Znalezionych wyników: 28

Co w praktyce oznacza, że napewno jej na jesień nie zobaczymy.

Jak będziemy mieli na tyle szczęścia, że Akella dostanie w międzyczasie jakiś kolejny projekt, to być może się zlitują i wydadzą "to" co udało im się w pocie czoła przygotować.., a później wielkie patch'owanie

Filmik jak dla mnie to spore zaskoczenie in plus po tych ostatnich burzliwych tygodniach. Naturalnie widać jeszcze sporo niedociągnięć, ale jak dla mnie nie będzie tak źle jak niektórzy obwieszczali wszem i wobec.

Łucznik i chyba Akolita mi facjatą Beckhama przypominają, ale może ja za dużo piłki nożnej się naoglądałem.

Być może ludzie z dat. mają ku temu powody, bo wiedzą, że:
1. (wersja optymistyczna) nie odkryli wszystkich kart i planują zaskoczyć wszystkich wersją finalną - szczerze to ja sam -jak dotąd nie krytykujący prac Rosjan - zaczynam w to wątpić.
2. (wersja pesymistyczna -bliska prawdzie) wiedzą, ze spieprzyli sprawę i w najblizszym czasie nadchodzi pora by zacząć sie z tego wszystkiego tłumaczyć :-/

Pozwolicie, że i ja dodam swoje trzy grosze - chociaż długo wstrzymywałem się od pisania czegokolwiek o D3.

Tak jak wielu z Was irytują mnie ciągłe przesunięcia w czasie premiery gry, jednak patrząc na zaangażowanie z jakim twórcy starają się nadać D3 "osobliwe kształty" jestem pewien, że w tym przypadku czas działa na korzyść sympatyków klimatu Disciples. W związku z tym stale powtarzam sobie słowo: cierpliwości ;-)

Wielu z Was, na podstawie dostępnych przecieków (screeny, recki wersji testowych) słusznie wyraża tutaj swoje obawy i lęki związane przeważnie z wyglądem gry. Moje zdanie jest jednak takie, iż z osądami poczekajcie aż dane będzie Wam skosztować finalnego dania.

Jednego po tym wszystkim co na ten moment wiemy jestem pewien: Gra z całą pewnością będzie miała swój klimat, który jak mniemam pochłonie każdego z Nas bez reszty. Natomiast wnioski typu czy gra jest fajna i czy było warto zostawcie sobie na później, po tych kolejnych setkach jeśli nie tysiącach godzin spędzonych w Nevendaarze.

Pochodnia, bo można nią przypadkiem usmażyć brodę przypadkowo napotkanemu krasnoludowi ;-)

Żwirek czy Muchomorek?

No to i ja się ujawnię 8-)

Białka Tatrzańska - jakieś dwa tygodnie temu:
http://img258.imageshack....dsc02355mz9.jpg

Mój niedawny i aktualny pulpit:
http://img503.imageshack....0/pulpetcx9.jpg
http://img514.imageshack....pboard01yu6.jpg

http://www.dat-media.ru/i...ts/screen_1.jpg
No muszę przyznać, że bardzo ładna ta elfia niewiasta. 8-)

Ktoś tu się zbytnio w Tolkienowskie "stworzonka" z "Powrotu króla" zapatrzyl. Generalnie mi się jednak ten pomysł podoba.

Praktycznie zgadzam się z tym co napisał Vogel. Mimo wszystko uważam jednak, że powinien być jakiś bonus dla gracza, który jako pierwszy wykona jakiś "poboczny quest".

Co do gry przez internet z udziałem więcej niż dwóch graczy, to albo polskie łącza nie dorastają do wymagań, albo faktycznie gra ma jakiś bug pod tym względem. Nie ulega wątpliwości, że należy dla potrzeb turnieju usunąć arbitra, abyśmy wreszcie mogli sobie pograć.

Na koniec ponawiam pytanie do Elle, co z mapkami dla reszty rozstawionych graczy?

A mi on przypomina tego Charliego z fabryki czekolady, tyle tylko że ta czapa jakby Harrego "Portiera" okradł. :-P

Hehe...wojsko... taka już rola Gandalfa, aby dowodzić wojskami Gondoru :P

Ten smok to taka krzyżówka Saphiry i smoka z filmowej wersji Wiedźmina - czytaj na dalekim planie wyglada super, ale jak mu się przyjrzeć z bliska to oczy bolą. :lol:

Prześledziłem wątek i stwierdzam, że póki co rozmowa toczyła się na bardziej przyziemne tematy :mrgreen:

Mnie natomiast interesuje kwestia, czy zrobią coś by poprawić techniczne aspekty grania w DIII w multiplayu. Mogliby w sumie przygotować osobny programik tworzący grę jako "dedykowany serwer", co znacznie usprawniłoby kwestię trudności w połączeniu graczy oraz wszechobecnych lagów. Kilka serwerów rozsianych po kontynencie tez byłoby miłym ukłonem w stronę graczy, ale to chyba moje pobożne życzenia.

Elle, jest problem i to wydaje się, że poważny. Próbowaliśmy dzisiaj zagrać we trzech (ja, Gunio i Sasori) i jakoś mocno lagowało, a zdarzało sie nawet, że wykopywało jednego z nas bez powodu z gry. Próbowaliśmy zmieniając gospodarza i wciąż lagi i historie z wyrzucaniem. Turniej, a raczej udział sędziego jako osoby trzeciej stoi na wlosku?

Nic dodać, nic ująć. ;-)

Kolejny sparing za Nami. Wypada mi napisać w pełni zasłużone gratulacje dla rywala, bo naprawdę mądrze i w dość szybkim tempie rozpracowywał mapę, a następnie moje nieudolne tego dnia poczynania.

W pełni zasłużone zwycięstwo Sasori'ego po 32rundach przyjemnej gry.
Pozdrawiam i z jednej strony cieszę się, że w turnieju grasz Legionami. :->

Ok Vogel, ale uwzględnij fakt, że obserwator (sędzia) też musi mieć dostępną jedną rasę plus bonus w postaci odkrytej całej mapy. Co za tym idzie, na jedną mapę przypadają trzy rasy, więc chyba lepiej zamiast robić czy przerabiać 6map, zrobić trzy grywalne mapki dla trzech ras.

Sześciu map? Moim zdaniem wystarczy, że Elle zrobi 3 mapy, tak się uzupełniające że dadzą możliwość konfrontacji każdej z ras i będzie w porządku.

1. Imperium (opium)
2. Hordy (obij mordy)
a cała reszta to już w sumie II liga.. chociaż Krasnale mają plusa za "browar" :-D

Różnie z tym bywa.
Z polskiej sceny: głównie Pidżama Porno
Z zagranicy najczęściej przebieram w ciekawszych soundtrackach.
No a jako że ganiam czasem po klubach, więc niezoobowiązująco słucham house, trance czy też trochę dance'u.
A do snu słucham audiobooków takich autorów jak: Tolkien, Wołoszański, C.S.Lewis

Komputer i wszystko co ma związek z dłubaniem przy nim i moddingiem :lol:

Kino - zwłaszcza produkcje azjatyckie
NLP - dla niekumatych napiszę, że to programowanie neurolingwistyczne
Clubbing i siłownia - bo wyszaleć też się lubię 8-)