Forum Disciples, Disciples 3 on
 
Forum Disciples, Disciples 3  Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples
 FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Regulamin  Zaloguj  Rejestracja   Chat [0]   Discipedia  Download 
Znalezionych wyników: 11
Forum Disciples, Disciples 3 Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Dowódcy Imperium
Shadirra

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 16525

PostForum: Dowódcy   Wysłany: 2017-04-10, 21:43   Temat: Dowódcy Imperium
Kampania: Mroczne Proroctwo
Imię: Hatton
Klasa: Arcymag

Profity:
Mistrz Oręża
Wiedza o Artefaktach
Chorąży
Wiedza podróżnicza

Posiadane Przedmioty:
Rzeźnbiony pierścień (+30% do pancerza)
Korona Mjolnira (+35% do obrażeń)
Buty żywiołów
Sztandar wytrwałości (+20% do pancerza)

Statystyki dowódcy z ekwipunkiem

Poziom: 15
PD: 0/4650
PŻ: 248
Pancerz: +85
Odporności: brak
Ochrony: brak

Atak: Błyskawica
Szanse: 89% + 8
Obrażenia: 90 + 78
Źródło: Powietrze
Inicjatywa: 40 + 26
Zasięg: Dowolna jednostka
Cele: 6

Dowodzenie: 5
Zwycięstwa: 597
  Temat: Niespokojne Mogiły
Shadirra

Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 72517

PostForum: Kampanie   Wysłany: 2014-12-29, 15:10   Temat: Niespokojne Mogiły
Mapa zakończona. Generalnie, bardzo fajna. Teren mi się podobał, chociaż mój bohater cierpiał z powodu pewnych uniedogodnień (mało punktów ruchu + żegluga). Grało się przyjemnie, chociaż tak, jak zauważył Jasza, dialogi dość szybko zamilkły. Generalnie Elfy nie sprawiały większych problemów (chyba tylko dwie drużyny były dość wyrównane w stosunku do mojej), później wysyłając głównie różdżkarzy, co pozwoliło mi trochę podlevelować jednostki. Ostateczna walka... cóż, tu się przyznam szczerze, że musiałam wskrzeszać połowę drużyny i wysycał ją do walki z 1 punktem HP na głowę. xD Jakoś jednak się udało i wreszcie zakończyłam misję. Sztandar był bardzo przydatny (chybienie wywołuje u mnie frustrację większą niż cokolwiek innego), artefakt w sumie też, chociaż pewnie bym się bezeń obeszła.
Cóż, dzięki Was, i czekam na kolejną mapę. :)
  Temat: Ostateczna Bitwa - by Nassir ibn Siraf
Shadirra

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 36277

PostForum: Scenariusze   Wysłany: 2014-12-27, 19:50   Temat: Ostateczna Bitwa - by Nassir ibn Siraf
Raven napisał/a:
Przeszedłem całą mapkę i stwierdzam, że fabuła jest w niej genialna a dialogi między postaciami złote :mrgreen:
Właściwie nie mam się do czego przyczepić, o poziomie trudności się nie wypowiem ponieważ nie grałem od pierwszego poziomu a importowanym królewskim strażnikiem.
Dla tych tekstów i wymian zdań popada się w syndrom "jeszcze jednej tury". Świetnie Ci to wyszło Nagash ;-)


Podpisuję się pod tym postem. Mapka jest świetna. Aczkolwiek tak, jak Rav przeszłam ją importowanym bohaterem. W najbliższym czasie pewnie ją powtórzę od pierwszego poziomu. :) Piękna robota, Nagash! :)
  Temat: Saga o księciu z północy
Shadirra

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 51322

PostForum: Kampanie   Wysłany: 2014-12-27, 17:42   Temat: Saga o księciu z północy
Ok, kolejna misja zaliczona. Muszę przyznać, że momentami było mi dość trudno, zwłaszcza pod względem finansowym. Było sporo expa do zdobycia, więc jednostki awansowały szybko (a i bohater w do 60 tury miał już 11 poziom). Generalnie mapa bardzo fajna. Z początku trochę krwi napsuły mi Hordy ze swoją drużyną 2x Arcywampir, Widmowy Wojownik, Nosferat i 2x Arcylisz (finalnie wpakowali mi się do stolicy, jak kilka kolejnych mocnych drużyn Elfów i Legionów). Teren na mapie bardzo fajny, w zasadzie nie były potrzebne czary typu Żegluga, żeby doścignąć wrogich uciekinierów. Walka z wodzem Elfów powiodła się, lecz tu nieocenionym wsparciem okazał się Złodziej (inaczej Teurg zostawał jedynym ocalonym u wroga). W późniejszej fazie zabrałam się za burzenie stolic, co ułatwiłam sobie jedynie czarami na pancerz (Paraliż z artefaktu wchodził za każdym razem, więc Arcydruidka mogła spokojnie buffować). Pod koniec pokusiłam się o pobicie Chramu Pani, co przeżył tylko Syn Ymira, zdobywając kolejny poziom. A przed finalną walką... pokusiłam się o wysłanie na zwiady Walkirii, aby trochę zmniejszyć straty w mojej armii (trochę pomogły też zaklęcia osłabiające zdobyte po niszczeniu stolic).

Cytat:
Ma babka nerwy ze stali


Można to tak ująć. Po prostu starałam się zachować jakąś przyzwoitą ciągłość w przechodzeniu misji. Fakt faktem, były frustracje związane ze zbyt częstym wczytywaniem save'ów, bo ktoś tam nie trafił w pierwszej turze i przez to wszyscy padali po walce. Mimo wszystkich nieudogodnień jednak się udało. :)

Oczywiście czekam na kolejną mapę.
  Temat: Saga o księciu z północy
Shadirra

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 51322

PostForum: Kampanie   Wysłany: 2014-12-20, 17:23   Temat: Saga o księciu z północy
Ok, kampanię uważam za zakończoną, dopóki nie pojawi się coś nowego. A tymczasem słów kilka ode mnie na temat całości.

Mapa I - Na Rozstajach
Nieumarli byli jacyś tacy, hmm... słabi (chyba, że im długo dawałam spokój). Jednostki mocniejsze niż 1 lvl, jak najbardziej spoko. Kilka takich wyzwań było, więc plus dla Ciebie, Was. Mapka generalnie bardzo fajna. Za pracę 4.

Mapa II - Powrót do Domu
I tutaj zostałam bardzo zaskoczona (pozytywnie rzecz jasna)! Poziom trudności wyższy aniżeli poprzedniej, co dało się odczuć już po kilku turach, kiedy to otoczyły mnie napakowane wojska Imperium. Zawsze mawiam, że im trudniej, tym większa frajda z gry. Mimo, że mój bohater był dość silny, to momentami miałam spore problemy z neutralami (powtarzające się wczytywanie gry). Ach, no i ostateczna walka - za tę naprawdę szacunek się należy twórcy. Była naprawdę świetna. Za tę mapę mocne 4+. :)

Mapa III - Sojusz
Jak wyżej, lecz tu Elfy sprawiały mi spore problemy. Neutrale były o dziwo nieco łatwiejsze niż na poprzedniej, jedynie pod koniec pojawiły się pewne schody. Wódz uszatych, Qumi ku memu zaskoczeniu okazał się bardzo łatwy do pokonania, natomiast innym pozytywnym zaskoczeniem (mimo początkowego dwu- lub trzykrotnego zebrania bęcków) była dla mnie walka z Wodzem Zbirów, Sylviem. Muszę oddać tu, Was, że po raz kolejny okazałeś się świetnym twórcą scenariuszy. Mapa zdecydowanie na 5.

Mapa IV - Lekcja Pokory
To już zdecydowane podniesienie poziomu trudności, nawet w stosunku do poprzedniego scenariusza. Tutaj przyznam uczciwie, że miałam miejscami spore problemy z neutralami. W sumie to nawet armia Imperium postanowiła zatrzymać mnie w stolicy wysyłając swoje najlepsze składy pod nią. Ostatecznie jednak odparłam zmasowane ataki wszystkich klas postaci. W miarę, jak szłam dalej po mapie, było coraz trudniej. Bardzo mile zaskoczyli mnie Barbarzyńcy, którzy byli naprawdę godnymi przeciwnikami (zwłaszcza dla mojego Strażnika Kuźni :D ). Kiedy jednak zdobyłam jedno z ich miast, przyjmowałam tylko kolejne barbarzyńskie delegacje pod topory moich wojowników, dzięki czemu udało się moim jednostkom zdobyć kilka lvli. A no i oczywiście zasadzki... te były dość destrukcyjne dla moich oddziałów (często przy życiu zostawał tylko Syn Ymira). Kolejny duży plus, mocne ekipy wspierane przez Szamanki - miasto z tą obstawą musiałam oblegać dwa razy, by je wreszcie zdobyć. Baza wypadowa barbarianów była już nieco prostsza do złamania. Droga do ostatniego bastionu była ku mojemu zdziwieniu trudniejsza niż ostatnia walka (trochę wczytywania po raz kolejny). Ostateczna walka, dzięki posiadanemu artefaktowi dającemu efekt paraliżu była szybka i przyjemna oraz nie pozostawiła po sobie strat. Za tę mapę zdecydowanie 6!

Czekam na kontynuację kampanii, chociaż Klany to nie jest moja wyśniona rasa! Dzięki, Was! :)
  Temat: Mroczka Kusicielka - by Nagash
Shadirra

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 45997

PostForum: Scenariusze   Wysłany: 2014-12-17, 21:17   Temat: Mroczka Kusicielka - by Nagash
Mapka zaliczona. Grałam rzecz jasna na najwyższym poziomie i Hordami Nieumarłych... Wynik ostateczny był taki, że moja armia została praktycznie rozgromiona przez ziomków Kazel, a uchował się jedynie Arcywampir, który to akurat miał dobry humor i postanowił trafiać we wszystkich... Ostatnią twierdzę atakowałam czteroosobowym składem, lecz z wcześniejszą pomocą złodzieja, który okazał się w tej kwestii nieoceniony!
Generalnie - mapka świetna! Dzięki, Nagash! :)
  Temat: Poziom trudności a przeciwnik
Shadirra

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 17080

PostForum: Disciples II   Wysłany: 2014-12-16, 23:08   Temat: Poziom trudności a przeciwnik
byzsla napisał/a:
No niestety, ale "poziom trudności" najlepiej odzwierciedlony był w pierwszych Apostołach, bo tam na najwyższym to AI umiał robić różne manewry do przechytrzenia gracza i jego zniszczenia, o czym AI w D2 lub D3 może tylko marzyć.


Dobrze gada, polać mu! Chociaż dużo się nie nagrałam w Święte Ziemie to tam AI można rzeczywiście nazwać AI. W D2 jest chyba najgorzej, bo ilekroć grałam kampanie albo i nawet pojedyncze misje, komputer ładował wszystko co się da w różdżkarzy i złodziei, co było z jednej strony durne, ale z drugiej dawało spory zastrzyk EXP. W "trójkę" pograłam, przeszłam wszystkie kampanie, ale hmm, jakoś mnie szczególnie AI głupotą nie zmiażdżył, nawet czasami potrafił mi sprawiać kłopoty.
  Temat: Brama
Shadirra

Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 151522

PostForum: Brama   Wysłany: 2014-12-16, 22:32   Temat: Brama
Do strażnika chwiejnym krokiem zbliżała się wątle wyglądająca postać owinięta w podarte resztki szat... Gdy była już blisko, rzekł:
- Kimże jesteś i czego szukasz na tych ziemiach? To królestwo śmierci i zniszczenia. Mów natychmiast albo znikaj.
- Ach, nic nieznaczący śmiertelniku! - rzekła postać słabym kobiecym głosem - Gdybyś tylko znał mą historię...
- Widzę, żeś zauważyła moją całkowicie ludzką naturę. - odpowiedział zniecierpliwionym głosem - Opowiadaj jednak albo zabieraj się stąd!
- Wiele setek lat temu byłam wielką czarodziejką służącą armiom Imperium, lecz pewne zdarzenie zmieniło mnie na zawsze...
- Cóż takiego się stało?
- To było tak... - odrzekła głosem pełnym nienawiści, zwracając swe kościste ramiona ku krwistoczerwonemu księżycowi - Walczyłam ramię w ramię z moimi niegdysiejszymi braćmi, jednak ci marni śmiertelnicy nagle rozpierzchli się jak spłoszone stado jeleni i wtedy zostałam porwana przez nieumarłego czarownika. Wydawał się wtedy mnie, jako śmiertelnej istocie iście odrażający, lecz nie miałam wyjścia... Musiałam poddać się jego woli. Przez wiele kolejnych lat poznawałam mroczne arkana czarnej magii i nekromancji, aż wreszcie pewnego dnia mój pan zesłał na mnie zarazę... Wtedy to rzekł: "Już czas, ma uczennico, abyś stała się jedną z nas... Od dziś jesteś bezduszną sługuską Mortis! Będziesz niosła śmiertelnym tego świata zarazę i choroby za zdradę, której doznałaś od swych niegdysiejszych współbraci."
- Zaiste... - wyszeptał zdumiony strażnik - I co było dalej?
- I wtedy... wtedy wokół mnie rozprzestrzeniła się dusząca czarna mgła, a moim oczom ukazała się sama Bogini, wzywająca mnie do walki, do misji zniszczenia śmiertelników!
I w tamtej chwili postać nieumarłej oświetliło rażące zielonkawe światło pochodzące od samej Bezcielesnej Pani... Ukazało się jej prawdziwe oblicze, obliczę siewcy śmierci, zarazy i zniszczenia!
- Tak! - wyrzekła nagle potężnym głosem - Jestem awatarem samej Mortis, pani śmierci.. A me imię brzmi Mortema. Jestem tu by nieść zemstę marnym śmiertelnikom, którzy przyczynili się do mego losu...
- A więc, Mortemo, wybranko Bogini. - odparł uroczystym tonem strażnik - Nasze bramy stoją przed tobą otworem. Witaj wśród nas... Witaj w armii śmierci.
I oto awatar Mortis wkroczył do miasta wypełnionego światłem zaćmionego księżyca. Natychmiast otoczyły ją rozliczne zastępy chodzących trupów i innych gnijących plugawych istot wykrzykujących ponurymi głosami: "Chwała Śmierci! Chwała Mrocznej Bogini!" W niedługi czas potem Mortema stała się ziemską Królową Umarłych...

***

Lecz oto po wielu latach nad miastem umarłych zalśniło boskie światło. Wtedy to Królowa Umarłych rzekła:
- Nadszedł ten dzień... Dziś powracam do życia. Dzięki ci, Wszechojcze za twą łaskę. Powracam oto na łono Imperium. Ja, odrodzona jako Shadirra.
Ziemia zadrżała, zastępy nieumarłych pełzających po mieście zapłonęły, bo oto słońce wzeszło nad zapomnianą krainą. Dawna kreatura śmierci powróciła do życia jako piękna służebnica Wszechojca. Wychodząc z miasta, ujrzała swych niegdysiejszych braci.
- To ona! To ona! - krzyknął jeden z rycerzy popędzając co sił swego konia - Wyłania się w wielkiej światłości z siedliska śmierci i zarazy!
- Bracia moi! - rzekła piękność - Powracam do was, by towarzyszyć wam w kolejnych bojach. Ja, która byłam bezduszną kreaturą wiedzioną jedynie żądzą szerzenia śmierci i zarazy. Oto ja, Shadirra, największa czarodziejka, jaką znać będzie Imperium.
- Siostro! - krzyknął delikatny głos - Tak długo cię oczekiwałam! Towarzysze twoi niemal z płaczem informowali nas, że porwał cię nekromanta... Ale teraz najważniejsze, że znowu jesteś wśród nas.
Tak oto, wiedziona przez zastęp rycerzy i własną siostrę, powróciła na ojczystą ziemię. Po długiej podróży... Wreszcie dotarli do stolicy, gdzie odrodzona Shadirra (dawniej zwana Illumeną) została przywitana jak królowa. Sam nawet monarcha wyszedł jej naprzeciw:
- Witamy cię, najmądrzejsza z czarodziejek! Radość wielka wypełnia nasze serca, widząc twą osobę po tylu latach.
Ku czci odrodzonej zorganizowano wielką ucztę, na której pojawili się najświetniejsi panowie królestwa. A ona sama znalazła wreszcie swe miejsce w tym świecie... nie tylko jako najpotężniejsza czarodziejka w całym Imperium. Miejsce u boku szlachetnego wojownika... który to naprawdę dał jej nowe życie. Lecz historia nadal pisze kolejne rozdziały...
  Temat: Test przynależności rasowej
Shadirra

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 64117

PostForum: Grupy   Wysłany: 2014-12-16, 21:47   Temat: Test przynależności rasowej
Zaiste dziwny wynik:

Legiony - 3
Klany - 2
Imperium -3
Przymierze - 2
Hordy - 3
  Temat: Tiamath
Shadirra

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 16090

PostForum: Disciples II   Wysłany: 2014-12-16, 21:33   Temat: Tiamath
Odkopuję temat, bo uważam, że Tiamath jest jednostką godną uwagi. W zasadzie to, co napiszę zostało może już wymienione wyżej. Genialne jest to, że kolega Tiamath atakuje obszarowo, obniżając przy tym obrażenia zadawane przez przeciwników (no, nie licząc współczynnika uzdrawiania, bo to by było przegięcie według mnie). Oręż jako źródło jego ataku jest z jednej strony wielką zaletą (nie ma jednak tych jednostek odpornych na oręż zbyt wielu, można je policzyć na palcach jednej ręki), a z drugiej wadą (w starciu np. ze Zmorą może się tylko przyglądać przebiegowi bitwy). No i niska inicjatywa... To według mnie fakt całkowicie uzasadniony. Dlaczego? Ponieważ gdyby taki Tiamath miał inicjatywę na poziomie przeciętnego maga, czyli 40, to teoretycznie po jego ataku wróg nie miałby czego zbierać. Osobiście jednak znacznie częściej wybieram Zgłębiczarta, ze względu na skamienienie (chociaż niezaprzeczalną wadą jest źródło tego skamienienia, czyli Umysł, co w walce z napakowanymi Wielkimi Inkwizytorami jest totalnie bezużyteczne), które ma znaczenie przy zdobywaniu stolic. W Buncie Elfów natomiast koleżkę Tiamatha wypiera Włodarz ze swoim oparzeniem. W praktyce to wygląda tak... Tiamath, jeśli główny boss jest odporny na ogień/umysł, w pozostałych przypadkach Włodarz lub Zgłębiczart.
  Temat: Najlepsza drużyna
Shadirra

Odpowiedzi: 285
Wyświetleń: 300088

PostForum: Disciples II   Wysłany: 2014-12-16, 13:19   Temat: Najlepsza drużyna
Postanowiłam właśnie w tym temacie zadebiutować na forum. Ostatnio skutecznie odkurzyłam Bunt Elfów i Powrót Galleana, po czym rozegrałam na rozgrzewkę kilka kampanii. I tu mam swoje propozycje ustawień:

Przymierze Elfów:

Tył: Wartownik / Sylfida / Wartownik (ew. Obrońca Gaju bądź Słoneczna Tancerka, acz wolę podane trio)
Przód: Szarżujący Centaur / Driada / Szarżujący Centaur (Dzikiego nie lubię, bo za bardzo dostaje bęcki od wszystkich.

Zalety: Mamy trzy jednostki atakujące żywiołami, a więc dobre przeciwko nieumarłym, przy czym strzelcy obdarowują wroga odmrożeniem/oparzeniem i do tego mają jedną z najwyższych inicjatyw w grze (70). No i mamy uzdrowicielki przyznające ochronę przed ogniem lub powietrzem. Szarżujący Centaur ma nieco wyższą inicjatywę niż jego Dziki kuzyn, 20 punktów do pancerza i bardzo szybko zdobywa kolejne poziomy (niewiele ponad 500 XP potrzebuje).

Wady: Sylfida ze swoimi podstawowymi statystykami ma tylko 95 HP, a to czyni ją głównym celem strzelców wroga i trochę przeszkadza w jej levelowaniu. Kiedy postawimy naszą Driadę z przodu, nawet mimo posiadanego pancerza rzędu (50-80 pkt - tak jak moja), nagle jest głównym celem wojowników wroga. Strzelcy żywiołów natomiast nie sprawdzą się w walce przeciwko Zielonym/Czerwonym/Niebieskim Smokom (ok, nie ma ich zbyt wielu w czasie rozgrywki), które posiadają odpowiednie dla żywiołów naszych strzelców odporności.

Uwagi: Ustawienie preferowane jeśli mamy zamiar niszczyć stolice wroga lub na wielkie mapy, gdzie możemy zdobyć bardzo dużo doświadczenia.

Co do Grabieżcy... Jego wybieram raczej tylko i wyłącznie wtedy, gdy chcę jak najszybciej zakończyć misję na małej mapie (obrażenia 2 x 70 to już bardzo konkretny DMG), w pozostałych przypadkach wybieram przeważnie wartownika.
Mędrcowi możemy dać Centaura-Lansjera, chociaż powinien się bez niego obyć (wzywa małe drzewka).


Imperium:

Tutaj preferuję tylko jedno ustawienie, związane z tym, że po prostu nie lubię grania Arcymagiem.

Tył: Biały Czarodziej / Prorokini / Imperialny Zabójca
Przód (najczęściej): Obrońca Wiary / Rycerz Pegazów / Obrońca Wiary (chociaż ostatnio bardzo zyskali w moich oczach Wielcy Inkwizytorzy ze swoją odpornością na paraliże, polimorfizm, skamienienie Zgłebiczarta, itp.; czasami wybieram Anioła, ale to wtedy kiedy po prostu nie chce mi się zbierać kasy na Obrońcę; za Świętym Mścicielem nie bardzo przepadam, chociaż podwójny atak też robi swoje).

Zalety: Główną, złotą zaletą jest Prorokini (wbrew pozorom wystarczy tylko jedna i może być w pełni efektywna). Leczy wszelkie zatrucia, paraliże, odmrożenia, przemiany, przypalenia, skamienienia (szkoda, że poziomu, inicjatywy i obrażeń nie przywraca :P )... Nasz Zabójca, kiedy ma wysoki poziom, jest już naprawdę groźnym pionkiem na polu bitwy (spore ilości hp zabierane od trucizny pomagają w walce z mocniejszymi wrogami i w zdobywaniu stolic). Biały Czarodziej jest taką trochę ozdobą, chociaż jak go trochę wyexpimy, to też może mieć fajnego kopa.

Wady: Jeśli mamy w pierwszej linii jednostki bez pancerza... wiadomo, że to one będą głównym celem wrogich wojowników. No i oczywiście nasza Prorokini jest głównym celem dla wrogich strzelców... Poza tym wad nie widzę (chyba, że na siłę bym coś znalazła). ;)

Uwagi: Ustawienie jest dość uniwersalne, jeśli jednak zależy nam na szybkim niszczeniu jednostek odpornych na oręż, warto zastanowić się nad wyborem Arcymaga zamiast Rycerza Pegazów. Osobiście Hierofanty nie preferuję, ponieważ jednostka wskrzeszona nie dostaje czasami tyle samo punktów EXP, co jej kompani. Prorokini ze swoim mass healem i leczeniem jest według mnie o niebo lepsza. :)
Archanioł dostaje do ochrony Giermka (wtedy możemy spokojnie ubijać Gobliny/Chłopów/Chochliki/wrogich Złodziei).


Legiony Potępionych:

Tutaj mamy kilka opcji, w zależności od potrzeb misji.

Ustawienie I (bardzo dobre na nieumarłych, jeśli są i ci odporni na broń):
Tył: 3x Modeusz
Przód: Rycerz Piekieł / Książę / Rycerz Piekieł

Ustawienie II (więcej ognia);
Tył: 3x Modeusz
Przód: Rycerz Piekieł / Arcyczart / Rycerz Piekieł
Zmodyfikowane ustawienie II:
Tył: Modeusz / Arcyczart / Modeusz
Przód: 3x Rycerz Piekieł

Ustawienie III (kiedy mamy do czynienia z wrogiem o wysokim DMG):
Tył: Modeusz / Tiamath / Modeusz lub Arcyczart
Przód: Rycerz Piekieł / Tiamath / Książę lub Arcyczart

Ustawienie IV (gdy chcemy niszczyć stolice):
Tył: Modeusz / Zgłębiczart / Modeusz lub Arcyczart
Przód: Rycerz Piekieł / Zgłębiczart / Książe lub Arcyczart
Note: W Buncie Elfów Zgłębiczarta możemy z powodzeniem zastąpić Włodarzem.

Uwagi: Gargulców z reguły nie używam. Korzystam z nich raczej w celu obrony miast tudzież wybijania wrogich różdżkarzy. Ustawienia z Inkubem i zablokowanym Demonologiem jeszcze nie wypróbowałam, ale jeszcze to zrobię. Natomiast jeśli chodzi o Sukuba... Hmm, tutaj bym dała raczej zablokowaną Wiedźmę, bo ma większą szansę trafienia mimo, że działa tylko na jedną jednostkę.
Dla Baronowej rezerwujemy Opętanego, bo sama jest totalnie bezbronna (nie zdąży nawet przestraszyć wroga, a już pada). xD


Hordy Nieumarłych:

I (gdy nie walczymy z innymi umarlakami):
Tył: 3x Arcywampir (albo 3x Arcylisz)
Przód: Widmowy Wojownik / Rycerz Śmierci / Widmowy Wojownik

II (gdy spotykamy po drodze umarlaki odporne na oręż i/lub śmierć):
Tył: Arcywampir / Lisza Królowa / Arcywampir (ew. Arcylisz / Lisza Królowa / Arcylisz)
Przód: 3x Widmowy Wojownik
Zmodyfikowane II:
Tył: Arcywampir / Smoczy Lisz / Lisza Królowa (oczywiście możemy dać Arcylisza zamiast Arcywampira tudzież Królową do przodu, a na drugi slot drugiego maga albo Odcień bądź zablokowane Widmo; zamiast Smoczego Lisza może być Upiorny Żmij, ze względu na zatrucie)
Przód: Widmowy Wojownik / Smoczy Lisz / Widmowy Wojownik lub Lisza Królowa lub Rycerz Śmierci

III (dobre, nawet niezastąpione na jednostki korzystające z broni białej, lecz słabe przeciw magom):
Tył: Śmierć / Lisza Królowa / Śmierć (albo Zmora / Lisza Królowa / Zmora)
Przód: 3x Śmierć (ew. 3x Zmora)

Uwagi: Osobiście ze Smoków nie korzystam zbyt często dlatego, że mają dość marną inicjatywę i często taki Arcywampir/Arcylisz może namieszać u wroga bardziej niż te smoczki. Dokładając do tego jeszcze Liszą Królową, którą kochamy za atak ogniem, i paraliż od Widmowego Wojownika, ewentualnie Odcienia lub Widma (chociaż niezbyt często z nich korzystam).


Górskie Klany:

Tutaj mam problem, ponieważ Klanami nie grałam zbyt często.. Mimo to kilka ustawień się znajdzie.

I (bardzo dobre na wrogie stolice):
Tył: Arcydruidka / Syn Ymira / Strażnik Kuźni
Przód: Mistrz Runów / Syn Ymira / Strażnik Królewski (bohater)

II (jeśli stolice raczej omijamy, natomiast skupiamy się na wybijaniu wszystkiego, co się rusza i nie rusza):
Tył: Arcydruidka / Strażnik Kuźni / Mędrzec
Przód: 3x Mistrz Runów

III (zwane przeze mnie siłą żywiołów):
Tył: Arcydruidka / Mędrzec / Pustelnik
Przód: 3x Pustelnik

lub

Tył: Arcydruidka / Syn Ymira / Mędrzec
Przód: Pustelnik / Syn Ymira / Pustelnik

Uwagi: Oczywiście Arcydruidkę możemy z powodzeniem zastąpić Alchemikiem, jednak ze względu na swą niską inicjatywę może on (ona? ono? :P ) w ogóle nie wykonać swojego ruchu. Zamiast Syna Ymira możemy użyć Starszego, ale wtedy trochę ciężej przyjdzie nam niszczenie stolic (odmrożenie jednak pomaga i to dość mocno). Generalnie krasnoludy mimo swojego wysokiego DMG i HP są troszeczkę w tyle przez stosunkowo niską inicjatywę (w większości 40 pkt, czasami nawet mniej).
Czempion Krasnoludów dostaje w pakiecie Krasnoluda i w zasadzie może już wybijać nawet pojedynczych orków.

I to by było w zasadzie tyle z mojej strony odnośnie ustawień. Jestem oczywiście otwarta na wszelkie sugestie. :)
 
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
theme by michaczos.net & UnholyTeam
Tajemnice Antagarichu :: Heroes of Might & Magic 1,2,3,4,5,6 Forum