Mięcho to ulepszony człowiek. Nazywany szkieletem. Korzysta tylko z tego co dobre u człowieka a resztę wywala do kosza. A Imperium jest stworzone po to, by odwracać uwagę ludzi od prawdziwej potęgi - domen śmierci i nekromancjii w służbie Mortis (Chwała naszej pani).
_________________ Spalili mnie na stosie. Ponad 200 lat temu. Za to samo co teraz uprawiam. Dziękuję Imperium za pomoc w dostaniu się do tego czego szukałem przez całe moje marne ludzkie życie. A teraz giń.
Jestem pół szkieletem, w krainach fantasy mamy dużo nazw.
Patrząc na człowieka każdy żoładak Hordy znajdzie coś dla siebie.
Przytoczę parę przykładów.
Szkielet - to z czego powstal(kości) oraz narząd zwany mózgiem
Wampir - Krew do pożywienia się
Nekromantka - cel do zabicia i ożywienia
Nie radzę wywalać truposza do kosza lub kompostowni, możesz umrzeć, sam wpaść do kompostowni oraz (jeśli ci się uda) zmarnujesz niezły potencjał w niego władowamy.
_________________ Spalili mnie na stosie. Ponad 200 lat temu. Za to samo co teraz uprawiam. Dziękuję Imperium za pomoc w dostaniu się do tego czego szukałem przez całe moje marne ludzkie życie. A teraz giń.
przydatnym tylko dla wampirów. No i do pomalowaia rysunku (potocznie zwanego grafitti) na murach cytadeli.
Od smarowania ścian mojej pięknej Cytadeli (psiakrew, zapomniałem, że zmieniłem nazwę na Cihael ep Eshar...) krwią to się waść odstosunkuj, podobnie od nas, znacz, wampirów. Bo jakoś spoufalanie się z szkieletami nie leży w krwiopijeczj naturze, nie ten lvl Aha, jeszcze jedno - dobry wampir byle krwi nie tknie, ot co. Ja sie pożywiam tylko elfią, sesese ^^
A tak ad rem.
Imperialni sobie gadu, gadu, a czas leci, śmierć czeka...
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
przydatnym tylko dla wampirów. No i do pomalowaia rysunku (potocznie zwanego grafitti) na murach cytadeli.
Od smarowania ścian mojej pięknej Cytadeli (psiakrew, zapomniałem, że zmieniłem nazwę na Cihael ep Eshar...) krwią to się waść odstosunkuj, podobnie od nas, znacz, wampirów. Bo jakoś spoufalanie się z szkieletami nie leży w krwiopijeczj naturze, nie ten lvl Aha, jeszcze jedno - dobry wampir byle krwi nie tknie, ot co. Ja sie pożywiam tylko elfią, sesese ^^
(/quote]
To nie ja, to graficiarze :) . Niestety, to co mówiłem to był tylko przykład... Ja rozmawiam z tym samym levelem...
Myślę, że pożywianie się (tylko dla przyjemności, szkielety nie muszą jeść) elfami to zła rzecz, choć nie jestem wampirem. Elfy potrafią się dobrze kryć... A ja nie pogardzam ludzkim mięsem najlepiej tym, co najdalej wątroby.
_________________ Spalili mnie na stosie. Ponad 200 lat temu. Za to samo co teraz uprawiam. Dziękuję Imperium za pomoc w dostaniu się do tego czego szukałem przez całe moje marne ludzkie życie. A teraz giń.
Szkielet - to z czego powstal(kości) oraz narząd zwany mózgiem
Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
Ta ciekaw jestem, dlaczego jak się szkieletowi w oczodoły luknie to potylicę widać.
Nagash ep Shogu napisał/a:
Ja sie pożywiam tylko elfią, sesese
Tylko uważaj, bo tam w Przymierzu jeden exImperialista i amator meduz z przyczepionymi gumowymi uszami biega.
Bo mózg jest schowany? To mówi imperialny żołdak z kolorowymi oczami i wieloma narządami doskonałymi do tortur.
Nie cytuj całościowo postu skoro piszesz tuż pod nim to jest zbędne i psuje estetyke tematu.
Vogel
_________________ Spalili mnie na stosie. Ponad 200 lat temu. Za to samo co teraz uprawiam. Dziękuję Imperium za pomoc w dostaniu się do tego czego szukałem przez całe moje marne ludzkie życie. A teraz giń.
Ostatnio zmieniony przez Vogel 2008-01-27, 21:11, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2008-01-27, 22:07
No jak nasze panie sie tu wypowiadają to i special force of klans w mojej osobie zabraknąć nie mogło!
Cytat:
Widzę, że panowie lubią dyskutować o różnych częściach ciała, ciekawe dlaczego...
Oj, sukkuba powinna to wiedzieć
Ludzie są tacy śmiesznie płytcy i przewidywalni. Tak.... ci martwi nawet bardziej!
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Gaderic, nie podśmiechuj się tak bo ci ząbki powypadają...
Skąd pewność, że nie wiem? Czyżby tak mądry krasnolud nie potrafił rozróżnić prostego pytania retorycznego
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2008-01-27, 22:32
Cytat:
nie podśmiechuj się tak bo ci ząbki powypadają.
A dziękować... za troskę
Cytat:
Czyżby tak mądry krasnolud nie potrafił rozróżnić prostego pytania retorycznego
No pewnie że potrafi A czy taka fajna demonica nie dostrzega nutki ironii
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Z łaski to ja dostarczam przyjemności płynącej z ssania szyi
R'edoa napisał/a:
jak nie, to głód w mroczne oczka zagląda
Albo to jedna elfica na świecie?...
Gaderic napisał/a:
Ludzie są tacy śmiesznie płytcy i przewidywalni. Tak.... ci martwi nawet bardziej!
Ech te krasnoludy, wiecznie wmawiają sobie, że wszyscy adwersarze są be, byleby tylko podnieść własne mniemanie o sobie :] No i czyż nie są przewidywalni?
Kathrin napisał/a:
tak mądry krasnolud
Aj, ależ z tej sukkubicy złośliwa istotka
_________________
Księżyc świeci, martwiec leci,
Sukieneczką szach, szach,
Panieneczko, czy nie strach?
Nasz wampirek to smakosz i znawca,
przy tym wcale nie żaden oprawca!
Za ssanie kolacji płaci jak w restauracji,
Chyba, że honorowy krwiodawca...
Sysu, sysu, cmok, cmok, cmok,
Chyba, że honorowy krwiodawca!
Ostatnio zmieniony przez Nagash ep Shogu 2008-01-28, 00:10, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 598 Skąd: Afterfallowe góry
Wysłany: 2008-01-28, 00:13
Cytat:
Ech te krasnoludy, wiecznie wmawiają sobie, że wszyscy adwersarze są be, byleby tylko podnieść własne mniemanie o sobie :] No i czyż nie są przewidywalni?
Ech, wampireczku, primo to ja mam swoich adwersarzy gdzieś (no moze poza informacjami czysto taktycznymi). I nie potrzebuje sobie niczego wmawiać. Załatwiacie się sami wręcz koncertowo
Cytat:
Nie słodz tyle....
Ironia
Cytat:
Ale z tą twoją ironią to raczej słabiutko, bardzo słabiutko.
A bo i dzionek b miły, wot i zmysły mi przytępił
Dobra wracam na dół, "moi" są już przy czwartej.... ciau miłego zarzynania się, kopania dołków, rozpalania stosów itp.
_________________ Piwo to moja droga do oświecenia!
... a poza tym uważam, iż .dat należy zniszczyć!!! Więc.. DAJ KAMIENIA!!
Uwaga na Kleofasa co tu hasa z kąta w kąt!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum