jednak mnie drażni u legionów i hord utrudnione leczenie... albo arcywampir albo sobowtór z funkcją "przemień się w prorkinię" :/
ile milionów przewaliłem na coś takiego... legiony mają jednak trudniej... u hord można sparaliżować wrogów, zmniejszyć szansę trafienia i rzucić obronę przed bronią (najlepszy buff w grze definitywnie ) co może zminimalizować straty...
legiony mogą liczyć tylko na inkuba (którego dostają późno...)
Przechodząc wszystkie sagi pod rząd - arcymag. Co do wyżej wspomnianych "utrudnień" związanych z braku leczenia u Hord i Legionów to tylko z początku jest źle. Później, kiedy nasz hero jest przypakowany to wydaje się mieć mniejsze znaczenie (no, jak mamy już co nieco mamony to można przecież wydawać na leczenie). A co do inkubów - wcale tak późno ich nie dostajemy, tylko nieco później od Odcieni. A skuteczność inkuba jest znacznie wyższa - przekonałem się o tym grając w sadze Legionów, inkub w większości przypadkach używał paraliżu na większości/wszystkich atakowanych drużynach. A jeśli chodzi o zaklęcia - bardzo przydatnym jest paraliż. Dzięki temu zaklęciu spokojnie pokonałem Asterotha w ostatniej misji w sadze Potępionych (paraliżowałem Demona Uthera, żeby skubaniec nie dostał się tam, gdzie chciał się dostać) jak i podbić stolicę Imperium (w tym spora zasługa Inkuba, tym bardziej, że w drużynie miałem jednego takiego dziada - reszta to mag, Włodarz i Rycerze Piekieł). I dla jasności dodam, że grywałem (żeby nie robić z siebie n00ba, ale też nie mam podejścia hardcoreowca) na normalnym poziomie trudności i jeden Inkub spisywał się wręcz wyśmienicie.
Aaa, żeby nie odchodzić zbytnio od tematów - powód wyboru takiego, a nie innego władcy to oczywiście lepsza dostępność do zaklęć. Imo na dłuższą metę bardzo praktyczne rozwiązanie.
Co do wyżej wspomnianych "utrudnień" związanych z braku leczenia u Hord i Legionów to tylko z początku jest źle. Później, kiedy nasz hero jest przypakowany to wydaje się mieć mniejsze znaczenie (no, jak mamy już co nieco mamony to można przecież wydawać na leczenie)
jeżeli chodzi o legiony to jedyny bohater NIE skopany graficznie książe... mag ma idiotyczny atak ("crowi sutek płomieni" XD) doradca wygląda jak cherubin bo solarium
zresztą co to za gra kiedy bohater-mag dostaje pierwsze uderzenie ?! granie bohaterem-wojownikiem to już większe wyzwanie bo nawet na wyższych poziomach brak leczenia potrafi wkurzyć... zwłaszcza u legionów...
w przypadku hord jest zdziebko łatwiej... nosferata można postawić na 1 rzędzie bardzo szybko (bo się sam leczy) przez co oszczędza się wojowników... i ten szybki paraliż... i ta wspaniała ochrona przeciw broni...
Ebenezer Meshullam napisał/a:
A co do inkubów - wcale tak późno ich nie dostajemy, tylko nieco później od Odcieni.
tyle że duchy i widma to JUŻ jednostki paraliżujące... fakt... odporność na ziemię jest rzadka ale lepiej szybciej zaatakować na stolicę niż liczyć że 40-50% szans na trafienie zadziała za każdym razem...
Ebenezer Meshullam napisał/a:
A skuteczność inkuba jest znacznie wyższa - przekonałem się o tym grając w sadze Legionów, inkub w większości przypadkach używał paraliżu na większości/wszystkich atakowanych drużynach.
zaleta tylko na najwyższym stopniu trudności...
Ebenezer Meshullam napisał/a:
I dla jasności dodam, że grywałem (żeby nie robić z siebie n00ba, ale też nie mam podejścia hardcoreowca) na normalnym poziomie trudności i
też nie lubię tracić czasu na większe trudności... może kiedyś...
Ebenezer Meshullam napisał/a:
powód wyboru takiego, a nie innego władcy to oczywiście lepsza dostępność do zaklęć. Imo na dłuższą metę bardzo praktyczne rozwiązanie.
mnie najbardziej szkoda że mistrz złodzei jest tak ograniczony... byłoby genialnie gdyby np. złodzej mógłby mieć opcję "wyciągnij armię z miasta" - wtedy szybki debuff i rozwalamy XD
Komes ze względu na regenerację, która często ratuje tyłek.
No, chyba, że gram Imperium, to Arcymag, bo w przypadku tej rasy o leczenie nie trzeba się martwić :]
Natomiast za najciekawszą opcję uważam mistrza gildii. Dodatkowe możliwości złodziei strasznie uatrakcyjniają rozgrywkę i dodają jej wyjątkowego smaczku.
_________________ Nauczeni od dziecka korzystać bez umiaru
Stajemy się powoli zależni od nadmiaru
żyjemy więc nerwowo otoczeni nadmiarem
Nie widząc jak nasz sen staje się koszmarem
Również Komes ze względu na szybszą gotowość do akcji.
Lubię taż arcymaga, ale driada u moich Elfów jest tak cinka pod względem Hp, że wybieram go grając Hordami Nieumarłych ( to moja druga ulubiona nacja ). Właściwie szkoda, że wojownik nie ma więcej bonusów, mogła by chociaż świątynia się dobudowywać
Tak, masz rację, ale jeśli weźmiesz kampanię elfów na trudnym poziomie, to łucznicy szybko ją wykończą. Tak miałem już w pierwszej misji, max poziom Driady czyli 75 hp, a to dla dwóch łuczników Imperium w dodatku już po którymś tam poziomie żaden problem. Może jest dobra na scenariusze, ale moim zdaniem ciężko się nią gra w kampaniach. Szczególnie biorąc pod uwagę, że 45 inicjatywy i tak nie pokona 70 czy 60 imperialnego zabójcy.
A co to, to nie. Grałem kampanie elfów właśnie driadą i sprawowała się świetnie. To fakt, że w pierwszej misji były problemy z podbici9em miasta - celu misji, ale finalnie wszystko się udało. Potem był już tylko miód, cud i orzeszki.
Fakt, że ini łuczników driada nie pokona, ale wygrywa walkę o pierwsze3ństwo z wszystkimi magami, a to już sporo daje.
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
No cóż przyparłeś mnie do muru, ja też grałem driadą ( widocznie jak noob), w kampanie i ją wygrałem, ale miałem duże problemy, aby utrzymać ją przy życiu w walce z większą ilością łuczników. Brawo Nag, bije pokłony. Mi widocznie jest przeznaczony Pan Lasu, to właśnie nim dochodziłem do największej potęgi
Chyba też miewałem problemy grając driadą vs. łucznicy, ale na takich oponentów zawsze brało się odpowiednie miksturki/zaklęcia. Pierwszy raz grając w sadze Elfów to miałem niezły dramat z tym czerwonym smokiem (Tora'ach, gdybym dobrał się do tego młokosa pożałowałby do końca życia całe szczęście, że później się zrewanżował. Mimo tego, nie odczuwałem smutku/żalu po jego stracie) , bodajże z trzeciej misji. Narobił mi większego stracha niż Nidhogg z ostatniej misji Klanów.
ja jak przechodzę kampanię elfów to TYLKO driadą...
ostatnim razem na ostatniej misji kampanii miała 85 PUNKTÓW PANCERZA BEZ CZARÓW I MIKSTUR !!! z lodową tarczą miała 90 czyli strażnik stolca się chował udało mi się także podnieść jej inicjatywę do powyżej 90 punktów bez mikstur i czarów powyżej 2 poziomu... strażnicy stolic byli bez szans... do innych osiągnięć mogę doliczyć szarżującego centaura 41 poziomu BEZ eksterminacji wszystkiego co się rusza i BEZ eksploatacji czarnych pająków i włóczęg(atak był frontalny)... zostało wszakże jeszcze jakieś 10% jednostek i stolec nieumarłych który nie ruszyłem bo serca nie miałem
dość marne te osiągnięcia ale grałem dla zabawy...
Arcymag- bo przydaje się jednostka w armi która nie wali orężem i czary wogóle.chociaż Komes daje też radę dzięki tej regeneracji,ale jak ma się dobrego sanitariusza w armi to Mag jest jednag lepszy..
Wiek: 35 Dołączyła: 28 Maj 2007 Posty: 1560 Skąd: Ner'eeye Maha
Wysłany: 2008-07-01, 15:16
Ebenezer Meshullam napisał/a:
(Tora'ach, gdybym dobrał się do tego młokosa pożałowałby do końca życia całe szczęście, że później się zrewanżował. Mimo tego, nie odczuwałem smutku/żalu po jego stracie)
Bluźnisz!
Armagedon napisał/a:
ja jak przechodzę kampanię elfów to TYLKO driadą...
Podobnie. Wystarczy w nią zainwestować i robi się całkiem porządną jednostką.
Ale chyba nie zaszkodzi napisać jakich władców w jakich rasach łączymy z jakimi bohaterami. Jeszcze ktoś pomyśli, że gramy domyślnymi stolicowymi herosami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum