W tym temacie umieszczajcie wszystkie Wasze opinie , co wam się podobało, a co nie w pierwszej części gry. Ma ona co prawda swoje lata jednak zalicza się do gier któe się nie starzeją, przez co można jeszcze wiele na jej temat napisać. Niech to będą konkretne argumenty
Nie podobało mi sie że jednostki po osiągnięciu najwyższego poziomu rozwoju przestawały awansować, co prawda zaczęło mi to dokuczać dopiero po zagraniu w DII.
Ale juz wtedy podobał mi się sposów wprowadzeń do misji. Proste filmiki z ciekawym opowiadaniem wprowadzajacymi w klimat tego świata.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pyriel 2007-02-24, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Moim zdaniem DI jest fajną, wręcz kultową grą.......... Najgorsze jednak było to, że po osiągnięciu poziomu jednostki nie awansowały......... chociaż w opisie jednostki jest podana ilość expa do awansu.........Najbardziej podobało mi się to, że było można wejść do menu miasta (taki obrazek, podobny do stolicy, który zmieniał się wraz z rozbudową).
Ostatnio zmieniony przez Bao Dur 2007-02-11, 16:53, w całości zmieniany 1 raz
Bardzo przyjemny klimacik ma Sacred Lands. Ponadto podobały mi się arty jednostek ( szkoda że w kontynuacji serii, zdecydowali się na inny styl).Również system bardziej mi przypasował od tego w Heroes...
Wg mnie to DII ma lepsze arty jednostek choć DI też ma fajne i niektóryhc bardzo mi brakuje w DII.
W jedynce były fajne avatary dla lordów (np. dla nieumarłych).
moim zdaniem, najbardziej za Sacred Lands (i kontynuacjami) przemawia udzwiekowienie - autorzy wbrew utartym pogladom, ze grafa i "endzin" przede wszystkim, a dalej jest juz tylko reszta, skupili sie w rownym stopniu na muzie i co najwazniejsze ekspresji (werbalnej) bohaterow gry... glownie za to (dla mnie glowny skladnik klimatu) cenie cala rodzinke Uczniow ;)
Wiek: 36 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-03-21, 17:29
Bao Dur napisał/a:
Najbardziej podobało mi się to, że było można wejść do menu miasta (taki obrazek, podobny do stolicy, który zmieniał się wraz z rozbudową).
Też za tym tęsknię ;( Mały bubelek a od razu przyjemniej się grało W DII mogli zrobić różny wygląd miast na mapie zależny od właściciela... Może w DIII o tym pomyślą.
Mimo, iż to jest stara gierka to i tak wciągnęła mnie jak kolejna część. Przyzwyczaiłem się do małej ilości jednostek oraz zmniejszone szansę na trafienie przeciwnika. Szkoda, że nie dali wszystkich jednostek z D1 do D2 ^^".
_________________ Nie ma co tu szukać, nic tu nie ma
Wiek: 40 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 223 Skąd: D'Hara
Wysłany: 2007-04-05, 23:55
yyy... ano właśnie ja wogle nie znam d1 a jestem ciekaw jakie jednostki występowały i jak wyglądały w jedynce, niestety na necie nie mogę znaleźć informacji :/
A ja grałem iedyś na zmiane z DII ale potem popełnilem największy błąd czyli pożyczyłem płyte, więcej jej nie widziałem.
Co prawda jesteśmy przeciwnikami piractwa ale Kazgah nie da się jaoś rozmnożyć tej Twojej płyty? Szczerze to już nie pamietam jakie jednostki występowału w poszczególnych stolicach. Z Imperium to drzewko się kończyło na Palladynie i Aniele. Z tego zamku są wszystkie jednostki w DII. To co się zmieniło i pamietam to to, że w Apostołach Biały niedźwiedź był jednostką Klanów i zmieniał się po awansie w Yeti.
Upiór w DI był tylko odporny na broń i atakował wszystkich (bardziej mi się podobał ten atak niż atak z DII, bo tutaj używał kosy.
Czarownice w Legionach nie zamieniały przeciwników tylko przestraszały ich.
Generalnie to jeśli chodzi o jednostki należace do ras to nchyba wszystkie były też w DII, jedynie troche zmienione.
Ale za to brakuje paru jednostek neutralnyhc np. Doragon, Hela.
Ostatnio mi się nudziło i zainstalowałem sobie jedynkę... Panowie! (no i jeśłi są to Panie!) Łezka w oku... Aż miło było posiedzieć, popatrzeć na grafikę już tak starą i posłuchać muzyki i dźwięków oraz muzyki. Mistrzostwem świata są odzywki bohaterów: "Tak Panie?" zwłaszcza Pegaziego Rycerza.... Zaraz sie popłaczę!!!
Ludzie przestancie, jedynka byla fajna, ale kiedy ukazala sie wzbogacona wersja jedynki ( czyli czesc druga), przesunela sie do cienia. Z czescia pierwsza spedzilem duzo milych godzin grania, ale teraz juz jej wogole nie odpalam.Jak ktos nie gral to owszem powinien zagrac, chocby tylko dlatego zeby "zaliczyc" wszystkie czesci serii. Ale po przejsciu pewnie wogole do niej nie wroci, albo conajmniej niepredko...Mowie tak poniewaz gra ma sporo ograniczen w stosunku do dwojki ( zreszta wielu z was tez tak uwaza).
Zgadzam się z Tobą w zupełności, ale czy tak nie jest w przypadku większości gier, że dwójki lub trójki są lepsze od jedynek? W tym przypadku też tak jest, druga część jest o wiele bardziej grywalniejsza, jest więcej możliwości rozwoju postaci, są nowe umiejętności i postacie nie są ograniczone 4 lvl... Ale jedynka ma w sobie to coś, że nawet po przejściu Buntu Elfów miło mi było posłuchać i popatrzeć na portrety postaci pierwszej części... I w ostatniej misji Imperium mogłem wcielić do armi Czerwonego Smoka!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum