będziemy prowadzić testy, jak tylko uda nam się zgromadzić większą pulę dowódców. Co nie zmienia faktu, że Mara dostała mocno po HP i DMG z racji swoich cech.
A różnica pomiędzy disem zwykłym i planszówką jest taka, że wzrost statystyk jest wolniejszy, więc bohaterowie nie będą tak potężni w statach, ale dobre zastosowanie umiejętności pozwoli znacząco wpłynąć na wynik bitwy.
Mara dostała mocno po HP i DMG z racji swoich cech.
Czy rzeczywiście A nie pomyśleliście dla czego w disie jednostki odporne na oręż są dostępne dopiero na którymś tam poziomie lub jak wilkołak ich zakup jest bardzo drogi To po to by na starcie nikt sobie takiego osobnika nie wstawił w pierwszym szeregu czyniąc całego oddziału nietykalnym zdobywając ogromna przewagę w zdobywaniu doświadczenia.
Zbyt wielka ochrona na wyższych poziomach, zwłaszcza będąc w posiadaniu drzewka um. nr 1. Konkretniej chodzi o bohaterską obronę i uzdrowienie wraz ze zwiększeniem INI w mobilizacji.
Pomurnik
Dobrze wykonany, chociaż forma ataku wraz ze źródłem coś mi już przypomina.
Hmm ktos zapomnial dodac (Pewnie ja) - ze Egida z drzewka Mobilizacji moze wybrac jedna z dwoch dróg: tj. albo isc w uzdrowienie albo wybrac bohaterska obrone. Nie moze rozwijac dwoch sciezek naraz.
Mobilizacja to umiejetnosc dodatkowo.. jej dzialanie nie obejmuje calej bitwy. a tylko pewna jej czesc. No i umiejetnosc kosztuje AP (Action Points) ktore nie zawsze bedziemy posiadac.
Rycerz ma szansę trafienia 3+, czyli rozumiem, że musi rzucić na k6 wartość od 3 w wyż. Jeżeli Egida będzie miała bohaterską obronę to posiada 60% szansy zignorowania obrażeń. Czyli na k100 lub k10 musi wypaść wynik od 0 do 60 lub 6. Po kilku uproszczonych obliczeniach szanse rzeczywistego zadania obrażeń przez owego rycerza spadają do wartości 5 lub 6.
Areas wszystkie rzuty sa wykonywane na k10.. kazde oczko to 10% szansy na trafienie. Tak, trafic Egide podczas Mobilizacji (rozwiniętej w bohaterska obrone) bedzie cholernie trudno. Umiejetnosc działa jak pierwsza wersja pancerza. Egida dostaje wysoka szanse na calkowite unikniecie obrazen. Wada umiejetnosci polega na tym, ze działa tylko do momentu pierwszego trafionego ataku.
Szanse trafienia większości jednostek mają wartości zachowane z Disa, dla Rycerza jest to 80% (3+ na k10).
Co do samej Bohaterskiej obrony u Egidy: oprócz brania pod uwagę jej siły, trzeba jeszcze zauważyć, że znajduje się ona na czwartym "pietrze" drzewka. A to znaczy, że oprócz wymagania w postaci talentu Opór, należy jeszcze wogóle odblokować dostęp do tego "piętra"... lekko licząc, rzeczony talent będzie dostępny najwcześniej na 10 poziomie.
Zeloci to wzór do naśladowania dla wszystkich członków nowej Inkwizycji, zreformowanej po upadku Flamela-Crowleya. Ich męstwo i poświęcenie dla spraw Imperium w walkach z plugawymi demonami i nieumarłymi szybko stało się wręcz przysłowiowe, tak samo jak ich gorliwość w wierze.
Zemsta
Potężny atak którego celem jest wymierzenie sprawiedliwości tym, którzy zabili podkomendnych Zeloty. Jego siła wzrasta wraz z ilością zabitych podwładnych.
Zapał
Zatracając się w walce, Zelota wpada w stan religijno-bojowego uniesienia dzięki czemu potrafi wyprowadzić więcej ciosów, niż zwykły śmiertelnik.
Fanatyzm(Pasywne, zdolność specjalna)
Zelota, kierując się fanatyczną wiarą, atakuje wrogów z niezwykłym zapałem, walcząc nawet w najgorszej sytuacji bez wahania.
Permanentnie dodaje +2 DMG i +1 INI. Zelota nigdy nie może uciec z walki.
Gorliwość
Likwidacja plugawych pomiotów Bethrezena to priorytet Inkwizycji, widząc te wynaturzone stwory bohater prowadzi armię stojąc na samym jej czele, wpadając bez cienia strachu w szeregi poczwar.
Zwiększone INI w walce z demonami.
Znak Krzyża
Zelota przywołuje wielki, świetlisty krzyż od którego bije boska moc oślepiająca tych, którzy przeciwstawiają się wyznawcom Wszechojca.
Zmniejsza szanse na trafienie wrogich jednostek.
Światłość
Tuż po pojawieniu się krzyża, emanuje on tak wielką mocą, że emitowane przez niego światło rani nieumarłych i demony.
Krucjata
Święta misja nakazuje Zelocie ścigać heretyków wszędzie, gdzie tylko się pojawią i eliminować ich natychmiast po dostrzeżeniu ich obecności.
Gdy bohaterowi braknie pkt. ruchu, a w pobliżu znajduje się drużyna demonów, Zelota odzyska kilka pkt. ruchu.
Uniesienie
Uniesienie które ogarnia Zelotę może otoczyć go boską mocą, skutecznie odstraszającą nieumarłych i demony, które chciałyby go zaatakować.
Wykonanie ataku musi być poprzedzone zdaniem odpowiedniego testu.
Nieustępliwość
Zelota potrafi odzyskiwać część sił zużytych na atak, który zakończył się niepowodzeniem. (nieudane ataki nie odbierają 100% swego kosztu AP z puli bohatera, a mniej).
Poświęcenie
Zelota może użyć własnej siły życiowej aby ranić wrogów ze zwiększoną siłą. Im potężniejszy atak w ten sposób zostanie wyprowadzony, tym więcej życia straci bohater.
Męczeństwo
Jeżeli obrażenia, jakie Zelota poniesie z racji użycia Poświęcenia będą dla bohatera śmiertelne, to atak wykonywany w ten sposób zmieni swe źródło na Życie.
Oczyszczenie
Zmniejsza szanse na wystąpienie negatywnych efektów, takich jak np. oparzenie.
Modlitwa
Pobożność i regularne modły, które towarzyszą Zelocie, skłaniają Wszechojca do łaskawszego spojrzenia na oddział, przyspieszając gojenie się ran (regenerację życia).
Wiara
Spowija Zelotę tarczą wiary; tak długo jak pozostaje on w postawie obronnej, ma dodatkową szansę na odparcie ataków.
Przekonanie
Każdy zaabsorbowany przez tarczę wiary atak uleczy Zelotę w niewielkim stopniu.
Odkupienie
Zabijając demona lub nieumarłego, bohater oczyszcza jego duszę, tym samym chroniąc się na krótki czas przed siłą która ją plugawiła.
Zabicie demona daje ochronę przed ogniem, nieumarłego-przed śmiercią.
Anielskie oblicze
Od bohatera bije aura świętości, wypełniająca serca podkomendnych czystą ekstazą i dająca im niemożliwą do złamania wolę walki.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Vozu 2010-01-07, 17:53, w całości zmieniany 1 raz
Mi pomysł zeloty nie podoba się z jednego podstawowego faktu. Bardzo, ale to bardzo przypomina on paladyna z Diablo. Już opis wzbudził takie skojarzenie, męstwo, poświęcenie w walce z siłami zła oraz wyjątkowa gorliwość w wierze, opis ten sam, tylko pod inne realia zrobiony. Nawet to zepsucie w pewnej mierze się kojarzy. Z tym, że diablowi paladyni doprowadzali do reformacji, a nie byli jej skutkiem.
Jedziem dalej, skille.
Fanatyzm, chyba najczęściej wybierana aura dla paladyna. Tak się ciekawie składa, ze zwiększała zadawane obrażenia oraz szybkość ataku. Ciekawa zbieżność.
Zapał, w Diablo paladyn wyprowadzał szybką serię ataków. Tutaj nakłada się to nawet bardziej niż w przypadku fanatyzmu.
Poświęcenie, nie będę wgłębiać się w szczegóły, ale też to samo.
Modlitwa też to samo.
Żeby było śmieszniej to paladyna walczącego wręcz nazywa się zealotem.
Gdyby było tylko kilka zbieżności sądziłbym, że to przypadek, ale część wydaję mi się po prostu zerżnięta. No przepraszam, ale jednak Diablo II to dość znany tytuł, nie wierzę, że Vozu nigdy w ten tytuł nie grał. Wiadomo, że wszystkie skille nie będą oryginalne, ale nieoryginalność a plagiat to jednak jest pewna różnica.
Zaś jeśli nie było to zamierzone to jednak pomysł dużej ilości umiejętności nie wpływa dobrze na oryginalność bohaterów. Według mnie albo konwencja zeloty powinna się dość mocno zmienić albo powinien być zastąpiony kimś innym. Zbieżności przypadkowe czy nie to jednak o takim stopniu podobieństwa nie powinno być mowy.
Vozu ledwo co gra w Diablo, bo go nudziło, a grał jedynie Nekromantą, Paladyna nie widział. Natomiast nie wiem co ma gorliwość w wierze, poświęcenie walce z siłami zła do plagiatu z Diablo? To są cechy typowe dla 99,9% paladynów, nie sadze, żeby Blizzard miał na to wyłączność.
Zobaczmy, co nam dr. Google powie...
Mam przed sobą skille Paladyna z Diablo, i co tam jest?
Fanatyzm-ano zwiększa sile i szybkość ataku, jakkolwiek jest to aura którą się odpala, a do tego działa na drużynę i nie ma skutków negatywnych. U nas fanatyzm jest deklaracja męstwa w obronie wiary i niezachwianego poczucia słuszności sprawy. Taki plagiat, ze żaden.
Zapal technicznie tez jest różny-nie daje wielu ataków, tylko okazyjnie pozwala sieknąć drugi raz, jak na moje doszukujesz się w tym podobieństw znacznych na siłę, bo tylko ogólna idea jest podobna.
Modlitwa-rozróżniasz "leczy drużynę" od "zwiększa regenerację PŻ"? Bo mam wrażenie, że nie. Modlitwa u zeloty jest pasywna i działa na takiej zasadzie, że Zelota wprowadza obowiązkowe modły itp w swoim obozie, nie jest to machnięcie mieczem w celu uzdrowienia.
Poświęcenie jest jedyną umką wzorowaną na Paladynie z Diablo co mi Elle powiedział proponując to, a ja uznałem, iż od jednej, dobrej zdolności zapożyczonej świat się nie zawali.
Vozu, widać że rzeczywiście nie grałeś w Diablo II, bo nie masz pojęcia jak te rzeczy które wymieniłem działają w praktyce.
Modlitwa powoli regeneruje hp drużyny. Leczy, regeneruje, synonimy, można napisać jak się chcę. W Diablo II nie ma grywalnej mapy świata, a w Disie regeneracja występuję tylko na niej. Chyba logiczne, że jeśli gry nie są całkiem identyczne to jednak trzeba to przystosować.
No i fanatyzm. Jak dla mnie zaledwie dodanie czegoś ujemnego to nie jest różnica. Perfidnie wykładając, szukając już podobieństw na chama to pisze się, że fanatyzm służy do przebijania się przez stwory.
Zaś zapałem to mnie akurat rozbroiłeś. Raz, podobieństwo jest. Dwa
Vozu napisał/a:
Zapał
Zatracając się w walce, Zelota wpada w stan religijno-bojowego uniesienia dzięki czemu potrafi wyprowadzić więcej ciosów, niż zwykły śmiertelnik.
skąd ja mam wiedzieć, że "wyprowadzić więcej ciosów, niż zwykły śmiertelnik" oznacza okazjonalne dodanie jednego ataku więcej?
Dla mnie, kogoś kto w Diablo nie jedną noc zarwał te podobieństwa są oczywiste. Ja nic nie kombinowałem, tylko one wręcz rzuciły mi się do oczu. Jak dla mnie to Ty doszukujesz się na siłę braku tych podobieństw.
No i co ważne, gdyby było jedno podobieństwo to bym się nim nie przejmował, chociaż pewnie bym wspomniał. Ale tutaj jest cały szereg tych podobieństw, co jednak jest jak dla mnie przegięciem. Sam opis to na pewno byłoby nic, ale w połączeniu z resztą to już jest coś.
Czy paladyni wszędzie są tacy sami? Tutaj muszę się nie zgodzić. Gram (grałem) sporo w różnorakie RPGi, gdzie nie było ustalone dokładnie jaki jest paladyn. Ale utarty wzór paladyna dla większości to dobrotliwy rycerz który coś potrafi wyczarować, oczywiście w zbroi płytowej, zaś mentalnością przypomina miłego księdza z parafii. Nie raz dostawałem wiadomości, gdy odgrywałem fanatycznego paladyna, bardzo gorliwego w wierzę, że "taka postać w ogóle paladyna nie przypomina". Dla ogóły paladyn wygląda inaczej, dlatego choćby w WarCrafcie paladyn jest jaki jest. Dla mnie typowy paladyn to taki jak w Diablo, dla ogółu to ten pan z młotkiem z WarCrafta.
Pewnie inaczej paladyni wyglądaliby gdyby tacy pojawili się w Starym Świecie, ale pewnie taki schemat paladyna był już za czasów początku WarHammera i do koncepcji nie pasował, stąd kapłan-wojownik.
Zelota jest właśnie paladyńsko-inkwizytorską mieszanką, w świecie Disowym coś takiego jest jedyną możliwą opcją. Tak, przyznaję, niektóre opisy skilli są zbyt niedokładne, to akurat moja wina. Twoje czepianie się opisu który jakoby plagiatuje diablową koncepcję paladyna jest o tyle nie na miejscu, że nie nikt nie ma monopolu na tego typu wizję rzeczonego faceta, podobne podejście pojawia się, a w Disie jest raczej normą (przy czym trzeba jeszcze raz zwrócić uwagę na to, że Zelota jest inkwizytorem, tyle że "nowego typu").
A jakiegokolwiek podobieństwa co do fanatyzmu nie uznam, bo takowe jest znikome. Umka została wymyślona w 100% przeze mnie, bez wiedzy o diablo i ma inne działanie. Zwłaszcza wypadałoby odnotować, że pasuje efekt do nazwy, czego w diablo nie uświadczysz. Fanatyzm zeloty odzwierciedla ostateczne poświęcenie się dla idei i walkę w jej imieniu bez względu na okoliczności. To, że ci się kojarzy, to już nie moja wina, w świecie gier różnorakich podobieństwa trafiają się bardzo często.
Zabawne jest to, że gdyby Modlitwa i reszta miała inną nazwę, to odezwałbyś się tylko w kwestii umki wzorowanej na poświęceniu. A nazwy pasujące do schematu postaci swoje limity ilościowe mają, kombinować w nieskończoność nie można. Zresztą, ja plagiatu nie uprawiam, podane tutaj umki zostały (wyłączając poświęcenie) przeze mnie tworzone i akceptowane w pełnej niewiedzy.
Krótka uwaga - co do jasnego gwinta robi tutaj Krzyż? Od kiedy Imperium jest Chrześcijańskie (nie jestem ateistą, ale nie jestem zwolennikiem wykorzystywania symboli religijnych, jeżeli nie mają one większej podstawy)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum