No to kwestia ogłady teraz. Ja myślałem o zaznaczaniu tylko Urody,a le w sumie ogłada jest bardziej... uniwersalna...
I teraz co: robimy tylko Ogładę, tylko Urodę, czy oba (ogłada jako zalety inne niż Uroda i Uroda jako... Uroda)?
Argumentacja obowiązkowa jak zwykle.
Trzeba będzie też zastanowić się, jak określić oba współczynniki. Losowo na początku gry, czy też inaczej?
sama ogłada starczy jeden atrybut który może podpaść pod wiele nie to co uroda a samo wyliczenie statystyki proponowałbym robić na zasadzie jakiegoś przelicznika np. elf ma jakiś tam plus oczywiście wyższy od trupa a zarazem jak ma przedział wiekowy 'młody' ma ich też więcej od starego dziada itp. tylko ładnie to cyframi ująć
_________________
Cytat:
Every theory of love, from Plato down, teaches that each individual loves in the other sex what he lacks in himself.
G. Stanley Hall
Ogłada i Uroda. Jeśli ktoś ma mordę jak krasnoludzka onuca zawsze może nadrabiać w kontaktach z innymi ogładą, a contrario, to, że ktoś wygląda jak Brad Pitt (haha), nie będzie znaczyło, że jak się odezwie, albo coś zrobi, to nic tylko zabić na miejscu.
Wydaje mi się, że tak będzie najsprawiedliwiej.
Zrobiłbym zaś tak z przyznawaniem pkt w tych dwóch kwestiach...
Ustalamy dla każdej z trzech ras bazowy przelicznik, a potem go modyfikujemy wraz z przystąpieniem do określonej frakcji i wybraniem w niej klasy. Np. wstępujemy do Hord i w drzewku wojowników dostajemy modyfikatory ujemne do urody, ale za to w drzewku magów już nie, dopiero jak staniemy się Liszami, Zmorami, czy innymi stworami, u których nie w sposób ukryć wyglądu. Wampiry bym spod tego wyłączył, bo jak wiadomo te swój wygląd utrwalają w chwili przejścia na wampiryzm i jeśli tylko maja odpowiednia ilość krwi na podorędziu to wyglądają wcale przystojnie ( ^^ ).
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2009-03-27, 21:13
Nie doczytałem do końca Nagaschowej wypowiedzi bom umarł z nudów ;p=
Zaznaczyłem tylko ogłade, IMHo powinna to być średnia z wyglądu i gadaniny postaci. Rozbijanie tego na 2 współczynniki to chyba trochę niepotrzebna komplikacja.... Wystarczy adnotacja przy postaci o urodzie! Czy jest piękna/ładna/normalny chłop pastewny/brzydka/żywy trup zgniły, czy tam inny wampir :P= A do obliczeń niech bedzie sama ogłada. Tak jest szybciej łatwiej przejrzyściej i nie zmusza to do odrywania sie od rozgrywki i obliczanie tego i tamtego....
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Całkowicie popieram Nagasha, nic dodać, nic ująć. A co do mechaniki, to można pomyśleć nad takim rozwiązaniem: Uroda ma wpływ na początkową reakcję postaci, natomiast ogłada wpływa na reakcję w czasie rozmowy. Tylko trzeba by to jakoś przenieść na kostkę. Ja bym był jeszcze za tym, by te czynniki były ruchome, czyli np: krasnolud może poprzez wizytę u fryzjera upiększyć się według ludzkich standardów, natomiast elf może w czasie walki zdobył bliznę, która wpłynie negatywnie na urodę.
natomiast elf może w czasie walki zdobył bliznę, która wpłynie negatywnie na urodę.
Która jednakowoż sprawia, że waleczne kurduple... pardon, krasnoludy mają do niego większy szacunek, więc ogólnie Uroda spada, ale Ogłada przy gadce z krasnoludem rośnie.
Nie wiem czy przekładać działanie tych współczynników na kostkę, czy po prostu zostawić jako "informację" dla MG, żeby robił z niej użytek... w sumie kostka jest bardziej łopatologiczna i znormalizowana...
A co do Nagasha i wywodów o Zmorach chciałem powiedzieć że negatywne modyfikatory do Urody ma tylko ta strona drzewka duchów, do której należy Zmora. Bo druga strona wygląda absolutnie normalnie, więc zostanie na zero (tak, bronię własnych interesów )
Kiedy mnie chodzi o to, żeby modyfikatory ustawić osobno dla każdej klasy w Hordach Duchy i reszta, czy wampiry są wizualnie ładne, liszaje nie bardzo
Hmmm... Zostawienie tego info dla MG będzie powodowało, że MG będzie to rozwiązywał zależnie od własnego widzi-mi-się, np. sytuacja, że krasnal przychodzi do sklepu i chce kupić topór, a sprzedawcą jest elf Od ogłady korniszona będzie zależało, czy mu sprzeda elf cokolwiek, bo na dzień dobry u elfa korniszon ma punkty ujemne za sama mordkę Kości natomiast rozwiązują ten problem, jak wypadnie, tak będzie, a nie potem, że MG to zuoooo
Choć z drugiej strony ciągłe rzucanie też jest męczące... No ale jak to napisałeś, kostka jest bardziej łopatologiczna.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Ja ostatecznie także dorzucam się do opcyji "Uroda i Ogłada". Nasunął mi się ciekawy przykład, który stanowi w moim mniemaniu spory cios dla koncepcji tylko ogładowej.
Mamy drużynę złapana przez jakieś bandziory i związaną. Wśród bandziorów może znajdować się osobnik o zawyżonym libido, poszukujący "obiektu". I tera zagwozdka: jak wyliczyć, ile Ogłady trza użyć w teście. Bo jakby nie patrząc, gestykulacji, mimiki, czy też manier niewiele będzie, kiedy postać jest związana i zakneblowana. Tutaj trzeba użyć Urody.
Prosty wniosek, że trzeba użyć opcji dwóch czynników, bo jeden nigdy nie będzie uniwersalny do zastosowania w każdej sytuacji....
Zapewne wiecie, że z wiadomych przyczyn Inkub i Sukuba powinni mieć najwyższą Urodę. No chyba, że nie trafią na tą płeć, na którą mają niezwykły wpływ.
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2009-03-28, 11:53
Vozu napisał/a:
Która jednakowoż sprawia, że waleczne kurduple... pardon, krasnoludy mają do niego większy szacunek, więc ogólnie Uroda spada, ale Ogłada przy gadce z krasnoludem rośnie.
Tu bym nie była restrykcyjna, u elfów blizna zadana w honorowej walce też jest symbolem prestiżu i doświadczenia. Głosuję za Urodą i Ogładą razem, ale nie przesadzajmy z tym rasowym szaleństwem.
Która jednakowoż sprawia, że waleczne kurduple... pardon, krasnoludy mają do niego większy szacunek, więc ogólnie Uroda spada, ale Ogłada przy gadce z krasnoludem rośnie.
Tu bym nie była restrykcyjna, u elfów blizna zadana w honorowej walce też jest symbolem prestiżu i doświadczenia. Głosuję za Urodą i Ogładą razem, ale nie przesadzajmy z tym rasowym szaleństwem.
No ale jednak karaś nie odnotuje blizny jako spadku urody elfa, bo i tak uważa go za brzydkiego (nie ten typ urody, prawda?) więc dla karasia będzie sam plus, a reszta uzna za plus-minus...
Przynajmniej tak mi się wydaje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum