Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-21, 13:16
Konwencja została złamana (przynajmniej przez ze mnie). W tradycji fantasy jest tak, że elf zawsze ma jakieś zahamowania moralne by nie czynić z siebie bestii, a tutaj już tych nie ma. Żadnych pokojowych orków nigdy nie będzie, ale honorowi orkowie już są. Ktoś by pomyślał, że hobbity\niziołki zawsze będą miłe i przytulne a tu w Dark Soon'ie (świat do D&D) one są właśnie rasą która popadła w szaleństwo i są kanibalami. I taka walka z konwencją jest dobra bo ciągłe powtarzanie tego samego jest nudne.
Mike xxx napisał/a:
No i właśnie o to mi chodzi. Zabijanie bez litości czy żądzy krwi, rozkopywanie grobów itp. Bardziej jak pozyskiwanie surówców niż mord.
Może i bardziej humanitarne ale chyba też bardziej przerażające.
Humanitarne? Wątpię. Zbrodnia zawsze jest zbrodnią, nie ważne czy wykonał ją nieumarły który jest zaprogramowany czy żywy który zabił dla żartu, humanitarne to nie jest. A czy przerażające? Niby nie, bo fanatyk też jest praktycznie maszyną idącą w danym kierunku, a nie jest przerażający.
EDIT:
Re'doa gwał nie tyle przeciw duszy ile przeciw naturze elfów.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Aby przetrwać, trzeba zabijać, w przeciwnym wypadku ktos inny zabije ciebie. Nie sądzę, żeby Nevendaar było od tego wyjątkiem, elfy tym bardziej. Może i gwałt na duszy ma miejsce w przypadku Wysokich Elfów, ale zdaje sie, że lesni drapieżcy są do zabijania bardzo dobrze przygotowani. Więc skąd ten dysonans pomiedzy przedstawicielami tego samego gatunku?
EDIT
MachaK napisał/a:
Zbrodnia zawsze jest zbrodnią
Zdziwiłabyś się MachaK, zależy jak definiujesz zbrodnię i na czym sie opierasz. Prosty przykład, w świetle ustawodastwa Rzeszy nr 3 zbrodnią nie było zabijanie, ponizanie, czy wyzyskiwanie Żydów, Cyganów, itd, itp. Tutaj wszystko miało swoje umocowanie w prawie, stąd dla pozytywisty prawniczego czyn zabroniony, jako taki, nie mial miejsca, bo dane zachowanie nie zostało tak określone w obowiazującym porzadku prawnym. To jest przerażające i smutne, ale w historii prawdziwie praworządna była tylko właśnie rzesza trzecia, tam nawet krematoria działała na podstawie odrebnych przepisów. Co innego, gdyby sie powołać na prawo naturalne.
Jaki to ma związek z tematem;
Mike bardzo trafnie zauważył, że zabijanie dla Nieumarłych nie istnieje, istnieje tylko pozyskiwanie nowych członków rasy, to zabawne, ale tak wygląda reprodukcja u trupów i podtrzymanie ciagłości istnienia. nie ma tutaj miejsca zadna zbrodnia, bo zachowanie, które Ty okreslasz takim mianem, jest nie tylko dozwolone, ale także pożądane, jest wartosciowane pozytywnie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Taki sposób zabijania, wysiudany z całej emocjonalnej otoczki, nastawiony tylko na czysty bilans zysku i strat faktycznie jest najbardziej przerażający, bo uprzedmiatawia człowieka, czy inna istote żywą, a chyba każdy, kto ma swiadomość podmiotową nie swojo czuje sie w roli martwej rzeczy, która ma wymiar dla kogos innego wylacznie materialny.
Ale sie rozpisałem...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-21, 15:11
Nagash ep Shogu napisał/a:
Zdziwiłabyś się MachaK, zależy jak definiujesz zbrodnię i na czym sie opierasz. Prosty przykład, w świetle ustawodastwa Rzeszy nr 3 zbrodnią nie było zabijanie, ponizanie, czy wyzyskiwanie Żydów, Cyganów, itd, itp. Tutaj wszystko miało swoje umocowanie w prawie, stąd dla pozytywisty prawniczego czyn zabroniony, jako taki, nie mial miejsca, bo dane zachowanie nie zostało tak określone w obowiazującym porzadku prawnym. To jest przerażające i smutne, ale w historii prawdziwie praworządna była tylko właśnie rzesza trzecia, tam nawet krematoria działała na podstawie odrebnych przepisów. Co innego, gdyby sie powołać na prawo naturalne.
Jakiś teolog podzielił prawa na
1. Boskie (dekalog)
2. Naturalne (to co podświadomie uważane jest za dobre lub złe)
3. Ludzkie (prawo ustalane przez ludzi)
Prawa Boskiego i naturalnego zmienić nie można, więc są najważniejsze, prawo ludzkie zmienić można więc jest najmniej ważne. Ja się powoływałam na Prawo Boskie, gdzie zabójstwo jest zabójstwem i nie ma dyskusji (tak samo z wszelkimi innymi czynnikami)
Nagash ep Shogu napisał/a:
Jaki to ma związek z tematem;
Wszystko jest ze wszystkim powiązane, mój mistrzu. Jeno ty przedstawiłeś zły argument, dzięki któremu na każdym normalnym forum dostałbyś już warna za powoływanie się na III Rzeszę (co jest powszechnie zabronione). Ale nie o tym tu mowa.
Zabójstwo czy dla przyjemności, czy z obowiązku czy z chciwości czy na przetrwanie czy na pozyskanie materiału jest zabójstwem i nikt tego nie zmieni. I każdy sposób zabijania bez względu na pobudki jest równoważna.
[[wnoszę o oddzielenie posta pod nowy temat "Filozofia, etyka etc."]]
Co do elfów, zostały stworzone do zabójstw poetyckich, finezyjnych. zabójstwo to dla nich zwykle jest sztuka a nie bestialskie mordy jak w przedstwaionym tu tekscie.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Moderatora któregoś z łaski swej bardzo prosze o wydzielenie z tego tematu wątków tyczących doktryny prawnej i filozofii
Podział na ius naturalae (to juz wpływy greckie), ius gentium i ius civile wywodzi sie z klasycznego prywatnego prawa rzymskiego, które powtórzył w przetworzonej nieco formie św Augustyn, podpierając sie nie tylko prawem rzymskim, ale także dziełami Platona.
Przytoczony przez Ciebie podział, to własnie podział augustyniański. Tylko że jest już dośc mocno nieaktualny, lepiej, żebys sie powołała po prostu na prawo naturalne, bo to ono jest prawem idealnym wynikajacym z moralności, sprawiedliwości etc. I tutaj masz racje, tego prawa zmienic sie nie da, ja tylko podałem Ci przykład, w którym obowiązujacy porządek prawny NIE JEST oparty na ius naturalae, tylko na samym prawie stanowionym. I w takim porządku niekoniecznie coś, co jest sprzeczne z pozanormatywnymi systemami prawnymi jest czynem zabronionym.
I doprawdy nie wiem z jakiej racji mam dostac warna za powoływanie sie na pozytywizm prawniczy Keynesa, który powstał w XIX wieku, a został w pełni wprowadzony akuratnie w rzeszy trzeciej. To był tylko przykład, który miał miejsce w rzeczywistości.
Reasumując staram się Ci MachaK udowodnic, że w zalezności od tego, na czym jest zbudowany obowiązujący porządek prawny, cos może byc zbrodnią, albo nie.
Hmm, cos mogłem pokręcic, bo spiesze sie na pociąg
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-21, 19:01
Pierwszy raz moderzy nie skasowali offtopa :0
Cytat:
Tylko że jest już dośc mocno nieaktualny,
Nieaktualna jest niby moja encyklopedia z 1918 a jednak z niej korzystam. Niektóre rzeczy są ponadczasowe i ponadkulturowe (np. kodeks oficerski czy Dekalog), tak i niektóre nauki i niektóra wiedza jest ponadczasowa i ponadkulturowa.
Nagash ep Shogu napisał/a:
(jakieś biadolenie od rzeczy)tylko na samym prawie stanowionym
Prawem stanowionym mogę się podetrzeć gdy trybunał konstytucyjny uzna, że prawo jest sprzeczne z konstytucją, potem, że konstytucja zaprzecza sama sobie więc trzeba ją zlikwidować. Prawo ludzkie mnie akurat najmniej obchodzi.
Cytat:
I doprawdy nie wiem z jakiej racji mam dostac warna za powoływanie sie na pozytywizm prawniczy Keynesa, który powstał w XIX wieku, a został w pełni wprowadzony akuratnie w rzeszy trzeciej. To był tylko przykład, który miał miejsce w rzeczywistości.
Nieważne do dałeś, ważne że dałeś coś z III Rzeszy a dyskusja nie dotyczy historii, mnie już ze 2 jak nie 3 for zbanowali bom dawała takie teksty pochwalające wojskowo-duchowny ustrój państwa lub walcząc z demokracją.
Nagash ep Shogu napisał/a:
easumując staram się Ci MachaK udowodnic, że w zalezności od tego, na czym jest zbudowany obowiązujący porządek prawny, cos może byc zbrodnią, albo nie.
A ja staram się udowodnić, że prawem można się podetrzeć bo z dnia na dzień może się zmienić, podczas gdy prawo nieludzkie tyczy przez całe dekady-wieki-milemja i nic tego nie zmieni, jest stałe i idealne i nie ma z nim dyskusji.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-06-21, 20:48
No to odpowiedź na to jest bardzo prosta, zabijanie jest zarówno moralne jak i nie. W życiu należy pamiętać, że kij ma dwa końce (wszystko jest względne). Mam nadzieję, że rozumiecie.
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
Prawem stanowionym mogę się podetrzeć gdy trybunał konstytucyjny uzna, że prawo jest sprzeczne z konstytucją, potem, że konstytucja zaprzecza sama sobie więc trzeba ją zlikwidować
Że co proszę? Konstytucja zaprzeczająca sama sobie, coś pięknego Zbyt chaotycznie formułujesz myśli czasem...
Moja droga MachaK, to cu tutaj wyżej napisałaś, a co raczyłem zacytować to kompletna bzdura. Bez obrazy . Konstytucja po to jest aktem najwyższej rangi, żeby wszystkie inne akty były z nią zgodne, a więc skoro już masz na myśli interwencje TK w treść aktów prawnych (czyli prawa stanowionego, którym takze jest konstytucja), to dotycza one wyłącznie zgodności z konstytucją. W ogóle jak TK moze uznac, ze konstytucja zaprzecza sama sobie? Za nic nie mogę rozwikłać tego Twojego zdania.
MachaK napisał/a:
=jakieś biadolenie od rzeczy
Jeśli czegoś nie zrozumiałaś, lub wyraziłem się niejasno, to po prostu mi napisz o tym, a nie używaj takich chwytów
MachaK napisał/a:
Nieważne do dałeś, ważne że dałeś coś z III Rzeszy a dyskusja nie dotyczy historii, mnie już ze 2 jak nie 3 for zbanowali bom dawała takie teksty pochwalające wojskowo-duchowny ustrój państwa lub walcząc z demokracją.
Bo niestety są takie politpoprawne oszołomy, które chętnie by widziały tylko jeden wymiar rzeczywistości. Sława Najwyższemu, że u nas tak nie jest. Ale o Twoim spojrzeniu na ustrój chetnie podyskutuje, ale to już na PW :]
MachaK napisał/a:
Prawo ludzkie mnie akurat najmniej obchodzi.
My się chyba kompletnie nie rozumiemy.
Prawo naturalne zreszta takze dopuszcza zabojstwo, w obronie koniecznej, w obronie jakiegos dobra o duzej wartosci itd - w takim wypadku zabijanie nie jest zbrodnią i dlatego nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że "zbrodnia zawsze będzie zbrodnią". Zresztą zaczelismy od konca, bo najpierw trzeba bylo zdefioniwac co to jest zbrodnia a dopiero potem leciec z resztą.
Smash, motyw polega na tym, że to, co osobiście uważamy za czyn zabroniony, nie zawsze musi takim być w świetle obowiązującego porządku prawnego. Z tym zabijaniem to tak przy okazji ;) No i oczywiście, że wszystko jest względne (prawie...), tylko jeszcze to udowodnić MachaK...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-22, 05:58
Nagash ep Shogu napisał/a:
Za nic nie mogę rozwikłać tego Twojego zdania.
Rozwiń swoje zwoje mózgowe a zrozumiesz. Myślisz, że TK jest praworządny? Nie. Mówi nie tak jak jest w konstytucji lecz tak jak jest im wygodnie, jak dostaną łapówkę są gotów powiedzieć, że konstytucja została źle napisana i zaprzecza samą sobie, więc trzeba ją odrzucić i szybko napisać nową, po 20 latach historia może się powtórzyć i tak w kółko macieju (nie ty maciej, alecz takie powiedzenie mamy w szkole). Paniał?
Nagash ep Shogu napisał/a:
Jeśli czegoś nie zrozumiałaś, lub wyraziłem się niejasno, to po prostu mi napisz o tym, a nie używaj takich chwytów
Po prostu nie wiedziałam które konkretne fragmenty zacytować, dużo tego a nie chciałam wybierać więc napisałam "Jakieś biadolenie od rzeczy". Chyba się nie obraziłeś za takie cóś?
Nagash ep Shogu napisał/a:
Prawo naturalne
A czy ja mówię o prawie naturalnym?
Co to jest zbrodnia? Jest to czyn skierowany przeciwko drugiemu człowieku i\lub jego mieniu, psychice etc. Zbrodnią można też nazwać czyn który nie jest skierowany bezpośrednio przeciw człowiekowi ale pośrednio przeciw znacznej części natury (np. wycinanie lasów amazońskich)
Nagash ep Shogu napisał/a:
Smash, motyw polega na tym, że to, co osobiście uważamy za czyn zabroniony, nie zawsze musi takim być w świetle obowiązującego porządku prawnego. Z tym zabijaniem to tak przy okazji ;) No i oczywiście, że wszystko jest względne (prawie...), tylko jeszcze to udowodnić MachaK...
Prawo może się zmienić, mój missstrzu. Dlatego prawo ludzkie mnie najmniej interesuje. Żadnej względności prawnej nie ma, zabiłeś? Masz morderstwo, zgwałciłeś? Masz gwałt etc. Takie jest Prawo Boskie, bezwzględne i takie same dla wszystkich.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Ale się uczepiłaś tego prawa boskiego, przyssałaś się niczym pijawka i bronisz jak tarczą, nie biorąc kompletnie pod uwagę, że od paru wieków żadna doktryna go nie uznaje.
MachaK, Ty cały czas mówisz o prawie naturalnym, tylko nazywasz go boskim. W współczesnej doktrynie nie ma czegoś takiego jak prawo boskie, więc trzymajmy się naukowych faktów. Powołujesz się na prawo naturalne, czyli niezmienne, wynikajace z moralnosci, etc. i niech tak pozostanie, nie jesteśmy w wczesnym średniowieczu. Od prawa boskiego postrzeganego przez augustianizm i tomizm doktryna prawna baaaardzo ewoluowała Tak jeszcze gwoli ścisłości - sama nazwa prawo boskie to tylko skrót myślowy, tak naprawdę nazywało się to prawo wieczne, które miało być boskim rozumem przenikającym wszechświat (jeśli tak bardzo Cie to interesuje, to polecam "Państwo boże" św Augustyna). Zresztą było tyle tłumaczeń tego prawa boskiego, ile doktrynierów
MachaK napisał/a:
Żadnej względności prawnej nie ma
Wszystko jest względne, moja droga, prawd absolutnych jest coraz mniej :]
Już napisałem, że jesli zabije czlowieka w obronie koniecznej, to nie popelniam zbrodni. Jesli zabije czlowieka na wojnie, takze zbrodni nie popelniam. Nie możesz postrzegać tego w kategoriach czarne-białe i traktowac kazuistycznie, musisz przy ocenie czynu wziąc pod uwagę okoliczności. Jeśli prawo naturalne traktujemy jako nakaz prawego rozumu, który tam wskazuje jaki czyny są dobre lub złe w związku z społeczną naturą człowieka, ktora polega na pokojowym współistnieniu z innymi (dla mnie to bzdura, ale takie jest założenie prawa naturalnego), to zabójstwo dokonane w ramach ratowania własnego życia, czy ratowania dobra o jakiejś dużej wartosci (np. obrona kraju) wg rozumu nie bedzie zadna zbrodnia, a wrecz czynem pożądanym i dobrym, bo przynoszacym pozytywne skutki. Jak nic widac tutaj wiec względnośc nawet prawa naturalnego :]
Tak tylko jeszcze przypomnę, że zaczęło się od tego, że zbrodnia nie zawsze bedzie zbrodnia w świetle OBOWIĄZUJĄCEGO porządku prawnego, prawo naturalne zas to nie jest obowiazujacy porzadek, takim jest prawo stanowione, ktore mniej lub bardziej sie do niego odwoluje.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-06-22, 20:02
Trzeba zacząć od tego, że prawo (jakiekolwiek) to rzecz sztuczna, narzucona i nic nie znaczy jeśli nie ma kto jej wyegzekwować.
Nienależny prawa mylić z sumieniem które notabene jest indywidualną kwestią jednostki choć rdzeń/korzeń sumienia można śmiało powiedzieć, że jest taki sam dla każdej istoty tej samej rasy (np. człowieka).
Co to jest jest u licha prawo Boskie i jak ma się do niego odnieść osoba niewierząca (np. Ateista)?
Machak: Zbrodnią człowiek nazywa czyn który powinien według niego podlegać karze.
Cała sprawa wydaje mi się prosta i przejrzysta co resztą napisałem już w poprzednim poście który został albo olany albo niezrozumiany.
Pytania?
_________________ Sword of the cold, dark void, free yourself from the heaven's bonds! Become one with my power, one with my body and let us walk the path of destruction together! Power that can smash even the souls of the Gods! The Sword of Darkness, which can cut the Gods themselves! RAGNA BLAD
jak dostaną łapówkę są gotów powiedzieć, że konstytucja została źle napisana i zaprzecza samą sobie
To już jest przesada obraza jednego z najważniejszych organów krajowych.Jeśli takie masz zdanie o polskim Trybunale Konstytucyjnym i rządzie to się wyprowadź do raju, czyli Irlandii.
Smash napisał/a:
Trzeba zacząć od tego, że prawo (jakiekolwiek) to rzecz sztuczna, narzucona i nic nie znaczy jeśli nie ma kto jej wyegzekwować.
Z tym się zgadzam w 100%, gdy nikt nie egzekwował praw to panował nawet kanibalizm.
Czy Twoje Smash osobiste przekonania moralne i etyczne, nota bene wypływające z prawidłowego rozumowania (bo racjonalne jest, ze sie komus nie odbiera zycia, nie kradnie itd) także uważasz za coś sztucznego i narzuconego? Bo jakby na to nie spojrzeć zawierają się w prawie naturalnym, o którym tutaj dukam przez pare ładnych postów
Smash napisał/a:
Cała sprawa wydaje mi się prosta i przejrzysta co resztą napisałem już w poprzednim poście który został albo olany albo niezrozumiany.
Post nie został olany, jesli przeczytałes dokładnie moj poprzedni post to powinienes zauwazyc, ze w swoim rozwazaniu uwzglednilem względnośc o ktorej pisałeś. Sprawa jest prosta, dla mnie, dla Ciebie, ale MachaK jak widzisz ma inne zdanie, więc zawsze to jakaś podstawa do ciekawej dyskusji.
Smash napisał/a:
Co to jest jest u licha prawo Boskie i jak ma się do niego odnieść osoba niewierząca (np. Ateista)?
No przeca tłucze od początku, ze nie ma co sie powolywac na prawo boskie, bo jako takie raz, ze nie istnieje w spolczesnej doktrynie, a dwa nie jest uniwersalne, zastąpione zostało przez p. naturalne. Czytasz to, MachaK?
Mamut napisał/a:
Jeśli takie masz zdanie o polskim Trybunale Konstytucyjnym i rządzie to się wyprowadź do raju, czyli Irlandii.
Raz, że nie o to MachaK chodziło, a sprzedajność TK (co wobec rzeczywistości jest dość zabawne), a dwa - bez inklinacji politycznych.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-23, 06:57
Nagash ep Shogu, nie tyle uczepiłam się prawa Boskiego, bo się nie czepiałam niczego, ile jestem osobą tak wychowaną. I wolę być w taki sposób wychowany, niż by wychowało mnie bagna i więzienie.
Nagash ep Shogu napisał/a:
W współczesnej doktrynie nie ma czegoś takiego jak prawo boskie
Uf, jak to dobrze, że nie uznaję większości współczesnych twierdzeń (np. brak prawa Boskiego, gen. Franco był całkowicie złą postacią etc.) bo bym miała splamiony umysł, a wolę by był tylko trochę spaczony.
Nagash ep Shogu napisał/a:
Wszystko jest względne, moja droga, prawd absolutnych jest coraz mniej :]
Nie wszystko jest względne, mój missstrzu. Prawo Boskie jest bezwzględne, dlatego jest idealne. Co do praw absolutnych, jest ich tyle ile być powinno, jedynie WY uważacie, że jest ich coraz mniej, bo jesteście oslepiani przez propagandę (jaką? nie pwoiem)
Smash napisał/a:
Co to jest jest u licha prawo Boskie i jak ma się do niego odnieść osoba niewierząca
Prawo Boskie-Dekalog. Jak ma się odnieść do niej osoba niewierząca? Przestrzegać zasad dekalogu.
Mamut napisał/a:
To już jest przesada obraza jednego z najważniejszych organów krajowych.Jeśli takie masz zdanie o polskim Trybunale Konstytucyjnym i rządzie to się wyprowadź do raju, czyli Irlandii.
Jak, dupa, pół świata obraża 2 najważniejsze głowy państwa Polskiego to jakoś nikt nie narzeka. I wolę jechać do Iranu lub Rosji, tam przynajmniej jest porządek, a nie burdel jak tu.
Nagash ep Shogu napisał/a:
No przeca tłucze od początku, ze nie ma co sie powolywac na prawo boskie, bo jako takie raz, ze nie istnieje w spolczesnej doktrynie, a dwa nie jest uniwersalne, zastąpione zostało przez p. naturalne. Czytasz to, MachaK?
Tak patrzę, tak na lewo, tak na prawo i ni groma nie mogę zgadnąć o co chodzi.
Współczesne doktryny jak mówiłam mnie nie obchodzą, współcześnie to świat jest skażony a ja jestem spaczona i nie pasujemy do siebie.
Pewien kolega mówił, że taka dyskusja nie ma sensu, bo i jeden i drugi fanatyk ideologii i racji będzie święcie trzymał się przy swoim twierdzeniu a drugi przy swoim, jedynie zaglądający w temat może zmienią zdanie, ale może...
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Jak, dupa, pół świata obraża 2 najważniejsze głowy państwa Polskiego to jakoś nikt nie narzeka. I wolę jechać do Iranu lub Rosji, tam przynajmniej jest porządek, a nie burdel jak tu.
MachaK napisał/a:
Współczesne doktryny jak mówiłam mnie nie obchodzą,
MachaK napisał/a:
ja jestem spaczona
To wyjedź gdzie kolwiek i oszczędź nam tego biadolenia, że w Polsce-czyli tu-jest burdel albo, że jesteś spaczona.Nagash i Smash i tak mają rację.
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2007-06-23, 12:53
Cytat:
Rosji, tam przynajmniej jest porządek, a nie burdel jak tu.
Rosja i porządek? Błahaha, zwłaszcza te stada dzieci koczujące na dworcach. Albo KGB wciąż u władzy, no fakt oni porządek umią robić jak mało kto (nas mnogo)
A na temat:
To ja powiem tak, zabijać nie wolno (zwłaszcza członków swojego stada!). Człowiek to dziwne i głupie zwierze, bo tego nie wie
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2007-06-23, 14:06
Człowiek jest dziwny - nie mamy tej części instynktu samozachowawczego, odpowiedzialnego za dbanie o każdego członka gatunku. Prawdopodobnie w wyniku "dodania" do człowieka emocji (min. możliwości sterowania człowiekiem za pomocą emocji, czyli zwykła propaganda, mniej lub bardziej widoczna) wyeliminowano u nas współczucie dla "tego po drugiej stronie okopów".
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2007-06-23, 18:24
Cytat:
Ale pomyślcie obiektywnie - nie ma prawa, więc co jest?
Jak nie ma prawa jest anarchia, prywata i samowola. A tego nikt chyba nie chce.
Mamut napisał/a:
Nagash i Smash i tak mają rację.
Tak, racyję mają. Ale tylko w momencie gdy mowa jest taka, że zbrodnia jest w jednym państwie zbrodnią a w drugim już nie, racji już nie mają gdy twierdzą, że czyn w jednym przypadku jest zbrodnią a w drugim już nie. I o to tyczy się bój.
Gaderic napisał/a:
Rosja i porządek
Byłeś widziałeś? Wątpię. Takie patologie są w części europejskiej, w części azjatyckiej jest ład i porządek.
Już tam wiele osób mówiło o prawie ludzkim. Ja powtarzam raz jeszcze, prawo jest zmienne więc nie jest brane przez ze mnie na poważnie. Czy bralibyście na poważnie kogoś kto po raz piętnasty zmienia zdanie na dany temat? Lub świadka który wiele razy zmienia zeznania? Ja na pewno nie. Więc zastanówcie się. Przykład? W Japonii w latach 30 Chińczyków i Koreańczyków prawo Japońskie nie uznawano za ludzi (podobnie wiele narodów też nie uważali) jednak nie oznacza, że nie są oni ludźmi.
Nagash zasłaniając się prawem naturalnym wygląda tak, jakby uważał, że niektóre sytuacje wybielają zbrodnię. Może i tak, może i nie. Ja nie wiem, ale sądzę, że zbrodni nie da się nijak usprawiedliwić, bo zrobiłeś to, nieważne dla kogo, nie ważne dla czego. Zaraz ktoś w Europie ktoś ujawni papiery mówiące, że Sikorski został zabity przez Anglików by zrobić spr. z Moskwą najtaniej, zaraz będzie próba pokazania, że to dla idei, że dla sprawy. Tak, a chciałbyś być zabity dla ideologii, która jest błędna i w nią nie wierzysz?
Zbrodnia jest zbrodnią i będzie, nie ma od tego odstępstwa. I zacznijcie pisać ludzie na temat a nie idziecie do polityki.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
To prawda, że duskurs jest jałowy, ponieważ żadna ze stron zdania nie zmieni. Obecne doktryny prawne powstałe w wyniku wielowiekowej ewolucji może nie tyle negują prawo boskie... (zmusiłaś mnie do tego, żebym spowrtoem przewertował Dubla), tylko wywodzą normy do niego należące z kompletnie innych źródeł - chciałem zauważyć. Dlatego prawo stanowione może być uznawane i przestrzegane zarówno przes osoby powołujące się na ius divine (którym nie jest Dekalog, czyli zbiór zasad postępowania osb wierzących, MachaK, mylisz pojęcia...), jak i osoby niewierzące.
MachaK napisał/a:
jesteście oslepiani przez propagandę
W odniesieniu do względności wielu praw, mam rozumieć, że kwestionujesz teorię względności Einstaina? Takie pytanie wprost do Ciebie MachaK, jeśli ktoś chce Cię zabić i akurat jest w trakcie dokonywania tego czynu, to czy trzymiesz się kategorycznie przykazania 5., czy bronisz się? I czy jeśli zabijesz agresora, to złamałaś to przykazanie, czy nie? Pisałem o tej kwestii już pare razy, ale nie wiem, czy nie chciałas, czy nie potrafiłaś - nigdy nie wypowiedzialas sie na ten temat.
I jak osoba niewierząca ma przestrzegać dekoalogu, skoro trzy piersze przykazania nie mają dla niej żadnego znaczenia, a przestrzeganie siedmu pozostałych wywodzi z innych źródeł?
[quote="MachaK"współcześnie to świat jest skażony a ja jestem spaczona[/quote]
MachaK, przeczytaj to jeszcze raz, to są dwa cholernie pejoratywne określenia, już lepiej by było, byś napisała, że świat jest spaczony, a Ty trzymasz się zasad i ideałów
Aha, generał Franco nie był złą postacią.
EDIT, bo nowy post MachaK zdążyła napisac szybciej, niż ja wysłac swój.
MachaK napisał/a:
Nagash zasłaniając się prawem naturalnym wygląda tak, jakby uważał, że niektóre sytuacje wybielają zbrodnię
Nagash nie tylko tak uważa, Nagash doskonale wie, że taka sytuacja jest możliwa, ba, jest dopuszczalna przez prawo każdego cywilizowanego (bądź nie...) kraju. Tylko za nic nie rozumiem, czemu nie chcesz uznać czegoś, co już dawno zostało uznane za oczywiste i dopuszczalne przez multum różnych narodów. Nie zrozum mnie źle, szanuję Twoje stanowisko.
No i reszta rozmówców
R'edoa napisał/a:
nie ma prawa, więc co jest?
Sytuacja równie prawdopodobna, jak to, że kiedyś 2+2 będzie się równało 5. Ludzie to zwierzęta polityczne, bez społeczeństwa nie istnieją, a społeczeństwo nie istnieje bez zasad, którymi mogłoby się kierować. Nawet w wspólnotach pierwotnych funkcjonowały pewne zasady.
R'edoa napisał/a:
nie mamy tej części instynktu samozachowawczego, odpowiedzialnego za dbanie o każdego członka gatunku
A po co człowiekowi taki instynkt? Hiperaltruizm to jest bzdura do kwadratu, każda jednostka koncentruje sie przede wszystkim na własnym przetrwaniu, dopiero, gdy jest tego pewna może pomagać dalszym jednostkom, w jakiś sposob zwiazanym z nią (mam na myśli człowieka, nie zwierzęta). Starczy, że człowiek jest skłonny, podkreśle nawet skłonny do dbania o członka swojego własnego "stada" (wstawić co się komu podoba: rodzina, nacja, rasa).
R'ed, a tak a'propos tego instynktu jeszcze - w sytuacji, gdy dwa samce walczą o jedną samicę, czyli dalsze przekazanie swych genów, to czy samiec zwycięski w jakiś sposób dba o tego przegranego biedaka? Wszystko odbywa się w kręgu jednego gatunku. Pytam, bo tak jakoś nie widzę w naturze tego dbania o każdego członka gatunku, wręcz przeciwnie, każdy dba tylko i wyłącznie o siebie.
Na współczucie dla "tego drugiego" to ja sobie moge pozwolić w sytuacji, gdy sam jestem w stanie zapewnić sobie przetrwanie. Ja sądzę, że to właśnie dzięki emocjom stac nas na takie odruchy, więc nie postrzegałbym tego w takich barwach.
Gaderic napisał/a:
zabijać nie wolno (zwłaszcza członków swojego stada!).
Nawet w sytuacji, w której Twoje przetrwanie jest uzależnione od zabijania? Vide wojna lub napad z bronią w ręku z realną szansą na jej użycie?
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2007-06-23, 20:03
Cytat:
Nawet w sytuacji, w której Twoje przetrwanie jest uzależnione od zabijania? Vide wojna lub napad z bronią w ręku z realną szansą na jej użycie?
Wojna z innym gatunkiem? Jasne. Tylko kiedy to będzie?
Cytat:
Pytam, bo tak jakoś nie widzę w naturze tego dbania o każdego członka gatunku, wręcz przeciwnie, każdy dba tylko i wyłącznie o siebie.
Samce walczące o samice sie nie zabijają.
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum