Większość argumentów na nie, dla tej rasy była już powiedziana, ale jeszcze kilka zostało
Skoro ci wszyscy ludzie byliby po części bogami, to nie można by im wróżyć długiej przyszłości. Jakaś cząstka "boskości" zawsze może się przydać. Nawet jeśli okazałoby się, że z tej "boskości" nijak nie można skorzystać to coś takiego wypłynęłoby dopiero po porządnej eksterminacji tych "bogów".
No i ogólnie to historia tej rasy w ogóle to Disa się nie wpasowuje. Każda wcześniejsza rasa jest wzorowana po części na jakiejś kulturze. Tutaj tego ewidentnie nie ma, czyli nie wpasowuje się to do Nevandaaru.
No i to są ludzie 9przekształceni czy nie) też nie nadają się na nową rasę.
Cytat:
To jest po prostu zmienione Imperium.
W disciplesie wystepują rasy z kanonu fantazy, ta rasa po prostu by nie pasowała, to jak by dodac kosmitów. Inaczej by było gdyby w grze była rasa, która została wymyślona.
Historia powstania boga i rasy nie pasuje do świata Nevendaar.
I po prostu, po co nowe rasy ? Jak stare nie zostały wykorzystane.
Uważam jednak, że masz wyobrażnię, talent i mogłbyś byc scenarzystą itp.
Ale Wiszu ma nieco racji sposób powstania opisany przez Ciebie nowej rasy jest analogiczny do sposobu w jaki zrodzili się Zielonoskórzy.
Qumi napisał/a:
Hmmm... jedyne co łączy ich to, że powstali z innego gatunku, sposób i charakter ich jest zupełnie inny.
Nie tylko, obu koncepcjach mamy gnębiony lud i pojawiające się nikomu nie znane bóstwo które pragnie ich uratować. Mamy boga i nacje nienawidzących wszystkich innych twoja jednak jest gorsza ponieważ oferujesz ludzi nieco odmienionych ale zawsze.
Gnębiony lud - można się zgodzić, choć tam mamy niewolników, tutaj chłopów.
Bóstwo pragnące uratować - nie całkiem, w mojej koncepcji sprzeczne emocje i myśli doprowadzają je do samozniszczenia ratując ich, choć jednak z tych emocji to była właśnie ta cheć.
Nacja nienawidzących - nie zupełnie, raczej aroganckich i uważających się za lepszych, z tej racji według nich powinni rządzić jako niemal boskie istoty.
Co do dobroci pierwotnej zawsze można zmienić koncepcję, że energie Solonielle tak długo czekając zaczynały odczuwać skutki wojen toczonych się na Nevendaar, a czasami nawet dusze poległy łączyły się z nimi zatruwając boską doskonałość.
Edit: Co do kultury to można by wręcz doskonale wykorzystać motyw podziału religii chrześcijańskiej na rzymsko i grecko katolicką. Teraz imperium dzięki .dat przypomina cerkiew, jakkolwiek dobry wybór to nie był, natomiast ci mogą bardziej rzymską wersję przypominać, sam Rzym był dość skorumpowany, ale posiadał wysoką kulturę, uważał się za najbardziej cywilizowany.
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
Tylko po co?
Nadal to jest tylko nie potrzebna wyjęta znikąd koncepcja drugiej ludzkiej nacji.
Wsadzenie jej do świata Disciples to tak jak wsadzenie czego kolwiek,
Cytat:
Teraz imperium dzięki .dat przypomina cerkiew, jakkolwiek dobry wybór to nie był, natomiast ci mogą bardziej rzymską wersję przypominać, sam Rzym był dość skorumpowany, ale posiadał wysoką kulturę, uważał się za najbardziej cywilizowany.
To nie są już ludzie, to raz. Równie dobrze możesz powiedzieć, ale Legiony i Nieumarli to kolejne rasy ludzi. A przeciwko mrocznym elfom, które są drugimi elfami to już się nie wypowiadasz?
A to ma do tego .dat że jest to podforum Disciples 3, co więcej historia z Disciples 3 jest oficjalna, więc też wypadałoby ją brać pod uwagę.
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
Może i oficjalna, ale nie uznawana przez pewne środowiska radykalnych fanów starego disa Tak samo, jak dodatek gold, który nie spotkał się z akceptacją na tym forum.
To nie są już ludzie, to raz. Równie dobrze możesz powiedzieć, ale Legiony i Nieumarli to kolejne rasy ludzi.
Demony to Demony a Nieumarli to nieumarli. Oczywiście znajdują się tam jednostki ludzkie ale są one podstawowe i zasymilowane. Twoja koncepcja to przemienieni ludzie ale nadal pozostają ludźmi nie opierają się na żadnej rasie fantasy są wymyśleni przez ciebie i nawet proponujesz by opierali się na konkretnej ludzkiej cywilizacji.
Cytat:
A przeciwko mrocznym elfom, które są drugimi elfami to już się nie wypowiadasz?
Nie. Nie widzę wcale związku z tym tematem. Uważam Mroczne Elfy za najlepszych kandydatów na na nową rasę co zawsze głosiłem.. Nie widże żadnego problemu by byli rqazem z Elfami, bo nie maja żadnych podobieństw między sobą. Nawet kwestia ich boga mi nie przeszkadza.
Cytat:
A to ma do tego .dat że jest to podforum Disciples 3, co więcej historia z Disciples 3 jest oficjalna, więc też wypadałoby ją brać pod uwagę.
I dziwisz się ze ludzie mają problem z akceptacją twoich pomysłów.
Wiesz Death... jakoś nie chce mi się z tobą dyskutować... demon to demony, nieumarli to nieumarli... boże... illumianie to illumianie... można powiedzieć to samo... demony w dużej mierze to ludzie, tak samo jak nieumarli, właściwie to tylko wywerny i wilkołak to nie człowiek tam. No tak, bo ludzie nie należą do ras fantasy i to co się z nich bierze... ciekawe więc skąd się wzięli nieumarli...
To już hipokryzja... mroczne elfy to tylko kolejne elfy, które do tego można uznać za kopię nieumarłych, więc podwójnie wtórne są. Jest tak po prostu, że się uparłeś na rasę mrocznych elfów żeby były, i na tą żeby nie były, teraz nic cię nie przekona i tylko szukasz kontr argumentów. Dla mnie illumianie jak będzie mi ich wygodniej nazywać, nie koniecznie muszą być wdrożone, to tylko koncepcja, ale skoro zaproponowałem pomysł to go bronię i lubię niejako.
_________________ The brighter light shines upon you, the darker becomes your heart.
Cała koncepcja jest dobra, ale nadal pozostaje problem z ich początkiem, a tak konkretniej z nowym bóstwem, bo ani Solonielle ani Gallean nie odrzucili ani krztyny swojej mocy, a jedynie je w groteskowy sposób wypaczyli. To jest tak naprawdę jedyny problem w koncepcji, bo o konieczności wymyślenia nazw dla tych "świetlanych" i "mrocznych" już wspominałem.
Wiek: 111 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 936 Skąd: Popielisty wschód
Wysłany: 2009-04-24, 15:42
Po pierwsze powiedzmy jasno - Qumi - jak chcesz zrobić to pod ludzi to musi być jakiś sens, dlaczego należy ich traktować inaczej niżeli ludzi imperialnych. To, że popadają w skrajności i mieli kontakt z zakazanym owocem to dla mnie trochę za mało. W Hordach ludzie to potomkowie ludu południa, który oddawał cześć przodkom, znacząca część została wybita przez Soloniellę a ci co przeżyli zostali wykorzystani. W Legionach to właściwie Bethrezen stworzył człowieka i naturalnym jest, że część ludzi ciągnie do swojego stwórcy. Po za tym, demony podobnie jak nieumarli i imperialni, walczą o dusze pośmiertne. U ciebie nie ma żadnego znaczącego powodu, dla którego mamy ich traktować nieImperialno.
Co do rasy bez boga - to już była próba stworzenia silnej rasy bez boga - czarodziejka Tamiel (lub jakoś tak) pod koniec kampanii martwiaków w podstawce 2 części.
_________________ Szaleństwo jest bramą, po której znajduje się nieśmiertelność. Nieśmiertelni mają wgląd na czas i przeznaczenie, a mając wgląd ma się też wpływ. Poddaj się władzy Mojrom, byś się nie rozpadł.
Wiesz Death... jakoś nie chce mi się z tobą dyskutować... demon to demony, nieumarli to nieumarli... boże... illumianie to illumianie... można powiedzieć to samo... demony w dużej mierze to ludzie, tak samo jak nieumarli, właściwie to tylko wywerny i wilkołak to nie człowiek tam. No tak, bo ludzie nie należą do ras fantasy i to co się z nich bierze... ciekawe więc skąd się wzięli nieumarli...
To chyba nie rozumiesz czym są te rasy oraz nie pojmujesz świata Nevendar.
Juz pisałem że pojawiające w ich armiach ludzkie jednostki są zasymilowane i tylko są tymi podstawowymi te wyższe to albo 100% Deomny albo Nieumarli przy których nei ma znaczenia czym bili za życia.
Ci twoi "ludzie" to ludzie i tyle, co z tego że przypiszesz im jakąs odmienność , skoro to nadal ludzie, nei ratuje ich fakt że nie są oparci na żadnej rasie fantasy. Nazywanie ich inna nazwą tego nie ukryje. I nadal dopasowanie ich do świata Disciples jest mniej sensowne od tego co chcą wprowadzają ruscy.
Cytat:
To już hipokryzja... mroczne elfy to tylko kolejne elfy, które do tego można uznać za kopię nieumarłych, więc podwójnie wtórne są. Jest tak po prostu, że się uparłeś na rasę mrocznych elfów żeby były, i na tą żeby nie były, teraz nic cię nie przekona i tylko szukasz kontr argumentów
Ech .. nie pojołeś dowcipu, za dużo wymagałem. Podpowiem w tamtym poście jest ukryty link A co do tego sądzę naprawde o mroczniakach to spytaj Akellana. (Znaczy że jestem generalnie przeciw, o czym dużo razy wspominałem).
Sama koncepcja mi się nie podoba ale nawet doszedłem do tego, że nie chodzi o to że to ludzie. Tak naprawdę osobna grywalna ludzka nacja miałaby nawet racje bytu jako że Wrzechojciec nie jest ich pierwotnym bóstwem. Po porzuceniu przez Bethrezena większość ludzi zaczęło oddawać cześć dużemu tacie ale czy koniecznie wszyscy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum