Znalezionych wyników: 50

Generalnie to nie da się tego obejść jak o wizerunek na mapie chodzi, bo nawet jeżeli bawiłbyś się w podane wyżej modowanie (co za to sprawiłoby, że mapa zapewne nie zadziałałaby poprawnie innym osobom) i skopiował statystyki i animacje podczas walki i utworzył tak nową jednostkę, to większość jednostek po prostu nie została obdarzona "modelami" na mapę, dlatego nie są jako dowódcy dostępni. Metodami obchodzenia tego jest co najwyżej np. dawanie jako dowódcy Demona i edytowanie mu indywidualnych właściwości/statystyk aby miał prawie takie jak dajmy na to Moloch i tylko zmienić imię dowódcy z "Demon" na "Moloch" może aby gracz był świadom, że to co widzi będzie miało edytowane statystyki.

Ah, i dzięki Pitashi za te wartości, zapewne się przydadzą jakby ktoś kiedyś uważniej badał jak dostawanie doświadczenia działa i był w stanie zinterpretować te wartości.

Nigdy nie badałem tego szczegółowo. Kiedyś planowałem. Ale z tego co mi wiadomo i zaobserwowałem to nie można ręcznie ustawić aby neutrale i komputerowi gracze (bo tak, oni też dostają doświadczenie za darmo) nie dostawali tego doświadczenia. Aczkolwiek:
-Jednostki w ruinach nie dostają punktów doświadczenia z czasem nigdy
-Poziom trudności wpływa na szybkość dostawania doświadczenia przez jednostki (na łatwym albo dostają bardzo wolno albo może nawet wcale nie dostają, na bardzo trudnym leci to względnie szybko)
-Jednostki najwyraźniej dostają darmowe doświadczenie tylko dopóki pozostają we mgle wojny, w momencie odsłonięcia ich przestają je dostawać... albo przynajmniej coś w tym guście, nie jestem absolutnie pewien jak dokładnie to działa bo właśnie nie przeprowadziłem pełnych badań, ale obserwacje sugerowałyby coś mniej więcej w tą stronę.

Przepraszam za double posta, ale miałem w sumie napisać, jeżeli Vogel lub DC jesteście fanami agrokultury, to teraz od 14 do 28 września jest maraton analogiczny do tego co był wcześniej na Spaghetto 46, ale po Centuriona Action X, tier VIII brytyjski medium.

Przez chwilę myślałem, że miałeś na myśli tego młodego Supermana z Superman Returns bodajże, bo ten chyba był dość nielubiany swego czasu. A to jednak mowa o bieżącym człeku ze stali. Na Wotana.
W ogóle taki serial robią? Dobrze wiedzieć. Choć kto wie co z tego będzie.

OOHH, TKS był tylko rozdawany na początku sierpnia przez cztery dni i to przegapiłem. Ale teraz Wargaming był miły i przywrócił podarunek i można go zdobyć ponownie od update'u.

Z Krasnoludzką Dumą (wielkimi literami pisane) potwierdzam to ostatnie.

Chciałem napisać, że nie robił tego ktokolwiek z Strategy First. W końcu Rise of the Elves Gold wyszło w 2006 roku, kiedy SF zbankrutowało po raz pierwszy w 2005 i ponoć już wtedy Akella z .dat'em położyli łapy na licencji (RotE Gold nawet było już w Rosji dystrybuowane przez Akellę zamiast Russobit-M którzy najwyraźniej byli dystrybutorem MP/PG/BE).
Ciężko się w ogóle szuka czegokolwiek o tej wersji bo ciągle się miesza z normalnym Rise of the Elves albo z normalnym Gold...
Ale kontynuując, twórca map podany w edytorze to Emanuel Wall i po wygooglowaniu gościa parę źródeł wskazuje na to, że to JEST Emanuel Protopapas, czyli niby gościu który jest odpowiedzialny za jakieś 50% misji w Disie... w co trochę trudno mi uwierzyć, bo jakość map tego nie odzwierciedla, a ich fabuła jest tak kompletnie oderwana, że ciężko w ogóle myśleć o nazwaniu tego kontynuacją fabuły. Może ewentualnie ktoś inny robił większość tej kampanii a Emanuel się tylko podpisał czy coś, w końcu już w BE nie robił on map?
Na papierze są to *oficjalne mapy* ale w praktyce wyglądają jak pierwsze z brzegu fanowskie fanfici, no ale możesz po prostu samemu spróbować i się przekonać jak chcesz i masz czas.

No ale tu najwyraźniej okładka zachodniego wydania RotE Gold (a nie po prostu Gold), logo tylko SF, żadnych innych wskazujących na udział innych grup w produkcji:

W ogóle, miałem też gdzieś listę tych pojedynczych misji z RotE Gold na takiej ruskiej stronie gdzie była tabelka misji z wszystkich wersji gry, ale znowu straciłem gdzieś linka do niej. Damn.

Tier I-V to 7TP był w masowej produkcji a wszystkie pozostałe miały przynajmniej funkcjonalne prototypy (i jakby nie wojna to pewnie weszłyby do produkcji, poza 4TP). Tiery VI-X są bazowane na jakiś odkopanych projektach z czasów wojny i powojennych które gdzieś tam faktycznie istniały ale nie doczekały się jakiejkolwiek realizacji.
Jest jeszcze premium na VIII tier, tak samo bazowane na jakimś projekcie.
Rozdawali niedawno za darmo tankietkę TKS z 20mm działkiem jako tier II premium, ale totalnie przegapiłem :cry:

Za jakiś czas ma być maraton na premium brytyjski czołg, jakaś wersja Centuriona.

Mówili teraz, że skończyli remake'i graficzne paru kolejnych map i najwyraźniej w tym patchu poza nowymi mapami Studzianki i Mińsk powrócą Pilsen, Widepark, Highway oraz Ghost Town (ta symetryczna mapa specjalna na cele kompetytywne). Province wróciło w poprzednim patchu jak dodawali Włochów, jeżeli komuś umknęło.

Wow, czemu te grafiki wyglądają jakby ktoś próbował niezwykle okrutnie wpier****ć grafiki z Heroesów do Disciples (bardzo przywodzi na myśli mi to te animowane intra przed misjami kampanii). xD

Wraz z przyjściem aktualizacji 1.0, to jest pierwszej od czterech lat aktualizacji która nie ma numerku 9 na przodzie (a tych było ponad dwadzieścia), która przyniosła wielkie odświeżenie grafiki, szczególnie map, uznałem, że odświeżę też trochę ten temat.

Co w ogóle uważacie o paru remake'ach starych map, jak i tych bardziej subtelnych zmianach wprowadzonych na reszcie? Oraz oczywiście, o nowej mapie Glacier?
Póki co gromadka map wyleciała z rotacji, wobec części ogłosili, że jeszcze nie zostały jeszcze przerobione do nowej grafiki i zostaną przywrócone w bliższym lub dalszym terminie, ale cześć najwyraźniej wypada na stałe:
-Widepark - w trakcie przerabiania
-Klondike - mapa z trybu Grand Battle, w trakcie przerabiania
-Pilsen - solidny remake, obejmujący zwiększenie rozmiaru mapy w trakcie produkcji
-Charków - solidny remake tej niesławnej mapy w fazie projektowania
-Highway - w dalszych planach
-Mittengard - usunięta z rotacji
-Stalingrad - usunięta z rotacji
-Swamp - usunięta z rotacji
-Sacred Valley - usunięta z rotacji
-Windstorm - usunięta z rotacji (aż dziwne, tej mapy mi nawet trochę szkoda)

A poza tym drobnostka, że wszystkie wariacje tych samych map zostały usunięte, typu Fiery Salient i Winter Himmelsdorf
Biorąc pod uwagę, że na ten moment nie ma w grze Charkowa, Pilsen, Stalingradu i niskotierowego Wideparku, to brzmi mi na całkiem dobry moment na pogranie trochę SPG z mniejszym ryzykiem na trafienie na okrutną dla tej klasy mapę :devil:

Ale równocześnie wiadomo tez o paru nowych mapach w fazie projektowania lub produkcji:
-Wielki powrót Province po solidnym remake'u
-Mińsk
-"Polska" - wygląda na dużo pól
-"Mapa azjatycka" - wygląda na port i wzgórza w okolicy (nie, nie jest to tamta stara mapa Port)

No,Becio nawet siebie przypomina (pomijając kolor oczywiście) jak spojrzeć na jego oficjalny art:
https://vignette.wikia.nocookie.net/nevendaar/images/d/da/Betrezen.jpg/revision/latest?cb=20150318170749&path-prefix=pl
...no, może trochę go fryzury pozbawiłeś. :P
Konieczne pojedyncze pierzaste skrzydełko jest na swoim miejscu.
Ta jego masywność i dodatkowe oczka gdzieniegdzie i macki przywodzą mi na myśl demony chaosu z Warhammera, ktoś od papcia Nugrla.

Akurat kiedy w Władcy Pierścieni trzeba było ciąć sceny aby w film pomieścić, to w Hobbicie reżyser chciał nadrobić epickością za to co obciąć musiał w Władcy Pierścieni, czego efektem jest tendencja kompletnie odwrotna - Film...y Hobbita są znacznie obszerniejsze w treść niż pierwowzór. Trzy długie filmy na książkę co ma chyba z 200 stron, w porównaniu do jednego filmu na pojedyncze tomisko Władcy, gdzie każdy tom z osobna jest znacznie dłuższy niż Hobbit w całości.

Faktycznie były pewne mniej czy bardziej diametralne zmiany w Hobbicie, ale raczej nie rozchodziły się one o wycinanie, a o przerabianie pewnych wątków, rozbudowywanie istniejących wątków o detale i postacie (o, cześć Legolas!), czy nawet dokładanie całkowicie nowych wątków.

Więc wbrew temu co artykuł sugerował na końcu, problemem zdecydowanie nie była tutaj długość książki w stosunku do ram czasowych filmu. :-P

Mnie się osobiście bardzo ekranizacja Hobbita podobała, jakbym miał jakieś uwagi, to raczej nie wynikają one stricte z wprowadzonych zmian do wydarzeń, a z innych czynników.

...Czempion Krasnoludów? W przypadku wszystkich trzech pozostałych frakcji panienką jest właśnie ten typ i dosłownie tylko jeden dowódca z trzech bojowych kategorii czterech frakcji nie jest samcem - Lisza Królowa, a jedenastu pozostałych to panowie.
Przymierza o tyle nie liczę, bo nie było zaprojektowane na tym samym etapie co pozostałe rasy.

Tia, to co opisał Waskos. I siadaj do gry! W przeciwieństwie do innych postaci fabularnych, które pojawiały się w scenariuszach "we własnej osobie", toteż miały pełnoprawną jednostkę (np. Hrabia Flamel Crowley i Lachla'an), to te parę osób nigdy nogi na mapie nie postawiło, ale dostali swoje portrety do dialogów.
Jako ciekawostkę dodam, że można jeszcze doliczyć do tego jeden portret, nazwany w edytorze "ForestElf", który wygląda identycznie do normalnego Leśnego Elfa, aczkolwiek z obwódką przymierza zamiast neutralnej. Był on w sadze gelfów wykorzystywany jako portret Serphisa.
Choć to kropka w kropkę buźka leśnego, to można by się uprzeć, że to też jest portret nie używany przez żadną grywalną jednostkę. ;-)

Tia, rozmiary kolejno misji to 96, 120 i 144. Póki co przeglądałem sobie w edytorze.
Pierwsza misja chyba wypada najlepiej terenowo z trzech, choć szału nie ma.
Druga to jest żałość totalna, screeny z niej z resztą chyba nawet znajdują się w niesławnej galerii Waskosa.
Trzecia... jestem w stanie docenić, że te 144 zostało nawet sprawnie wykonane, górzysty wężyk sprawia, że choć dalej ogromna, to przynajmniej jest stale jasno określony kierunek, a nie ogromne połacie terenu w każdą możliwą stronę, jak to często bywa. Nieumarłym fanom może też się spodobać, że 90% połaci mapy jest zalane w ich barwach. Aczkolwiek w innych kwestiach... no, mapa zdecydowanie chce zadać graczowi odwieczne pytanie - ile Kościeji można wcisnąć na metr kwadratowy? Odpowiedzi nie będę zdradzać. Poza tym, na mapie bytują sobie również wspomniane wyżej gromadki Asterothów, jak i wesołe stadka mantykor, nawet nasz przyjaciel Cmentarny Golem sobie miejscówkę znalazł!

Zabawną nawet tendencją na wszystkich trzech mapach jest to, że nie ma na nich prawie w ogóle zwyczajnych pól "ziemi", praktycznie każde pole lądu które akurat nie jest zajęte jakimś obiektem (czy też drogą, lub surowcem wraz z otoczką 3x3) będzie zajęte drzewami. Tak po prostu jest! Twórca musiał chyba bardzo kochać lasy, czy coś. Całe szczęście, że dowódcy przymierza mają wrodzoną umiejętność przedzierania się przez las.

Co do fabuły. Jest totalnie odcięta od poprzednich wydarzeń, jak np: zero jakichkolwiek wspomnień o Temperance, o klęsce Klanów z gelfickiej ręki, mimo, że pierwsza misja opiera się na trzepaniu dupy obu tym frakcjom; znanych mordeczek elfickich z normalnej sagi pokroju Millu, Serphisa i Tor'acha w ogóle nie uraczycie (panie pewnie smutne). Przez to po prostu ciężko brać sagę jako próbę "kontynuacji", bo wydarzenia brzmią jakby były po prostu z dupy. Aczkolwiek, biorąc sagę samą w sobie, to fabuła jakoś istnieje i wydarzeń jest dość sporo. Ogólnie moim zdaniem, to z pewnych przyczyn jest wręcz przekomiczna w tym co przedstawia.

Ale co by nie było i jakkolwiek mierny nie byłby efekt końcowy, w te mapy zdecydowanie poszło więcej wysiłku niż w pojedyncze misje z Buntu Elfów. :-P

...A, i zapomniałbym, elficka organizacja "Piąta Kolumna Galleana" XD

EDIT: Dobra papcio Vogelu, zapomniałem się.

Te Kalypso to nie jest tak tym właścicielem od jakiś 2-3 lat przynajmniej, jak nie więcej?
Jeżeli dobrze pamiętam, to z resztą był pomysł u nas aby napisać w imieniu forum zapytanie do właścicieli o potencjalne plany wobec marki.

Nie wiem jak w waszym przypadku, może mam jakiś bias albo uraz, ale jakoś odstrasza mnie połączenie "ruscy" + "kontynuacja Disciples", nawet jeżeli to tylko petycja od fanów.

No, można to wzglednie logicznie uzasadnić, zdaję sobię z tego sprawę. Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że uważam to za zabawne. Elficka waćpani.

Dziwne trochę się mnie te drzewka wydają. Zapchałeś Wojowników/Magów/Strzelców wszystko orkami, a z goblinów zrobiłeś mega drzewko wielofunkcyjne (z nazw wnioskuje, że ma gałąź zarówno wojownika, maga i strzelca). Panów dwópolowych to w ogóle zepchnąłeś do tej jakieś innej kategorii, nie jestem pewien co ona oznacza.

HAAHAHHAAHAHAHAH
Strażnik Stolicy - Millu
Jak śmiechłem.
(Swoją drogą, nie pisze się tego przypadkiem przez tylko jedno L?)

Nie żeby co, ale ta dorobiona gałąź po lewej u centaurów niezbyt się wpasowuje w ogólny motyw elfickich drzewek, bowiem jest w linii "dzikich elfów", a wygląda mi na coś, co raczej powinno się znaleźć w szeregach "szlachetnych eflów".