Znalezionych wyników: 129

Za dużo tu nieumarłych trzeba podjąć jakieś kroki kilka stosików może po srebrnym gwoździu w czoło. Tu również z apelem kieruje sie do klanów by trochę obniżyły temperaturę to martwiakom będzie trudniej wygrzebać z grobów

Poza tym mozecie miec nasze ciała ale umysłow nigdy nie posiadziecie

Jakby nie patrzeć lepsze patche poprawiajace grę niz by ich w ogóle miało nie byc z ostatnim strażnicy kompa wreszcie moga przywoływać elementale i szybka walka działa.

Cytat:

Elfy i Imperium zajmują się dopracowywaniem nowej rasy: półelfów.

Nie zanieczyszczajmy tak doskonałego tworu jakim są ludzie jeszcze taką wybrakowaną i słabo adaptującą się rasą jak elfy.

Ja też coś dorzucę
w grze najbardziej opancerzone są ELF jak mnie to boli w Imperium najlepszy pancerz to 35 a cały czas nadziewam sie na elfich kawalerzystów z pancerzem 65.
Z ruchem jest taka iz morze daje te wiekszę możliwości taktyczne, ale po jakimś czasie robiąc teama na magów wytłuczemy wszystkie potwory na planszy nie ruszając się z miejsca.
I ta cała masa niedziałających funkcji też irytuje.

PS jak któs potrzebuje mam pliki by grać po angielsku, nie ma tam wszystkiego ale ułatwia rozgrywkę

Pamiętacie podobna jednostka była w D1 i trochę mi jej w D2 brakowało. A podsumowując, jeżeli ma być rozwinięciem Antypaladyna to musi być bez pancerza bo jest to paladyn tylko z dużym hp i jeszcze oparzeniem, natomiast jeśli jest to rozwinięcie rycerza piekieł to jak najbardziej można nawet hp do 250 podnieść

Jak juz w tym temacie jesteśmy to jest dobry sposób na wampiry. Jeśli mamy wyższą in to nie atakujemy póki te nie zaatakują, przez co sie nie leczą oczywiście stosujemy to gdy nie jesteśmy wstanie zatłuc go w pierwszej turze.

trzeba wreszcie oddać potęge smokom. Przy tych statach jakie mają pierwsza lepsza drużyna od 3 poziomu radzi sobie z większością smoków. A oto jak powinien wyglądać prawdziwy przedstawiciel tego gatunku.(ilość hp pancerza i obrażeń zależy od tego jak stary jest dany smok, ale każdy przedstawiciel powinien się mieścić w niżej podanych przedziałach)

Przynależność: Neutralny
Nazwa: "kolor" Smok
HP: 2000-3000
Pancerz: 30-50
Odporność: Taka na jakiej bazuje atak obszarowy
Ochrona: brak
Atak: Szpony / "Żywioł" oddech
Szanse: 80% / 75%
Obrażenia: 150-250/100-200
Źródło: Oręż / Żywioł oddechu
Zasięg: Sąsiednie jednostki / Dowolna jednostka
Cele: 1/6
PD: 9999

I to jest smok na którego nie idzie się z biegu a trzeba się przygotowywać jak na stolice.

Same wielkie ludzie. Broniąc honoru Inkwizycji pochwale się 195 cm.

Nie nakręcajmy się ,nie skreślajmy tej produkcji póki nie ujrzy światła dziennego. Obejrzyjmy przetestujmy, dajmy jeszcze chwile pożyć temu nikłemu płomykowi nadziei który tli się gdzieś tam we wnętrzu nas -może jednak w to da sie zagrać, by potem z nie tłumioną złością i agresją wypowiedzieć się jak by to fajnie było powbijać ludzi z dat na pale pozbawiając ich wcześniej kończyn i narządów nie wymaganych do dalszej ,co prawda krótkiej i bolesnej ale jakże pouczającej dla innym którzy bezczeszczą świętości, egzystencji na tymże obiekcie.

Z jednej strony mój inkwizytor jest udziwniony aczkolwiek po co tworzyć kolejnego wojownika ze standardowymi statami jak można wykształcić coś unikatowego w kierunku specyficznej rozgrywki i biorąc pod uwagę mnogość drzewek wojowników w Imperium ta strategia myślę znalazła by uznanie. Jednak podejrzewam iż jest to materiał raczej na moda. Aby więc z balansować jednostkę pokażę ją tak

Hp: 250
Pancerz: 15
Ochrona: Ogień, Śmierć
Odporny: Umysł
PD: 1000
Atak: Święta Maczuga
Obrażenia: 125
Źródło: Powietrze
Inicjatywa: 55
Cel: sąsiednie jednostki
Liczba celi: 1
Celność: 80%/100% nieumarli i demony

Źródło musi być jakieś poza orężem gdyż imperium strasznie słabo wypada na tle jednostek z odpornością na fizyki.

Temat leży, Elle jest obarczony innymi sprawami, a wierze że jak rozłożymy obowiązki na wszystkich to coś z tego będzie bo nie ma nic piękniejszego jak co tygodniowa krótka potyczka w D2.

Od początku
System ligowy czyli każdy z każdym u siebie i na wyjeździe więc proponowałbym wprowadzić funkcje gospodarza i gościa ( o nich później ). Mecze na najmniejszych mapach z 40 turowym ograniczeniem czasowym (do ustalenia) bez animacji dla dynamiczniejszej rozgrywki (zresztą temat był poruszany gdzie indziej i nie ma sensu go roztrząsać), mecze co tydzień ,podejrzewam ze większości pasuje weekend ale można rozgrywać bądź kiedy, z możliwością posiadania dwóch zaległych mecz w trakcie trwania sezonu oraz niezależne przerwy spowodowane jakimiś świętami czy uroczystościami.

Punktacja wygrana przez zniszczenie stolicy 3 pkt, wgrana na podstawie przewagi w miastach ,terenie i surowcach 2 pkt (najwygodniej będzie skorzystać z systemy punktacyjnego z turniejów aby wyznaczyć tolerancję pkt między zwycięstwem a remisem), za remis 1 pkt. Punkty za jednostki proponuję nie wliczać gdyż są to straty własne, ale 1 pkt bonusowy za zabicie startowego bohatera.(dodatkowe elementy do punktacji do ustalenia)

Gospodarz- każdy gracz wraz ze zgłoszeniem nicka , 2 ras i avatara musi przedstawić swoją mapę. Mapa musi być zrównoważona i w miarę symetryczna dla obu walczących jeśli idzie o dobór potworów, ilości złota za siedliska , przedmioty czy surowce. Przewaga gospodarza polega na tym iż może ustalić ile jest potworów i siedlisk ,jaki jest teren ,ile miast i jaki jest ich poziom oraz poziom jednostek oraz max lev bohaterów, czy na mapie będą sklepy , wieże magów i nauczyciele. W końcu to nasze podwórko :admin:

oczywiście mapy będą do wglądu przed dopuszczeniem do rozgrywek i każdy bądzie mógł zgłosić zastrzeżenia (wszystko jest do ustalenia). Mapa powinna być tak skonstruowana by przed meczem ustawić tylko stolicę wroga i kolor many. Oczywiście gospodarz standardowo zakłada hosta (chyba że wynikły jakieś problemy techniczne) robi save pierwszej i ostatniej tury oraz sporządza raport z walki w przygotowanym wcześniej oficjalnym formularzu. Wszystko po to żeby rozłożyć organizację na wszystkich uczestników.

Gość jak gość jest gościem ale za każdy remis bądź wygraną na wrogim terenie otrzymuje jeden punkt bonusowy.

Proponuję jeszcze zgłosić kandydatury 3-4 osób( wybierzemy je w demokratycznym głosowaniu :devil3:

) która będą pełnić rolę arbitrów.Sama tabela punktacyjna nie powinna być problemem.

Tyle z mojej strony czekam na komentarze i propozycje. Liczę że temat wreszcie ruszy.

Pancerz traktuje jako to błogosławieństwo, ale można dać na stałe a 150 nie jest wcale przegięte bo święty Mściciel po zsumowaniu ma takie same ale właśnie jak zauważył Vozu jest to jednostka o określonej specjalizacji

Mój ideał Inkwizytora

Nazwa: Święty Inkwizytor
Przynależność: Imperium
Drzewko rozwoju: rozwinięcie Wielkiego Inkwizytora
Wygląd: Długie białe włosy związane w kucyk biała hiszpańska bródka. Strój podobny do stroju Wielkiego Inkwizytora ale w barwach biało szkarłatnych oraz srebrny napierśnik .Broń materializuje się w rękach podczas ataku by chwile po nim zniknąć.
Opis: Sam Wszechojciec błogosławi Świętemu Inkwizytorowi by ten mógł całkowicie porazić zło pleniące się w granicach Imperium.

Hp: 230
Pancerz: 0/20 nieumarli i demony
Ochrona: Ogień, Śmierć
Odporny: Umysł
PD: 1500
Atak: Święta Maczuga
Obrażenia: 100 zwykły/150 nieumarli i demony
Źródło: Oręż/życie
Inicjatywa: 50/60nieumarli i demony
Cel: sąsiednie jednostki
Liczba celi: 1
Celność: 80%/100% nieumarli i demony

Znając życie mimo pewnego sceptycyzmu pirwsze co zrobie po premierze D3 pobiegne do sklepu i ją kupie ku uciesze ruskich. Więc kolejny bezsensowny zakup sie szkuje . A może jednak.....

ostatnio najciekawsze co mnie spotkało to jak Vicious chciał anihilować mojego bohatera (2 onyksowe i wojownik). Grając mistrzem gildi wysłał na mnie ok 6-7 złodziei zaden przy szansie 40% nie zabił mi jednostki, a potem przy pomocy przeróżnej maści czarów ofensywnych i przyzwańców chciał mnie przyprawić o jeszcze większy ból wrzodów, na szczęście jakimś cudem przeżyłem na oparach ale zawsze. Najśmieszniejsze jest to że złakomiłem się na jego złodzieja pozostawiając dowódce bez osłony.

Cały drugi turniej grałem bez animacji i powiem że to w znacznym stopniu przyspiesza rozgrywkę, jedynym minusem tego jest czasami pogubienie się w tym która jednostka miała ruch gdy w bitwie uczestniczy kilka takich samych jednostek. Jednak byłbym z narzuceniem takiego stylu gry gdyż skrócić to znacznie pojedynki a jednocześnie przyspieszy całe rozgrywki. Poza tym to o czym wspomniał Wiszu ,każdy chyba na pamięć zna każdą animacje

Ja pisze sie za opcja Elldana i popieram to wcześniejszymi wypowiedziami aczkolwiek dodałbym jeszcze 1 tydzien na ewentualny poślizg bo nie ukrywajac z reguły mecze rozgrywamy w czasie weekendu o jakiejś tam ustalonej porze dnia.

Mi wyszedł dragon a to zdanie chyba najlepiej to oddaje"most dragons eat only fresh meat"

Wróciłem, wszem i wobec oznajmiam iż wakacyjna harówa sie skończyła także pisać jak ktoś chce żywot swojej armii pod okutym butem żołnierzy Imperium zakończyć. A co do walki półfinałowej to jeśli save nie będzie to z przyjemnością walkę rozegram jeszcze raz, gdyż rzadko mam okazje się tak natrudzić raz z racji klasy przeciwnika dwa z niedogodności płynącej ze złego doboru drugiej rasy, (demony to nie mój styl) .